DiBatonio

Nie, coś kojarzysz i coś dzwoni, ale gdzie i jak nie do końca wiesz. To dotyczy przewodów RCA, a i tak nie zawsze jet to przepis na dobre rozwiązanie, poza tym są producenci, gdzie spływ z ekranu robią po stronie wzmacniacza i jest to też logiczne, nie chce mi się rozpisywać na ten temat. Kabel symetryczny ma dwie żyły plus ekran, który lutujesz do pinów 1 (GND) w każdym z wtyków. Schemat pokazałem. A kabel symetryczny to taki. https://allegro.pl/oferta/klotz-my206rt-kabel-mikrofonowy-symetryczny-100m-8109362510

Nie bywałeś na piknikach, gdzie nagłośnienie było marnej jakości? Od wmawiania, żę białe jest czarne, a czarne jest białe to był tylko jeden przez ostatnie 8 lat.

Nagłośnienie, nie akustyka, to mówił spec od akustyki. https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/9500678,po-wystapieniu-kierwinskiego-padlo-wiele-pytan-minister-poddal-sie-ba.html PiSowcy i ich apologeci, oczywiście będą jątrzyć, a jakże…

Każdy ma 4 miejsca do lutowania, ale tego do masy obudowy wtyku nie trzeba, mierzyłem kilka XLRów nawet tych drogich, mój Albedo Monolith Monocrystal też i nie ma połączenia pinu GND z masą obudowy wtyku. Trzeba tylko uważać na oznaczenia w żeńskim i męskim wtyku XLR, żeby nie pozamieniać żył.

Nie, nie kombinuj za bardzo, bo troszkę,e na oślep to robisz. Z XLRami jest inaczej niż z RCA i trzeba uważnie w takim kablu łączyć odpowiednie piny wtyczki męskie i wtyczki żeńskiej. Wtyk XLR 4 pinowy ma inne przeznaczenie i służy do wpięcia się w wyjście słuchawkowe zbalansowane, są jeszcze wyjścia słuchawkowe 2 x 3pin tzw zbalansowane dual mono. Nie mieszam Ci w głowie, bo to nie ten temat. XLR4 pin to inny schemat i inne przeznaczenie.

W tamtym przypadku raczej nie, gdyby to było u mnie to już pewno tak 😆😆😆

Kabel symetryczny ma 2 żyły i ekran (oplot) jak to mówisz. Poszukaj schematów na XLR 3 pinowy, bo tylko takie stosuje się w połączeniach między urządzeniami, 4 pinowy jest do słuchawek. Ostatnio zaplotlem XLR w warkocz 3 żyłowy z jedną żyłą srebrną (GND) bez żadnych ekranów i na wtykach srebrzonych WW i też jest całkiem spoko brzmieniowo.

A ja słuchałem Yamahy A-S2100 z YB i było bardzo spoko 😉

Potwierdzam MAP 105 był bardzo fajnym wzmacniaczem, denerwowały mnie tylko te plastikowe nóżki stożkowe i wymieniłem je na drewniane robione u stolarza w kształcie krążka i płaskie 🙂 Mogłem przynajmniej podłożyć pod nie izolatory Vibrapoda, bo pod stożki się nie dało 😆 AA wyparł wtedy u mnie serię CA Azura 540 😉

Aaaa, szkoda… Myślałem, że w internetach 😉

Tylko tyle, a barwa instrumentów, akustyką nagrania (pogłosy), klimat? 😉

A gdzie szukałeś pokaż, jak możesz.

Jak to trąbki 😉 Znalazłeś więcej zdjęć tego pokoju audiofila? na tej ścianie ze szpulowcami jest trochę więcej jak pamiętam. P.S. Znowuż ten fotel 🤦🏼‍♂️

A wiesz dlaczego? To pokłosie tego forum, kiedyś w takiej dyskusji o recenzjach podszedł temat recenzji kabli i te Audio kiedyś jeszcze popełniał. Ale to się zmieniło i jestem przekonany, że to również wpływ tego forum i tego jak tu się do tematu kabli podchodzi. To akurat prawda 😁

Kurcze swego czasu zdawało mi się, że w tej serii też mieli, teraz zwątpiłem. 🤔

Jeszcze za mną chodzi seria Orient Star, ale na tę chwilę też tam chyba jeszcze do 2032r. są tarcze kalendarza.

Tak, o chronograf mi chodziło 🤭

Jakiś czas chyba z od Seiko brali, ale krótko. Mnie tam w 2032r. będzie czas odejść z tego świata, bo mojMulti Year Calendarwlasnie wie wtedy kończy 🤭 Tu jest trochę Historii Orienta. https://orientwatch.pl/HistoryTimeline

Myślałem, że EDC to na codzień, a mamy 7 dni w tygodniu, a nie 12 🤭 😉

Orient sam sobie wszystko produkuje z tego co wiem i jest to japoniec, Seiko i inne mają swoich poddostawców jak dobrze pamiętam.

Oreinty to moja ulubiona marka, japońce w środku. Bo z tym to bywa różnie, nie,torebki szwajcary nawet Szwajcarii. Ie widziały, no może ja,ies tam części, mechanizmy. Dlatego trzeba nosić, albo wsadzić do rotomatu 🙂 Mnie wkurza mój Orient, kiedy noszę go codziennie, zaczyna spieszyć o kilka minut. Te tanie "szwajcary" też tak mają, dlatego też następny to był solar.

Lubię klasyki, ewentualnie z chonometrem. Ale jak cała tarcza odkrywa werk zegarka to już niewiedzialbym, która godzina 😁 Jeszcze są takie z niewielkim okienkiem odkrywajacym mechanizm, te są ładne.

A nie można wszystkich zsynchronizować? 😁 Mnie jakoś pasują automaty, ale przygarnąłbym z normalnym nakręcanym mechanizmem.

Eeeee tam taki multi tool MacGyvera 😁

Mam noże EDC, ale to chyba nie to samo 🤭