hehe dobra wymiana. Ale faktycznie co odłożyć 500 zł to nie 20000. Ja to bym autorowi sugerował chyba coś na raty, bo za 1000 zł to raczej kupi gówienko...
Realnie warto kupić wersję "RED". Brzmi dużo lepiej a niż BLACK i jest dużo tańsza od Coabalt. Ale co kto tam lubi.
Ja, używałem tego modelu z rok czasu, dopóki nie zgubiłem podczas wyjazdu
Tam jeszcze jest fajna Audio Technica, CKSTW50
https://www.tophifi.pl/sluchawki/sluchawki-true-wireless/audio-technica-ath-cks50tw.html
za niecałe 500 zł pewnie nie będzie za wiele gorzej od tych B&W...
uuuu...
uważaj, łatwo się możesz wpakować "w problemy". Byle czym nie napędzisz tych głośników, nie będzie efektów.
Z all in one żeby to zagrało to trzeba będzie wydać kilka dobrych tysięcy, moim zdaniem Yamaha RN1000 albo CA EVO 75....
inaczej to lepiej pójdź w te aktywne i zaoszczędź sobie kasę...
Nie widziałem tutaj aby ktoś polecił Yamaha AS201, wzmacniacz z imponującą mocą 2x176 W / 4 Ohm , do tego jakieś mobitorki Pylona i można mieć fajny systemik.
Moim zdaniem Audiovector zagra jaśniej na górze, i da Ci mocny dół, obszerny. BW nie co spokojnej na górze i bas bardziej konturowy. Środek, tu i tu raczej podobny. Bez wątpienia prąd ze strony wzmacniacza wymagany i to konkret.
Ale wysyłkowo nie da pewnie rady kupić kilku par. Lepiej (przynajmniej na początek) pojechać do nich do sklepów i posprawdzać. Jest tyle lokalizacji...