pacio94

Amplitunery KD z tej półki cenowej mocowo są całkiem wydajne, mój Denon spokojnie daje radę ES100 (chociaż oczywiście może być lepiej, dlatego szukam końcówki do niego), a jak Denon daje to i reszta nie powinna mieć problemu. Jeśli szukasz czegoś uniwersalnego i niezbyt drogiego to może najpierw H/K 3490, jest to amplituner stereo bardzo dobrze wyposażony, ewentualnie z wyjściem na suba jest jeszcze HK990, ale to już znacznie droższa zabawka.

Co do amplitunera, różnica cenowa między 2310 i 3310 jest znaczna (w sumie nie wiem dlaczego Denon opuścił serię 28xx moim zdananiem była najlepszym wyborem jakość/cena). Za pewne dobrze ustawione kolumny pokażą różnicę na korzyść 3310, ale musisz sam sprawdzić czy warto dopłacić. JBLe serii ES i L STUDIO są w sumie podobne technicznie. Takie same konfiguracje głośników, te same przetworniki, pewnie poprawiono coś w zwrotnicy (ale nie wiem czy aby na pewno), obudowy są inne, ale tak czysto teoretycznie ta ze skosami z ESek jest lepsza. Ja wolałbym ES100 niż L890 (co zresztą wynika z mojego zakupu), ale jak zwykle powinieneś przetestować samemu.

Tak naprawdę w tej cenie czy kupisz Yamahę, Denona, Harmana czy ONKYO nie będzie wielkiej różnicy. Podzespoły są podobne, każdy daje jakieś swoje cudotwórze układy, ale nie ma jednego najlepszego. Ja bym był za ONKYO, ale Denon czy Harman też będą dobre.

Ja także polecę ci REGĘ to naprawdę niezły sprzęt jak na swoją klasę cenową (za 10k zł możesz wybierać już ze średniej półki i kupić nawet zestaw z gramofonem). Tak do 10k zł to masz np. CD "Apollo" (2800zł) + wzmak "Mira 3" (2700zł) + kolumny RS3 (2900zł) lub większe RS5 (3750zł). Oczywiście to tylko jedna z możliwości, na pewno możesz samemu skompletować zestaw (innej marki), który zagra niegorzej, a może i lepiej, ale warto się REGĄ zainteresować. Tutaj masz link do tematu o REDZE PS: U nas na forum działa sprzedawca/dystrybutor tego sprzętu, jego nick to arksup.

Od M-Audio ww. kolumny na pewno zagrają lepiej, ale które ci się najbardziej spodobają brzmieniowo to już ciężko powiedzieć. Niestety JAMO S606 nie słuchałem jakoś dokładnie (w sumie jakoś ludzko ustwionych wogóle nie słyszałem) z tego co wiem są dość suche w stereo i nie tworzą takiego klimatu jak brytyjczycy (KEF czy Mission), ale to takie bardzo ogólne (nie sugeruj się tym za mocno). KEF gra dość ciepło z mocno rozbudowaną (jak na ten pułap cenowy) sceną i lekko wycofany basem (do kina może go być trochę mało, chyba, że masz suba), Mission barwowo jest zbliżony do "rodaka" dość ciepły i przyjemny w odbiorze, ale scena na trochę gorszym poziomie, za to basu jest więcej. Także coś za coś, ale i tak polecam odsłuch, bo z samych opinii nie da się za dużo wywnioskować.

Możesz spróbować wykręcić płytkę wzmacniacza i sprawdzić, może będziesz miał szczęście. Chociaż bezpieczniki są zabezpieczeniem przed nadmiernym natężeniem prądu (Ampery), a nie napięciem (Volty). Nie znam się za bardzo na elektornice, więc nic więcej ci nie powiem. Koszty naprawy mogą być różne, każdy przypadek jest inny, czasami można zjarać cały układ (razem z głośnikiem), a czasami uszkodzenia są stosunkowo niewielkie. Może być tak, że strzelił tylko transformator, ale straty mogą być też dużo większe. Oddaj suba do serwisu i sam się przekonasz. Na przyszłość nie przełączaj jak nie wiesz do czego służy dany przycisk/przełącznik/pokrętło!!! Jak sam widzisz skutki mogą być opłakane.

