Skocz do zawartości

slaw0001

Uczestnik
  • Zawartość

    1 941
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez slaw0001

  1. 23 minuty temu, lysyrafal napisał:

    W każdym bądź razie mnie słowo "SUCHY" do określania brzmienia za cholerę nie pasuje.

    Ja tak to widzę. 

    Dźwięk suchy – określenie raczej pejoratywne dotyczące wyższych rejestrów, w warstwie abstrakcyjnej pozbawiony emocji, płaski. Konkretniej to dźwięk rozdrobniony, pozbawiony spoiwa, z ograniczonymi wybrzmieniami, matowy. Szczególnie zauważalne to może być w pomieszczeniach „przetłumionych.

  2. 1 minutę temu, audiowit napisał:

    Od dawna już konstruktorzy wzm klD próbują dźwięk upodobnić do lampy, więc próżno szukać obecnie suchych, klinicznych d klasowych wzmacniaczy. Tak grały pierwsze z "nowej ery" impulsówek.

    Generalnie NuPrime inaczej niż pozostali producenci, podkreśla, że nie skupia się robieniu transparentnych zestawów, lecz każda seria ma mieć swój charakter. 

    https://nuprimeaudio.com/guides/amp-comparison/?v=9b7d173b068d

  3. 2 godziny temu, audiowit napisał:

    Czy pokusiłeś się o odsłuch tych wzmacniaczy bez włączonego dirac?

    No był taki plan, żeby całość testów tak zrobić i nawet poprzestawiałem kolumny na środek pokoju aby uniknąć wzbudzania modów, ale nie brzmiało mi to dobrze i generalnie chciałem to jednak robić tak jak słucham na co dzień a tam bez korekcji to się niestety nie da. Tylko przy cichym słuchaniu używam wyłączonego DL jak filtra loudness 😀 

  4. Zakończyłem weekendowy test dwóch wzmacniaczy NuPrime AMG STA i NAD c268 kontra zmudowany NAD C356. AMG oraz C268  to wzmacniacze zbudowane w klasa D z tym, że NAD korzysta ze zmodyfikowane gotowego moduły Hypexa a AMG to w pełni autorskie rozwiązanie firmy NuPrime w dużej części korzystające z rozwiązań ich flagowego wzmacniacza Evolution (tak piszą). Różnice dotyczą także zasilania. Nuprime zastosował klasyczny transformator toroidalny a NAD zasilacz impulsowy. Walory użytkowe zdecydowanie stoją po stronnie NADa. Posiada wszystko co końcówka mocy powinna posiadać, czyli Triggery IN, autosenese, czy wreszcie regulowane wejście. Dokładnie tego wszystkie nie posiada niestety NuPrime.  W zamian za to oferuje sterowanie pilotem, ale nie ma go w zestawie oraz dającą po oczach diodę informującą o pracy wzmacniacza. Oba wzmacniacze mają komplet wejść RCA i XLR oraz oba mogą zostać zmostkowane i pracować jako monobloki.

    Mój zestaw to NAD C658 jako źródło i pre a dźwięki reprodukują Audio Physic Classic 8.

    Trochę się namachałem przełączają co rusz kabelki, ale jakieś spostrzeżenia i wnioski udało się ostatecznie odnotować. Testy przeprowadzałem z włączonym systemem korekcji akustyki Dirac Live. Oczywiście punktem odniesienia jest mój obecny wzmacniacz, modyfikowany NAD C356, który w towarzystwie droższych kolegów wstydzić się jednak nie musiał.  

    NAD 268. Warto to zaznaczyć na wstępie , że w żaden sposób nie odczułem, że jest to klasa D. Żadnej suchości, digitalizacji, zimna nic co niby miało by być synonimem wzmacniaczy klasy D.  A za to dostajemy… poprawne granie. Nic do czego można by się przyczepić. Bas rzekłbym wystarczający. Zwarty, konturowy i w miarę detaliczny, ale z krzesła nie zrzuca. Środek poprawny, bez specjalnego eksponowania, ale też nie wycofany, taki rzemieślniczo rzetelny. Góra z dużą ilością informacji, niby detaliczna i czysta, ale sprawiająca wrażenie takiej trochę ograniczonej niskim sufitem klubowej piwnicy.  To wszystko dokładnie potwierdza dlaczego kiedy podejmowałem decyzje o zakupie wzmacniacza trzy lata temu to nie wybrałem NADa 368, który jest w zasadzie rozbudowaną o pre i DACa wersją C268 a właśnie C356, który już wtedy grał dla mnie z większym rozmachem.

