oktagon

Nie pisałem już na forum przez wiele miesięcy, ale teraz mogę znowu powrócić do "starych" nawyków i poświecić trochę czasu na hobby. Przez ostatnie 6 lat przebywałem za granicą, ale teraz po półrocznym pobycie w Polsce ponownie zawitałem do Anglii i chyba od nowa muszę zaczynać kompletowanie sprzętu. Ostatnio sprzedałem (jeszcze w Polsce) swoje kolumny podłogowe (Monitor Audio RS6), a teraz na szybko kupiłem używane kolumny B&W DM601 S2. Kolumny są dopiero w drodze, a ja już kombinuję nad możliwymi rozwiązaniami na przyszłość. Kolumny podłogowe przyzwyczaiły mnie do porządnych głębokich basów, zarówno przy odsłuchu muzyki jak i oglądaniu filmów. Nie bardzo mam ochotę na rezygnacją z dobitnego basu, więc na przyszłość albo kupuję kolumny podłogowe albo monitory plus subwoofer. Moje pytanie jest raczej prośbą do osób, które próbowały subwoofera w stereo, aby podzieliły się doświadczeniami. Anybody? PS. Pamiętam temat subwoofera w zastosowaniu studyjnym, ale nie przypominam sobie aby ktoś opisał własne doświadczenia w zastosowaniu domowym.

A ja przewrotnie zaproponowałbym układ sprzętu audio-wideo oparty na zapisie na twardych dyskach (niekoniecznie komputera): - Wzmacniacz (stero) - Kolumny (stereo, a jeśli uznasz że masz za mało niskich tonów to dodatkowo subwoofer aktywny) A teraz reszta uwarunkowana posiadaniem domowej sieci komputerowej: - DAC czyli przetwornik cyfrowo analogowy (np. Cambridge Audio DacMagic, Arcam rDAC, Beresford) - Streamer audio np. Logitech Squeezebox (opcjonalnie - do wyboru Classic, Duo, Touch). Daje to dostęp do stacji radiowych z całego świata. - Komputer multimedialny podlączony do telewizora i DAC (odtwarzanie DVD, plików video, plików muzycznych itd.) - Dysk sieciowy (opcjonalnie, ale to bardzo użyteczna rzecz - pozwala słuchać muzyki bez włączania komputera) Moje porady (wielce osobiste): - Zanim wydasz jakiekolwiek pieniądze porządnie poszperaj w sieci w poszukiwaniu informacji. Naprawdę warto być doinformowanym. - Wszelkie odsłuchy w salonach muzycznych niekoniecznie powiedzą prawdę o brzmieniu sprzętu. W różnych pomieszczeniach ten sam sprzęt zabrzmi inaczej. Sam doświadczyłem tego kilkukrotnie.

Tak jak opisałeś jest to nieco niezrozumiałe. Podejrzewam że problem wstawiania przerw wynika z jakichś ustawień odtwarzania. Musisz się wgłębić w instrukcje obsługi i nieco poeksperymentować. Możliwe także jest że jest to "wada" nieuleczalna na sprzęcie, który używasz.

Zgadza się. Standy można dociążyć albo piaskiem, albo tym: wypełniaczem lub każdym innym dowolnym ciężkim materiałem sypkim. PS. Dzisiaj zamawiam te standy (niedziela), dotrą do mnie we wtorek, a w piątek wieczorem wyruszam w drogę aby dotrzeć do Gliwic w sobotę popołudniu.

Wiem z własnego doświadczenia, że w UK można trafić na dobre okazje cenowe. Sam padłem ofiarą kilku "okazji" , ale nie narzekam. Obecnie po 2 latach spędzonych w UK muszę powrócić do kraju na 3-6 miesięcy i niestety w samochodzie muszę pomieścić mój cały dobytek, włączając w to sprzęt audio (kolumny!). Miejsce na standy Nexus 7i jednak się znajdzie. Tak więc kupować czy nie? Wysyłka do Lublina nie powinna być bardzo droga : Kurier za 15zł W najgorszym wypadku będę posiadaczem całkiem niezłych standów do wykorzystania w przyszłości.

Nie chcę byc nachalny, ale jeżeli mieszkasz niedaleko od Gliwic, to mogę Ci przywieźć te Nexusy z Anglii: Nexus 7i Tak się składa że za tydzień jadę samochodem do Polski i mam ochotę na zrobienie dobrego uczynku. A swoją drogą, to przeraża mnie zdzierstwo polskich sprzedawców, a zwłaszcza jeżeli chodzi o sprzęt i akcesoria audio (np. kable i interkonekty).

Metodą na mocowanie monitorów do standów jest zastosowanie "blue tack", czyli masy nieco podobnej do plasteliny. Sprawdź dostępność w sklepie papierniczym lub DIY.

O matko! 1000 złociszy za kawał żelastwa! Nexus 7i kosztują w UK ok 75 funtów = 350 zł , a te drugie standy z całą pewnością nie są warte 900zł. Doradzam głębsze poszukiwania. Swojego czasu miałem w planie zaprojektowanie i zrobienie standów DIY, ale dałem sobie spokój gdyż postanowiłem pozostać wierny moim MA RS6. Jedyne co zrobiłem to dodałem stalowe płyty pod kolumny (300x300x20mm).