Jak tak zrobiłeś to możesz go oddać do serwisu, albo (jak już wcześniej pisałeś) wyrzucić Po porstu spaliłeś wzmacniacz, nie wiem po co przesuwałeś przełącznik wyboru napięcia wejściowego skoro wszystko dobrze grało, teraz masz duży problem i na pewno za darmo go nie rozwiążesz!!!

CREATIVEy są dobre, ale tylko w konkurencji z typowymi głośnikami komputerowymi (czytaj małe membrany, plastikowe obudowy) w konfrontacji z Microlabem czy nawet tańszym Geniusem nie mają większych szans, choć powtórzę złe nie są.

Niestety nie wiem jak gra nowa seria H/K, za pewne całkiem nieźle, więc warto posłuchać. Poziomowo do wcześniej wymienionych bardziej pasuje AVR460.

Beresford to tzw. DAC (digital-analog converter), ma on na celu poprawę dźwięku dzięki lepszym podzespołom od tych zintegrowanych. Akurat Beresford TC-7520 ma wejście USB i może współpracować z komputerem jak stereofoniczna karta dźwiękowa. Microlaby mają wzmacniacz wbudowany, nie ma co liczyć na jakąś powalającą jakość, ale myślę, że z Berkiem powinny zagrać całkiem przyzwoicie.

Denon (ale także inne firmy) daje możliwość podłączenia iPoda za pomocą stacji dokującej, ale podejrzewam, że z czasem i tak kupisz lepsze źródło, więc nie ma co sobie zawracać tym głowy (to samo tyczy sie systemu "RESTORER" Denona, dodaje on szklistości i przejrzystości oraz trochę dołu, ale to tak naprawdę nie jest poprawa, a zwykła equalizajca). Zakup amplitunera KD wiąże się z utratą jakości dźwięku dwukanałowego, oczywiście nie uzyskasz już tej przestrzeni (dźwięku dookólnego), ale jeśli zależy ci mocno na muzyce to lepiej pójść w zestaw stereo. Jeśli interesuje cię sprzęt używany i się go nie boisz to warto się nim zainteresować, za tą samą cenę dostaniesz sprzęt o kilka półek lepszy.

Ja polecam to czego sam używam, czyli Denona AVR2809, moim zdaniem bardzo dobry wybór, w stereo gra już całkiem nieźle (na poziomie integry 710AE), ma wszystko czego potrzeba w nowoczesnym kinie (dekodery HD, skaler obrazu), a cena jest na niezłym poziomie. Poza tym masz jeszcze Yamahę RX-V1900 i ONKYO TX-SR806 (ewentualnie 876).

Jeśli chcesz stereo do komputera to najtrafniejszym wyborem będzie Beresford lub taniej Audiotrak HD2 + Microlab 6C lub 7C. Jeśli szukasz wielokanału to Audiotrak 7.1 Hi-Fi + zestaw 5.1 Geniusa. Takie zestawy nie zagrają aż tak dobrze jak PC (no może to stereo z Beresfordem), ale jakość powinna być zbliżona. Wszystko kwestia ile chcesz na to przeznaczyć.

Mówiąc o dopasowaniu sprzętu do pomieszczenia chodzi o moc, ale w sumie przede wszystkim o bas. Jeśli będziesz miał za małe głośniki to basu będzie mało, kiedy zaś kolumny są za duże bas robi się podkolorowany i słabo kontrolowany. Yamaha sprawdzi się, ale podejrzewam, że na dłuższom metę (szczególnie w filmach) przyda ci się subwoofer. To jest to o czym pisałem wyżej, w 30m2 bas będzie szczupły np. kontrabas, gitara basowa czy stopa perkucji nie będą miały tego swojego tąpnięcia i drżenia. Jest też opcja zakupu sprzętu większego i mocniejszego, ale to wszystko kwestia kosztów, jeśli masz już jakiś odtwarzacz (pewnie DVD skoro mówimy też o filmach) to można próbować złożyć jakiś podstawowy zestaw (np. Marantz PM4001 + kolumny KODA), ale jeśli nie masz nawet odtwarzacz to będzie ciężko zmieścić się w 1500zł.

