Skocz do zawartości

mikoo

Uczestnik
  • Zawartość

    43
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mikoo

  1. A to sąsiednie forum to jakie? Bo tutaj nie kojarzę, bym już o tym czytał, ale skoro było - znajdę. Ten wątek czyta się z ogromną przyjemnością, jednak dotarcie do konkretnej informacji jest trochę utrudnione (ewentualnie ja nie potrafię dobrze korzystać z 'szukajki' tego forum).
  2. Dziękuję za odpowiedź. Tak, właśnie na tym niepodbarwionym dźwięku w wypadku tego systemu audio mi zależy. Mam możliwość stworzenia sobie zupełnie osobnego pokoju do słuchania muzyki, więc akurat tam chciałbym słyszeć ją taką, jak została nagrana i zrealizowana. Czy 607MR różni się znacząco od 607DR i 607 XR, czy brzmieniowo będzie to obojętne? Specyfikacja z tego co widzę jest chyba identyczna. Porozglądam się w takim razie za alfami, ale pewnie łatwo nie będzie, z tego co widzę sprzęt raczej niezbyt często pojawia się w sprzedaży w Polsce (chyba, że źle szukam?). Jest tego sporo do ściągnięcia z Japonii, ale dochodzi do tego cło i VAT, poza tym to inne napięcie zasilania.
  3. Witajcie. Stoję przed wyborem wzmacniacza w budżecie do około 4000 zł. Sansui zwróciło moją uwagę modelem AU-919. Wiem, że to wiekowa konstrukcja, ale jeszcze z lat, kiedy Sansui ponoć kosztów za bardzo nie cięło, a egzemplarz, który mam na oku (konkretnie ten) podobno jest we wzorowym stanie. Niestety, to prawie drugi koniec Polski i odsłuch jest trochę problematyczny. Pytanie do Klubowiczów - czy na rozpoczęcie przygody z marką Sansui to będzie dobry wybór, czy w tej cenie są alternatywy, które warto wziąć pod uwagę? Źródłem w przyszłości będzie odtwarzacz CD, na teraz - streaming. Kolumny Canton Ergo 902 DC (poprzednik 690 DC). Zależy mi na dźwięku szczegółowym, naturalnym, z jak najszerszą sceną.
  4. Cześć. Rozglądam się za wzmacniaczem do tytułowych kolumn (dane techniczne tutaj). Budżet to +- 4000 zł, sprzęt raczej używany, choć nowego nie wykluczam. Pomieszczenie ma około 22 metrów kwadratowych (4,4 x 5 metrów). Oczekiwania to brzmienie naturalne, z jak najszerszą sceną, z dobrze kontrolowanymi zarówno wysokimi, jak i niskimi tonami. Testowo podpiąłem je pod Marantza M-CR503 (wiem, wiem...) i o ile scena jest zadziwiająco poprawna, góra i środek nawet szczegółowy, to bas jest rozlazły i niekontrolowany, całości brakuje powietrza i niewątpliwie mocy. I tak jak na taką pchełkę jest zaskakująco dobrze. Za źródło docelowo będzie robił laptop dedykowany do audio i odtwarzacz CD, więc czeka mnie jeszcze zakup DACa (chyba, że wzmacniacz będzie miał coś sprawnego na pokładzie) i odtwarzacza, ale to w przyszłości. Na razie chcę dobrać wzmacniacz. Na razie mam kilka typów: - Vincent SV-238 - Sansui AU-919 - Dubiel 2A3SE (droższy, ale wiecie jak to jest z zakładanym budżetem... ) - tutaj mam obawy, czy przy relatywnie niskiej skuteczności kolumn wzmacniacz lampowy sobie poradzi. Pomożecie?
