Skocz do zawartości

Piotrek Pszczoła

Uczestnik
  • Zawartość

    102
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Piotrek Pszczoła

  1. Korzystając z bliskości prawie po sąsiedzku pewnego sklepu na literę T udało mi sie wypożyczyć i posłuchać u siebie Bowers Wilkins 606, trochę dzięki zachęceniu ciekawymi spostrzeżeniami kolegi @Kraft - dzięki za inspirację Jasny gwint, nareszcie znalazłem bas którego szukałem - punktowy, szybki, bez nawet cienia buczenia (do tej pory jedyna kolumna z bass reflexem z tyłu, niezłe zaskoczenie ). Co prawda brakowało mu nieco zejścia jak z nawet podstawkowych Triangli czy ELACów, ale nie jest to dla mnie priorytet. Dodatkowo szerokości i głębokość sceny, separacja instrumentów, wokale i detaliczność na poziomie jakiego do tej pory nie słyszałem w kolumnach do 3k. Niestety są też minusy Dźwięk z powodu rozjaśnienia stracił autentyczny charakter i naturalną, autentyczną barwę które czułem z Triangle Borea BR03. Para z Marantzem PM6006 też jest chyba nie do końca, bo tweeter potrafił metalicznie zakłuć w uszy - korzystając ze źródeł cyfrowych po RCA a i dynamika pojawiała się raczej przy większych poziomach głośności, więc zastanawiam się czy ten Marantz ma wystarczająco prądu żeby te kolumienki napędzić, bo podobno lubią prąd Winyle korzystając z przedwzmacniacza gramofonowego Marantza i wkładki AT95e brzmiały już za to wyśmienicie bez kłucia w uszy. I teraz w sumie nie wiem - czy prościej będzie dobrać do Bowersów wzmacniacz, który je nieco utemperuje (jakiś używany Musical Fidelity M3si czy M2si, może coś innego?) i docieplając barwę zbliży je do naturalności (cos takiego da się zmienić samym doborem wzmacniacza??) czy może wzmacniacz do Triangli, który lepiej niż Marantz będzie punktowo trzymał ich bas? Nie mam pojęcia, która droga ma większe szanse na powodzenie A jeśli szukać dalej to co? Jednak te Silvery 100, które średnicę, na której mi zależy ponoć traktują nieco po macoszemu? A może spróbować Focal Aria 906, które choć powyżej budżetu to jako używane mogą być na granicy tego ile chcę wydać?
  2. Temat się ciekawie rozwinął, więc pozwolę sobie napisać co tam nasłuchałem Po 2 dniach słuchania Debut Reference na zmianę Triangle Borea mam niezłą zagwozdkę S4Home masz absolutną rację - jest mniej góry za to dźwięk za sprawą basu i średnicy jest cieplejszy i lepiej wypełniony, może nawet nieco za bardzo, jestem zdumiony ilością basu z tych nie takich wielkich skrzynek. No i samo wykonanie ELACów jest doskonałe, bije z nich solidność. ELACom w przeciwieństwie brakuje jednak tego czegoś Triangle dają niesamowite wrażenie obcowania z prawdziwymi instrumentami, choć w tym porównaniu dźwięk jest nieco odchudzony. Tak czy siak - obydwie opcje z Marantzem to nie to, choć obuwie są mega ciekawe i nie tak wiele im brakuje pomimo różnic Moge szukać dalej ( jednak te MA Silver 100 ???) lub pomyśleć o wymianie wzmacniacza. ELACom brakuje nieco blasku i zdecydowanie kontroli na basie, mogłoby być go też nieco mniej - czy taki Rotel A11 nie byłby dobrym strzałem? Jaki wzmacniacz mógłby nieco docieplić Triangle bez utraty kontroli na basie? Tu nie mam pomysłów specjalnych. Audiolab 6000a? Jakiś NAD? Tania lampa?
