-
Zawartość
1 345 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Polska
Ostatnio na profilu byli
4 085 wyświetleń profilu
-
Kup chinola i zaliczaj testy łosia. Kto Ci broni? W życiu przejechałem ponad milion kilometrów. Różnymi autami - Mercedes - kilka modeli , Hyudnai - kilka modeli , Fiat - kilka modeli, a od stycznia jeżdżę GLB i jestem mega zadowolony. Dobrze się prowadzi, dobrze przyspiesza, miło spędza się w nim czas. Wcześniej jeździłem 8 lat A-klasą W176, też się dobrze jeździło. Teraz, czasami jeżdżę także nową A45 S+ i też się dobrze jeździ. Jeśli chodzi o motoryzacyjną stronę życia, jestem szczęśliwy. A Ty?
-
Bzdura. Przejedź się najpierw, a potem pisz. Oczywiście ,że środek jest wyżej, ale i tak super się prowadzi. Te Twoje chińskie wynalazki, to na pewno są auta torowe . Trzymają się asfaltu zębami..... No i tam nie ma elektroniki.....przynamniej do czasu, gdy się zawiesi/zresetuje. skicha Nie ma opcji. Heh.
-
Spytam całkiem poważnie. Mocno promujesz chińskie produkty - auta, wzmacniacze czy inne elektryczne ustrojstwa. Trafiłeś na to forum z taką misją - promować wszystko co chińskie?
- 1 438 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
To zdjęcie z trochę większej odległości. Oczywiście nie widać zanieczyszczeń,...ale cholera płaciłem masę kasy i spodziewałem się że z każdej, nawet najmniejszej odległości wszystko będzie prima sort. Co do AMG, heheh to ja mam cały pakiet poza silnikiem mam 204 KM z benzynowego 2 litrowego silnika no i mam Gang...z głośnika ale mam też napęd na 4 koła .....no ale z tego samego silnika już w pełnym AMG jest 421 KM, ostatnio mój szwagier taki odebrał (A45) i trochę nim pojeździłem. wrażenia opisałem w dziale "kącik motoryzacyjny). Wierz mi, magia nie zniknęła brrrr..to jest potwór heheh.. Podobnie pakiety mają - "M" w BMW oraz "S" w Audyyy.
-
Też mam Mercedesa, nowego, odebranego w styczniu i materiały są gorszej jakości niż w poprzednim moim Mercedesie, który był z 2016 roku...Obydwa są (piszę są , bo poprzedni samochód przejął syn) w pakiecie AMG. Zamsz foteli jest sporo cieńszy, karbonowe elementy były grube i miłe w dotyku teraz to jest plastik, dywaniki welurowe są o połowę cieńsze (już je sprzedałem i włożyłem gumowe), pochwyty na drzwiach przy ściśnięciu w dłoni skrzeczą etc. Ceny aut wystrzeliły w górę o 40%, a jakość o tyle spadła. Też miałem AS1200 i też za szybą było czysto. Ale jednak powierzchnia była dużo mniejsza niż w 3200 i mniej było widać. Zdjęcie nr 3 jest przejaskrawione - lampa tak mocno uwidacznia zanieczyszczenia, w rzeczywistości aż tak źle wizualnie nie jest Ale pokazuje ile tych paprochów w środku jest. Najbardziej realne jest zdjęcie nr 2. Z pozycji odsłuchowej - tj sofy, zanieczyszczeń oczywiście nie widać. W mojej AS1200 też takie było. Nie, nikt Tylko jaj mam podobno "jobla" takiego.
-
Kupiłem wzmacniacz jeszcze sporo droższy od Twojego Denona i też nie obyło się bez skaz. I też próbowałem coś zaradzić, ale się poddałem, przyzwyczaiłem i tylko czasami jeszcze o tym myślę... Mianowicie w moim wzmacniaczu jest sporej rozmiarów okno wskaźników wychyłowych. Przyglądając się z bliska, na ciemnym tle podświetlanym żarówkami widać drobinki pyłków/kurzu (?). Gruba na 8 mm kryształowa szyba jest po prostu od środka zakurzona. Jest to element zamknięty, nie można z tym nic zrobić, przedmuchać czy coś w ten deseń. Zgłosiłem się do serwisu i ściągnęli nowy pakiet wskaźników - zamknięta puszka z kryształowym szkłem od frontu. Ale zanim część ściągnęli, podjechałem do Topów w Sopocie, obdzwoniłem i pokorespondowałem z kilkoma kolejnymi, które akurat miały takie wzmacniacze na stanie i okazało się, że we wszystkich egzemplarzach jest taka przypadłość. Zauważyli do dopiero wtedy gdy dopytywałem się o zakurzone szyby wskaźników. Stwierdziłem, że pewnie ten typ tak ma i zdecydowałem się nie oddawać sprzętu do serwisu. Bo pewnie efekt byłby żaden, szyba nadal byłaby zakurzona, a co bym się 25 kg natachał, kurierom ponadawał, a może coś by się jeszcze w transporcie albo w serwisie skaszaniło i..... nie wysłałem...żyję tak z tymi drobinkami kurzu i tylko czytając tego typu posty, temat mi się przypomina.... Ogólnie, jest to wkurzające, że płacisz tyle kasy, a dostajesz sprzęt z takim babolem (choć jak widać nie dla każdego to babol). Niestety jakość spada. Sprzętów ,samochodów, wszystkiego. Ja rozumiem, cięcia kosztów, normy, przepisy...ale do jasnej..płacę kupę kasy i chcę mieć dobrą jakość....mogę do niej dopłacić żeby była najwyższa...dopłacam i nadal tej jakości nie ma. Nie wiem za ile trzeba by kupić wzmacniacz czy samochód aby ta jakość była naprawdę wysoka, taka jaka była kiedyś, gdy kupowało się sprzęt najwyższej jakości. Teraz wzmacniacz za 30 czy samochód za 300 tysięcy nie gwarantują Ci najwyższej jakości.
