Skocz do zawartości

Note

Uczestnik
  • Zawartość

    561
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Note

  1. Klipsch rf52 to już trochę lepsze kolumny od modelu F2. Ale musisz wiedzieć że w 25 m2 z tymi kolumnami nie osiągniesz większych wrażeń basowych. Nagłośnić , raczej nagłośnią gdyż są one wysokoefektywne, ale musisz się liczyć z lekkimi ograniczeniami. Ja bym w takim metrażu widział bardziej model Rf62.

    Słuchałeś wogóle tych kolumn przed zakupem?

    Jeśli chodzi o Klipsch to jak najbardziej trzeba wzmacniacza , który utemperuje wysokie tony, zagra miękko z dobrze wypełnioną średnicą.
    Żadne jasno grające wzmacniacze tu nie podpasują bo góra Cię zamęczy.

    W tej kwocie i do tych kolumn to osobiście bym poszukał jakiegoś Pioneera z serii Reference , modeli : A676, A757, A717, A777.
    Również ciekawym wyborem byłby Sony z serii ES, modele jak: ta f 550 es, ta f 700 es, ta f 670 es.

    Pioneer zagra trochę mniej detalicznie od Sony, ale za to bardziej dociążonym dźwiękiem co w metalu, Rocku jest moim zdaniem niezbędne.
    Sony natomiast zagra z tymi klipschami bardziej detalicznie, mniej ciepło jak Pioneer, ale również zmiękczy przekaz co jest bardzo ważne przy tych kolumnach.

    Zapewne jakiś starszy Luxman, ale tu już nie podpowiem jaki dokładnie model.
    z nowszych wzmacniaczy jakbyś mógł trochę dołożyc to w granicach 1000 zl chodzą używki Advance Acoustic Map 105.
    Utemperuje on wysokie tony, doda masy tym Klipschom

    Może jeszcze ktoś poda jakieś propozycje ...
  2. No to pech. Ale wszystko dobrze się skończyło, fajnie że udało Ci się odzyskać pieniądze.

    Gatunki muzyczne już znamy, ale to nie wszystko.
    Napisz jaki dżwięk lubisz. Bardziej ocieplony, wyrafinowany, słodki czy jaśniejszy , twardszy, konturowy Jeżeli ten pierwszy to może być problem bo wybrałeś kolumny , które grają po jasnej stronie mocy z dość natarczywą górą, ogólnie mają brzmienie konturowe.
    Wzmacniaczem można " wymodelować" dźwięk dość mocno , ale pierwsze skrzypce grają zawsze kolumny. Jak już wspomniałem musisz opisać swoimi słowami jaki dźwięk chcesz osiągnąć aby jak najlepiej dopasować wzmacniacz.

    Masz tu swojego rodzaju ściągę :
    http://www.audiofanatyk.pl/slownik-popularnych-pojec-audio/
  3. Dokładnie , tak jak pisze kolega Simson bez różnicy, wybieraj tylko netbooka z jak najlepszymi podzespołami, aby gęste flaci się nie przycinały i tyle.
    Ja sam właśnie używam Netbooka do tego celu i jest super. Z ciekawości podłączałem też pełnoprawnego laptopa pod dac'a i nie było żadnej różnicy.

    Najlepsze jest to , że Netbooka tylko na chwilę otwieram jak go włączam. Następnie zamykam klapę, nawet nie czekam aż się system załaduje bo po co icon_wink.gif Ustawiłem w systemie tak, że jak netbook się włączy to automatycznie uruchamia mi program foobar z playlistą. Także, cały czas jest zamknięty, a całą resztą operuję już z telefonu. Mało tego ta aplikacja Foobar Controller ma opcje wyłączenia lapka, także jak kończe odsłuchy to nie muszę podchodzić to urządzenia i manualnie wyłączać.

    Polecam tą aplikację bo jak dla mnie działa to rewelacyjnie. Nic nie tnie, nie zawiesza się, działa wszystko w mgnieniu oka.
  4. Cześć.

    Co prawda w dac'ach z pilotem i regulowaną głośnością nie pomogę, gdyż faktycznie spotkałem się z Dac'ami które miały taką opcję ale one wychodzą znacznie ponad Twój budżet.
    Z tańszych to chyba np Matrix mini-i miał regulację głośności z pilota, ale tu byś musiał doczytać, aby się upewnić.
    Może ktoś coś dopisze a propo takich dac'ów...