Pokrętła takie jakie były montowane w Altusach są raczej niespotykane w żadnych innych kolumnach. Zasadniczo służą one do regulacji rezystancji głośników średniotonowego i wysokotonowego. Jeżeli rozmontujesz te regulatory to zobaczysz rezystory. A celem tego wszystkiego, a przynajmniej w teorii jest kompensowanie sprawności poszczególnych głośników w kolumnie. W przypadku Altusów ma to sens, gdyż głośniki wysokotonowe są bardzo wysokosprawne (głośniki tubowe) ok 98 dB, natomiast głośniki średniotonowy i niskotonowy mają sprawności w granicach 90-92 dB.

Wypatrzyłem na e-bay wzmacniacz Yamaha AX-930 i jestem w jakiś sposób zainteresowany tym "okazem". Wiem tylko że ten wzmacniacz ma swoje lata i trudno mi znaleźć jakieś opinie na jego temat. Co prawda jestem całkowicie zadowolony z mojego obecnego wzmacniacza, ale mam też poważanie dla starych, klasycznych modeli. Czy ktoś ma lub miał z tym wzmacniaczem do czynienia i może coś bliżej powiedzieć?

Mogę polecić z czystym sumieniem taki, jaki sam używam: Tianyun Zero DAC/ Headphone Amp. Jest to DAC oraz bardzo dobry wzmacniacz słuchawkowy w jednym.

Największą poprawę w jakości brzmienia słuchawek można uzyskać dzięki zastosowaniu wzmacniacza słuchawkowego. Same słuchawki oczywiście tez są ważne, ale nawet najlepsze nie pokażą co potrafią jeżeli są podłączone do 'dziurki' we wzmacniaczu. Większość wzmacniaczy niestety nie ma na wyposażeniu dobrego wzmacniacza słuchawkowego.

Nie ma powodu aby się zbyt szybko zrażać się do brzmienia systemu. Podłącz kolumny, daj im co najmniej 50 godzin na 'wygrzanie' , a nie powinieneś być zawiedziony. Co do słuchawek - z mojego doświadczenia wynika, ze podłączanie słuchawek do wzmacniacza/amplitunera jest rozczarowujące. Mam porównanie działania słuchawek na kilku wzmacniaczach oraz dedykowanym wzmacniaczem słuchawkowym - jest to po prostu przepaść. Tak wiec w skrócie - nie oceniaj docelowego brzmienia systemu po tym co miałeś okazje usłyszeć w słuchawkach.

Nie jestem fanem słuchawek bezprzewodowych, ale swoje zalety one mają. Jeżeli jesteś zainteresowany, to mogę Ci odsprzedać za niewielkie pieniądze moje słuchawki firmy Sony, które leżą u mnie na szafie bezrobotne od chyba 2 lat. Nie podam jaki to model, bo słuchawki są w Gliwicach, a ja jestem teraz w Anglii. Jedyne co pamiętam to że kupiłem je za 80 euro. Zastanów się jednak nad słuchawkami przewodowymi - są lepsze, aczkolwiek kabelek potrafi być upierdliwy.

Antena jest potrzebna. Przy zakupie nowego tunera znajdziesz w pudełku dwie anteny - jedna do odbioru AM i druga do FM. Nigdy nie podłączałem AM, bo nie byłem zainteresowany słuchaniem stacji na falach długich i średnich. A co do anteny FM - producent tunera dorzuca do pudełka antenę FM, ale jest to po prostu pojedynczy metrowy cienki kabelek zakończony tycią wtyczką. Zazwyczaj taka antena wystarcza. Ale gdy odbiór fal radiowych jest słaby, to trzeba pomyśleć o zakupie lepszej anteny FM - wewnętrznej lub zewnętrznej.

Masz na myśli typową komputerową kartę dźwiękową? Wewnętrzną /zewnętrzną? Pomyśl może o DAC-u z wejściem USB, którego komputer traktuje jak zewnętrzną kartę dźwiękowa. Mogę z czystym sumieniem polecić ZERO DAC , bo dokładnie takiego używam. Inna propozycja to Beresford TS-1520 (gniazdo USB), ale to już inna cena.

Miałem na myśli Squeezebox Classic - natomiast link podany przez Ciebie odnosi się do Squeezebox Duet. Ale specyfikacja dla obu modeli jest podobna, czyli rzeczywiście oba modele mają wbudowany DAC. Jakość tego wbudowanego DAC-a jest niezła, ale jednak łatwo sobie wyobrazić coś lepszego.

IMHO w zestawie stereo najważniejsze dla jakości dźwięku są wzmacniacz, kolumny i DAC + akustyka pomieszczenia. Skoro swoje zbiory muzyki masz głównie oparte na plikach mp3 z komputera, to inwestowanie w odtwarzacz CD lub DVD z bajerami typu USB jest mało celowe. Jako źródło dźwięku można mieć komputer i ewentualnie DVD - obydwa podłączone do zewnętrznego DAC-a. Można jeszcze zastanowić się nad Squeezeboxem, który ułatwia życie poprzez wyeliminowanie kabli łączących komputer ze sprzętem stereo. Zabawa z płytkami CD jest upierdliwa. Postaw na wygodę.

