Skocz do zawartości

Paweł Pawlik

Uczestnik
  • Zawartość

    269
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Paweł Pawlik

  1. 15 minut temu, MobyDick napisał:

    Tyle że w jednych systemach wpływ źródła może być bardzo duży a winnych znacznie mniejszy. W systemach z klasycznymi wzmacniaczami NAD-a bedzie on zwykle nieduży, co nie znaczy że nie będzie go w ogóle.

    Czy mam to rozumieć tak, że Chromcast nie uzyska dużej poprawy jakości jak się przejdzie z 'żółtego kabelka' na prosty DAC?

  2. Dnia 16.02.2019 o 11:56, dzarro72 napisał:


    W przypadku Chrome w roli transportu dużą poprawę daję zmiana zasilacza - np. iFi iPower wniósł sporo redukując efekt ksero w reprodukcji barwy.

    A czy ktoś może używa power banka zamiast zasilacza?

    Wczoraj podłączyłem z ciekawości. Grało obiecująco ładnie. Dzisiaj spróbuję się wsłuchać dokładniej.

  3. Cześć,

    Mam prośbę o sugestię. Co kupić do Chromcast audio aby go połączyć wyjściem optycznym do Nad 356?

    Na razie to gra przez standardowy żółty kabelek chinch ale zakładam że dodanie DAC poprawi jakość dla Tidal.

    Myślę póki co o:

    - Cambridge Audio DacMagic 100

    - Nostromo Wolf2

    - używany Arcam Dac/irDAC

    - Musical Fidelity V90 (z Amazon bo byłoby bliżej ceny 1k)

    Pozdrawiam

  4. Witam

    Mam pytanie do czego można wykorzystać takie wyjście ze wzmacniacza.

    Wg instrukcji:

    "To wyjście jest przeznaczone do kontroli zewnętrznych urządzeń wyposażonych w wejście trigger +12V. To wyjście posiada napięcie 12V gdy C356 VEE jest włączone, natomiast gdy jest wyłączone lub znajduje się w stanie standby napięcie wynosi 0V.

    To wyjście przekazuje ładunek do 1500mA przy 12V."

    Czy można tym wyjściem po prostu zasilać jakieś małe urządzenie potrzebujące 12 V/1.5 A, np. zewnętrzny DAC?

    Jeśli tak to czy to jest dobry pomysł? Chodzi mi o jakość takiego zasilania i o bezpieczeństwo dla wzmacniacza.

    Pozdrawiam

  5. Dnia 9.01.2019 o 09:11, Fafniak napisał:

    Pogadaj z tomankiem - ma w swojej ofercie podobny zasilacz (wydajniejszy) - ok 400zł. koszt.

     

    To może jeszcze jedno pytanie.

    Czy prosty zasilacz jest zły bo za bardzo 'wpuszcza' zakłócenia z sieci czy jest zły bo sam jest źródłem takich zakłóceń?

    Inaczej mówiąc czy zamiast zastępować zasilacz czymś droższym (np. tomankiem) podobny efekt dałoby się osiągnąć wpinając zwykły zasilacz w dobrą listwę (np. również od tomanka)?

    To drugie rozwiązanie (zakładając że wyeliminuje piszczenie zasilacza) ma taką zaletę, że w listwę da się wpiąć jeszcze coś więcej.

  6. Dnia 7.02.2019 o 10:35, slaw0001 napisał:

    Głównie oczekuję poprawy kontroli i precyzji basów (potrafią być bułowaty, zlepiony) więcej szczegółów w paśmie środkowym i wyższym oraz lepszej kontroli sterowania głośnością za pomocą pilota.

     

    Też miałem wrażenie zbytniego zlepienia dźwieku w tym wzmacniaczu ale ostatecznie poeksperymentowałem z kablami RCA i jestem zadowolony z efektu. W tej chwili mam kable  DIY na bazie przewodu Melodika i skręcane (bez lutowania) wtyki Nakamishi. Testowałem też gotowe kable w cenie ok. 150 PLN, które mocno rozświetlały górę ale nie poprawiały zbytnio basów. Te moje uważam ostatecznie za lepsze.

