renoxd

@Dare432 Mój rysunek pokoju tego nie oddaje, bo nie uwzględniłem na nim drzwi balkonowych. Nie mam gdzie umieścić na bocznej ścianie czegokolwiek. W każdym razie dzięki za pomysł!

Ja już zdecydowany na NAD 356 od s4home. Czekam jedynie na info o jego dostępności. Ponoć w połowie sierpnia będzie znana dokładniejsza data. Dostałem potwierdzenie od Pana Stanisława, że będzie na pewno. Co do akustyki, przeczytałem, że w przypadku mniejszych, prostokątnych pokoi, lepiej mieć kolumny na dłuższej ścianie niż na krótszej i skręcić je bardziej do środka, żeby przecinały się przed głową słuchacza. Od ściany kolumny odsunięte mam na 25 cm. Przy NADzie zatkany jeden z dwóch otworów bass reflex. Powyższe zabiegi spowodowały, że głośniejsze słuchanie muzyki już nie jest męczące. Do tego dorzucę jeszcze dywan, jakieś fajne panele akustyczne (dekoracyjne) nad sofą bo ściana tam jest całkowicie goła, nad tv jakąś półkę i myślę, że wystarczy Poza tym, nie mam możliwości ustawienia kolumn inaczej. Cyrus mi nie leżał też ze względu, że brzmiał zbyt sucho. Ponoć klasa D wzmaka to powoduje. Pewnie gdyby moim źródłem nie był DX7 Pro, byłoby z nim lepiej.

Ja miałem Arcama SA20 i Aurora 700. Jeśli chodzi o scenę, separację i ilość detali było bardzo dobrze. Basu też jest ok i schodzi nawet nisko ale przy cichym słuchaniu jest go mało. Zapewne źródłem i może kablami da się to poprawić. U mnie to grało z Toppingiem DX7 pro i z kablami qed xt anniversary i to nie było moje brzmienie. Za mało emocji, za dużo sterylności. Arcama SA20 powystawowego odsyłam dzisiaj nowego powystawowego. Będzie za jakieś 3600 do kupienia gdy sprzedawca (firma) wystawi go ponownie na olx. Mogę podrzucić linka jak już się pojawi

Jeśli chodzi o redukcje zakłóceń to akurat nie jest moje zdanie a stwierdzenie faktu Podczas gdy bardzo słyszalne było ruszanie myszką w głośnikach bez tego urządzenia, tak z nim jest ledwo co albo dopiero przy większych poziomach głośności. Mogłem napisać, że "moim zdaniem" nie wpływa na jakość dźwięku (jego czystość, dynamikę) ale nie chcę się o to spierać, nie taki jest cel tego tematu

Chodzi mi o to, że to urządzenie namacalnie redukuje zakłócenia pochodzące z płyty głównej PC. W tym pomaga zdecydowanie. Nie wiem natomiast jak wpływa na dźwięk, np. dynamikę, jego czystość. Nie słyszę różnicy w tym aspekcie. To, że nie słyszę nie oznacza że jej nie ma Dlatego właśnie pomyślałem, że warto zapytać was. Oddzielam tutaj kwestie jakości dźwięku i redukcji zakłóceń. // kupiłem tylko jedną sztukę

Chodzi mi o piszczenie i buczenie z głośników oczywiście. Tak jakby w ogóle nie redukował szumów idących ze źródła. Gdy nie korzystam z Atolla jako końcówki a normalnie podpinam PC --> Topping --> Atoll po RCA do CD / DVD to przy poziomie głośności ustawionej 10 - 11, brudy robią się już słyszalne

Witam, czy takie urządzenie prowadzi w jakikolwiek sposób do degradacji jakości dźwięku? https://www.aliexpress.com/i/4000153100414.html USB to USB ADUM3160 Isolator / Isolation Digital Signal Audio Power Isolator Pomaga zdecydowanie i spadków nie słyszę. Natomiast to, że nie słyszę nie oznacza że ich nie ma.

Tutaj miało być szumy i piski. Chodzi o sygnał z PC który przyjmuje. Jak na wzmaka za tyle kasy, spodziewałbym się, że taki problem nie będzie występować

Walka końcowa rozgrywa się pomiędzy Atollem IN 100 Sig a NADem 356. Przy Atollu słychać głośne zniekształcenia podczas używania go jako końcówki. Używanie Izolatora https://www.amazon.com/ADUM3160-Isolador-Isolation-Digital-Isolator/dp/B0838XD337 pomaga, ale nie na tyle ile powinno. Nie wiem czy to wina tego konkretnego egzemplarza czy może Atoll po prostu tak ma. Nie było najmniejszego problemu z NADem ani z innymi wzmakami, które testowałem wcześniej. Nawet izolator nie był potrzebny.