  5. Ale dlaczego tak jest? Bo i we współczesnym świecie coraz trudniej zdać sobie z tego sprawę. Paradoksalnie - dostępność (zarówno jeśli chodzi o kwestię ceny, jak i szerokości oferty) sprawia, że wyboru dokonuje się mniej 'uszami' a bardziej: - 'na oko' (bo się żonie podoba, a wiadomo - happy wife - happy life),; - na podstawie tylko i wyłącznie opinii w sieci (tę parę wzmacniacz + kolumny chwalą, dużo osób je kupuje = muszą być dobre); - przez pryzmat budżetu (mam 10 tysięcy więc kupię najdroższe, bo pewnie będą najlepsze); - na zasadzie 'Kaziu ma sprzęt za 20 tysięcy, więc kupię za 25, niech widzi, że mnie stać; - bo ma być 'wincyj basu' lub 'wincyj hałasu'. Miejsca na muzykę za to jest coraz mniej. Sprzęt ma wyglądać, kosztować, dawać 'prestiż' - to w pierwszej kolejności. Owszem, ma też grać, ale to jakby przy okazji, najczęściej w tle, ze spotyfaja, przez telewizornię czy nawet z jutuba. W ten sposób nikt nie zda sobie sprawy, że można lepiej. Ba, zaryzykuję, że nie chce lepiej. Po co zmieniać coś, co gra - w ich mniemaniu - rewelacyjnie? Wasze dążenie do poprawy jakości potraktują jako fanaberię / snobizm / voodoo / nadmiar wolnego czasu i kasy. Żeby była jasność - powyższe to tylko moje odczucia i spostrzeżenia w odniesieniu do sporego odsetka moich dalszych i bliższych znajomych,. Moda na wygodne i łatwe życie sprawia, że nie mają potrzeby zastanawiać się nad tym, czy 'można lepiej'. Po prawdzie to sam do niedawna się nad tym nie zastanawiałem. Niestety (albo i stety) - zacząłem.
  6. Może w opcjach routera masz włączone blokowanie nieznanych MAC-adresów, co automatycznie nie wpuszcza malinki do sieci?
  7. Z tego co wiem - nie da się. Ostatnio też próbowałem i szukałem sposobu, by to zadziałało. Bez sukcesu.
  8. Cześć. Mam problem odrobinę odbiegające od zdecydowanej większości w tym dziale. Ponieważ jednak nie potrafię opisywać słowami muzyki w taki sposób, jak większość z Was, wybaczcie jakąś gafę. Postaram się skupić na moich odczuciach, nie technikaliach. Słowem wstępu - poszukuję zestawu stereo pasującego do sklepu ze starym, tradycyjnym (analogowym) sprzętem fotograficznym, nie wstawię więc tam niczego współczesnego. Dodam, że zestaw ma nie tylko cieszyć oko (tu sprawa byłaby prosta - kupiłbym coś wizualnie mi odpowiadającego, nawet niesprawnego), ale i grać. Grać najczęściej w tle - cicho, ciepło, przyjemnie, miękko i muzykalnie. Nie przeszkadzać w pracy, nie przeszkadzać w rozmowach, nie narzucać się, ale jednak zwracać uwagę, interesować, tworzyć tło. Od czasu do czasu, gdy będę miał chwilę dla siebie lub sklep będzie zamknięty chcę posłuchać muzyki skupiając się tylko na niej, jednak nie szukając niuansów i szczególików, nie rozkładać utworu na poszczególne nuty, analizować. Po prostu odpocząć przy spokojnej muzyce (smooth jazz, dobre damskie wokale, blues, czasem coś z klasyki rocka) i dobrej kawie lub innej szklaneczce. Jeśli trafi mi się amplituner - radio FM (jeśli nie - tunera osobno nie będę szukał). W przyszłości może gramofon. Na razie dobrze ukryty Chromecast Audio i Tidal / Spotify. Pomieszczenie nie jest wielkie - ma 370x590cm, wysokość 260cm, z czego jeden krótszy bok to przeszklona witryna (niestety). Nie mam jeszcze rozplanowanego układu pomieszczenia, więc w ustawieniu mam sporą swobodę. Nad tym będę się zastanawiał później, jak skompletuję wyposażenie sklepu. Budżet? Dobre pytanie. Dolnej granicy nie ma, górną ustalmy wstępnie na 4000zł za całość (wzmacniacz / ampli i kolumny). Jeśli będzie mniej - nie będę rozpaczał. Jeśli będzie warto - dołożę. Przechodzimy w końcu do właściwego pytania: za czym się rozglądać mając na uwadze powyższe wymagania i oczekiwania? Wizualnie najbardziej podoba mi się Tandberg TR-2075 - drewno, aluminium, wycieraczki - czegoś takiego szukam. Cudo. Chętnie posłucham Waszych propozycji.
