Jarek, a jaki jest przepis na sukces?
Nie rozumiem Twojego podejścia. Też nie jestem zwolennikiem kwiecistych opisów brzmienia wzmacniaczy ale jakieś tam różnice pomiędzy markami i modelami słyszę. Ty natomiast starasz się przekonać wszystkich do swojego zdania bo na podstawie lektury jakiegoś artykułu i swoich doświadczeń, stwierdziłeś, że wszystkie poprawnie skonstruowane wzmacniacze grają tak samo. I nawet jeśli Twoja teza jest słuszna, nie pozwalasz innym przekonać się, że tak właśnie jest.
Przepraszam, że to powiem ale Twoja działalność w kwestii wzmacniaczy jest dla mnie równie szkodliwa, jak pewnego kolegi, który twierdzi, że tylko wzmacniacze od (nie wiem jaka jest teraz dolna granica) ... PLN, grają i broń panie Boże nie mogą być to chińczyki bo wtedy to już jest totalne faux pas.
Pozdrawiam