-
Muszę trochę zaktualizować zamieszczone wcześniej informacje. Jak poinformowano ostatnimi czasy, z powodu dużego zainteresowania i ciągle sporej sprzedaży modelu A, Mercedes postanowił produkować ten model do co najmniej 2028 roku. Żywot natomiast kończy, zgodnie z zapowiedziami, tylko model B. Dla zainteresowanych lekturą - link do artykułu. https://moto.rp.pl/tu-i-teraz/art42726291-mercedes-jednak-nie-pozbedzie-sie-popularnego-modelu
-
"No to po co przepłacać?" jak było w reklamie. Sprzedawaj co masz na szafce w salonie i rozkoszuj się super dźwiękiem i kupką kasiory na stole
-
Wspomniany przez Was silnik 1341 cm3 montowany jest w A,B,CLA,GLA i GLB w wersjach 180 i 200. Miałem na weekendowym teście GLB 200 z tym silnikiem -163 KM+14 KM Mildhibrid. Nawet to jechało i nie najgorzej się zbierało, ale dźwięk tego niedużego silnika i ogólnie myśl, że to taka "zabaweczka", spowodowały, że zdecydowałem się na wersję 2 litrową - 220 4matic. Wg danych moja dwulitrówka (190 KM+14 KM) pali minimalnie mniej od wersji 1,3, a dokładnie mówiąc moja średnia od nowości i 7 tysięcy kilometrów wynosi 8,2 litra benzynki /100 km. I to przy napędzie na 4 koła. Co do A-klasy. Sedana już nie produkują, a do końca roku zakończą produkcję A i B-klasy w ogóle. Najmniejszym autem będą CLA i GLA. A z tym wsiadaniem i wysiadaniem z tylnej kanapy wspomnianej A-klasy...... No może za dużo miejsca tam nie było, ale bez przesady okazjonalnie byłem wieziony i udawało mi się wsiadać i wysiadać. Jak na kompakta było przyzwoicie. Miałem przez 7 lat poprzednią wersję W176 w AMG po lifcie w benzynie 1.6 turbo, zrobiłem nią 180 tysięcy km. Od zeszłego roku jeździ nią mój młodszy syn. Samochód świetny, bardzo go lubiłem. Przez cały okres użytkowania średnia spalania wyniosła 7,3 litra. Jedyną częścią którą w nim wymieniłem, poza częściami eksploatacyjnymi, był akumulator. Ale, ale.... ja tu spalaniu a coś jeszcze o osiągach. Ostatnio szwagier odebrał A45S+. Ma to ten sam silnik co ja u siebie w GLB - 1991 cm3, tylko zmodyfikowany przez sekcję AMG. 421 KM w A-klasie... pojeździłem ostatnio tym autem. Nooo, moja A-klasa tak się nie zbierała Powiem tak, kto nie jechał ten nie wie co chcę przekazać. To jest pocisk! To niebezpieczne auto. to potwór do którego prowadzenia trzeba mieć sporo doświadczenia i oliwy w głowie. Stosunek mocy do wagi wgniata w fotel. Osiągi ma lepsze niż Porsche 911, a jadąc 130 i wciskając gaz czujesz jaka nieprawdopodobna moc drzemie w tym aucie. O starcie ze świateł pisać nie będę, bo po co....od świateł do świateł 180.... No co....?, tylko próbowałem Średnia spalania, przy nie najspokojniejszej jeździe to 11 l/100 km.
-
No nie namówisz mnie, ani na elektryka, ani tym bardziej na Chińczyka Staram się wystrzegać produktów "made in china", a większości chińskich marek za niedługo już nie będzie. Może ostaną się dawny brytyjski MG, oraz wspomniany przez Ciebie Byd. Tak jak na dzień dzisiejszy jest spora grupa klientów, których nie namówisz na chińskie HiFi, tak jest także taka, która chińskiego auta nie kupi. A z dostępnością części i serwisu to.....dokładnie wiem jak jest. W latach 2000-2008 prowadziłem salon i serwis Hyundaia. Marka ta wówczas już od kilkunastu lat była na naszym rynku, a zdarzały się sytuacje (i to wcale nie odosobnione), że na części czekało się 2 tygodnie (jeśli były na centralny magazynie Europy - w Niemczech), lub 2-3 miesiące, jeśli ich w Europie nie było (szczególnie rzadko zamawiane części blacharskie - wsporniki, belki etc.) Dlatego nie wierzę, że te nowe chińskie marki, które ostatnimi czasy pojawiły się w Polsce w sile nastu sztuk, mają stacje serwisowe i magazyny pełne części zamiennych. Nie wspominając o przeszkolonych serwisantach, łączności z serwisem centralnym etc. No ale, kto Ci zabroni kupić chinola ?
-
A to dlaczego? Ja w styczniu odebrałem kolejnego i można wyrwać fajną cenę od dealerów. GLB220 4matic z pakietem AMG - wywalczony upust to 48 tysięcy. W lipcu szwagier odebrał A45 S+ i w sumie wytargował 65 tysięcy. Także przemyśl i przekombinuj. Na chińszczyznę masz jeszcze czas...tym bardziej za 159 tysięcy. Gdzie to serwisować, gdzie części zamienne w razie kolizji kupować? Kilkanaście dołożysz i nową C-klasę kupisz. Może nie 220D (miałem przez weekend na testowaniu, bo też się nad nim zastanawiałem), ale 200-tkę powinieneś wytargować. I tu masz już skrzynię 9G. heheh no to mnie rozbawiłeś