    Ja bym nie modyfikował wzmacniacza. Szkoda gwarancji i kłopot przy ewentualnej odsprzedaży.

    Pozdrawiam

  7. Witam

    Często zdarzało mi się czytać że ludzie zastępują fabryczne zworki oddzielające pre-amp od wzmacniacza mocy za pomocą 'kablowych' zworek.

    Nasuwają mi się pytania:

    - czy faktycznie warto?

    - czy jest różnica między zworką kablową a kablem RCA? Oczywiście zworki są krótsze ale co z połączeniami - zworka jest monolitycznym kawałkiem metalu a w kablu jest sygnał i osłona albo wręcz dwie żyły.

    - czy jest jakaś określona długość zworki kablowej którą dobrze byłoby zachować czy po prostu ma być jak najkrótsza?

    Oczywiście zworki będę chciał zrobić sam przy okazji robienia kabli RCA (powinno mi zostać trochę materiału :) więc go mogę wykorzystać)

    Pozdrawiam

    Paweł

  8. Cześć.

    Czytam wątki w tej sekcji od dłuższego czasu ale nadal ma sporo wątpliwości więc mam prośbę o poradę.

    Wnętrze o którym piszę wygląda jak poniżej (obrazek na podstawie kalkulatora Mega-acoustic):

    Szczegóły:

    - sufit jest symetryczny, skośny ale w szczycie jest wąski pasek płaskiego dachu. Góra i dół rysunku to wysokość 1,12 m po środku ok 3,40 m

    - fioletowe paski to otwory (z prawej okno balkonowe, z lewej drzwi, góra i dół to okna połaciowe, pod połaciowymi stoją duże grzejniki co ogranicza ustawienie kolumn)

    - niebieski kolor to meble. Największy klocek to łóżko, mniejsze to komody wys. 70 cm

    - cała lewa strona to szafa wnękowa od podłogi do sufitu (niestety żadne ustroje akustyczne nie wchodzą tutaj w grę ze względu na otwieranie szafy)

    - zielone okrągłe to rośliny. Duże koło to Arukaria która zdecydowanie poprawia akustykę :)

    - pomieszczenie jest bardzo ciche, słuchać bzyczenie komara albo piszczące, buczące transformatory w starszych sprzętach

    - kolumny to Dali o wysokości ok 95 cm a więc głośnik wysokotonowy wystaje ponad komody. Wzmacniacz NAD 356

    - kolumny stoją na igłach na płytkach terakotowych o grubości ~8mm (ochrona paneli podłogowych)

    - na podłodze panele, na razie bez dywanu ani wykładziny

     

    Wrażenia odsłuchowe - z basem nie mam większych kłopotów ale jest coś niedobrego z wysokimi tonami (za dużo odbić ?). Przy głośniejszym słuchaniu dobrze nagranych płyt CD słuchać jakby syczący pogłos. Słaba też jest przestrzenność dźwięku. Przy słuchaniu radia z taniego tunera jest trochę lepiej.

    Poza tym dobrze słychać tylko w strefie odsłuchu. Chodząc po pokoju jest wyraźnie słabiej.

    Czy dobrze myślę żeby:

    - położyć dywan przed kolumnami np 2.40 x 2 m

    - zabudować przestrzeń za kolumnami na ściance kolankowej  (półki z książkami, jakieś pseudo dyfuzory DIY. etc.)

    - wykleić ściankę skośną nad kolumnami za pomocą gąbek (nie całość tylko 'podejrzane' fragmenty)

    - ustawić coś rozpraszającego gotowego (panel typu sklejka na gąbce) z prawej strony nad komodą

    - zmienić płytki pod kolumnami na grubsze, granitowe

     

    Czy to pomoże? Może jakieś inne pomysły?

     

    Pozdrawiam

    Paweł

     

    pokoj.png

  9. 8 minut temu, Przemek Ost napisał:

    tam pojawia sie za mniej niz 350 E

    Na pewno to jest cena za nowy? Wydaje mi się że nowy kosztuje aktualnie 429 w wersji z darmową dostawą do Polski.

    Też intrygują mnie te ceny bo dla innych sprzętów takich różnic nie ma.

