aenneus

Cześć. A czy nie lepiej/taniej byłoby zainwestować na przykład w kolumny grające lepiej zamiast zmieniać techniczny zamysł projektu Paradigm? Albo przejść na podlogówki? Może lepiej Ci wypełnią przestrzeń? Ledwo co złożyłeś zestaw a już mu bebechy chcesz wymieniać. Wiesz dokładnie jaka będzie zmiana dźwięku po tych zabiegach?

W aec to imitacja skóry. Całość wygląda dość estetycznie. Pewnie lepiej wygląda niż gra, ale spełnia zadanie. Mój egzemplarz nie miał żadnych błędów czy uszkodzeń.

Ja ostatnio kupiłem aec bt202. W Chinach. Szedł 2 tygodnie i kosztował 15usd. Co do jakosci to nie mam porównania do innych głośników bluetooth ale na pewno mogę stwierdzić że jest głośny- szukałem do nagłaśniający prezentacji dla grup około 20osobowych. I daje radę. Przy takich kwotach nie ma mowy o cle czy VAT. Pozdrawiam.

Buteleczka pełna czy pusta? Co było w środku butelki i jakie kolumny? Może masz szansę na rozpoczęcie nowego trendu HiFi- szkocka albo irlandzka zamiast dociążenia w kolumnach. Sprawdź o ile lepiej grają kolumny z buteleczką w środku. Co szerokością sceny i głębią basu się stało? Ps. A na poważnie może odkurzacz? Jak wlazło to i wylezie?

Do tego Marantza to proponuję Ci Tannoy dc6t, jeśli ma grać na 22 M2. Używane koło 2000. Kiedyś był u mnie facet z tym marantzem i jak podłączył mu to pod dc6t to nie chciał wyjść. Ale koniecznie odsłuchaj.

Pierwsze dwa Twoje posty z 1 strony i pierwszy z2 mówią wyraźnie o komputerze i karcie dźwiękowej. Raspberry to Twój nowy pomysł. Chyba że już czytać nie umiem, nie będę Cię cytować, ale na początku Chciałeś puszczać pliki z komputera. Osobiście polecam bo jest proste, wygodne i bezawaryjne. Na przykład Spotify świetnie działa na kompie, podejrzewam że tidal też. Za dużo chcesz kupić chyba w założonym budżecie.

Cześć. Nie skupiasz się przypadkiem na zbyt wielu rzeczach na raz? Jeszcze nie wiesz dokładnie na czym będziesz słuchać a już myślisz o różnicach w formatach i kompresjach. Radzę Ci skup się najpierw na jednej rzeczy. Może najpierw na kolumnach, bo to one generują chyba większość różnic dźwiękowych, potem dobierz do nich wzmacniacz a na końcu chyba źródło. Na razie widzę u Ciebie wielki chaos i mętlik. I obsesyjny strach przed zespuciem się guziczków czy innych podzespołów. Idź do salonu jakiegoś, przesluchaj ze 3-4 połączenia i będziesz wiedzieć w którym kierunku szukać. Sprzętu jest mnóstwo więc na chybil- trafil czytając fora możesz się nieźle przejechać. Ps. A dlaczego idea komputera i dobrej karty dźwiękowej upadła? Ps.2. pytanie do lepiej znających się kolegów- czy do muzyki, o której piszesz tutaj Autor, nie podesslyby na przykład Paradigm v7?. Na przykład model 9? Pytam tak z ciekawości, bardziej nawet dla siebie.

Cześć. Mam dc6t połączone z Marantz pm 8003. Gra na 26m2 i dają radę. Ale sprawdź je. W czystym rocku może Ci w nich czegoś brakować. Kobiece wokale brzmią jednak fantastycznie. Bas Jet ale faktycznie dość delikatny, raczej tak w tle, na pewno nie dokonuje. Ostatnio była na nie aukcja i poszły za ok. 1700 ale mocno poobijane. Gdybyś był z okolic trojmiasta to możesz wpaść posłuchać.

Na przykład możesz zastosować zewnętrzną kartę muzyczną którejś z lepszych marek. Są testy i porównania w internecie. Na przykład Asusa seria xonar czy Creativa. Choć te ostatnie są dla mnie mocno przereklamowane. Pewnie i inne się znajdą. Je właśnie przez USB podłączasz. Tylko nie patrz na takie wielkości pendrive'a po 20 złotych, raczej żaden ciekawy dźwięk z nich nie wypłynie. I chyba lepiej żeby miały wyjścia na RCA, nie tylko jeden Jack. Możesz połączyć sprzęt też za pomocą bluetooth, potrzebujesz transmitera, około 100-200 PLN,ale tutaj dużo zależy od jakości podzespołów. U mnie na tym samym sprzęcie muzycznym inaczej gra laptop Lenovo yoga (duuuzo gorzej) a inaczej Asus. Ps. Monitor audio i Paradigm też miały akcję przedłużania gwarancji po rejestracji. Ale nie pamiętam czy do 5 czy 3 lat. Mój wzmacniacz Denona na pewno po rejestracji w Horn miał 36 miesięcy gwarancji. Tyle że sprzedałem do po dwóch latach- bez ani jednej rysy nawet. Sądzę że jak ma się coś zepsuć to się zepsuje na początku. Potem to już tylko kwestia zużycia. Jak nie latasz po schodach z sprzętem lub nie spalisz to będzie ok. A na tę usterki i tak żadna gwarancja nie działa. Pozdrawiam.

