Skocz do zawartości

renoxd

Uczestnik
  • Zawartość

    260
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez renoxd

  1. No to biorę pod uwagę: Atoll AM100 SE , Atoll AM100 Signature, NAD C268, NuPrime STA-9 albo Creek Evolution 50P Swoją drogą, jaka jest różnica pomiędzy Atoll AM100 SE a Atoll AM100 Signature oprócz tego że wyglądają inaczej. Różnica w kasie to 1000 zł. Podaruję sobie jednak wynalazki inne wynalazki
  2. Post usuniety
  3. Skoro końcówka mocy także wpływa na brzmienie to oczekiwałbym od niej aby średnica była naturalna, barwna i wypełniona a góra detaliczna ale nie ostra. Kolor pudełka musi być czarny. Porozglądam się za używanym towarem ale nie chciałbym kupować w ciemno. Wiele osób jak jak sprzedaje sprzęt używany to bez możliwości zwrotu. Poza tym nie wiem jak sprawdzić czy towar jest w pełni sprawny. Dlatego też raczej wolę nowy @S4Home W waszej ofercie widzę tylko Atolle bez wejścia zbalansowanego. Macie coś jeszcze? @Q21 Wy macie z tego co widzę bogatszą ofertę końcówek mocy. Co moglibyście zaoferować z upustem? Może Nad C268, NuPrime STA-9 albo Creek Evolution 50P? Warto?
  4. Im dłużej słucham NADa w trybie końcówki tym bardziej mi się podoba. Przez co dochodzę do pewnych przemyśleń. Skoro: 1) Muzykę i tak puszczam zawsze z PC (przynajmniej jeszcze parę lat) 1) Mam DACa DX7Pro , który robi także za przedwzmacniacz. Posiada BT LDAC, wejścia optyczne i wyjścia zbalansowane. 2) Mam ciepłe kolumny, które są raczej wyrównane tonalnie, które z surowym, przestrzennym czysto grającym przetwornikiem są dobrym połączeniem To może skupie się na samej końcówce mocy z wejściami zbalansowanymi. Skoro dźwięk mi bardziej odpowiada gdy NADa używam w trybie końcówki (a przynajmniej przy większości granych utworów i na pewno podczas odtwarzania filmów) to wydaje mi się to najlepszym rozwiązaniem. Możecie polecić jakieś końcówki mocy do tego zestawienia? Cena na wydanie dalej taka sama do 3000 zł. Czyli całkiem sporo jak na samą końcówkę mocy. Co w ogóle myślicie o tym pomyśle? Może warto popróbować
  5. Tak, chodziło mi o to, czy teoretycznie sygnał jest jedynie wzmocniony czy może dzieje się z nim coś więcej. Oprócz szukania brzmienia przy okazji się trochę się douczam od mądrzejszych na forum. Stąd moje pytania co do tej kwestii
  6. Ok. Dzięki! Już wiem czemu NAD się wyłączył, gdy korzystałem z niego jako z końcówki. Gdy przedwzmacniacz nie dostaje sygnału przez 30 min to się wyłącza. Trzeba wyłączyć mu opcję standaby aby temu zaradzić.
  7. Nie o to mi chodzi Z Toppinga wychodzi jakiś sygnał. Gdy wchodzi do NADa przez RCA pod np. AUX to wtedy sygnał jest odpowiednio modyfikowany. Jest to dla mnie oczywiste. Tak jak napisałeś, każdy wzmacniacz ma jakieś swoje cechy przedwzmacniacza. Magnat np. ma lampy w przedwzmacniaczu a końcówkę mocy już inną (hybryda). NAD także nadaje te swoje specyficzne brzmienie, chociażby wysunięte wokale. JEŚLI natomiast podpinam kable RCA z Toppinga do wejścia main - końcówka mocy, to pomijam całkowicie przedwzmacniacz. I teraz... napisałeś, że "Jeśli pomijasz przedwzmacniacz w wzmacniaczu NAD-a, to jest mniej zmieniony niż gdy idzie przez przedwzmacniacz" No to się zapytałem co dokładnie znaczy mniej? Czy jest to kwestia tylko głośności? Czy może sygnał jest jeszcze także jakoś zdegradowany bo to zależy od klasy końcówki mocy urządzenia. Chodzi mi tutaj o różnicę pomiędzy sygnałem na wyjściu Toppinga a na wyjściu NAD w końcówce mocy. Zostawmy te przedwzmacniacze na chwilę Czy końcówka mocy, kupiona w sklepie obojętnie jaka jest odpowiedzialna jedynie za wzmocnienie urządzenia końcowego i zawsze potrafi przekazać sygnał 1:1 (jakościowo) ze źródła?