  3. Dzięki - dam jeszcze szansę Marantzowi Jutro z salonu li sąsiedzku wypożyczam Elac Debut Reference B6 Wydaje mi sie, że spodobał mi się nieco jaśniejszy i szczegółowy sposób grania Triangli, ale spróbuję - a nuż jednak przeskoczy mi coś spowrotem Jeśli nie, no to będę próbował dalej
  4. Dzięki, na pewno jeszcze popróbuję. A z tym wątkiem słuchawkowym nikt nie jest w stanie czegoś podpowiedzieć? Chyba spróbuję (no bo czemu nie) ze zmianą wzmacniacza, na coś co ma doskonałą kontrolę basu jeśli nawet na słuchawkach Marantz był w stanie zrobić to co zrobił, to może jest to jednak jakiś trop. Co tu się może sprawdzić? Jakiś Rotel? Exposure? Audiolab? A może budżetowy Pioneer A40?
  5. A jak już jesteśmy przy Marantzu, to czy można założyć, że gniazdo Jack słuchawkowe powinno mieć raczej podobną sygnaturę brzmieniową jak wyjścia głośnikowe? Dzisiaj jeszcze robiąc różne takie porównania podpiąłem swoje słuchawki do gniazda słuchawkowego wzmacniacza i doznałem szoku. Jako źródło mam DAC, który ma zarówno wyjście ze wzmocnieniem słuchawkowym jak i RCA. No i podpinając moje słuchawki do wyjścia słuchawkowego DACa (AKG M220, czyli w sumie AKG K240 Studio - dość przejrzyste, nieco monitorowe granie z nausznikami welurowymi) jest idealnie - świetna separacja, doskonały, szybki, precyzyjny bas, dość jasne brzmienie). Po podpięciu do Marantza dramat - takiego przebasowienia to ja na tych słuchawkach nie słyszałem, dodatkowo był jakiś taki zlany ze sobą, kontrabas totalnie buczący zamaist struktury dźwięku - jestem zniesmaczony W audio stacjonarnym wielkiego doświadczenia nie mam, więc może to jest tak, że czego nie podłącze do tego Marantza to będzie tak samo? Owszem, po zmianie Tannoya F4 na Triangle Borea BR03 w zakresie średnicy i wysokich tonów jest znacznie lepiej, jednak na bazie szału nie ma - niby trochę mniej buczy, jednak dalej o takim "czytelnym" basie mogę pomarzyć Cóż począć? Może jednak powinienem wybrać się na odsłuch i porównać coś w lepszych warunkach niż moje mieszkanie? Może uzyskanie takiej słuchawkowej sygnatury dźwięku nie jest możliwe w rozsądnym budżecie?
  6. Tak - nie miałem na myśli samego umiejscowienia bass-reflexu (chociaż akurat tak wyszło :)) Wiem po swoim przypadku - Tannoy ma BR niby z przodu, a żeby jako-tako grał bez buczenia potrzebuje co najmniej 70cm od tylnej ściany, Triangle BR03, też BR z przdu, wystarczy 30-40, ale nie wyobrażam sobie mimo to dosunięcia ich do ściany - byłoby słabo. W jakiejś recenzji wyczytałem, że Diamond Monitor potrzebuje dobrych 70cm (zakładam, może błędnie, że ktoś kto to pisał jednak wiedział co pisze a nie sugerował się wylotem BR ), stąd moja wątpliwość
  7. Na głośności mi nie zależy, bo to i tak mieszkanie - koncertowych poziomów głośności nie będę osiągał. Słyszałem za to, że Dynaudio lubią wydajne wzmacniacze żeby pokazać pełnię swoich dynamicznych możliwości, stąd ta powyższa wątpliwość. Mam Tannoy F4 Fusion. Custom to jakas poprawiona wersja, tak? Jeszcze przed chwilą nawet nie wiedziałem że taka jest
  8. No właśnie - bardzo chętnie bym się dowiedziała czemu nie powinienem próbować MA do Marantza? Tak czy siak - chyba z dotychczasowych propozycji uwag nie było do propozycji Pylon Diamond Monitor i zdecydowałem że chyba od nich chciałbym zacząć. Co prawda są to dość pokaźne rozmiarem skrzynki a ja mogę je na standach odsunąć od ściany na 30, max 40cm i nie wiem czy to wystarczy żeby nie dudniło i buczało, ale chyba chcę spróbować. Triangle Borea BR03 które aktualnie testuje są świetne, choć chyba Marantz nie jest do nich stworzony. Z drugiej strony Marantz nie jest najwyższych lotów i już dawno chciałem spróbować jakiegoś nie bardzo drogiego klocka lampowego, a Triangle podobno z lampą się bardzo lubią Katastrofa