Wiesz Piotrek, tutaj do końca się z Tobą nie zgodzę. Wspólna przestrzeń salonu to nie prywatna kosmetyczka. Ja też żonie, ani ona mnie nie zagląda na prywatne konto, do torby czy szuflad przy biurku. Ale wnętrze domu a nawet jego zewnętrzny kształt rodziły się na drodze kompromisu. Myślę, że zakupy powyżej pewnej kwoty powinny być jednak konsultowane, jeśli prowadzi się wspólne gospodarstwo domowe, tak samo zmiany wystroju wnętrz. No chyba, że każdy ma swoją prywatną przestrzeń. Wtedy ok. Ale to moje zdanie. Pozdrawiam znad słonecznego morza.

A coś od Paradigm? Mini albo Atom monitor?

Cześć. Do klasycznej to może używane kolumny Tannoy? Jakiś czas temu na portalach były używane podłogowe signature 4. Za około 1000. I do tego jakiś wzmacniacz. Albo któreś monitory tannoya, choć tu już nie podpowiem. Czy potrzebne osobne źródło dźwięku? PS4 obsługuje wszystko, nawet nieźle sobie radzi też że Spotify. Nie wiem czy przy tym budżecie warto jeszcze rozdrabniać się na cd.

J23, czytam, że masz taki sam sprzęt jak ja, dc6t + pm8003. Może byś podpowiedział coś w sprawie okablowania, połączeń i ustawień? Jakieś porady? JA mam tę konfigurację całkiem od niedawna, więc jeszcze nie poznałem wszystkich jej możliwości. Chętnie posłucham porad bardziej doświadczonego. Adrian

Dzięki za ten wpis. Bardzo ciekawy. Spotkałem się na forach z wieloma opiniami, że "wyglądowo" Tannoy odstaje od czołowych producentów. Wiem, ze to kwestia gustu, ale wydaje mi się, że takie opinie często głoszą ludzie, którzy ich nie widzieli "na żywo". Chociaż moim zdaniem seria XT straciła trochę swojego surowego klasycyzmu na rzecz lekko krzykliwej nowoczesności. Wydaje mi się też, że połączenie ciemnego forniru naturalnego i szczotkowanej stali daje efekt ponadczsowej elegancji. A same pudła w dc6t są smukłe i dość subtelne, nie przytłaczają wnętrza. Chociaż przyznaję, że na zdjęciach nie wyglądają aż tak dobrze jak na żywo. Być może z serią XT jest podobnie. Co do wzmacniaczy do dc6t, to zdecydowanie potwierdzam to, co napisał Piotr. Wzmacniacz musi być z tych mocniejszych. A tak, żeby dopełnić wpis, jak mają się starsze serie Tannoya, również nazwane Revolution, ale R3 czy R3? Sam wygląd i wykończenie raczej wskazują na niższą serię, niż ta sygnowana mianem Revolution od modelu dc6t.

Dźwięk jest ważny, choć oczywiście jest to pokój do pracy, ale spędzam tam sporo czasu wolnego, właśnie przy muzyce. Obecnie do dźwięku nie mam zastrzeżeń, zastanawiam się tylko może da się go jeszcze "ulepszyć", wprowadzając jakieś drobne zmiany w przestrzeni.

Nie mogę już edytować. Zmienił się wzmacniacz. Denon sprzedany, pojawił się Marantz pm8003. I jak? Może ktoś coś podpowie, doradzi, zwróci uwagę na jakieś błędy lub braki?

Żeby zakończyć temat z mojej strony i jednocześnie podziękować za podpowiedzi. Ostatecznie udało mi się kupić w bardzo dobrym stanie (przynajmniej wizualnym) wzmacniacz Marantz pm8003 (słuchałem pm8005 i różnica cenowa nie była usprawiedliwiona różnicą dźwięku- jak dla mnie przynajmniej) Jest przeskok z Denona 720 wręcz nie do opisania. Od półtora dnia pod pretekstem nadrabiania braków lekturowych nie wychodzę praktycznie z pomieszczenia ze sprzętem audio. Dźwięk idzie szerzej, czytelniej, jeszcze bardziej dokładnie. Co ciekawe- czytałem dużo na forach, że tym Tannoyom brakuje basu- z obecnym wzmacniaczem jest go wystarczająco dużo i na odpowiednim poziomie głębi, przynajmniej dla mnie. Z drugiej strony jestem trochę przewrażliwiony po ma mr6 i bardzo ostrożnie to tych dźwięków podchodzę. Generalnie jest dobrze i w Emmanuel Seigner, Mo i w Rammtsenie. Jeszcze raz wielkie dzięki za dobrą poradę. Na razie to wszystko, wracam do słuchania muzyki, ... tfu... do czytania.