  8. Nawiązuje cały czas do używania NADa jako końcówki mocy. Pomijając jego przedwzmacniacz. Różnica to tylko poziom głośności? Tak zrozumiałem Twój wcześniejszy wpis. Chodzi mi o różnicę w sygnale wysyłanym przez zewnętrznego DACa a tym jak on wygląda gdy wysyłany jest już z kocówki mocy do kolumn Właśnie po około godzinie grania NAD przeszedł sam w tryb standby. Termometr leży na nim i pokazuje 38 stopni. Chyba w normie jak na niego. Mniej więcej utrzymuje taką właśnie temperaturę cały czas gdy gra.
  9. Czyli różnica może być jedynie w poziomie głośności, ale nie w jego jakości, jeśli dobrze to rozumiem.
  10. Kurde, dopiero teraz sobie zobaczyłem jak te kolumny grają z moim Toppingiem w trybie przedwzmacniacza gdy ustawie NADa na końcówkę mocy. Ale się robi przestrzeń oO. Wiadomo, wokale się trochę cofają i może dźwięk nie jest taż tak angażujący ale bardziej przejrzysty i szerszy. W kawałkach, których wcześniej się gubił. W trybie końcówki mocy się nie gubi! Separacja jest bardzo dobra Jeśli z Roona przez Toppinga wysyłam w bardzo wysokiej jakości sygnał do NADA to czy NAD w pełni przyjmuje taki sygnał i przesyła go w niezmienionej formie do kolumn w trybie końcówki mocy?
  11. No tak, nie ma co kierować się testami i zawartymi w nich ocenami bo są opłacane. Już raz słyszałem. Teraz się może utrwali Chyba, że ocena końcowa uwzględniała kalibrację. Czyli w moim przypadku na dzień dzisiejszy płaciłbym 1000 więcej za kalibrację + za streaming sieciowy, który obecnie nie jest mi potrzebny, ale może kiedyś się przyda przy przemeblowaniu. @MobyDick A co myślisz o tym Audiolabie 6000A czy Cambridge CXA 60?
  12. Jak czytam o tej Yamaszce to rzeczywiście może być to dobry strzał. Brzmieniowo ponoć lepszy od yamaha as701. Ma też funkcję korekcji akustyki YPAO co może się okazać bardzo pomocne, ponieważ akustyka u mnie kuleje i to mocno (a przynajmniej tak mówią :D) Słyszałem jedynie że ma potężny bas, ale może ta korekcja to zniweluje.
  13. Patrze się nie tyle na to jak bardzo wychwalany jest dany sprzęt a co go charakteryzuje. W końcu trzeba się czymś minimalnie podpierać Cenowo trochę za wysoko, 7k ... Jeśli chodzi o dynamikę , szczegółowość i kontrolę basu to pierwsza propozycja S4home była dla mnie najlepsza - Cyrus one. Tego basu było odrobinę za dużo ale może bym sobie z nim jakoś poradził poprzez zatykanie bass reflex albo poprzez EQ + jakiś dywan . Problem leżał w średnicy i górnej części pasma, która była dla mnie tak sucha i niemuzykalna, że nie mogłem tego przełknąć. NAD 356BEE byłby super wyborem gdyby nie grał tak gęsto, przez co cierpi dosyć mocno szczegółowość. Ilość basu i jego kontrola jest ok. Muzykalność elegancka. W kawałkach gdzie ilość dźwięków granych w tym samym czasie nie jest spora - jest dobrze. Tam gdzie dźwięków jest wiele, niestety potrafi mocno się zgubić. Nie słyszę tego czego powinienem. Wszystko jest wtedy zlane w jeden masywny dźwięk. Czy to nie znaczy, że mimo wszystko muszę szukać bardziej równego tonalnie wzmacniacza i nie brać pod uwagę tych z wysuniętym środkiem (pomimo iż jest to przyjemne w odbiorze)? Jesli środek będzie wysunięty, jak w NADzie, to chyba nie będzie się dało słyszeć za dużo szczegółów bo góra będzie schowana. Równowaga Tonalna i szczegółowość Magnata mi odpowiadały. Problem leżał w trochę zbyt mało kontrolowanym basie oraz w zbyt ciemnym brzmieniu całościowo. Dynamika też jakaś nie ta. Przyjemnie się tego słuchało ale na "przyjemnie" bym się zatrzymał. Proszę wszystkich bardziej doświadczonych o pouczanie mnie i ewentualne napisanie, że piszę totalne bzdury, jeśli je piszę w którymś momencie. Wiadomo, że niektóre kwestie nie są do poprawnego określenia ponieważ mogą być to subiektywne odczucia. Jeśli natomiast piszę jakieś farmazony, które nie są już subiektywną oceną a brakiem podstawowej wiedzy to walcie śmiało. Nie obrażę się a wezmę to jako lekcję