    Byłem bliski kupienia ale ostatecznie dopłaciłem do polskiej, zrabatowanej ceny, żeby mieć polską gwarancję a poza tym skorzystałem z odsłuchu w salonie, co też ma swoją wartość. Rozwiałem wątpliwości jeśli chodzi o inne sprzęty o których też myślałem.

  10. Dzięki za odpowiedzi. A więc faktycznie, jest coś na rzeczy.

    Grahama kupiłem używanego i wszystko mi się w nim podoba, naprawdę pięknie gra, natomiast zasilacz, który do niego dostałem cichutko piszczy. W dzień jest to niezauważalne ale w nocy staje się wyraźne i dlatego go wyłączam (śpię w tym pomieszczeniu).

    Spróbuje go zastąpić czymś lepszym. Czy mogę prosić o poradę na co zwrócić uwagę poza tym, że ma być na 24V?

    A może jakiś żelowy akumulator? Pewnie starczyłby na długie miesiące zanim trzeba by go doładować.

  11. Witam,

    Od wczoraj jestem (prawie) szczęśliwym posiadaczem Graham Slee Amp 2 Communicator i w związku z tym mam pytanie.

    Sprzedający zasugerował żeby ten przedwzmacniacz był non stop zasilany ze względu na to, że potrzebuje trochę czasu po uruchomieniu aby działał w pełni swoich możliwości. W instrukcji jest co prawda informacja że trzeba odczekać ale tylko minutę.

    Jednak wolałbym, aby zasilacz był wpięty do listwy, która jest wyłączana na noc.

    Czy ktoś mógłby potwierdzić że zasilanie non stop ma jakieś uzasadnienie albo że włączanie/wyłączanie przedwzmacniacza może mu na dłuższą metę szkodzić?

     

    Pozdrawiam

    Paweł

  12. No fakt, testy są zazwyczaj pozytywne ale jednak jest jakaś gradacja. Dlatego napisałem 'bardzo pozytywny'.

    A trzymając się tematu to uważasz że wysoka ocena nie była zasadna w tym przypadku?

  13. Dołączam się z pytaniem. Też jestem ciekaw czy ktoś tego słuchał.

    Test bardzo pozytywny można znaleźć tutaj: http://www.avtest.pl/wzmacniacze/item/641-rotel-a12?start=5

     

     

  14. Cześć,

    Mam podobny dylemat, tzn. rozważam zakup NAD 356 i powstrzymuje mnie cena po doposażeniu. Zastanawia mnie jednak duża różnica cen między polskimi sklepami a amazon.de. Nawet na allegro są nówki w kartonach poniżej 2000 kupione na amazonie. Czy to może oznaczać że ten NAD będzie wkrótce u nas też wyprzedawany?

    Bo jeśli tak, to może warto poczekać i Twoja tabelka mogłaby inaczej wyglądać.

    Dla mnie cenne są Twoje informacje potwierdzające dobre brzmienie NADa i porównanie go z Yamahą, dzięki bo jeszcze nie słuchałem :)

    Pozdrawiam

    Paweł

  15. Ja też zaczynałem od MK 232 automatic :) a pierwszy hit jaki pamiętam to Sun of Jamaica nagrywane przez mikrofon z telewizora. Kaseciak służył kilka lat, w końcówce wymagał specjalnej rozpórki na półce do dociskania klawisza Play, bo jakoś odskakiwał.

    Jak do niego dołączył AMATOR STEREO to się zaczęło na poważnie czyli The Wall...

  16. Wciąż się waham. Gdyby jednak zamiast monitorów faktycznie to były podłogówki...

    Polecane przez Piotra Melodika bl40mkIII wydają się być OK ale na tym forum często dla tańszych amplitunerów yamahy proponowane też są STX Electrino 250.

    I jedne i drugie wydają się być uniwersalnymi kolumnami, o wysokiej efektywności. Jest coś co je rozróżnia?

    Mógłbym prosić o dwa zdania o różnicy w brzmieniu między nimi?