    NuPrime AMG STA. Krótko mówiąc – dużo frajdy ze słuchania. To co od razu „rzuciło mnię się na uszy” to detaliczność przekazu od dołu do góry i swoboda z jaka wzmacniacz gra. Bas może nie mięsisty, ale punktowy, dobrze zarysowany nie dominujący, lecz dopełniający przekaz. W środku nic się nie zamazuje, nic nie wyostrza, a w wręcz przeciwnie. Przekaz jest klarowny a źródła pozorne dokładnie identyfikowalne. Góra z początku wydawała mi się wręcz zbyt bogata, zbyt dźwięczna. Wybrzmienia talerzy trwały na tyle długo, że zachodziły na siebie w szczególności w muzyce rokowej tworząc swojego rodzaju hałas.  Obecnie, nie wiem czy to kwestia przywyknięcia czy tak zwanego „wygrzania”, problem ten znikł. Inną sprawą jest tak posunięta detaliczność chyba nie służy generalnie muzyce rokowej, szczególnie z tego cięższego gatunku, odbierając jej trochę energetyczności, masy być może i emocji. Za to zyskujemy tam wszędzie gdzie chcemy uzyskać więcej przestrzeni, holografii czy stereofonii, gdzie separacja, detal odrywają kluczową rolę.

    Podsumowując. NuPrime AMG STA może zastąpić mojego NAD C356 a czy do tego dojdzie to jeszcze pewności nie mam. Kwestie drugoplanowe czyli obsługa i wygląd wychodzą teraz na plan pierwszy, bo to już będzie dotykać szerszego grona użytkowników, dla który te „plany” są dokładnie odwrotnie pozycjonowane.

    „Koniec i bomba. A kto czytał…”

  5. Tak dyskusja to troche taka relacja jak na poczatku 20 wieku między juz gasnącą "arystrokcją" i do nich aspirującymi a obrazburcami niszczącymi "wiekowy porządek świata", zazwyczaj nie mającymi nic prócz wykształcenia, wiedzy i parcia do zmiany. 

    28 minut temu, audiowit napisał:

    Wzmacniaczy impulsowych

    Tak właśnie ta technologia i temu podobne zdominuja rynek w najblizszych latach. Zintegrowana, bezprzedwodowa - bezkablowa. I tak formu umrze, bo o czym tu wtedy dyskutować? 

    Ale oczywiście nie mam racji, bo przecież  "Bo nie słyszeliście nigdy dobrego systemu". 

    A tak w temacie impulsowych to polecam NuPrima AMG STA.

  6. Dzisiejszy zakupu poniekąd uświadomił mi, że obecnie w słuchanej muzyce przedkładam jakość wykonania, wirtuozerię, kreację nad treść czy też szeroko rozumianą odkrywczość. No coż. Przyczyna wydaje się oczywista, także tego...

    IMG20210702220008.jpg

  7. 10 minut temu, HQ150 napisał:

    Jeden dawał krystaliczną górę ale uboższy bas, inny dla odmiany zasłaniał trochę wysokie ale środek i zwłaszcza dół miał mocno wyeksponowany. Pozostałe działały jeszcze inaczej ale wszyscy w tym systemie zgadzali się do jakości wprowadzanych zmian.

    Ja takie zmiany często zauważam w swoim systemie z tym, że.... bez zmiany kabal. Wystarczy zmiana nastroju. 😜 

    • Lubię to 1
  8. 23 minuty temu, MariuszZ napisał:

    Kable słychać i bez tej wiedzy, mimo, że wielu słyszących ją posiada, wystarczy elementarna wiedza o obwodach audio. Takie pojęcia jak kompatybilność elektromagnetyczna, ekranowanie, pętle masowe, przesłuchy międzykanałowe jak przyswoi audiohobbysta to i nie będzie się dziwił, ze kable słychać.

    Nie no Mariusz to mnie teraz zaskoczyłeś. Ja rozumiem, że na jakims abstrakcyjnym poziomie jesteś w stanie wychwycić pomiarami jakieś różnice ileś tam miejsc po przecinku, ale żeby to słyszeć to chyba nietoperzem trzeba być. (Pewnie są takie przypadki, ale za dnia się ich raczej nie widuje). Odbiłeś wahadło dokładnie w druga stronę. Po tym wpisie każdy "niesłyszący" to albo inwalida, bo głuchy, albo cymbał bo nie rozumie, że słyszy.  