  14. Opis z testu na audio com w sumie wpasowuje się w moje potrzeby ale ciężko go kupić z tego co widzę + wydaje mi się, że są lepsze w kwocie do 3300. Z ciekawością zobaczę co na to forum. Z tego co czytam cxa60 jest bardziej muzykalny a dalej bardzo przejrzysty. Poza tym do mojego małego pokoju cxa80 nie jest potrzebny. Dodatkowo jest trochę za drogi Natomiast fajnie, że ma wejścia zbalansowane bo mógłbym bo połaczyć w ten sposób z moim Toppingiem.
  15. @Nowy123 Z tym, że ja nie napisałem że Magnat gra mniej rozdzielczo niż NAD a że Cyrus tutaj nie miał konkurencji w moim subiektywnym odczuciu. Magnat jest po prostu bardziej maślany i nie czuje w nim tego czegoś czego czuje w NADzie. Przez maślany mam na myśli mniej energiczny co mocno czuć przy muzyce elektronicznej i popie. Góra i środek są zbyt "ciemne" jeśli mogę je tak określić. Dźwięk mimo iż rzeczywiście jest szerszy i maluje trochę ładniej, to nie pasuje do muzyki której słucham. Dlatego też nie uważam, że NAD, pomimo iż mi się go dobrze słucha, chyba nie jest jeszcze optymalnym wyborem. Póki co wypada najlepiej ale chyba warto szukać dalej. Mam nadzieje, że się na mnie nikt nie zdenerwuje za brak zdecydowania, ale ponoć właśnie o to chodzi aby "znaleźć swoje brzmienie" Tym bardziej, że wydanie tych 5000 - 5500 total, to dla mnie sporo przy wszystkich kredytach i problemach (kto ich nie ma) Jestem nowy w świecie audio, wcześniej miałem głośniki komputerowe. Wydawało mi się, że wiem czego chcę ale najwidoczniej nie jest to takie proste. Dlatego zawsze też proszę o wypożyczenie sprzętu używanego, gdyż nie chce nikogo narażać na koszta w związku z późniejszym odsyłaniem sprzętu. Jeśli Branża decyduje się na wysłanie sprzętu nowego, to już decyzja branży. Na pewno na końcu coś wybiorę! Na Aurorki już się zdecydowałem na 100% z S4home. Jeśli nie znajdę nic lepszego od NADa to NAD także wjedzie! Szukanie wzmacniacza ciąg dalszy.
  16. Razem z kolumnami Magnat jednak nie dla mnie. Zbyt maślany z Aurora. Póki co wygrywa NAD. Jako, że mi się nie spieszy, zapytałem jeszcze S4Home o jakąś używkę na testy. Tym bardziej bardziej odważnie, niekoniecznie z mocno ograniczoną górą, oby nie z bardzo ostrą. Najważniejsze to mniejszy bas jak i bardziej melodyjna średnica, której brakowało w Cyrusie. Co miał natomiast Cyrus a czego brakowało wszędzie indziej to rozdzielczość dźwięku, ilość słyszalnych detali.
  17. "Po wczorajszym całym dniu jestem za NADem. Po 30 min grania było dziwnie. Natomiast 5 godzinach, gdy słuchałem London Grammar - Rooting For You, wiedziałem że NAD zwycięża nad Pioneerem." - tu miało być nad Cyrusem a nie Pioneerem. Kombinuje też z ustawianiem kolumn. Wyczytałem, że pozytywne efekty daje skręcenie ich tak aby dźwięk przecinał się przed głową słuchacza gdy pokój jest prostokątem i kolumny stoją na dłuższej ścianie. Czuję różnice na plus. Próbowałem także pochylać kolumny minimalnie do przodu, tutaj nic się nie zmienia.