    Pozdrawiam

    Paweł

  17. Dzięki za wszelkie sugestie. Na pewno będę się starał posłuchać s701 oraz AA X-i75. NAD 356 po dodaniu przedwzmacniacza gramofonowego wychodzi wyraźnie drożej, ale widzę spory ruch na allegro, więc może jakiś lekko używany...

    Dzięki za zaproszenie do salonu ale to trochę jednak dla mnie daleko i w najbliższym czasie raczej mi się nie uda..

    Miałbym jeszcze pytanie o Yamahę s800. Czy lekko używana poniżej 2k PLN to byłby dobry deal?

     

    Pozdrawiam

    Paweł

  18. 3 godziny temu, Q21 napisał:

     spójrz na francuską integrę Advance Acoustic X-i75. To pełny, bardzo dynamiczny, dociążony dźwięku

    Q1, dzięki za wskazówkę. Ten wzmacniacz wygląda faktycznie ciekawie. A da się go jakoś odnieść do s701 proponowanej przez innych? Będzie lepiej grał? Warto dołożyć te kilkaset zł?

    Paweł

  19. Cześć,

    Piszę w nadziei, że ktoś był w podobnej sytuacji i mógłby doradzić.

    Chodzi o starą Yamahę AX 640 z lat 90-tych. Aktualnie gra z Dali Spektor 6 w cichym pomieszczeniu na poddaszu, lekko ponad 30m kw. Niedawno przywracałem ją do życia sprayem do potencjometrów i dało to nawet efekt ale zakładam, że nie na długo. Gra nierówno, zdarza się trzeszczenie, ma zaniki kanałów etc. Lubię jej brzmienie ale też chciałbym jakiejś zmiany.

    W jaki wzmacniacz powinienem celować żeby poczuć zmianę na lepsze? Próbowałem z Yamahą RN 402D ale efekt brzmieniowy był średni (funkcjonalnie oczywiście różnica była diametralna).

    Wstępnie myślę o NAD 338 lub o Pioneer  A 40 AE. Który byłby lepszy? A może jeszcze jakiś inny w okolicach 2k PLN?

    Koniecznie musi być wejście Phono.

    Pozdrawiam

    Paweł

  20. Nie do końca chodziło mi o dzieci a raczej o psa. Miałem w tym pomieszczeniu podłogówki (Dali Spektor 6) ale je wyniosłem ze względu na psa (wcześniej go nie było). Wharfedale stoją na półkach na wys. 120 cm i jest OK.

    Czy nieduże kolumny nie mają szans w takim układzie czy chodzi o to że musiałyby być wyższej klasy?

    Dzięki

    Paweł

    PS: o bl40 myślałem i biorę je pod uwagę jeśli nic sensowniejszego nie wymyślę. Ale to dopiero jak szczeniak podrośnie.

  21. Witam serdecznie i proszę o radę

    Chciałbym zmienić kolumny w moim salonie. Salon ma ok 25 m ale jest częściowo otwarty na kuchnię i na przedpokój (a więc i klatkę schodową). Warunki są więc trudne bo prawie zawsze docierają tu jakieś dźwięki. Dodatkowo kręcą się zwierzęta i dzieci (stąd  myśl o czymś mniejszym, postawionym wyżej).

    Nie chodzi mi o miejsce do kontemplowania muzyki a raczej o jej codzienną konsumpcję a więc DAB+, Spotify i YouTube z rodziną/przyjaciółmi (winyli słucham w innym pomieszczeniu ?).

    Aktualnie gra tam Yamaha RN-402D ze starymi kolumnami Wharfedale 2180 i kolumny chciałbym wymienić. Oczekiwałbym czegoś grającego barwniej i bardziej wyraziście ale jednak naturalnie.

    Czy da się coś rozsądnego znaleźć w cenie poniżej 2k za parę czy trzeba celować wyżej?

    Czy słusznie myślę że efektywność kolumn powinna być wyższa aby dźwięk się lepiej ‘przebijał’?

    Wstępnie myślałem o Indiana Line Tesi 260/262 albo o Elac B6 ale w sumie to ich nie słuchałem więc każde inne będą równie dobrą propozycją. Używki też wchodzą w grę.

     

    Pozdrawiam

    Paweł

×
×
  • Utwórz nowe...