    Ja osobiście bym poszedł w trochę inną stronę aby rozwiązać Twój problem.:

    Zakupiłbym netbooka/laptopa (300-500zł) tylko do audio , do tego Dac'a - choćby CA Dac Magic 100 i byś się zamknął myślę w granicach 1200 zł. Wtedy możesz sprzedać Denona dcd 720 ae bo już byłby Ci nie potrzebny, pliki byś odtwarzał na Netbooku i to wszelkiej maści jak flac itp ...

    Oczywiście w kwestii Dac'a masz pole otwarte , zakupisz sobie takiego jaki Ci brzmieniowo przypadnie do gustu. Jakbyś sprzedał Denona i dołożył to ile chciałeś przezaczyć czyli 1300 zł to byś miał jakieś 1500-1600 zł na DAC'a a tu w używkach już masz spory popis, takie połączenie by zostawiło brzmieniowo Denona w tyle icon_wink.gif

    Jeśli chodzi o zdalne sterowanie to jeżeli masz telefon/tablet z androidem to instalujesz sobie apkę Foobar Controller i wtedy Twój telefon będzie służył jako pilot. Oczywiście na Netbooku musisz mieć też zainstalowany Foobar i na nim odtwarzać muzykę.
    Wygląda to tak , że jak zrobisz sobie playlistę w programie Foobar na kompie to na telefonie pokarze Ci się dokładnie to samo i będziesz mógł bezprzewodowo wybierać sobie jaki utwór ma zagrać, oczywiście z telefonu możesz ustawić sobie głośność itp.
    Rzecz jasna niezbędne do tego jest WI-FI, ale zakładam że posiadasz...

    Tu masz wszystko pięknie napisane jak to zrobić (niecała minuta roboty), może się komuś jeszcze przyda:
    http://www.download.net.pl/sterowanie-pc-p...bar2000/n/1994/

    Jeżeli nie posiadasz urządzenia z androidem, czy też Wi-Fi to możesz zakupić sobie pilota do obsługi netbooka/laptopa/pc - koszt od 12 do 100zł. Do wyboru , do koloru.

    Takie rozwiązanie by Ci dało regulację głośności z sofy/kanapy icon_wink.gif , znacznie lepszy ułatwiony wybór utworów, z lepszym dac'iem lepsze brzmienie niż z odtwarzacza Denon.

    Oczywiście nic nie stoi na drodze aby taki netbook czy laptop podłączyć pod Tv i operować myszką, ale osobiście dla mnie to gorsze rozwiązanie. Nie lubię jak TV jest odpalony gdy słucham muzyki.

    Ps. Jeśli masz telefon/tablet z systemem ios to sprawdż czy ta apka do foobara jest dostępna do niego, ja nie sprawdzałem, ale na androidzie działa idelnie - sam używam jak słucham plików, a nie chcę mi się latać z płytami CD do głownego odtwarzacza CD icon_wink.gif.
  5. Napisałeś , że póki co podłączysz wzmacniacz pod PC. Rozumiem że masz na myśli komputer stacjonarny. Jeśli tak to korzystasz zapewne z karty zintegrowanej póki co. Napisz jaka to płyta główna. Na niektórych płytach głównych karty zintegrowane są całkiem niezłej jakości wbrew pozorom więc wtedy lepszy kabelek mógłby być, jeśli natomiast to nic specjalnego to lepiej tańszy, a różnicę dołożyć do przyszłej karty dźwiękowej, która zapewne będzie miała dedykowane wyjścia 2 x RCA (np. Xonar Essence ST) do wzmacniacza lub oczywiście do Dac'a.
    Jeżeli natomiast korzystasz z laptopa to z miejsca odpuść sobie zakup tego kabla , gdyż to przerost formy nad treścią.