Naszła mnie myśl: a może zamiast płyty granitowej zastosować płytę stalową? Stal jest prawie 3 razy cięższa od kamienia. Mam zamiar wypróbować tą opcję i zastosować pod kolumny płyty stalowe o grubości 25mm o wymiarach 300x350mm (21kg każda). Będę też być może też miał możliwość porównania efektu z płytami granitowymi, które będę miał pod koniec tygodnia. A jak mi odbije, to zastosuje obydwa rozwiązania na raz W moim przypadku powinienem usłyszeć jakąś poprawę, gdyż kolumny stoją obecnie na wyjątkowo podłym podłożu tj. drewnianym stropie z "patyków". Najbardziej mi zależy na tym aby niskie częstotliwości nie były transmitowane do podłoża.

Odtwarzanie jest takie jak powinno być tj. przy odtwarzaniu płyt w których jeden utwór przechodzi płynnie w drugi, Squeezebox nie wstawia przerw. W takim przypadku jedynie na wyświetlaczu / ekranie komputera można rozpoznać moment przechodzenia do następnego utworu. Mam wiele płyt na których przejście między utworami jest płynne np. Jean Michel Jarre "Equinoxe" i gdyby coś było by nie tak, to na pewno bym zauważył. W innych nagraniach oczywiście występują przerwy między utworami.

Era świetności płyt CD powolutku przemija, ale same płyty oczywiście będą jeszcze dostępne przez lata. Gramofon i płyty winylowe zdają się powracać , ale już tylko jako zabawa dla wytrwałych koneserów. Co zastąpi płytę CD? Wiadomo - zapis cyfrowy na twardych dyskach oraz innych rodzajach pamięci. Co zastąpi odtwarzacz CD? To akurat dość trudno przewidzieć. Pojawiają się wynalazki typu iPod, Squeezebox, serwery muzyczne, komputery multimedialne itd. Przyszłością są chyba urządzenia sieciowe - do odtwarzania muzyki, filmów, zdjęc itp. Ja osobiście postawiłem na Squeezeboxa oraz odpowiedni dysk sieciowy. Dzięki temu mogę słuchać muzyki bez włączania komputera. Dysk sieciowy przechowuje także moje ulubione seriale Sci-Fi oraz inne filmy , zdjęcia, dokumenty. Dane są jak mam nadzieję bezpieczne, gdyż 2 dyski HDD 1,5 TB każdy pracują w trybie RAID1 - czyli dane są w lustrzany sposób powielane. Niech żyje wygoda!

Cena 4700 zł za Cabridge Audio Azur 840A V2 to zdzierstwo. Cena tego wzmacniacza w sieci sklepów jedynego oficjalnego dystrybutora w UK to 800 funtów = 3600zł, ale jest jeszcze dostępna wersja "graded", czyli egzemplarze powystawowe za 600 funtów = 2700zł. Zobacz sam Richer Sounds

Abstrahując od ceny sprzętu mogę potwierdzić że jest możliwe osiągniecie dobrej jakości dźwięku z DVD. Co prawda miałem okazje na tylko jedno porównanie: Yamaha DVD-S1700 vs. Marantz PM6002. DVD Yamahy dawało bardzo poprawny dźwięk, ale CD Marantza było lepsze. Podsumowując: jakość dźwięku z CD czy DVD i tak zależy w prawie 100% od jakości wbudowanego DAC-a (konwertera sygnału cyfrowego na analogowy). A może rozważyłbyś zakup zewnętrznego DAC-a np. Beresford lub Cambridge Audio DacMagic zamiast kosztownego CD / DVD ?

Odsłuch w salonie sprzedaży niekoniecznie daje miarodajną próbę sprzętu. Ten sam sprzęt gra inaczej w każdym innym pomieszczeniu. Jeżeli do tego doda się koniecznośc "wygrzewania" sprzętu (zwłaszcza kolumn), to okaże się że odsłuch dokonany w salonie może byc tylko prezentacją dla wzroku a nie dla uszu . Dodaj jeszcze autosugestię, czynnik pogodowy i niski kurs waluty Zimbabwe, a zrozumiesz jak trudne zadanie masz przed sobą Wiem że nie pomagam w podejmowaniu decyzji, ale taka jest specyfika tego hobby - idealny / uniwersalny zestaw muzyczny nie istnieje.

Niestety podłaczenie do karty dzwiękowej komputera raczej odpada, o ile karta nie ma wyjśc cyfrowych. DAC ma wejścia wyłącznie cyfrowe: optyczne, koaksjalne i USB. E-bay jest bezpieczny, ale problem raczej leży nie w rejestracji nowego użytkownika, ale w założeniu konta PayPal (odpowiednik Płatności Allegro). Nie musisz rejestrowac sie na brytyjskim e-bay, można to zrobic na polskim e-bay Podobnie z systemem PayPal Po załatwieniu tych dwóch rzeczy możesz kupowac nawet bezpośrednio na chińskim e-bayu