Mam na testy Atoll in 100 Signature. Urządzenie głośno piszczy i buczy kiedy robi za końcówkę mocy. Nie da się przy tym siedzieć. Niezależnie od tego czy podpinam wzmaka pod listwę czy bezpośrednio do gniazdka z uziemieniem, problem nie znika. Wina serii, normalna sprawa, czy pechowy model?

Wracam z wycieczki. Byłem w salonie MDBaudio we Wrocławiu. Wchodzę, witam się, przechodzę do sali odsłuchowej i nagle słyszę... "ale my nie mamy HECO 700" Przecież w mailu pisałem, że chodzi o HECO 700 i zostałem zaproszony... W myśl utworu Sokoła "Myśl pozytywnie", stwierdziłem że się nie będę wkurwiał 😤 Dostałem HECO 300 podstawkowe, żeby chociaż porównać jakoś wzmacniacze odnośnie średnicy i góry. Jedno dobre z tego wyszło. Upewniłem się, że niskiego basu w podstawkowych nie uświadczę. Puściłem kawałek D&B i nie było tam nic. Może byłoby lepiej z jakimś dużo droższymi ale już nie próbowałem. Do rzeczy, Pioneera A50DA Nie mieli Roksan k3 charcoal Nie mieli Cambridge CXA61 Nie podszedł. Chyba troszkę za dużo góry i za mało nasycone brzmienie. Taki nijaki w sumie. Odpada na pewno. Cyrus One W sumie to samo uczucie co wcześniej. Za sucho. Odpada Creek Evolution 50A Duże zaskoczenie! Dobrze wyważona góra i środek pasma. Powiedziałbym, że to taki Cyrus One tylko że przyjemniejszym dla ucha środkiem i górą pasma. Szerokość i głębokość ceny ciężko mi było porównać z Cyrusem chociaż Cyrus jest w tym bardzo dobry. Jako, że moc ma słabiutką + mówił mi przedstawiciel sklepu, że ten wzmacniacz nie wyciągnie basu, szczególnie niskiego = odpada (basu oczywiście nie miałem jak porównać...) Arcam SA10 Bardzo przyjemna barwa i dobrze mi się go słuchało. Potem podłączyłem Arcama SA20 i było jeszcze lepiej. Świetnie pokazuje wokale. Wręcz maluje, Można odpłynąć! Ogólnie na forum Arcam SA20 nie jest specjalnie popularny, dlaczego? Czy możecie mi coś powiedzieć jaki jest w nim bas? Musical Fidelity M2si nie mieli i dali mi Musical Fidelity M3si. Scena szeroka i głęboka. Robi to wrażenie. Dobrze się go słuchało. Nie był tak ciepły jak Arcam. Wydaje mi się, że wokale trochę odsunięte. Ogólne wrażenie także bardzo dobre. Tak naprawdę porównywałem dwukrotnie Arcama SA20 i Musical Fidelity M3si i ciężko mi było wyłonić zwycięzce. Scena i głębia w Musicalu były chyba na wyższym poziomie. Jednakże "Wkrętka" w wokale był chyba lepsza w Arcamie. NIESTETY przez brak HECO 700 nie mogłem na niczym porównać basu i odczuć w związku z tym. Pytania do was: 1. Jak bardzo Musical Fidelity M3si różni się od Musical Fidelity M2si i w czym 2. Jak Arcam SA20 będzie się różnić od Atolla czy to IN 100? 3. Czym różni się Atoll SE od Signature. Różnica w cenie 1000 zł. Inaczej wyglądają, to tyle?!?!?! Jakos nikt nie chce o tym mówić. To jakiś temat tabu? Doszedłem do oczywistego wniosku, że słuchając ciągle to lepszych wzmacniaczy będę zawsze bardziej zadowolony. Jest to studnia bez dna. Nie ma co w to brnąć. Nie będę wstanie znaleźć idealnego dźwięku pode mnie, bo żeby to zrobić będę musiał wydać majątek. Nie jest to moim zamiarem. W związku z powyższym, rozgrywka toczy się pomiędzy NADem 356 którego mam, Musical Fidelity, Arcamem SA20 i Atollem, którego jeszcze nie słuchałem ale mam nadzieje, że mi Pan Stanisław wyśle. Pan Staszek ma mnie chyba już dosyć bo raz nie odebrał i mi nic nie odpisał na smsa . Przyznam, że zmieniłem raz zdanie 2 razy w przeciągu 15 minut... @S4Home 27.07 zaczynam urlop i wyjeżdżam na ponad tydzień. Wyślijcie mi proszę tego Atolla IN SE 100 albo IN 80 Signature (używane) w poniedziałek. Będę mógł dzięki temu porównać Atolla bezpośrednio z NADem przed odesłaniem go. Jak mi nie podejdzie to oczywiście zwrócę na swój koszt. Dodam jeszcze, że akustyka to naprawdę podstawa. W salonie słuchało się rewelacyjnie. Dźwięki idealnie się rozchodziły. Nie było problemu z natłokiem brzmienia. Przez ten chaos, który pojawia się podczas głośniejszego słuchania, można pomyśleć że to wina wzmacniacza albo kolumn. Uświadamianie ludzi, że głośniejsze słuchanie muzyki w pokojach o złej akustyce nie jest dobrym rozwiązaniem przy ocenie sprzętu, szczególnie w mniejszych pomieszczeniach.

