Waldek

Witam! Sporo pieniędzy masz do wydania, a wybór za te pieniądze jest spory, tylko te kolumny.... też przydało by się zmienić. Ten AA MAP305 to dobry wybór, tym bardziej że jest on teraz przeceniony na 2800 zł, rozważał bym jeszcze Carat A57, akurat zmieściłbyś się w cenie. W wypadku MAP-a, zaoszczędzone pieniądze dokładasz do pieniędzy z właśnie sprzedanych JBL i kupujesz nowe, lepsze, godne tego wzmacniacza. Te E60, to archaik pełną gębą. Gdy przeczytałem recenzje w Audio 6/2005, pomyślałem że nie może być tak źle. Kiedy poszedłem je odsłuchać, byłem załamany, więc w ciemno kupiłem zwycięzce tamtego testu Magnaty Q 505. I jestem bardzo zadowolony. To tylko takie moje pisanie, nie sugeruj się tym, każdy robi co chce i jak chce. Ja po prostu jestem zdania, że szkoda tego wzmacniacza pod te kolumny, lub odwrotnie. Kup jakiś amplituner stereo, do 2 tys. jest spory wybór np; Zobacz tu Yamaha, tu jeszcze radio dostajesz gratis. Pozdrawiam

Hm! To może takie mini wieżyczki jak przy liniach wysokiego napięcia, no wiecie miniaturki w skali powiedzmy 1 do 100. Oryginalnie by wyglądało, a wzmak by w tym modelu robił za fabrykę dźwięku, i jeszcze takie małe ludziki dookoła! Super! Po walucie widać jaki jest kraj wymyślenia tego nadzwyczaj potrzebnego akcesoria, bylem tam i uwierzcie, tam można sprzedać wszystko, nawet kamień z imieniem psa. Pozdrawiam.

Witam! Ja chyba mam alergię na firmę JBL, Twój wzmak jest ok. ale z tego co wiem to dysponuje małą mocą, 2x40 W. JBL E-100 lub E-90 trochę duże, i nie dostaniesz ich za 1500 zł, i nie nadają do Jazzu czy też małych składów, lub muzyki kameralnej. Spróbuj coś niemieckiego jak:zobacz tutaj magnat lub : http://www.megamedia.pl/kolumna-glosnikowa...a-700.php?off=0[/u] albo ; http://www.megamedia.pl/kolumna-glosnikowa...s-57.php?off=-1. [u]Magnaty są w moim posiadaniu, i jestem bardzo, bardzo zadowolony, a muzy słucham podobnej. Martwi mnie tylko słaba moc Rotela, wszystko będzie grało ale jak będziesz chciał poszaleć z gałką wzmocnienia, to raczej sie nie uda.

Witam! Używaj płyt CD-R które najczęściej oznaczone są jako AUDIO lub FOR AUDIO. Najczęściej płyty te, same ograniczają możliwość szybkiego nagrywania, jak np. wspomniana tu TDK CD-R Audio (moim zdaniem jedna z lepszych płyt tego typu na rynku). Poprzednie wypowiedzi właściwie wyjaśniły w zupełności Twój problem, nagrywarkę kompa ustaw na mniejszą prędkość. Przydały by się też lepsze płytki, nie oszczędzaj, zaoszczędzisz złotówkę a efekt może być taki jak opisałeś. Niezłe są też płytki FujiFilm CD-R PRO FOR AUDIO, JVC Music AUDIO i Verbatimy For Recording Music. JVC raczej w kraju nie dostaniesz, dwie pozostałe propozycje są dostępne bez problemu w Media Markt. Pozdrawiam!

Piszesz że jest to system 5.1, pytanie moje brzmi, czy wszystkie głośniki grają cicho? Czy subwoofer jest aktywny czy pasywny? Jakiego dźwięku się spodziewasz? Spróbuj podłączyć tylko dwa głośniki pod kanały lewy i prawy, jeżeli jest to amplituner jak piszesz, uruchom radio zamiast podłączać laptop. Jeżeli jest inne wejście w tym amplitunerze (np. CD, Video)spróbuj się tam podłączyć. Pozdrawiam

Jak pech, to pech! Mieszkam w bloku, takim betonowym, ale sąsiadów mam spoko. Czasem nawet mam wrażenie że ich nie mam, tacy są wyrozumiali! Pozdrawiam.