    Za jaki czas planujesz zakupić nową kartę lub Dac'a?
  6. Czesć.
    Rozumiem , że nie masz wogóle , żadnych kabli jeszcze. A słuchałeś tego zestawienia czy kupowałeś elementy w ciemno? Wiesz co byś chciał lekko zmodyfikować w brzmieniu? Nie wiem czy wiesz , ale kabelkami możesz wpłynąć na brzmienie, oczywiście nie są to wielkie zmiany, a doszlifowujące dźwięk.
    Co będzie głównym źródłem? Bo po kablu jaki szukasz to można sądzić, że to telefon, tablet, karta muzyczna, tv ... , a to nie jest najlepszy wybór , aby uzyskać satysfakcjonujące brzmienie, choć na początek jak nie ma finansów to oczywiście lepsze to jak nic, a w między czasie możesz zbierać na jakiś dobry DAC, jeśli używasz komputera, lub odtwarzacza Cd. Pamiętaj, że liczy się cały tor audio, czyli każdy element jaki jest podłączony.
    Napisz w jakim metrażu to będzie grało ....
    Czym więcej informacji tym lepiej Ci się doradzi w kwesti kabli.

    Pozdrawiam ...
  7. Cytat

    Kolumny Dali, ale nie pamiętam modelu, miały coś jakby szkło na górnej obudowie. Mogę zadzwonić i się zapytać o dokładny model jakby co. Nie ma problemu.:



    Nie ma potrzeby. Podejrzewam, że kolumny które posiada to Dali model Evidence 470 albo 870, ale w takim metrażu raczej te pierwsze icon_wink.gif

    Cytat

    Tak teraz się zastanawiam, czy może nie zakupić jeszcze tego odtwarzacza Cd Pioneera Pds 901 do kompletu. Ten Pan zbytnio nie chciał go sprzedać jak się pytałem , ale powiedział , że się zastanowi jakby co icon_wink.gif Jaka kwota za ten cd byłaby dobra? Czy to jest lepszy Cd od mojego Pd - 50?
    Świetnie się tam płytkę wsadza - do góry nogami icon_mrgreen.gif



    Hehe, spokojnie bo zaraz jeszcze kolumny gościowi wyniesiesz;)

    A tak na serio to - czy Pds 901 jest lepszy od Pd 50? Zdecydowanie tak, zarówno brzmieniowo jak i w samej budowie. Oczywiście wszystko to kwestia zgrania ze swoim systemem, ale w tym przypadku moim zdaniem oba pasują icon_wink.gif. Szkoda , że nie zabrałeś swojego Cd do gościa to byś sobie też porównał, ale rozumiem.

    Czy warto? To zależy - musisz wiedzieć jedno - jak padnie Ci laser w Pds 901 to będziesz miał wielki problem. Nowego lasera do tego odtwarzacza już nigdzie raczej nie kupisz. Więc jedyny sposób to zakup niższego modelu i zrobienie przekładki mechanizmu z laserem. Ale nigdy nie wiesz jak długo Ci pochodzi. Jeżeli odtwarzacz był mało używany to jest szansa , że przeżyje jeszcze nie jedno nowe CD ze sklepu.

    Twój odtwarzacz moim zdaniem naprawdę nie jest zły , a do tego możesz go użyc jako DAC podpinając np. Blu Raya.Ten Dac jest naprawdę dobrej jakości.

    Więc wybór należy do Ciebie. Jeśli będziesz bał się problemu z laserem, nie chce Ci się bawić w "przekładki", będziesz chciał z czasem wykorzystać DAC'a w Pd - 50 to daj sobie spokój z Pds 901.

    Jeżeli jednak będzie odwrotnie to możesz pomyśleć nad tym Cd.
    Pds 901 na pewno da Ci lepszą rozdzielczość w stosunku do Twojego odtwarzacza, nie mylić tego z ostrością, Uzyskasz jeszcze więcej powietrza pomiędzy instrumentami, niskie tony będą bardziej zróżnicowane.

    Co do ceny, to ciężko stwierdzić bo to w sumie już "unikaty". W doskonałym stanie osobiście nie dałbym więcej jak 1000 zł.

    Więc zastanów się porządnie ... Poza tym proponuję osłuchać się teraz z tym co masz ...
  8. Bardzo się cieszę, że Ci się spodobał ten wzmacniacz, ale spokojnie , póki co nie dziękuj, posłuchaj dłużej na spokojnie.

    Swoją drogą bardzo szybko to załatwiłeś, fajnie że Ci się udało;) Nie zawsze jest tak łatwo ...