Radzę ci kupić sam wzmacniacz, a nie amplituner. Taki wybór odbija się pozytywnie na wszystkich parametrach wzmacniacza (np. niższe szumy, a za tą samą cenę większa moc). Rozumiem, że wzmak ma być używany, bo jeśli liczyłeś na nówkę to powiem ci, że nie ma szans (tylko "no name", ale tego nikt ci nie poleci). Jeśli wszystko się zgadza to możesz rozejrzeć się np. za jakąś Yamahą AX-500, może jakiś średni model Pioneera, Harmana czy Denona. Poza tym zastanów się nad tymi głośnikami, dużo lepiej byś zrobił gdybyś kupił jakieś używane.

Najprościej kablem HDMI, którym popłynie sygnał audio-wideo z amplitunera to TV. Poza tym możesz podłączyć kablem OPTICAL (DIGITAL AUDIO OUT w TV), żeby mieć sygnał audio z telewizora na amplitunerze.

Sprawdź jeszcze raz podłączenie (VIDEO OUT w ampie + AV IN w TV) i to czy wybierasz dobre wejście na telewizorze, może masz ich kilka i wybierasz złe (nie obraź się, ale takie cuda każdemu się mogą zdarzyć ). Kolejna sprawa to tryb pracy amplitunera, może masz włączony tryb DIRECT/PURE AUDIO/... mogą nazywać się różnie, ale chodzi o to, że one odcinają sekcje wideo i różne inne. Jeśli nic z tego nie działa to napisz jeszcze czy poza tym MENU wszystkie filmy itd. działają normalnie.

Jeśli nie masz oryginalnych CDków, a całe twoje zbiory są zmagazynowane na kompie to lepszym wyjściem jest odtwarzanie bezpośrednio plików (komputer lub serwer muzyczny), a nie nagrywanie tego na płytki i odtwarzanie. Chodzio o błędy w zapisie i odczytu. Za każdym razem jak modyfikujesz plik (nagrywasz/odtwarzasz z nośnika typu CD, nie na dysku) powstają pewne błędy przez co informacje są modyfikowane i zniekształcne. Jeśli chcesz rozwinąć swój system w stereo to kup DACa z USB do kompa, ale pomyśl nad serwerem muzycznym (np. Squeezebox + QNAP). Tak na marginesie, czy słuchasz muzyki tylko z formatów stratnych (MP3, WMA, AAC...)???

Porównujesz TONSILa Maestro 180 z JBLem L890??? Ojciec ci polecił na jakiej podstawie??? Nie chcę podważać niczyjej wiedzy i rozeznania, ale Maestro nijak się ma jakościowo do JBLa. Podejrzewam, że twój tata wspomina stare czasy, gdy TONSIL miał monopol. Dzisiaj jedynym modele wartym uwagi są Siesty (podłogówki), ale to małe kolumienki i raczej nie spełnią twoich oczekiwań. Ja radzę ci zostać przy JBLu Co do ampów to ONKYO będzie trochę mocniejsze w trybie stereo, ale już w kinie niekoniecznie. Chodzi o zasilanie i o to w jaki sposób koncerny mierzą moc wzmacniaczy (każdy ma swoje normy, dlatego występują rozbierzności). O tym sporo masz napisane w tym temacie.