No cóż, gdybym tego nie doświadczył na własne uszy to też bym nie uwierzył. Używam WaveLab 5, który posiada opcję tworzenia DVD-Audio z materiału jaki znajduje się na CD, czyli 44100 Hz i 16 bit. Konwertowałem na Wave 24/96 lub 24/192 kHz stereo, a następnie utworzyłem DVD-Audio. Efekt końcowy jest taki: polepszeniu uległa przestrzenność i głębia, dynamika przekazu w skali mikro i makro (słychać więcej detali). Wysokie tony, a to słychać najlepiej, jakby wróciły z dalekiej podróży, nabrały siły i energii, przypomniało mi to regulowanie głowicy w starych kasetowych deckach. W zależności od tego jak przekręcało się śrubkę, było ich więcej lub mniej. Zrobiłem tak dwie płyty, jedną z nich była płyta grupy Journey- Raised on the Radio (Columbia , 1986), dla niezorientowanych grają rock. Druga to Jon & Vangelis- The Friends of Mr.Cairo (Polydor, ?). Nie mogę stwierdzić w którym roku została wytłoczona, na płycie jest tylko data tłoczenia winylu, 1981. Zaznaczam, płyty nie grają głośniej! Przy tym samym ustawieniu potencjometru, różnica na korzyść DVD-Audio, jest niewielka. Pozdrawiam.

Jak żyje to nie pamiętam żeby Sony odtwarzał DVD-Audio, to przecież konkurencyjny format dla SACD, który wraz z Philipsem Sony "wynalazło"

To wyluzuj z tym wielokanałowcem, rozumiem że chcesz odtwarzać muzykę z komputera? Podłącz się po prostu do najlepiej do amplitunera dwukanałowego prosto z kompa ( każdy komputer ma kartę dźwiękową przynajmniej z wyjściem mini jack) Amplitunerów stereo teraz wysyp jak grzybów na jesień, jeżeli jesteś zwolennikiem Yamahy, to są chyba ze dwa modele http://www.marketmedia.pl/index.php?lang=p...artner=BazarCen. Masz 1,5 tys z głowy, zostaje 3,5. Ten odtwarzacz jest o.k http://www.maximedia.pl/?promocje=odtwarza...ic_dvd_s99_eg_s ten też http://www.megamedia.pl/odtwarzacz-dvd-mar...-4001.php?off=0, ja polecam ten bo go mam :http://ewabymail.pl/product_info.php?cPath=23_71&products_id=15971 , a jak dostaniesz gdzieś Yamahę DVD-657 to też dobrze. I w ten sposób zostało ok. 2,3 tys,i możesz to przeznaczyć na to:http://www.megamedia.pl/kolumna-glosnikowa-magnat-quantum-507.php?off=8, lub to:http://www.megamedia.pl/kolumna-glosnikowa-magnat-quantum-508.php?off=9, a skąd weźmiesz na kable (ok 500 zł), to już nie wiem. Pozdro

Musi być spełniony jeden warunek, odtwarzacz musi być wieloformatowy i musi czytać DVD-Audio. Takie możliwości ma np. Pioneer DV-575 lub Samsung HD-950, w posiadaniu którego ja jestem. Robią to także Demony , Yamahy i jeszcze parę innych

Duży ten pokój, jak rozumiem będzie to 5.1 lub 6.1. Trochę słaby ten amplituner, kolumny też trochę małe, ale wszystko zależy jak je ustawisz, czy po przysłowiowych kątach, czy też trochę zmniejszysz ich rozstaw. Napisz coś więcej, co byś chciał wiedzieć na temat kabli, przy 5.1 lub 6.1 będziesz ich trochę potrzebował do instalacj głośników. pozdrawiam

Miałem kiedyś w tej mojej sypialni 32", to był szok, zupełnie jak w kinie! Mniejszych Full-HD jak 37" i tak nie ma więc, wyboru specjalnego nie masz. niezły model ma Samsung za jakieś 5500 do 6000 zł. Jak chcesz wydać więcej, polecam wydać je na JVC, nie ma obecnie lepszych LCD-ków. Poszukaj w internecie. Pozdro.