Wybierając swoją, wprawdzie wewnętrzną, kierowałem się między innymi: http://www.audiofanatyk.pl/polecane-daci-i-karty-dzwiekowe/

Witam serdecznie Drodzy Forumowicze, przy niedzieli postanowiłem zebrać się w sobie i ponownie poprosić o poradę i wskazówki. W sferze audio jestem raczkującym dopiero poszukiwaczem. Tym razem chciałbym zadać pytania odnośnie mojego pomieszczenia odsłuchowego. Ale po kolei: sprzęt to: 1. źródło- komputer z kartą AIM+ spotify premium, od 2 tygodni też sporadycznie magnetofon Yamaha kx380 2. Wzmacniacz Denon PMA720ae (przynajmniej na razie jeszcze musi zostać) 3. Kolumny Tannoy revolution DC6T 4. Kable melodika Pomieszczenie to gabinet- biblioteka, spędzamy tam z żoną około 2-3 godzin dziennie- praca i relaks przy komputerze lub książce, stąd szezlong bauhaus (na marginesie- polecam bardzo- ale nie do czytanie- nie ma możliwości, żeby nie zasnąć po 30 minutach). Załączam zdjęcia- widok na kolumny i widok "z perspektywy kolumny" oraz plan z wymiarami pomieszczenia. Kolumny przestrzeni mają odpowiednio 1m z boku i 50 cm z tyłu. Dywan odpada ze względu na ogrzewanie podłogowe. I teraz podstawowe pytanie: Co jest dobrze, a co źle i trzeba poprawić/ zmienić? Oczywiście z punktu widzenia audio, nie estetyki i wystroju wnętrza. Z góry serdeczne dzięki i pozdrawiam

Cześć, ja przy takich samych kolumnach jak Twoje mam kable Melodiki MDC 2250 (dużo tańsze niż zakłada Twój budżet), po zmianie z takich podstawowych, dodanych w gratisie, poprawa dźwięku delikatna była. Tyle że u mnie są braki we wzmacniaczu, więc nie wiem, na ile przyda Ci się ta informacja.

Dziękuję za odpowiedź. A o jakości tego magnetofonu co możnaby powiedzieć?

Cześć, właśnie jedzie do mnie magnetofon- dlaczego kupiłem?- raczej z sentymentu. Decyzja zapadła, gdy wygrzebałem moje stare kasety. Sprzedaję je, ale do czasu pozbycia się, chciałem ich jeszcze raz przesłuchać. Trafił mi się magnetofon Yamaha kx380. Zupełnie nie pasuje wyglądem do sprzętu, który mam, ale jakoś mi bardziej odpowiadał niż analogiczne modele marantza lub denona. Poza tym jeszcze nigdy nic Yamahy ne miałem;) Mało informacji o nim w sieci generalnie. Wiem, że to budżetówka, ale szukałem czegoś w granicach 50pln. Coś ktoś o nim więcej może powiedzieć, w jakich latach był produkowany? Co z jakością? Jak on był umiejscowiony w "piramidzie" sprzętowej Yamahy? Aha, ma feler w postaci braku panelu przedniego kieszenie kasety. Jest to do dostania czy muszę sobie część dorobić, na przykład z pleksi? Czy jak okaże się, ze glowica na przykład umiera, znajdę do niego części? Jakieś wskazówki, jak przygotować go do pracy? Jakieś smarowanie, czyszczenie itp? Pozdrawiam Adrian

Witam Forumowiczów,właśnie przeczytałem artykuł o najdroższej polskiej sprzedanej płycie- to ta z tytułu tematu. I się okazało, że w czeluściach zapomnienia MAM JĄ. Jeździła ze mną zapomniana przez kilka lat w zbiorowym etui w samochodzie. I teraz mam pytanie: Czy warto ją sprzedawać? Za ile? Ktoś chętny? Stan myślę, że dobry, ale mam ją kilkanaście lat więc rysy pewne są. Najgorszym mankamentem jest brak okładki przedniej, mam tylko tylną cześć pudełka cd. Heh, i co zrobić z tym fantem? Ktoś podpowie? Pozdrawiam Adrian

Bardzo dziękuję za uwagi i najprawdopodobniej się do nich zastosuję.

Mam jeszcze pytanie jedno odnośnie wzmacniacza do moich tannoy. Słuchałem dzisiaj Marantza pm 6005 i fakt, dźwięk był inny ale czy aż tak dużo lepszy od pma720 to nie wiem. Mnie basu przede wszystkim i chyba trochę szersza scena. Czy warto dokładać teraz parę stów do 6005 czy jednak lepiej poczekać te pół roku czy nawet rok i zmienić od razu na wyższy model, na przykład serie 8000?... Co sądzicie na ten temat?