Skocz do zawartości

tomasz1w

Uczestnik
  • Zawartość

    498
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez tomasz1w

  1. 1 godzinę temu, Carmion napisał:

    Póki co najprzyjemniejsze brzmienie które zapamiętałem to elac vela FS 406. Ale niestety poza mój budżet. A elac Carina, Solano już mi się nie podobały. 

    Chyba FS407? A co Ci nie pasowało w Carinach w stosunku do Vela?

    1 godzinę temu, Carmion napisał:

    Na poniedziałek wziąłem wolne, zabieram cxa z cxn oraz kable i jadę na testy

    Koniecznie daj znać jakie wrażenia!

  2. 1 godzinę temu, majkel74 napisał:

    Są sprzęty tak brzydkie że aż intrygujące

    Ja tego nie łykam. Jak wydałem jakieś pieniądze na nowe mieszkanie i jego aranżację, to nie będę jego szpecił "ładnie grającymi potworkami"😉

    • Lubię to 1
  3. 7 minut temu, lysy napisał:

    A impedancja kolumn nie ma znaczenia?

    Ma:) Ale w tym zakresie cenowym, wśród popularnych modeli chyba nie ma jakiś dziwolągów ze spadkami do 2 Ω. Przy relatywnie małej mocy wzmacniacza w pokoju 27m2 jednak bardziej zwracałbym uwagę na skuteczność. Pozdrawiam i wracam za 3 godziny, końcówka urlopu i trzeba z dzieckiem też gdzieś się ruszyć;)

    @jackov15

    Przykładowo: https://www.olx.pl/d/oferta/kef-q750-kolumny-w-stanie-idealnym-CID99-IDUpjp9.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=5

    • Lubię to 1
  4. 2 minuty temu, jackov15 napisał:

    Przekonaliscie mnie, wiec tak 

    Załóżmy, upraszczając, że budżet na używane kolumny to ok. 60% obecnej ceny katalogowej nowych. Mam tu oczywiście na myśli modele dostępne obecnie w salonach, co znaczy, że używki nie powinny być wiekowe i co jednocześnie powoduje, że jeśli są w dobrym stanie, to trzymają cenę i trudno liczyć na oferty rzędu 30% ceny nowych. 

    Przy starszych kolumnach jest to do osiągnięcia, ale wtedy nie posłuchasz takich nowych w salonie i zakup w ciemno to tak sobie.

    Czyli zakładając, że masz np. 3000 zł na kolumny używane, wytypowałbym modele dostępne w salonach w okolicach 4500-5500, no może max 6000 zł za nowe i na nich się skupił, przynajmniej na razie. Tak, żeby określić, czy bardziej odpowiada Ci np. sygnatura dźwięku Dynaudio czy może Triangle (porównanie przypadkowe;). Zresztą napisz, czego najwięcej słuchasz, co lubisz w dźwięku, czego nie, itd. To już wtedy będziesz miał więcej podpowiedzi, bo kolumn w ww. zakresie jest naprawdę sporo. 

  5. Przed chwilą, jackov15 napisał:

    Nie. Akurat w pokoju oprócz kanapy, regału na książki i szafki RTV nie ma innych mebli, wiec kolumny mogą stać swobodnie, nie będą na ścisk. 

    Byłbyś zdecydowany na używane? Nie upierasz się przy nowych?

  6. 4 minuty temu, jackov15 napisał:

    Podłogówki, koniec końców będzie to chyba najwygodniejsza opcja. 

    O i już jest jakiś postęp i konkret.

    Podsumowując masz ok. 27m2 i kolumny (podłogowe) nie będą wciśnięte między kredens i ścianę?

  7. 9 minut temu, Kraft napisał:

    Kolumny podłogowe są własnie łatwiejsze do "napędzenia". Potrzebują mnie prądu, by zagrać tak samo głośno jak monitory. 

    No właśnie, przeważnie tak jest, a zazwyczaj pokutuje odwrotne podejście. Mimo wszystko zwróciłbym uwagę na skuteczność kolumn i szukał czegoś nie niżej, niż powiedzmy 88dB. Autor wątku ma jednak spory pokój.

    6 minut temu, jackov15 napisał:

    Czyli zostaje 2760 zł na kolumny. Co byście polecili? Fyne F303 może? Albo używki. 

    Czyli jednak mają być podłogówki? 

    3 minuty temu, Kraft napisał:

    Pójście do sklepu i posłuchanie. Ludzie mają różne gusta.

    Zdecydowanie, tym bardziej jeśli chciałbyś szukać lepszych głośników wśród używek, najpierw dobrze jest sprecyzować, co Ci odpowiada, zamiast kupować w ciemno. Ktoś tu już o tym wcześniej pisał.

  8. 8 godzin temu, jackov15 napisał:

    Ampli do słuchania płyt+dźwięk z TV. 

    To Ci obsłuży odtwarzacz CD + zwykły wzmacniacz. Nie potrzebujesz do tego amplitunera.