  18. @S4Home Tak od was. Stanisław dzisiaj wyśle. Przez weekend będzie słuchane 🥳 NADa niestety nie mieliście na stanie. Po wczorajszym całym dniu jestem za NADem. Po 30 min grania było dziwnie. Natomiast 5 godzinach, gdy słuchałem London Grammar - Rooting For You, wiedziałem że NAD zwycięża nad Pioneerem. Mam nadzieję, że Magnat będzie równie dobry albo lepszy! Jeśli szczegółowość i przestrzeń będzie lepsza a nie będzie gorzej z wokalami to będzie ciężki wybór. Magnat ma także parę funkcji, które będą mi przydatne + może być jeszcze ciekawiej z moimi HD660s. Trochę finansowo ciężej z tym Magnatem. Jak zawsze... zaplanowałem wydać 4000 - 5000 a tu się zrobiło dużo więcej.
  19. Wykres chciałem zobaczyć aby sprawdzić czy Aurory mają podbity bas gdzieś mocniej. W sumie to te Heco nie dudnią mi tak strasznie. Tzn. czasami dudnią aż za bardzo, ale pewnie dlatego, że utwory nie są najlepiej nagrane. Znajomy, który ma większe pomieszczenie i lepszą akustykę też ma z tymi kawałkami problem. Pytanko odnośnie NADa 356BEE. Ile musi potrwać żeby zaczął grać najlepiej jak potrafi jeśli jest nowy? Ogólnie czytałem, że wzmacniacze tranzystorowe potrzebują parę - paręnaście minut, lampowe trochę dłużej. Ale co z tymi całkowicie nowymi? Póki co wydaje mi się, że NAD ma mniejszą precyzję dźwięku, ilość detali jest mniejsza niż w Cyrusie. Z Cyrusem słychać trochę więcej. NAD ma za to ciekawszą średnicę. Jest ona przyjemniejsza w odbiorze. Zdecydowanie gęściejsze granie niż u Cyrusa. W niektórych kawałek jest to fajne, w innych mniej. Posłucham jeszcze do końca dnia i zobaczymy co dalej Na Magnata dalej czekam.
  20. Po niemiecku rzeczywiście znalazłem. Wrzucę, może się komuś kiedyś przyda. Przeczytałem na forum, że gdy podepnie się kable głośnikowe pod górne zaciski w kolumnach to zwiększa się ilość wokali i rzeczywiście tak jest. Chyba mi Pan Stanisław o tym mówił ale musiało mi wylecieć z głowy.
  21. Wypożyczyłem dzisiaj NADa od Q21 i Magnata od S4Home. Dzięki za porady! Jak przyjadą i przesłucham to dam znać. Czy widział ktoś kiedyś pasmo przenoszenia tych Heco 700? Z Ciekawości chciałem je zobaczyć ale nie mogę znaleźć. Pomimo, że Magnat gra cieplej od NADa to liczę na to, że nie będzie za ciepło i że mój Topping na kości SABRE ES9038PRO trochę nadrobi brak góry i nadmiar ciepła. Sam w sobie jest uważany za bardzo dobry jakościowo DAC o surowym brzmieniu. Spróbuję. Niestety za dużo elementów poprawiających akustykę nie mogę wprowadzić. Ponoć dywan coś pomaga. Może też coś powieszę nad głową nad sofą. Na nic innego mi żona nie pozwoli.
  22. Hmm, nie jestem pewny czy tego oczekuje. Rzecz w tym, że to nie jest do końca szum a popiskiwanie o różnych częstotliwościach. Zdecydowanie bardziej cichy szum wydobywa się gdy podłączony jest Pioneer. Czy sprzęt może być zepsuty? Przeczytałem recenzję na https://stereoikolorowo.blogspot.com/2020/01/smsl-a8-wzmacniacz-cyfrowy-icepower.html#comment-form_2394505403416132477 Muszę powiedzieć, że wygląda dość ciekawie. Podoba mi się zdanie "ta niepozorna skrzyneczka bezceremonialnie trzęsie głośnikami jak głodny dzik dużym kasztanowcem" Poza tym ma wejście optyczne i słuchawkowe, także może pozbyłbym się mojego DX7 Pro jakbym kupił tego. Opcja do przemyślenia o ile rzeczywiście zagra ciekawej dla mnie.