Wiesz napisać, że "nie sprawdzą się w stereo" może każdy, ale to tobie ma się podobać, a nie każdemu. Ja używam swoich ES100 do wszystkiego i nie narzekam (może mogłem wybrać lepiej, ale są ok). W wakacje słuchałem ES80 z procesorem kina KRELLa, końcówką mocy Audiolaba i CDkiem Harman Kardona - to droga elektornika, ale z tańszą też na pewno będzie dobrze - dźwięk był detaliczny, scena mogłaby być lepsza (jednak to wciąż niski pułap cenowy, nie była w sumie zła), bas jako, że to nie za duże kolumn (względem całej serii) nie był bardzo mocny i rozlazły. Jeśli chcesz jeszcze czegoś posłuchać to polecam KEFa z serii IQ, nie wiem czy starczy ci kasy na IQ70, ale IQ50 powinny być ok. Poza tym może Monitor Audio z serii BR. Yamahy nie polecam, a KODY trzeba spróbować samemu, może akurat ten model będzie świetny, ale nie wiem. Czy kupiłeś już ten amplituner ONKYO??? Jeśli nie to proponuję ci wybór H/K AVR255 zamiast niego, ten Harman to prawdopodobnie najlepszy amplituner za 2000zł z hakiem.

Brzmienie będzie zbliżone, jak to zwykle bywa. Jeśli masz możliwość zakupu ich w tej samej cenie to weź model z wyższej serii, czyli M64i. Chociaż do twojego amplitunera M34i spokojnie jakościowo wystarczają (a nawet są ponad poziom).

Myślę, że Harman sprawdzi się bardzo dobrze (ale i tak musisz posłuchać najpierw!!!), ja jakbym miał wybierać to poszedłbym od razu w model 3490. Ma największą moc, a cenowo różnica nie jest duża. Amplitunery Harmana mają ten plus, że są bardzo dobrze wyposażone, choćby dwa wyjścia na subwoofer (to nie jest standard). Może kolega dioniz napisze ci jakąś małą recenzję tego ampa

Ja nie ekscytuję się samymi w sobie watami, po prostu użytkując JBLe mam swoje spostrzerzenia i je przekazuję. Jak one grają każdy wie, a jeśli koledze się spodobało to napisałem w jakim zestawieniu będzie najlepiej Granie lampy to trochę odrębny temat Zresztą mocno rozwinięty na naszym forum.

Tak ogólnie rzecz biorąc to PC powinien sobie poradzić z JBLami ES30, jednak nie ma co oczekiwać cudów. Yamaszka oddaje jakieś 35W na kanał przy 8ohm (pięćdziesiąt kilka przy 4ohm) co oznacza, że demonem nie jest, a JBLe potrzebują piecyka, który dobrze zapanuje nad ich rozlazłym basem. Myślę, że możesz wymienić najpierw głośniki, ale nastaw się na kompletowanie jakiegoś wydajniejszego sprzętu Jeśli chcesz posłuchać jeszcze czegoś to może Monitor Audio BR2, albo CANTON GLE430.

Nie ma odpowiedzi, większość kolumn jest dobrych, a to co my myślimy o danym modelu nie powiększa twojej wiedzy. Nie wiem za bardzo dlaczego nie sprawdziły ci się w trance'ie Paradigmy (wydawać by się mogło, że one najbardziej lubią takie klimaty gdzie trzeba mocno łupnąć), Monitor Audio możesz przetestować, a Cabasse moim zdaniem wolą spokojniejszą muzykę, może spróbuj zapolować na JBLe LS60, albo przynajmniej L880/890... Naprawdę ciężko jest coś wybierać, jakieś doświadczenie już masz, a teraz pozostaje tylko odsłuch. Tak na marginesie, czy pomieszczenie masz jakoś zaaranżowane akustycznie??? Może zamiast wydać 3000 czy 4000zł na kolumn/amplituner warto byłoby zatroszczyć się o lepsze warunki odsłuchu. Sam się zdziwisz jak usłyszysz ile potrafią dać ustroje, producenci uważają, że bardziej kalkuluje się inwestować w akustykę niż w lepszy sprzęt (oczywiście z umiarem). Jest wiele firm, które projektują i doradzają, jeśli jest to pokój użytkowy to możesz kupić coś co nie będzie się rzucało w oczy, a jednak funkcję spełni. Poszukaj trochę w sieci, myślę, że warto