Skocz do zawartości

KrólKiczu

Uczestnik
  • Zawartość

    6 802
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KrólKiczu

  1. A kurier ze wschodu różni się czym od tych np ze Szczecinka?
  2. Jeszcze inni Yarisa, który wśród aut jest tym czym ATC SCM 7 wśród monitorów 🤪
  3. Pierwszą niepokojącą rzeczą było zwolnienie kierownika ich salonu w Warszawie. Generalnie firma przedziwna. Pracownicy najwyższy światowy poziom a właściciele... tutaj trochę słabiej. Pierwszą niepokojącą rzeczą było zwolnienie kierownika ich salonu w Warszawie. Generalnie firma przedziwna. Pracownicy najwyższy światowy poziom a właściciele... tutaj trochę słabiej.
  4. Czytają barwne opisy Adama, można pomyśleć, że niektóre wzmacniacze potrafią z tych niewielkich monitorów wyczarować iście sejsmiczny bas. Sam będąc jeszcze na początku przygody z tym hobby, wierzyłem że im droższy sprzęt, tym większe cuda usłyszę. Nie wiem, być może jestem głuchy, być może za mało wrażliwy, ale nasłuchawszy się różnych systemów - i tych droższych i tych tańszych, cudów nie doświadczyłem. Z dystansem też podchodzę do często spotykanych na forum stwierdzeń, że jakiś sprzęt wciągnął inny nosem, bądź pokazał mu miejsce w szeregu. To że mi podoba się coś bardziej a coś mniej, nie oznacza od razu, że gra to gorzej czy lepiej. Audiofile często w swoich poetyckich opisach używają sformułowań typu "barwa, wybrzmienia, naturalność, Neutralność" i jeszcze wiele innych. Pytałem niejednokrotnie skąd u licha wiedzą jak powinien brzmieć ten czy tamten instrument albo jak powinien brzmieć głos danego wokalisty. Odpowiedzi nie dostałem. Podsumowują. Drogi autorze postu. Jeśli masz możliwość, wypożycz sprzęt który Cię interesuje, posłuchaj na spokojnie, nie podpalaj się i na samym końcu zadecyduj czy nie lepiej przeznaczyć ciężko zarobione pieniądze na fajne wakacje z bliskimi 😉. Pozdrawiam.
  5. Chwileczkę. Czyli uważasz, że popełnianie zestawien, jakie robi forumowe kolega @kaczadupa, gdzie do niedrogich atc scm7 podpina elektronikę wielokrotnie droższą niz same kolumny - jako przyklad podam tucane czy nową dzielonkę cyrusa - uważasz za nierozsądne?
  6. I one są lepsze niż atc scm 7?
  7. Co znaczy "lepsze"? Lepiej zbudowane? Grające "lepszym" dźwiękiem? Jeśli ta druga odpowiedź - co to jest ten lepszy dźwięk?
  8. Najważniejsze, żeby było drogo i żeby rasowi audiofile powiedzieli "tak, Twój system ma prawo grać". Reszta jest nieistotna.
  9. Zdaję się, że autor tematu nie logował się na forum od ponad roku 🙂.
  10. Nie mam zielonego pojęcia 🙉.
  11. Umiesz w riposty. Przegrałem 😝.
  12. Ojczulek był na tyle bystry, że nie kompromitował się zadkimi ale pełnymi błędów ortograficznych, wpisami na forum 🤪.
  13. A to kpina i ironia jest zarezerwowana tylko dla Twojego mentora audiowita 🤪?
  14. Było kiedyś takie fajne, wiejskie przysłowie, które często cytował mój ojczulek. "Mamo, chwalą nas. Kto? Wy mnie, a ja was". Spokojnych świąt 🙂.
  15. Bo marantz nie potrafi ich poruszyć 😉.
  16. A to nie ma zakazu pisania o marantzu na forum 🤪?
  17. A może po prostu słuchaj muzyki i nie szukaj dziury w całym.
  18. Jak u Ciebie z akustyką? Spróbuj klasnąć w dłonie i sprawdź czy nie masz echa w pokoju 🙂.
  19. Są też takie żony i narzeczone, które słyszą z kuchni, kiedy mąż zmieni kable głośnikowe 😉.
  20. Ja mam coś takiego
  21. A może raczej jest niezdefiniowany 😉. Mistrzowie audiofilskiej prozy używają sformułowań, których, poza nimi samymi, niewiele osób jest w stanie zrozumieć. Ale skoro opisuje się coś tak ulotnego jak dźwięk... to hulaj dusza, piekła nie ma 🙂. Im barwniej tym lepiej, im więcej niezrozumiałych dla innych określeń, tym większa szansa, że laik będzie myślał, że ma do czynienia z "fachowcem", a "fachowiec" nie musi się martwić o to, że ktoś odkryje blef 😉.
  22. Nikt? Sorry, ale chyba nie czytasz forum dość uważnie 🙂. Przykład - łysy Rafał, który niejednokrotnie nawoływał, żeby forum zostało "oczyszczone" z osób, które nie prezentują wystarczająco "audiofilskiej", wg niego oczywiście, postawy. Wiem zresztą, że jeden z moich ulubionych kolegów, ubolewał mocno nad faktem, że osoby takie jak ja, udzielają się na tym forum 🙂. Także w tej kwestii myślisz się bardzo. Co to w ogóle znaczy? Że jeden wzmacniacz gra cieplej a inny jaśniej/ostrzej? Domyślam się, że po to producenci posiadają jakąś tam sygnaturę brzmienia, żeby każdy z nas dobrał sprzęt wg swoich preferencji. Pominę w tej dyskusji fakt, że nikt nie wie jak brzmiała płyta w studio nagraniowym a opowieści o tym, że coś jest naturalne, wierne czy bliskie prawdy, jest totalną bzdurą. Zresztą czasem 2 różne mastery tej samej płyty potrafią brzmieć inaczej 🙂. Ale co w tym przypadku znaczy lepiej? Niejednokrotnie na forum i poza nim polecano mi wymianę mojego marantza na taki czy inny wzmacniacz. Z ciekawości kilka wypożyczyłem, kilka klocków przytargało do mnie znajomi, jeszcze inne słuchałem u kolegów. Pomijam sprzęty słyszane na wystawach bo to inna para kaloszy. Ostatecznie kopiłem z ciekawości wychwalaną Regę Brio, która miała pokazywać jakieś nieziemskie wokale i kilka innych rzeczy. Kurczę, nie wiem, może jestem głuchy ale ja jakoś tych cudowności nie słyszę. Co więcej, w ślepym teście nie potrafię odróżnić Marantza I Regi. Podobnie mój syn. Oczywiście kiedy gram dłużej, wydaje mi się, że jakieś tam różnice są, ale nie takie, które miałyby spędzać mi sen z powiek przy wyborze jednego z tych wzmacniaczy. I wierz mi, laicy zaczynający przygodę z audio, w dużej części przypadków też nie słyszą tych kolosalnych różnic pomiędzy sprzętami. Oni chcą po prostu kupić coś, co będzie grało fajnie, w określonym budżecie a niejednokrotnie liczy się dla takich osób i wygląd i funkcjonalność sprzętu. Żyjemy w takich czasach, że każdy może pójść do salonu czy też kupić dany sprzęt z możliwością zwrotu, i przekonań się nausznie czy dane zestawienie mu odpowiada czy nie.
  23. Mam, używam, bardzo dobre rozwiązanie.
  24. O Panie Marku, rozwaliłeś system 🤣.
×
×
  • Utwórz nowe...