    Wiesz, porównanie NAD'a 326 do Pioneera A 757 jest trochę , że tak powiem niesprawiedliwe gdyż te wzmacniacze są z dwóch różnych półek icon_wink.gif
    Nad 326 razem z 316 to model podstawowy wśród wzmacniaczy tego producenta, natomiast Pioneer A 757 to był prawie najwyższy model {oczywiście pomijając klasę HI-END} i kosztował kupę pieniędzy. Wyższy był tylko model A 858.
    Więc aby porównanie było sprawiedliwe to byś musiał do tego Pioneera podstawić zdecydowanie wyższy model wzmacniacza icon_wink.gif

    Ale co do Twoich wrażeń z odsłuchów to zgadzam się z nimi w 100% gdyż sam posiadam obecnie Pioneer'a A 757 i jakiś czas temu porównywałem go w własnych warunkach domowych do nowszych wzmacniaczy NAD'a i tutaj może konkurować z nim jedynie model 375. Oczywiście to trochę inne szkoły brzmienia, więc co kto lubi icon_wink.gif

    Ale może już tak nie zachwalajmy tych Pioneerów bo zaraz handlarze podniosą ceny na allegro jak to było niegdyś np. w przypadku wzmacniaczy SONY ES icon_mrgreen.gif

    No... także Pioneer jest zły, ble i nie pasuje do żadnych kolumn icon_wink.gif

    A tak na poważnie to jak widać różnicę sam słyszysz, niestety ale jak chce się lepiej w pewnych kwotach to tylko używki wchodzą w grę jak już sam o tym się przekonałeś icon_wink.gif
    Zyczę aby długo się sprawował i jak najszybszej przeprowadzki icon_wink.gif

    EDIT: Tak z ciekawości - jakie ten człowiek u którego słuchałeś miał kolumny podpięte pod tego Pioneera?
  9. Wiesz... zepsuć się może wszystko jak i nic. Jednak w tych starszych urządzeniach czasem są do wymiany kondensatory elektrolityczne, które po prostu z biegiem czasu tracą swoją pojemność. Ale ich wymiana na markowe to zabieg wykonalny bezproblemowo i nie drogi. Ale tutaj nie ma co się za dużo rozwodzić gdyż kupując używany sprzęt w takiej cenie z tamtego okresu często on jest z wyższej półki, a elementy w nich zawarte są bardzo wysokiej jakości. Takie kondensatory mogą trzymać swoją pojemność bez problemu do dnia dzisiejszego więc tu też nie ma na to reguły.
    Dużo zależy też od tego jak właściciel traktował dany sprzęt. Jeśli go katował to wiadomo, ze ćwierć wieku nie pochodzi.
    Kupując nowy budżetowy sprzęt ze sklepu też nie masz gwarancji , że wszystko będzie Ci długo chodziło. A patrząc na to jak to teraz jest wszystko robione to moim zdaniem na pewno nie pogra to tak długo jak właśnie sprzęt ze złotego okresu stereo, gdzie dostałeś to za co zapłaciłeś.
  10. Owszem, modele jak A 702r, 704r posiadają zdalne sterowanie, jednak jeżeli zależy Ci na jakości dźwięku to daj sobie z nimi spokój. Są to nowsze modele , ale gorsze brzmieniowo.

    Ten z linka jak za tą cenę jest dosyć "odrapany". Ja bym go nie kupował. W tej cenie można dostać bez problemu egzemplarze naprawdę zadbane. Uwierz mi ,ale pomimo lat takie egzemplarze się zdarzają.
    Sam posiadam parę klocków tej firmy właśnie z lat 90 i wszystkie wyglądają jak nowe ze sklepu.
    Zresztą weź pod uwagę fakt, że kiedy te Pioneery były w sprzedaży w latach 90 to nie kosztowały mało, więc osoby które je zakupiły na pewno dbały o taki sprzęt, stąd proponowałbym szukać najlepiej od pierwszego czy też drugiego właściciela. Jednak takie aukcje o wiele częściej są w Niemczech np. na ebay'u, ale u nas też się zdarzają.
    Nieraz zdarzają się aukcje (mówię o naszym kraju), gdzie wystawiają jakieś "śmietnikowe złomy" przemielone przez 30 właścicieli i to jeszcze w cenach zaporowych, dopiszą HI-END i myślą, że szybko sprzedadzą icon_wink.gif Głupota ludzka czasem nie zna granic ...