Szkoda że grają mocno ciepło Liczyłem właśnie na to, że to nie będzie to ciepłe granie. Magnat 780 był właśnie trochę za ciemny i cały odbiór góry był jakby oktawę niżej niż bym chciał. Miałem nadzieje że będzie to energiczne granie z wyraźną, detaliczną górą pasma, troszkę jaśniejszą niż w Magnacie, bardziej słyszalną. Salon niestety Caspiana nie ma.

@S4Home Atolla poprosiłem Pana Stanisława aby podesłał. Magnat już powinien u was być z powrotem. Ktoś mi powiedział, że zadowolę się dopiero gdy kupię Roksan Caspian m2 albo na musical fidelity m6si Nowe kosztują majątek ale ponoć czasami można jakiś wyłapać za 4500 w używce. Wstępnie umówiłem się na odsłuchy w salonie we Wrocławiu: Arcam SA10 Pioneer A50DA Jeszcze raz posłucham Cyrus One Cambridge CXA61 Creek Evolution 50A Musical Fidelity M2si Musical Fidelity M6si Ciekawi mnie jak zagra Musical Fidelity M2si i jaka będzie różnica z Musical Fidelity M6si. Który z tych dwóch: Roksan caspiana m2 / Musical Fidelity m6si bardziej się zgrywa (w teorii) z Heco 700? Dla przypomnienia, muzyka jaką słucham to: trance, pop, muzyka filmowa, symfoniczna, dużo wokali Może warto odłożyć jeszcze tysiaczka i po prostu polować na używkę. Średnio lubię kupować sprzęt używany ale jeśli ktoś potrafi aż tak bardzo obniżyć cenę to może warto.