  9. 2 minuty temu, Daniel09 napisał:

    Wcale się nie dziwię że po pewnym czasie prób i odsłuchów masz dość 😀 ale wytrwałość przeważnie zostaje nagrodzona..

    Każda decyzja pozostawia wątpliwości. A może mogłem..... Kiedys trzeba postawic kropkę. Ja póki co stawiam przecinek.😁

  10. 5 godzin temu, kacper.kaps napisał:

    jak tam progres w odsłuchach?

    Z wnioskami jeszcze czekam do weekendu jak będę miał jeszcze do porównania NADa C268. Póki co jest wydaje się, ze jest dobrze. Obecnie słucham tylko NuPrima a w sobotę zobaczmy jak na jego tle prezentuje sie reszta. Nie wiem czy to zżucić na karb tzw. "wygrzewania" czy raczej psychoakustycznego oswajania się z "maszyną", ale obecnie pasam się bardzi wyrównały. Nic nie dominuje i w zasadzie niczego nie brakuje. Niskie obecnie są pięknie konturowe i punktowe i "nie brak im niczego". Góry wydaje się, że się trochę uspokoiła i wydaje się nie być już taka sucha. Ale co i jak ostatecznie zobaczymy w po "łykendzie".

     

    5 godzin temu, Daniel09 napisał:

    Co jest nie tak z systemem chłodzenia w Emotiva , miałeś ją ?

    No cóż, przyznaje bez bicia, że oparłem swoją wiedzę o przekazy z sieci. Ale  było to bardziej chyba na zasadzie, żeby się usprawiedliwić niż decydyjący argumrnt. Niestety nie mam już czasu, sił i środków na ściagnięcie jeszcze jednego wzmacniacza. Okienko transferowe ma bardzo ograniczony rozmiar. 😜

  11. 2 minuty temu, Dedal75 napisał:

    AMG st + nad 658 nie ma sensu porównywać z 356 po modzie nawet  bo to 13 tys w sklepie . Pzdr

    Generalnie porównuję wzmacniacze. Co ma do tego C658? Zarówno AMG ST jaki C356 same nie zagraja.

    Anyway. Konkluzja moje wypowiedzi jest taka, że z własnego, subektywnego doświadczenia polecam modyfikację C356. Przestaje byc irytujący i pozwal cieszyć się muzyką na przyzwoitym poziomie, a że nie jest to Hi End to jest to oczywiste.

    8 minut temu, Dedal75 napisał:

    W takim układzie Mudowanie nic raczej nie wnosi 

    Bo? Mudowanie służ zmianie jakości dzwięku nie obsługi. Jeżeli chiałbym mieć tylko końcówkę to oryginalny C356 ma odłączane pre i można wpiąć się wprost w końcówkę, ale to nie daje takie efektu jak modyfikacja. Oczywiście moim zdaniem. Wykresów na poparcie tej tezy nie mam, ale śmiem twierdzić, że w ślepych testach bym je rozróżnił.

  12. 20 minut temu, Dedal75 napisał:

    @slaw0001Końcówka ! ale gra też pre ? 

    Więc to już robi się więcej , skoro grasz na nowszym Nadzie 😆 bo masz 658 ? Czy się mylę ? Pzdr 

    Nie do końca wiem o co pytasz. Zmudowany c356 ma wciaż pre i można podłączyć normalnego DACa. Przed c658 grałem na pre box s2 digital i było cool. 658 kupiłem ze względu na korekcję akustyki i Dirac Live. Nad C356 uzywam jak końcówki bo ma irytująco niedokladne sterowanie poziomem głośności.

  13. 12 minut temu, seba3002 napisał:

    Tylko po co kupować wzmacniacz i go przerabiać, skoro można kupić jakąś inną markę, która będzie miała podobne właściwości bez grzebania?

    Kwestia ceny? Z modem 2500 pl. Uwierz dużo już przesłuchałem i do co najmniej 5 tys.nic go nie przebiło. Obecnie mam Nuprima AMG St i jest szansa, ale to juz 7tys.

    Poza tym, kolego juz go ma i wdaje sie mniej ryzykownym wydanie 500zl niz następnych paru tys.

  14. 14 godzin temu, Darek Krzykowski napisał:

    .Czy któryś z ww. sprzętów wywołuje ten efekt? Proszę o pomoc. Z góry dziękuję. 

    Zdecydowanie zmudowanie C356 powinno pomóc. Miałem dokładnie takie same odczucia i prawie dwa lata temu poddałem operacji mojego 356 i póki co jest ze mną.

×
×
  • Utwórz nowe...