  9. slaw0001 jasne, wiem jak różnie może zagrać sprzęt w zależności od pomieszczenia. Na razie dużo czytam opinii użytkowników i rozglądam się za sprzętem do odsłuchania, czy to w salonie, czy u siebie. W ciemno kupować nie planuję.
  10. To może inaczej. Na wzmacniacz i kolumny mam przeznaczone w tym momencie 7500 zł. Myślałem o zakupie w tym momencie tylko wzmacniacza, bo do czasu przeprowadzki (jesień) jest spora szansa, że coś jeszcze doskładam. W tym momencie pomieszczenie, w którym słucham muzyki ma około 16m2 i wydaje mi się, że 'oblecę' je moimi Tannoy Reveal, jeśli jednak uda się dobrać zestaw, który nagłośni mi dobrze i obecne 16 kwadratów, i planowane 30 to nie widzę przeszkód, by kupić teraz całość. Chciałbym kupić raz, a dobrze, sprzęt ma być na lata. Sprzęt docelowo stanie w pomieszczeniu około 5x6m, niestety ze skosem na części dłuższego boku. Nie planuję podłączać ani TV, ani konsoli, źródłem dźwięku ma być głównie Spotify / Tidal, słucham też czasami radia. Oczekuję szczegółowego, namacalnego dźwięku, dobrej separacji instrumentów. Lubię się delektować muzyką, odkrywać niuanse, których na moim obecnym sprzęcie nie słychać - w pracy do komputera / Spotify mam w tym momencie SVENy MC-20, w domu stoi coś na modłę Pianocrafta (ampli Marantz + monitorki Yamaha). Nie lubię dudniącego i przytłaczającego basu ani piskliwej góry. Preferuję raczej ciepłe brzmienie. Słucham głównie cięższej muzyki, jednym z ulubionych wykonawców jest kanadyjki Quo Vadis, ale bardzo często leci też klasyka rocka / blues, czasami klasyka / smooth jazz / dobry damski wokal. Nie przełknę rapu, techno i DP. Zamieniam się w takim razie w słuch.
  11. Te Reveale które mam są pasywne. Wybór kolumn jeszcze przede mną, nie wiem do końca jakim będę dysponował budżetem jesienią, kiedy będę przenosił się do docelowego miejsca.
  12. Mam i nie polecam. Pomijając fakt, że grają bardzo płasko, to do tego ciągle szumią - niezależnie od tego wybranego źródła dźwięku. Pilot jak dla mnie bardzo mało intuicyjny.
  13. Cześć. Również stoję przed wyborem sprzętu stereo. Na początek chcę wykorzystać monitory, które mam - Tannoy Reveal. W sumie po długich poszukiwaniach wybór ograniczyłem do Onkyo TX 7280 i Magnata MR780. Onkyo kusi funkcjami sieciowymi, Magnat - wyższą jakością. Docelowo (już z podłogowymi kolumnami) zestaw ma nagłaśniać pomieszczenie 30+ m2. Muzyka dość szeroka - od ciężkiego metalu, po klasykę. Zależy mi na jasny, zrównoważonym i szczegółowym brzmieniu, bez przytłaczającego basu czy nachalnej góry. Warto dokładać do Magnata?
×
×
  • Utwórz nowe...