    Nic na szybko, cierpliwości ...
  11. Jeśli chcesz pozostać przy tych kolumnach to ja bym proponował wzmacniacz , który gra dosyć miękko ale dynamicznie , z dobrze wypełnioną średnicą oraz mocną podstawą basową.

    NAD 326 to moim zdaniem ciekawy wzmacniacz patrząc na nowe budżetowe wzmacniacze, jednak jakbyś chciał iść dalej to musisz zainteresować się używkami, szczególnie w kwocie 1000zł.

    Do Twoich kolumn i muzyki ciężkiej bardzo polecam wzmacniacz Pioneera z serii Reference. Do tego Twój Cd jaki posiadasz będzie idealnie pasował do tego wzmacniacza i kolumn.

    Posiada on funkcję LOUDNESS więc w tym nieszczęsnym pokoju będziesz mógł jej użyć , aby podkreślić niskie tony, choć myślę że nawet bez tej funkcji się obejdzie gdyż ten wzmacniacz ma naprawdę silny ten zakres i wydaję mi się, że jak skorygujesz lekko pokrętłem od basu to powinno być naprawdę ok. W docelowym pomieszczeniu Source Direct w zupełności wystarczy.

    W tej cenie powinieneś bez problemu dorwać modele w super stanie jak: Pioneer A 757 mk2, Pioneer A 757, Pioneer A717, Pioneer A 777. Szukaj w takiej kolejności.
    Jakbyś chciał taniej to polecam Pioneer A 676. Brzmieniowo bardzo podobny do wyższej serii, jednak mniejsza moc ( choć ten Pioneer i tak ma wystarczającą ), trochę mniejsza dynamika.

    Nowe wzmacniacze w tej cenie sobie odpuść bo z tymi kolumnami i w takiej muzyce nie będziesz zadowolony.
    Pomimo , że Klipsche nie potrzebują dużo prądu z uwagi na ich skuteczność to i tak do takiej muzyki {zresztą myślę, że nie tylko} to wręcz obowiązek aby wzmacniacz był odpowiednio wydajny, bo będziesz miał silną kompresję i zniekształcenia przy większych poziomach głośnosći.

    Te Pioneery moim zdaniem mają bardzo dobrą relację Cena/Jakość więc z mojej strony polecam do Twojego zestawu i muzyki, będziesz zadowolony icon_wink.gif

    Jakbyś chciał młodszy wzmacniacz a również całkiem dobry do tych kolumn to Advance Acoustic Map 105. Bardzo fajnie gra , nie ostro z dobrze wypełnionym dżwiękiem, również silna podstawa basowa, ale jesli chodzi o metal to powyższe Pioneery zagrały dla mnie lepiej.

    Jeśli chodzi natomiast o porównanie NAD'a 326 do AA Map 105 to w muzyce cięższej jak dla mnie ten drugi icon_wink.gif
  12. Ok, trochę się wyjaśniło.
    Moim zdaniem z kolumnami jest raczej wszystko ok. Obwiniałbym te pomieszczenie. Tak czy tak przenieś sprzęt do drugiego pokoju i sprawdź.
    Szkoda , że nie masz większego pomieszczenia aby sprawdzić jakby kolumny się tam zachowały. Twój pokój niedość że nie za duży to jeszcze kwadrat na dodatek...
    Plusem jest to , że to tylko tymczasowe pomieszczenie. Jak za pół roku przenosisz się do większego metrażu to moim zdaniem kolumny wtedy rozwiną skrzydła.
  13. Czy w ogóle gdzieś w pomieszczeniu jest skupisko niskich tonów? W rogach? Na bocznej ścianie itp? Czy jeździłeś z kolumnami po pokoju? Nie chodzi mi tu o odsuwanie tylko od tylnej ściany , ale zupełna zmiana położenia (czyt. kolumny rozstawione przy każdej ze ścian ) Czy próbowałeś posłuchać kolumn w innym pomieszczeniu?