  23. Cześć! Tworzę nowy wątek i porzucam stary, ponieważ trochę się zmieniło i poszedłem w zupełnie innym kierunku niż zakładał tytuł starego tematu. Mam na wypożyczeniu Heco Aurora 700, Pioneera A-40AE i Cyrus One oraz kable QED silver anniversary XT Dźwięk leci z PC z ROOna jak i z Youtuba. PC podłączony jest do DACa Toppinga DX7 Pro za pomocą RCA Melodiki Purple. Kolumny są / będą także często używane do oglądania filmów na TV Testuję sprzęt już od paru dni i moje spostrzeżenia są takie: W Pioneerze co mi się podoba bardziej to to, że jest on tak jakby bardziej muzykalny. Przy głośniejszym słuchaniu muzyki, moje uszy lepiej znoszą całość, pomimo tego, że jakość dźwięku jest zauważalnie gorsza. Do TV sprawdza mi się się tryb loudness podczas oglądania filmów. Cyrus nadrabia jakością całkowitą. Na początku nie słyszałem wyraźnej różnicy. Może dlatego, że kolumny przyjechały do mnie na testy nowe. Co chciałbym w nim zmienić? Czuję jakby średnica i góra była za sucha. Nie wiem jak to inaczej określić. Wokale mogłyby być przyjemniejsze, głębsze. Nie wiem jak odnieść się do góry pasma. Może nie jest ona za ostra ale może przez to że sucha to męczy moje uszy gdy słucham głośniej. Bas w Cyrusie jest lepiej kontrolowany i wydaje mi się, że schodzi niżej ale powiedziałbym, że jest go troszkę za dużo całościowo (w Pioneerze także). Pewnie dlatego, że pokój mam stosunkowo mały - zdjęcie w załączeniu. Do wydania na wzmacniacz mam 3000 zł. Mogę minimalnie przekroczyć budżet. Przez to, że pokój mam jaki mam, dobrze aby można było jakoś kontrolować niskie tony. Jeśli nie uda się tego dokonać urządzeniem, w ostateczności będę używać EQ APO. Chciałbym mieć trochę więcej średnicy względem basu i chciałbym aby nie była ona taka sucha. Wszyscy łączą Aurory z NADami , Onkyo i Yamachami. Jak tam wygląda średnica i muzykalność względem Cyrusa? Jutro będę wypożyczać Atolla IN 80SE ale nie wiem czy na tym się skończy. A i jeszcze jedno. Zauważyłem, że gdy mam podpiętego Cyrusa pod kolumny to przy wyłączonej muzyce słychać całkiem wyraźnie zakłócenia o różnych częstotliwości z kopułek kolumn, zarówno jednej jak i drugiej. Czy problem ten może wynikać z dużej mocy jaką posiada Cyrus? Gdy podłączony jest Pioneer słychać jedynie bardzo minimalny szum, co jest już chyba ok.
  24. Odsyłam Cyrusa i Pioneera i na testy teraz wleci Atoll IN 80 SE oraz Magnat MR 780 Cyrus ONE mi nie leży. Czuję, że coś mnie w nim męczy podczas słuchania i denerwuje się na siebie, że nie jestem w stanie określić co dokładnie. Coś jakby tych dźwięków było za dużo na raz, za szybko. Zamiast odczuwać przyjemność ze słuchania, moje uszy się trochę męczyły. Pioneer A-40AE dawał mi lepsze odczucie ogólne, szczególnie przy słuchaniu przy średniej i wyższej głośności. Ten dźwięk był jakby bardziej dla mnie. NIESTETY Pioneer jakością mocno odstawał.
  25. Im dłużej słucham po pracy, gdzie w końcu mam czas się bardziej skupić, tym bardziej czuję różnice w dźwięku Czy są jeszcze jakieś wzmacniacze w granicy 3000 zł, które mają trochę łagodniejszą górę niż pioneer? Jeśli dźwięk będzie minimalnie bardziej ocieplony to nie będzie mi to przeszkadzać (chociaż nie jest to celem) Pioneer wydaje mi się cieplejszy i dźwięk jest ok. Gdyby jakościowo był taki jaki Cyrus, wybrałbym jego ze względu na wysokie tony.
×
×
  • Utwórz nowe...