A jak ty to ustawisz w tym pokoju, czy to będzie tylko pokój do KD, czy też będzie spełniał funkcje użytkowe? Następna sprawa, po co Tobie te JBL, daj sobie z nimi spokój . Harman jest O.K. Nie jestem fanem KD, mam taki pokój jak ty, i służy mi jako sypialnia. Jest tam łóżko, telewizor 21 cali, miniwieża Hitachi 2x20 wat ,jakaś szafka i koniec. Moja rada, zmień trochę kaliber, bo filmy będziesz oglądał cichutko, a muzy też nie podkręcisz, przez odbicia muza będzie bardzo zniekształcona. Ograniczyłbym się do stereo z wykorzystaniem np. H/K 3480 (1600 zł), to amplituner stereo, ale posiada coś co nazywa się VMax. W mojej opinii, jest to najlepiej działający system kreowania wirtualnej przestrzeni z dwóch kolumn, osiągalny na rynku. Do H/K możesz podłączyć też subwoofer, jak zabraknie Tobie basowych wrażeń. Przy sub-ie, możesz zrezygnować z dużych przodów, zastosować monitory na stendach i jeszcze trochę zaoszczędzisz kasy. No ale to jest moja opinia, Ty zrobisz jak chcesz. Pozdrawiam

Na PC oczywiście! Jaja Panowie sobie robicie? To nie SACD, da się zrobić, potrzebne jest tylko odpowiednie oprogramowanie, standardowa nagrywarka DVD i płytki DVD- lub +R.

Zapomniałem dodać, Teac to amplituner stereo, więc będziesz mógł posłuchać sobie "Trójki". W Media Markt widzialem go za 800 zl

Pewno już za późno, ale napisać jeszcze można, a co tam! Muzyka z kompa, powiadasz, i kolumny i wzamaka chciałbyś do tego. To ja polecił bym z nowych rzeczy tak: Teac AG-790A link http://www.teac.pl/pokaz/karta/id/19242 i Magnat Monitor 1000 link http://www.megamedia.pl/kolumna-glosnikowa...-1000.php?off=2, chociaż bardziej bym był skłonny polecić te http://www.megamedia.pl/kolumna-glosnikowa...tea-5.php?off=3. trzeba by tylko pożyczyć 150 zeta, a moim zdaniem warto. Pozdrawiam

Magnat chyba ,powtarzam chyba, daje kolce do wszystkich swoich wolnostojących kolumn. Gdy kupowałem swoje Quantumy, były w komplecie wraz z gumowymi "mini" stópkami

Mam trochę starych płyt CD, jeszcze z lat 80-tych ubiegłego wieku, brzmią powiedzmy, tak sobie. Ostatnio zdecydowałem się zrobić ich kopie, tyle że w formacie DVD-Audio 24/192. Udało się i jest o niebo lepiej. Szukam kontaktu z osobami, które też eksperymentują w ten sposób, chciałbym poznać ich opinie i wymienić się wrażeniami.

Kolega o pseudonimie "Damos" napisał , iż płyt SACD nie będzie, ponieważ Sony ma focha i już! Przezabawne! Większość z tych płyt i tak nie jest tłoczona przez Columbia Records, więc nikogo chyba to nie zmartwi kiedy wymieniona wcześniej firma da sobie spokój i zostawi ten format dla wytwórni które będą wiedziały jak zrobić z niego użytek. Jakoś Jennifer Lopez nie "leży" mi w tym formacie. I jeszcze jedno, konkurent dla formatu VHS, żyje do dzisiaj, w wersji profesjonalnej, nazywa się to Betacam i z końcówkami SP i SX jest i będzie używany jeszcze długo, a VHS, no cóż zasłużył się ale jego czas już minął podobnie jak Compact Casette. A co do 4.0, porządny amplituner da sobie radę, są przecież różne systemy virtualnego kreowania dźwięku jak chociażby Dolby Virtual Speakers czy VmAX z H/K. Ten drugi działa zadziwiająco dobrze i nieźle kreuje przestrzeń nawet z dwóch kolumn. Pozdrawiam

Napiszę tak! A w czym przeszkadza posiadanie wyjścia HDMI ? Posiadam odtwarzacz z taki wyjściem i telewizor CRT, sygnał przesyłam SCART-em. Nawet DivX wygląda dobrze. Jestem przekonany, że obraz byłby lepszy na LCD lub PDP za pośrednictwem HDMI, i przychodzi moment , kiedy wyłączasz odtwarzacz i oglądasz swoje ulubione "Fakty" lub inne "Wiadomości" i nie jesteś posiadaczem dekodera "N". Porażka! Ja osobiście z premedytacją nie kupiłem jednego z "płaszczków". Dopóki w Polsce nie będzie cyfrowej telewizji z prawdziwego zdarzenia, dopóty, kupowanie tego typu wynalazków będzie mijać się z celem. Kupować odtwarzacz z HDMI jak najbardziej, w niczym to nie przeszkadza, na tylnej ściance jest pełno wyjść, które w większości i tak nigdy nie będą użyte! Powodzenia!