    Może basy gdzieś są ZA pokojem odsłuchowym? Czy jak ruszasz pokrętłem od niskich tonów w prawo to czy ich przybywa, czy w ogóle nic się nie dzieje?
    Czy jak grasz głośniej to BR dmucha?
    Ten NAD wbrew obiegowej opinii w cale nie ma mocnych niskich tonów, ale też nie jest ich pozbawiony zupełnie ...

    Ja tu widzę tylko dwie możliwosci:

    1. Pomieszczenie w jakiś sposób silnie pochłania niskie tony.
    Czy czasem to nie jest kwadrat? Często pomieszczenia o takim kształcie mogą bardzo negatywnie wpływać na akustykę. Ale to nie jest regułą.
    2. Tak jak pisze kolega audiowit coś może być nie tak z kolumnami.
    Dobrze , że masz gwarancję, jakby co to zawsze możesz je wysłać do serwisu na oględziny ...

    Dobrze by było jakbyś miał możliwość podpiąć inne kolumny i sprawdzić czy jest podobny efekt.
    Póki co to zrób szkic pomieszczenia, zobaczymy jak to tam wygląda. Bardziej zaawansowani koledzy na pewno rzucą okiem i może wspólnymi siłami coś się poradzi, jeżeli problem leży w akustyce oczywiście.
  14. No , ale nie ma co się tutaj dziwić. Przecież Klipsche mają właśnie tak grać , jakbyś na equalizerze wcisnął guziczek "Rock" icon_wink.gif To jest właśnie ich atut, który w połączeniu z wysoką skutecznością tych kolumn i koncertowym przekazem mają zagrać m.in. mocne uderzenie. Tych kolumn nie kupuje się do wyłapywania niuansów, smaczków w brzmieniu czy delektowania się pięknym głosem wokalisty czy wokalistki Te kolumny mają odpowiednio "przygrzać po garach" aby poczuć moc danej myzyki. Oczywiście nie oznacza to , że muzyka musi "ryczeć", aby się nią delektować. Zersztą ja np. większość czasu słucham muzyki cicho, pomimo że to ciężki Rock, ale właśnie te kolumny potrafią bardzo dobrze zróżnicować dźwięk pod kątem dynamiki w skali micro, kiedy słuchamy właśnie po cichu. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego i takiej muzyki np. na Dali Zensor 7 icon_wink.gif Więc zawsze wybieramy to co nam pasuje najbardziej icon_wink.gif

    Zresztą te kolumny Canton Chrono o których piszesz też nie mają nie wiadomo jak rewelacyjnej średnicy icon_wink.gif W tym budżecie znajdziesz o wiele lepiej grające kolumny w tym zakresie icon_wink.gif Moim zdaniem takie Magnaty 757 o których wspomniał S4Home już o wiele lepiej grają i mogą być całkiem dobre do Twojej muzyki ... To są dość uniwersalne kolumienki.

    Posłuchałeś kilka par kolumn jak napisałeś w swoim drugim poście, no ale na nich świat się nie kończy icon_wink.gif Nie kupuj nic w ciemno z nowych rzeczy, bo możesz się bardzo rozczarować.
  15. Tak jak wcześniej pisałem , można poszukać wzmacniacza , ale oczywiście wśród używek, aby zmiękczył ten ostry przekaz Klipscha i wypełnił średnicę. Tak jak napisał Audiowit wzmacniacz lampowy jak najbardziej wskazany. Ale czy to Cię zadowoli ? Tego nie wie nikt. Coś podejrzewam, że ogólna prezentacja Klipscha Ci po prostu nie pasuje. To są bardzo specyficzne kolumny ...

    Spróbuj wybrać się gdzieś na odsłuchy innych kolumn. Te Klipsche Rp są raczej łatwo dostępne, więc weż swoje ulubione płytki i najpierw niech podłączą Ci te Klipsche ,a następnie inne kolumny i usłyszysz jak dźwięk może się mocno różnić. Każda firma ma swoją szkołę brzmienia więc przynajmniej zdobędziesz nowe doświadczenie i usłyszysz które kolumny Ci najlepiej odpowiadają.
    Pamiętaj , że najwięcej w dźwięku wnoszą kolumny następnie wzmacniacz, Cd , kabelki - w takiej kolejności. Oczywiście do tego wszystkiego najważniejsza jest akustyka, gdyż nawet super sprzęt w mizernie akustycznym pomieszczeniu nie zagra jak powinien.