    8 godzin temu, jackov15 napisał:

    aktualnie, poprzez streaming(uzywam Tidala w wersji MAX

    Z jakiego urządzenia w tym celu korzystasz? Może warto pomyśleć o wzmacniaczu z obsługą Tidala? Piszesz, że masz mało miejsca na szafce, to chyba lepiej zredukować ilość klocków i "kablozę".

    8 godzin temu, jackov15 napisał:

    moja kolekcja do dużych nie należy… ale jednak uwielbiam ten caly „ceremoniał” wyciągania płytek z pudełek i wkladania ich na tackę odtwarzacza.

    Też tak kiedyś miałem i rozumiem. U mnie jednak ostatecznie wygrała wygoda, maksymalne wykorzystanie wolnego czasu na słuchanie różnej muzyki, pozbycie się półki na CD - prostsza forma, jeden mebelek mniej do przecierania kurzu😉 Pozdrawiam, Tomek.

  9. 4 godziny temu, jackov15 napisał:

    W związku z tym, zacząłem myśleć o nowym zestawie, już w większym budżecie bo ok. 5500 zł(ampli, CD i kolumny)

    Po pierwsze, czy koniecznie musisz mieć amplituner? Jeśli tak, to po co? Mieć możliwość słuchania radia? 

    Po drugie, czy koniecznie musi być odtwarzacz CD? Jak dużo masz płyt? Może je po prostu zripować i pójść w pliki + Tidal/Spotify? 

    Zmierzam do tego, że jak masz ograniczone miejsce i budżet, to warto rozważyć opcję wzmacniacza sieciowego + kolumn. Czyli finalnie jeden klocek + kolumny, mniej kabli, mniejszy koszt, więcej miejsca.

    Pozdrawiam, Tomek.

    • Lubię to 1
  10. Dnia 19.08.2023 o 06:23, Józef Herczek napisał:

    Wg mnie wzmacniacze nie wnoszą aż tyle zmian jak same kolumny.

    Zdecydowanie:)

    22 godziny temu, Artur Brol napisał:

    Emit 20 to male kolumienki.

    Eee no, nie takie małe.

    8 godzin temu, Carmion napisał:

    Więc jeżeli ktoś mi sugeruje zmianę kolumn to tylko wyższy model tej marki wchodzi w grę. Lub ewentualnie kefy ale zdecydowanie bliżej mi do dynaudio.

    Evoke 20?

  11. Dnia 19.08.2023 o 01:32, PoJohnDny napisał:

    W domu mam również starego Rotela, którego można na portalach aukcyjnych kupić w granicach 1200 zł więc żal mi było nie porównać go do wzmacniacza, który na stronach niektórych ze sklepów jest wystawiony za niemal 18 000 zł!

    To jest złe porównanie IMHO. Znajdź cenę katalogową nowego Rotela, jak był dostępny w salonach, pewnie te naście albo i 20 lat temu. Dodaj inflację i wyjdzie, że różnica pewnie jest, ale z pewnością nie tak drastyczna. Poza tym Rotel miał/ma przeważnie rozsądny pricing, w przypadku techniki lampowej do "normalnej" kalkulacji jest dorzucane pewnie 20-30% z uwagi na tzw. wyjątkowość konstrukcji. Kolejna rzecz to skala produkcji. Podejrzewam, że takiego Rotela 1572 (porównanie przypadkowe) sprzedaje się dużo więcej, niż Unisona Triode 25. To nie pozostaje bez wpływu na koszty produkcji. Także nie ma co się dziwić, że Twój stary Rotel aż tak nie odstaje. Pozdrawiam, Tomek.

     

     

  12. Dnia 13.08.2023 o 20:50, kaczadupa napisał:

    Oj tam, aj tam. Masz 5kg NAD-a m10v2, którego cena też skacze od 10 do 15kzł a koszt produkcji w Chinach pewnie nie jest wyższy jak u Naima w Anglii. 

    Wiesz, że to 2 trochę różne urządzenia. Jeżeli już porównywać NAD'a M10V2 z Naim to już raczej z Atomem. I NAD będzie tańszy od niego o te 3-4 tysiące. Doprawdy nie pojmuję skąd ta cena 15K za Nait 50. Bardzo lubię Naima, sam miałem XS2 kupiony za 5K, oczywiście używany, ale w super stanie. I to jest tzw. "oferta warta rozważenia dla ludzi ze zdrowym rozsądkiem". A wspomniana Rega czy Musical to przecież też zacne marki. I potrafią zrobić male wzmacniacze w klasie AB i sprzedawać je dużo taniej. Naim szuka leszczy wśród największych fanboyów. I znajdzie ich. Ale to już nie moje zmartwienie🙂

    • Lubię to 4
  13. Ja już od wczoraj;)

    2 minuty temu, Artur O napisał:

    Niebawem sklepy dobiją do 100% marży 😀

    Nie ma czegoś takiego jak 100% marży.

    Narzut to co innego, może być i 500%:)

  14. 4 minuty temu, kaczadupa napisał:

    Teoretycznie masz rację.

    Zostaje najważniejsze,  przekonać się samemu. 