Sprzęcior jest do odtwarzania muzy, i to jej się słucha. Słuchanie "sprzętu" i to jeszcze swojego, to szukanie dziury w całym. Dla większości słuchaczy, którzy i tak nie mają punktu odniesienia, a mogę się założyć że takich jest 99%, nie powinno mieć to żadnego znaczenia, Czy ten "inny" byłby "lepszy", bo jaki sens ma kupowanie czegoś co mi się nie podoba? Jeżeli mam do wydania pieniądze, czy będzie to 500 zł, 5 tys. czy 50 tys, nie ma różnicy trzeba je wydać dobrze, jak najlepiej, uzbroić się w cierpliwość, szukać słuchać i po namyśle kupować. Trochę z innej mańki. Znajomi pytali się mnie "... masz kasę, a ty kupujesz analogowy telewizor zamiast LCD lub PDP, są teraz takie tanie..", a ja na to "A widzieliście sygnał SD (telewizyjny) na LCD lub PDP?Nie? To życzę miłego oglądania ". Ja osobiście przestałem szukania dziury w cały jakieś 19 lat temu, mam ok. 250 płyt CD z czego ponad sto oryginalnych z baaardzo różną muzą. Cieszę się tym co mam, i dalej się rozwijam, cel to 1000 płyt. Napiszcie wreszcie coś o muzyce, w końcu to forum, podyskutujmy trochę!

Popatrz na Allegro, sam nie korzystam, ciekawość mnie tam zawiodła jednak. Było trochę ciekawych tematów jak Marantz i Teac. Warto spróbowac, Pozdrawiam>

Ale można stosować jako pokazowe. Proponuje się dane kable, a reszta jak pisałem wcześniej. mają je zapakowane w takie ładne transparentne torby plastykowe, a potem przeceniają i sprzedają. Proste! Taki kabelek pociągnie kilkanaście innych za sobą, poza tym jest już wygrzany, a to plus. Miałem znajomego, który nie kupował nowych kolumn, chociaż stać go było na wydanie kilkudziesięciu tysięcy. Kupował tylko upatrzone od poważnych klientów, dlaczego? Bo były już wygrzane ! Niezły świr!

Fajnie się to wszystko czyta, ale definicja audiofila i sprzętu audiofilskiego jest chyba trochę bardziej skomplikowana. Czy wyobrażacie sobie, iż każdy kto wydał kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy staje się automatycznie audiofilem? To chyba jakieś nieporozumienie, do tego potrzebne są pewne predyspozycje. Czy każdy może być kiperem? Chyba nie. A co do muzy, to coś z życia wzięte. Przez pewien czas byłem poza krajem i zmuszony byłem do zamieszkiwania jednego domu z kilkoma innymi osobami. Jedna z tych osób codziennie raczyła mnie Chrisem Botti (jazz) puszczanym z ... starego laptopa IBM. Botti to trąbka , a ja miałem wrażenie że w pokoju gościnnym gania się stado much. To mniej więcej tak, jakby poszło się na obiad do którejś z wykwintnych paryskich restauracji, za grubą kaskę, a tam podano by potrawy na papierowych tackach i kazano jeść plastykowymi sztućcami. Życzę miłego słuchania muzy byle nie na byle czem!

Witam! Ogólnie przyjętą zasadą jest zakup okablowania za ok. 10% wartości zakupionego sprzętu, a twój nie owijając w bawełnę, troszkę kosztował. Najlepszym wyjściem w Twoim wypadku, przynajmniej ja bym tak zrobił, to "wypożyczenie" od dystrybutora/sprzedawcy powiedzmy trzech kompletów ( interkonekt + głośnikowy), dzień lub dwa urlopu i odsłuch! Przez wypożyczenie, miałem na myśli, pozostawienie zastawu w punkcie sprzedaży w równowartości gadżetów, sprzedawca powinien się zgodzić. W twoim przypadku kabel głośnikowy już konfekcjonowany, czyli w gotowych kawałkach. Nie kupuj kabli tylko dla tego że ktoś napiszę na jakimś forum że kupił kable i są świetne i w ogóle, najważniejsze co tobie się podoba, kupisz żle, i będziesz się "bujał" z kablami żeby je sprzedać , a ceny za jakie je kupiłeś już nie dostaniesz, tym bardziej w przypadku drogich kabli. Pozdrawiam i życzę miłego kupowania. P.S Powyżej wymieniony system zakupu działa w Gdyni, mam nadzieję że tak jest w całej Polsce.