Siedzę już nad tym wszystkim ze 3 tygodnie, po parę godzin dziennie i powiem szczerze, że zmęczyłem się już tym szukaniem, oglądaniem i czytaniem Zaczynam powoli tracić motywację. Zastanawiam się czy ta osobna końcówka mocy w połączeniu z Toppingiem DX7 Pro to dobra droga w moim przypadku. Ogólnie patrząc, rozumiem że tak, ale Topping nie został ponoć stworzony do roli przedwzmacniacza stereo. Niektórzy mówią, że to się nie sprawdzi. Dobre końcówki mocy i w miarę tanie z tego co widzę są raczej w klasie D. Klasa D, żeby brzmiała jak A/B kosztuje majątek. Nie mogę sobie pozwolić na klasę D, brzmiąca jak klasa D, bo będzie jak z Cyrus One i dźwięk nie będzie mi leżał. Liniowy i studyjny DX7 Pro + mało muzykalna końcówka w klasie D = fiasko. Jak bardzo NAD c268 będzie lepszy od samej końcówki w c356? Na innym forum napisał mi przedstawiciel jednego ze sklepów, że kultura grania będzie lepsza. Skoro c356 jest integrą i kosztuje 2600 a c268 jest TYLKO wzmacniaczem mocy i kosztuje 1000 zł więcej, to spodziewałbym się chyba sporej różnicy, prawda? Czy może c268 należy do tego sprzętu, który bardzo słabo wypada w stosunku jakość/cena? Po co kupować końcówkę mocy osobno i wydawać na nią kupę kasy, jeśli nie różni się znacząco od tej w integrze... Tak naprawdę to nawet nie muszę mieć końcówki mocy! Może być to wzmacniacz. Niech tylko gra jak Cyrus One, czyli szczegółowo ze sceną ale z brzmieniem bardziej nasyconym, barwnym i muzykalnym a będzie zajebiście. Mi NAD 356 nie podoba się dlatego, że wali basem czy za to, że ma wysunięte wokale ale za to, że dźwięk ten jest bardziej muzykalny i barwny (no i całkiem dobrej jakości). Rozumiem, że c356 jest bardzo dynamiczny i może roznieść mi całe mieszkanie ale nie jest to dla mnie najważniejsze. Góra może być i chyba nawet powinna być bardziej wyrazista (nie mylić z bardzo ostra) niż w przedwzmacniaczu c356, nie musi być schowana. Zauważyłem, że tonalnie równiejszy wzmacniacz jest lepszy bo wtedy wszystko słychać wyraźniej. Szczególnie przy cichym słuchaniu. @Q21 Poratujcie jakąś radą biorąc wszystko powyższe i poniższe pod uwagę. Macie też sporo sprzętu używanego, który mógłbym wypożyczyć. Mam od was tego NADa c356 ale na dzień dzisiejszy go chyba nie zostawię. Wierze, że jest coś lepszego pode mnie. Cena do 3500. Może być za 4000 jeśli zejdziemy do 3500 @S4Home Ciebie Piotrek już chyba wystarczająco zmęczyłem, dzięki, naprawdę. Opłacało się, bo HECO 700 zakupione (może jeszcze jedynie ten Atoll in 100 SE został do spróbowania wraz z Atoll AM100 Signature albo SE jeśli poszedłbym w końcówkę mocy, co nie wiem już czy jest dobrym rozwiązaniem) Dzięki także wszystkim innym za pomoc tutaj! Dla mnie to prawdziwa batalia... Podsumowując: Co było testowane i nie podeszło albo podeszło nie na tyle abym sprzęt zostawił. 1. Pioneer A-40AE W sumie ten wzmacniacz mi pasował barwą. Tylko niestety ogólnie jakość dźwięku była znacząco gorsza od Pioneera. Scena także za słaba. 2. Cyrus One Wszystko git ale za sucho za mało barwnie za mało muzykalnie. Trochę za dużo basu ale super że schodził tak nisko i był kontrolowany. Z ilością basu bym sobie chyba jakoś poradził. Separacja instrumentów i scena była zadowalająca. 3. Magnat mr780 Scena super, separacja niezła. Ilość Basu ok, ale za mało kontrolowany. Za bardzo się rozlewał przy muzyce Trance. Poza tym za ciepło/ciemno przez przedwzmacniacz lampowy. 4. NAD c356 Piękne wokale, dźwięk muzykalny, nasycony. Trochę za mało góry. Za mało sceny i słyszalnych szczegółów. Jako, że Topping ma wyjścia zbalansowane to może jest szansa na coś z wejściem zbalansowanym? Sprzęt który jeszcze ludzie na forum biorą czasami do Heco i który ewentualnie biorę pod uwagę 1. Cambridge cxa80? ma wejścia zbalansowane i ponoć nie przesadza z ostrością 2. Audiolab 6000a (z tego co czytam 8300a gra dużo ostrzej na górze, nie wiem czy nie będzie za ostro ale kto wie), brak wejść zbalansowanych 3. Atoll IN 100 SE 4. Atoll AM 100 Signature (czym to się różni od SE poza wyglądem i 1000zł różnicy w cenie?) 5. c268 jako końcówka, liczę na to że różnica byłaby spora względem końcówki c356 i może byłbym zadowolony 6. NuPrime STA-9 , tu moze być znowu za ciepło jak z Magnatem, ze względu na lampowe brzmienie? (tak podaje producent) 7. Creek Evolution 50P Więcej pomysłów nie mam, które według was są najlepsze? Żebym dobrą kolejność wypożyczania dobrał

Czy może się ktoś odnieść do tego zdania? "Na pierwszym miejscu wywalcie tandetne zwory łączące przedwzmacniacz z końcówka mocy. W to miejsce podłączcie przyzwoite interkonekty i skończą się problemy z przymulaniem i brakiem rozdzielczości. Te zwory degradują dźwięk"

Jeszcze Rotel RB-1552 MkII wchodzi w grę.