  9. U la la, gorący temat się zrobił Mam nadzieję, że zaowocuje to jednak jakimiś konkretnymi propozycjami Dzięki - całkiem potężne te monitorki od MA. Myślisz, że wystarczy im jakieś 30-40cm od tylnej ścianki do ściany za nimi? Czy obecni tu @S4Home i @Q21 mają możliwość wypożyczenia MA Silver 100 do domu i czy jest w ogóle szansa, że cena po rabatach zbliży się do zakładanego budżetu? Jeśli cena nowych będzie niewiele wyższa niż używanych to byłaby sensowna opcja jeśli sprawdza się w moim mieszkaniu. Spróbuję też podpytać osobę która sprzedaje używany komplet czy jest szansa wziąć je na próbę i porównać u mnie z Triangle BR03. PS. Sprzedam Tannoy F4
  10. Dodam jeszcze, że mam w okolicy do kupienia używane MA Silver 100 za 3000 oraz Dali Opticon 2 - warto się zainteresować? W sumie o Dali nie myślałem... Pytam w kontekście połączenia z PM6006, no bo są głosy że może być za ostro
  11. No jasne - jeśli się uda znaleźć takiego sprzedawcę gdzieś w okolicy to na pewno skorzystam. Nie wiem tylko czy to częsta praktyka - Ty chyba jesteś raczej wyjątkiem Wracając do meritum - przyjechały do mnie Triangle Borea BR03 na 12 dni na test - wyglądają na nowe więc je wygrzewam. Powiem tak - już teraz kilka godzin po wyjęciu z pudełka w porównaniu do Tannoy F4 jest przepaść w każdym chyba aspekcie - chyba tylko przestrzeń jest niewiele lepsza To jak wiele więcej słychać mnie jednak zszokowało (nie mam wielkiego doświadczenia poza słuchawkami) - nie spodziewałem się takiej różnicy. Zamiast ciągłego dźwięku np skrzypiec czy wiolonczeli słychać ich strukturę. Basu nie ma wcale mniej co zaskakujące, za to nie buczy i jest jakby mniej pudełkowy, bardziej szczegółowy. Ogólnie sygnatura dźwięku jest zauważalnie jaśniejsza, w porównaniu do ciemno/ciepłych Tannoyów ale chyba mi się to podoba Zobaczymy czy na dłuższą metę nie będzie to męczące, ale narazie jest super. Czy te wrażenia coś zmieniają w zakresie kolejnych kolumn do sprawdzenia, czy Monitor Audio Silver, Focal 906, KEF i Dynaudio dalej zostają?
  12. Nie skreślam, tyle że zależy mi, żeby posłuchać przed zakupem u siebie - raczej jak ktoś sprzedaje używane, szczególnie prywatnie, to takiej opcji nie ma. Fakt, że KEF R300 za 3000 można używane znaleźć, ale będzie to jednak nieco ryzykowny zakup. Czy one jakoś mocno odstają faktycznie na plus od tych powyższych czy to raczej po prostu inny styl grania?
  13. Dzięki - widzę że kilka propozycji się powtarza więc pewnie od nich zacznę Kef R300 chyba sporo wykracza poza budżet, więc chyba musi odpaść nawet po rabatach. Zastanawiam się tylko czy powinienem spróbować odsłuchu w salonie, czy jednak bezpieczniej będzie zrobić wypożyczenie od razu u siebie - no bo może się okazać, że z kolei monitory bez subwoofera nie dadzą rady z wym metrażu (choć te propozycje wydają się z tych większych) Co do źródła - gram aktualnie z Tidala HiFi z laptopa lub MiBox 4K (czyli de facto chromecast) po optyku do DAC w Marantzu, z którym jest dość ostro i po USB do DAC Prodigy Cube z wymienionym OpAmpem na Burson gdzie jest nieco cieplej - w moim zestawie słuchawkowym AKG M220 (czyli de facto K240 w padami welurowymi, więc są one dość jasne i detaliczne) Prodigy bardzo ładnie się zgrywa łagodząc ostrość słuchawek, więc raczej jego bym nie podejrzewał o te ekscesy na średnicy. Dodatkowo mam gramofon z epoki (Universum F2095) z Audio Technica AT95E - do preampa w Marantzu.