    Jak do soboty zorganizuję DIN5 - 2RCA a jest wysokie prawdopodobieństwo, że tak,  to będzie grane :)

    Oczywiście nie chcę nikogo zniechęcać, absolutnie nie mam takich intencji. Po prostu zaczynam mieć coraz bardziej zdroworozsądkowe podejście, choć też dość często zmieniam sprzęt (ale Tobie pewnie nie dorównam, bez złośliwości oczywiście:). Masz wszakże niemałe doświadczenie ze wzmacniaczami i powiedz mi za co tu płacić 15K? Tak, wiem, marka, wybitnie trafiony dobór komponentów, etc. ale przy wzmacniaczach to działa tylko do pewnego momentu. Tzn. owszem, liczy się doświadczenie, intuicja inżynierska. Ale sam wiesz, że tzw. ograniczenia fizyczne (zasilanie, moc, jakość komponentów, tranzystory - ilość i jakość, radiator w przypadku klasy AB czy zwłaszcza A, kondensatory, prowadzenie sygnału, jakość montażu, itd., itp.) to nie jest jakieś voodoo i ma wymierny wpływ na dźwięk. Wydaje mi się, że w przypadku Nait 50 jego cena wynika mniej z merytorycznych przesłanek, więcej z faktu limitowanej serii i wspomnianej nostalgii. Mnie nie stać na takie fanaberie. Nie przemawiają do mnie tranzystorowe pudełka 25W trochę ponad 4kg za 15K. W tej materii (tzn. wzmacniaczy) nie ma cudów IMHO. No dobra, nie aż takich. Mantyczę dzisiaj, ale żona ma tu swój wkład;)

    • Lubię to 4
    • Gratulacje 2
  15. Unitiqute 2 był bardzo uniwersalnym all in one, świetnie wykonanym i naprawdę dobrze grającym. A przy tym w miarę rozsądnie wycenionym. I jednocześnie mocniejszym, niż Nait 50, z lepszym zasilaniem i do tego ze streamerem. Cięższym o ponad 1 kg przy tych samych wymiarach, solidniejszym. Wartość materiałowa Unitiqute 2 to pewnie + 50% w stosunku do Nait 50 (nie tylko ze względu na bebechy, ale choćby pancerną obudowę). Wygląd - kwestia gustu, dla mnie Nait 50 wygląda, jak straszydło. Ale rozumiem, że ktoś może mieć inny gust, szanuję to. I jak ktoś chce płacić extra połowę ceny za nostalgię, proszę bardzo. Ja w takie cudeńka nie bardzo wierzę, pewnie to dobrze gra, ale skąd te 15K? Ze złota jest? Nie, to tylko Naim;) Marka, która powoli odlatuje w stratosferę. IMHO 15K otwiera już naprawdę spore możliwości. Ale co ja wiem...

    @Q21 Super fota z tymi Pylonami👍

    • Lubię to 2
    • Gratulacje 1
  16. MA Silver 500 to już kawał lochy jest. Z rozkładu pokoju, który wrzuciłeś, nie najlepiej to wygląda, ale rozumiem realia, znam to;) Jednak wciskanie Silverów 500 w takim wąskim rozstawie i blisko ściany? Sam nie wiem. Z drugiej strony ich góra może w jakimś stopniu skompensować efekt bliskiej ściany i wąskiego rozstawu, ale cudów w scenie raczej bym się nie spodziewał przy takim ustawieniu. Te Polki zaproponowane przez victo mogą być dobrą alternatywą. Poza tym 30m2 to jest sporo, ale nie są to też jakieś salony w Miami;) Ja mam 27m2 i po erze podłogówek poszedłem w monitory, do których teraz szukam suba. Tak, bo uważam, że podłogówki, które odpowiednio "obrobią" bas na takiej powierzchni są na tyle duże, ze aby uzyskać odpowiednią zwiewność i scenę na moich 27m, muszę je odstawić 60-70 albo i więcej cm od ściany. A nie mam tyle miejsca, to jest normalny pokój dzienny i rodzina 2+1... Blokowe realia to max 30, może 40 cm, no chyba że ktoś mieszka sam albo ma oddzielny pokój na system. Ale jeszcze nie przerobiłem "organoleptycznie" opcji monitory+sub, więc nie będę Ci jej zachwalał. Ale patrząc na układ Twojego pokoju wydaje mi się to jakąś opcją. 

  17. Dnia 16.07.2023 o 15:32, AudioTube napisał:

    Danymi z folderów reklamowych nie zawracałbym sobie głowy, papier wszystko przyjmie.

     

    22 godziny temu, Nie wszystko wiedzący napisał:

    Ten rel do 27m będzie za słaby. 30 hz przy -6db to wstyd dla subwoofera. Są kolumny pasywne z podobnym zejściem.

    I weź tu bądź mądry człowieku. Obaj koledzy pewnie mają doświadczenie, na skróty rzecz ujmując odczytałem ich rady, że bez DSP to lepiej piniądz na wódkę wydać;) Jednak pójdę pewnie drogą kup, podłącz, posłuchaj, a po 10 dniach sam zdecyduj. Jak nie przypasuje, to zwrot. Ale jednak zostawię sobie parę groszy na płyny zdrowotne;) 

    • Lubię to 1
×
×
  • Utwórz nowe...