    Cytat

    Ja osobiście nie jestem fanem klipsch(sory Note:)


    Co to by była za "zabawa" jeżeli wszystkie kolumny by nam się podobały jak grają icon_wink.gif
  16. Moje kolumny to Klipsch Icon Kf-26. Ty masz nowszą serię Rp więc masz jeszcze łagodniejsze wysokie tony w stosunku do moich kolumn. Wiem , bo odsłuchiwałem również całą Twoją serię. No ale co tu dużo mówić. Klipsch to Klipsch - konturowe granie i pomimo że w serii Rp jest trochę lepiej to i tak sygnatura brzmienia jest bardzo podobna.
  17. Cześć. Jeśli byś kierował się w stronę Nad'a to 356 ma na pewno więcej wysokich tonów niż model niższy czyli 326. Jednak jeżeli tak bardzo męczą Cię wysokie tony w tych Klipschach, więc widać , że taka prezentacja Ci nie pasuje. Na Twoim miejscu bym odpuścił sobie te dwa Nad'y. Będzie dalej męcząco niezależnie od modelu.

    Potrzebujesz wzmacniacza który przygasi Ci wysokie tony a doda ciepła na średnicy. Z nowych wzmacniaczy w tej kwocie będzie ciężko.
    możesz spróbować tego Xindaka a 06 , może Ci podejdzie.
    Generalnie jeżeli byś chciał zostać przy tych kolumnach to ja bym obstawiał do Twoich wymagań używany starszy wzmcniacz, gdzie łatwiej się dobierze coś aby ujarzmić te wysokie tony i wypełni środek pasma ...

    Krótka historia dla zobrazowania sutuacji jeśli chodzi o nowe wzmacniacze do kolumn Klipsch:

    Też mam Klipsche i wystartowałem do nich ze wzmacniaczem Pioneer A 676 {rok produkcji - 1991}. Następnie chciałem pójść dalej i wyznaczyłem sobie za cel nowy wzmacniacz do 3000 zł, koniecznie z pilotem. Odsłuchałem bardzo dużo nowych wzmacniaczy z tego przedziału cenowego z moimi kolumnami . Było raz lepiej, raz gorzej ale za każdym razem za ostro, za jasno, wysokie tony były za dosadne w każdym przypadku i ta suchość na średnicy ...
    Skończyło się tak , że z podkulonym ogonem wróciłem do mojego Pioneera i mogłem dalej rozkoszować się muzyką zapominając o czymś takim jak męczące wysokie tony w Klipschach, a ciesząc się ładnie dociążonym dźwiękiem z całkiem nieźle wypełnioną średnicą i ze wspaniałą dynamiką. Nawet brak pilota przestał mi przeszkadzać icon_wink.gif Oczywiście musi być jeszcze odpowiednio dobrany cd i kabelki, akustyka aby to dobrze grało.

    Recz jasna wszystko zależy od własnego gustu muzycznego więc odsłuchy są najważniejsze, ale opisując powyższą sytację chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że nie łatwo jest utemperować wysokie tony w kolumnach Klipsch.

    Także jak chcesz nowszy sprzęt to osobiście wymieniłbym kolumny i nastepnie poszukał do nich wzmacniacza co bedzie o wiele łatwiejsze niż w przypadku kolumn Klipsch w tej sutuacji...
  18. Na tegorocznym Audio Show usłyszałem zestaw, który idealnie wpasował się w moje upodobania dźwiękowe ( jak i wizualne zresztą też ). Idealnie zagrał ciężką muzykę Hard Rock'ową, w życiu nie słyszałem takiej energii, ekspresji, magii. Moje poszukiwania już zakończone, teraz muszę odłożyć tylko 500.000 zł. icon_mrgreen.gif

    A mianowicie cały zestaw składa się z :

    T+A PDP 3000 HV (odtwarzacz cd)
    T+A P 3000 HV (przedwzamcniacz )
    2 x T+A A 3000 HV (końcówka mocy)
    2 x T+A PS 3000 HV (zasilacz)
    T+A Solitaire CWT 1000-8 SE Carbon (kolumny) ...

    Coś pięknego ...
×
×
  • Utwórz nowe...