  14. Hej, w sumie jak w temacie - szukam kolumn podstawowych do 3k do salony 22m2 (raczej z tych większych monitorów, ale powierzchnia odsłuchu mniejsza, bo rozstaw na trojkącie równobocznym 2.2m) Aktualnie posiadam Marantz PM6006 i Tannoye F4 - po osłuchaniu się z nimi stwierdzam, ze są chyba za duże do mojego pomieszczenia - bas potrafi zadudnić, co się nieco uspokaja jak otworze drzwi do sąsiedniego pokoju i łazienki Dodatkowo, choć nie wiem czy to bardziej wina kolumn czy wzmacniacza czy akustyki - jakoś tak jest wrzeszcząco na średnicy. Trochę to temperuje DACiem ale niewystarczająco. Z drugiej strony wydaje miksie ze grają dość fajnie przestrzenią, ale nie mam za wielkiego porównania. I teraz tak - chciałbym coś polepszyć, zakładam ze po 15 latach od premiery moich kolumn jednak w tym budżecie będzie już coś jakościowo lepszego. Muzyka to spokojny klasyczny rock, sporo muzyki filmowej i klasyki i nieco popu. W tej chwili dla testu jadą do mnie Triangle Borea BR03, ale może przy okazji mógłbym porównać u siebie je z innymi propozycjami? Wstepnie myślałem o KEF Q350, Pylon Diamond Monitor,może Elac Debut Reference, Dynaudio M20 chyba mogą mieć za mało mocy. jeśli dobrze rozumuję, to podstawki w danej kwocie będą mogły być lepszej jakości niż nawet małe podłogówki. Coś może podpowiecie biorąc pod uwagę powyższe?
  15. W końcu z jakiego urządzenia próbujesz się z tym połączyć, bo już się zgubiłem? Jesli z urządzenia z iOS to ja robiłem to z iPada kilka dni temu. Dodajesz urządzenie w aplikacji Google Home, do pobrania z AppStore Dopiero po dodaniu w Google home będziesz mógł w Tidalu wybrać wysyłanie na urządzenie chromecast. A co do jakości - nie licz na jakość Master - max co obsługuje TIDAL w ten sposób z chromecast audio to HiFi
  16. Czytając cały ten wątek (nie udzielam się, bo w sprzęcie entry-level nawet do głowy mi nie przyszło, aby wydawać kilkaset zł za kabel zamiast zainwestować to w lepsze kolumny), to ta analogia wydaje mi się całkiem niezła - o ile udowodnimy że kabel może jakiś ten wpływ jednak mieć, bo chyba w tym wątku jednoznacznie jeszcze nie zostało to stwierdzone W takim F1, gdzie różnice są na poziomie setnych części sekundy, szuka się osiągów w takich właśnie rzeczach. Potrafię sobie wyobrazić ze uzyskanie jakiegoś tam koloru wymaga położenia większej liczby warstw lakieru. Stąd już dość prosta droga - więcej warstw, większa waga (przy masie nieresorowanej mnożymy kilkukrotnie), więcej siły potrzebnej do wprawienia felgi w ruch -> spadek osiągów. We Fiacie Punto, pewnie nawet w Mustangu tego nie zauważysz, szczególnie w codziennej jeździe. Ale na torze, gdzie liczą się tak małe różnice w czasie może już tak. Sporo zespołów aby poprawić aerodynamikę i obniżyć wagę nie stosuje naklejek z logami sponsorów, tylko lakieruje je. Myśląc z perspektywy potencjalnego zjadacza chleba - nienormalni, ile taka cieniutka naklejka może zwiększać opór aerodynamiczny i wagę. A jednak coś tam im chyba musiało z tych milionowych badaniach wyjść Sorry za ten off-top, ale trafiło na temat moich zainteresowań
  17. Mhm, po liczbie wpisów widać, że to ciężki temat. Bardzo mnie ciekawiła opinia o tych zmianach które zaszły po zmianie w kablach. Tak czy inaczej coś spróbuję pokombinować, może uda się któreś z używanych kolumny albo wzmacniaczy sprawdzić u mnie, skoro nowe modele w budżecie który chciałem przeznaczyć nie będą znacznym jakościowym skokiem w górę.
  18. Jestem w takim szoku, że postanowiłem odświeżyć temat Otóż w przypływie beznadziei postanowiłem jeszcze pokombinować ze sprzętem, który mam. Naczytałem się opinii, obejrzałem kolumny z każdej strony i się okazało, że umożliwiają one bi-wiring. Stosunek do tego mam bardzo ostrożny, ale postanowiłem spróbować. Kolumny miałem podłączone jednym kablem ze wzmacniacza, do zacisków oznaczonych jako HF. No i co zrobiłem: wywaliłem zworki, odłączyłem vintydżowe kolumny JVC od wzmacniacza i połączyłem 2 przewód do zacisków B Marantza i drugi koniec do zacisków LF No i kurde niesamowite - jest lepiej! Średnica zyskała mięsa i wyszła nieco do przodu, wokale są znacznie bliżej słuchacza, bas zyskał kontroli, zauważalnie mniej buczy, doszło punkowe uderzenie. Góra została tam gdzie była, nic się nie zmieniło - dalej jak na mój gust jest jej tam nieco za mało. Czary? Placebo chyba wykluczam, bo połączyłem z powrotem i stare problemy wróciły. Czyżby fabryczne zworki były problemem? Nie powiem, wyglądają nieco na utlenione na wierzchu, choć bez tragedii, no ale w sumie kilka lat te kolumny już mają. W międzyczasie zastanawiałem się nad kolumnami Tannoy DC6T, poprzednikami XT6F, jednak ponoć one wolą się z jakimiś gęściej grającymi wzmacniaczami. W sumie pytanie pozostało - czy może warto podpiąć jednak inny wzmacniacz? DAC i przewody narazie zostawiam w spokoju (Ultralink Contractor Grade 2C - totalnie nic o nich nie można w necie znaleźć ) Kusi mnie jakiś używany Marantz PM8005, ale jest sporo opinii, że w porównaniu do PM6006 nie szaleje z basem, a jednak ten poziom co jest chciałbym utrzymać - i tak przez akustykę nie ma go jakoś wyjątkowo dużo. Pytanie czy jest sens do tych kolumn ...
  19. Według mnie tak, powinieneś dostać co najmniej jakość CD, czyli 16/44.1
  20. I to jest słuszna konstatacja Ja przeszedłem że Spotifaja na Tidala właśnie ze względu na różnicę jaka wniósł HiFi, a taką jakość CD Chromecast łyka bez żadnego problemu W sumie dość spora dyskusja się tu wywiązała o te cyferki, więc widać że temat jest ciekawy mimo wszystko
  21. Zgoda. Sęk w tym, że aplikacja Tidal np. na Androida nie przesyła przez Chromecast jakości Master, z założenia. Tak jak pisałem kilka postów wcześniej, trzeba użyć jakiegoś softu pomiędzy. Jest to po prostu ograniczenie samego Tidala, a nie technologii czy urządzeń Chromecast jako takich.
  22. Dobrze, że mój DAC nie pokazuje co gra, mam łatwiej Ale zgadzam się z @MobyDick - Tidal daje 192 ( tak jak na screenie kilka postów wyżej z tego albumu w Roon), ale po drodze jest przekodowanie w dół i wyjściowo jest 48( a tam wyżej do 96)
  23. Ja kojarzę, że w Tidal ten Master to w zdecydowanej większości właśnie 24/96, choć z tego co widać na screenie z Roona wyżej, ten świeżutki album Star Wars pokazuje źródłowo 24/192 więc może jednak jest tego coraz więcej
  24. Tak, to miałem na myśli. Zmienia to tyle, że HIFI to 16/44, więc nawet 24/96 to jest jednak różnica, celowo pomijam czy jest słyszalna
  25. @1Ender Ja nie korzystałem akurat z Roona, bo dla mnie koszt 120$ rocznie lub 700$ jednorazowo jest nieakceptowany. Nie mam też poza Tidalem i Spotify tak wielkiej biblioteki cyfrowych plików, żeby sobie to jakoś uzasadnić
×
×
  • Utwórz nowe...