No to biorę pod uwagę: Atoll AM100 SE , Atoll AM100 Signature, NAD C268, NuPrime STA-9 albo Creek Evolution 50P Swoją drogą, jaka jest różnica pomiędzy Atoll AM100 SE a Atoll AM100 Signature oprócz tego że wyglądają inaczej. Różnica w kasie to 1000 zł. Podaruję sobie jednak wynalazki inne wynalazki

Post usuniety

Skoro końcówka mocy także wpływa na brzmienie to oczekiwałbym od niej aby średnica była naturalna, barwna i wypełniona a góra detaliczna ale nie ostra. Kolor pudełka musi być czarny. Porozglądam się za używanym towarem ale nie chciałbym kupować w ciemno. Wiele osób jak jak sprzedaje sprzęt używany to bez możliwości zwrotu. Poza tym nie wiem jak sprawdzić czy towar jest w pełni sprawny. Dlatego też raczej wolę nowy @S4Home W waszej ofercie widzę tylko Atolle bez wejścia zbalansowanego. Macie coś jeszcze? @Q21 Wy macie z tego co widzę bogatszą ofertę końcówek mocy. Co moglibyście zaoferować z upustem? Może Nad C268, NuPrime STA-9 albo Creek Evolution 50P? Warto?

Im dłużej słucham NADa w trybie końcówki tym bardziej mi się podoba. Przez co dochodzę do pewnych przemyśleń. Skoro: 1) Muzykę i tak puszczam zawsze z PC (przynajmniej jeszcze parę lat) 1) Mam DACa DX7Pro , który robi także za przedwzmacniacz. Posiada BT LDAC, wejścia optyczne i wyjścia zbalansowane. 2) Mam ciepłe kolumny, które są raczej wyrównane tonalnie, które z surowym, przestrzennym czysto grającym przetwornikiem są dobrym połączeniem To może skupie się na samej końcówce mocy z wejściami zbalansowanymi. Skoro dźwięk mi bardziej odpowiada gdy NADa używam w trybie końcówki (a przynajmniej przy większości granych utworów i na pewno podczas odtwarzania filmów) to wydaje mi się to najlepszym rozwiązaniem. Możecie polecić jakieś końcówki mocy do tego zestawienia? Cena na wydanie dalej taka sama do 3000 zł. Czyli całkiem sporo jak na samą końcówkę mocy. Co w ogóle myślicie o tym pomyśle? Może warto popróbować

Tak, chodziło mi o to, czy teoretycznie sygnał jest jedynie wzmocniony czy może dzieje się z nim coś więcej. Oprócz szukania brzmienia przy okazji się trochę się douczam od mądrzejszych na forum. Stąd moje pytania co do tej kwestii

Ok. Dzięki! Już wiem czemu NAD się wyłączył, gdy korzystałem z niego jako z końcówki. Gdy przedwzmacniacz nie dostaje sygnału przez 30 min to się wyłącza. Trzeba wyłączyć mu opcję standaby aby temu zaradzić.

Nie o to mi chodzi Z Toppinga wychodzi jakiś sygnał. Gdy wchodzi do NADa przez RCA pod np. AUX to wtedy sygnał jest odpowiednio modyfikowany. Jest to dla mnie oczywiste. Tak jak napisałeś, każdy wzmacniacz ma jakieś swoje cechy przedwzmacniacza. Magnat np. ma lampy w przedwzmacniaczu a końcówkę mocy już inną (hybryda). NAD także nadaje te swoje specyficzne brzmienie, chociażby wysunięte wokale. JEŚLI natomiast podpinam kable RCA z Toppinga do wejścia main - końcówka mocy, to pomijam całkowicie przedwzmacniacz. I teraz... napisałeś, że "Jeśli pomijasz przedwzmacniacz w wzmacniaczu NAD-a, to jest mniej zmieniony niż gdy idzie przez przedwzmacniacz" No to się zapytałem co dokładnie znaczy mniej? Czy jest to kwestia tylko głośności? Czy może sygnał jest jeszcze także jakoś zdegradowany bo to zależy od klasy końcówki mocy urządzenia. Chodzi mi tutaj o różnicę pomiędzy sygnałem na wyjściu Toppinga a na wyjściu NAD w końcówce mocy. Zostawmy te przedwzmacniacze na chwilę Czy końcówka mocy, kupiona w sklepie obojętnie jaka jest odpowiedzialna jedynie za wzmocnienie urządzenia końcowego i zawsze potrafi przekazać sygnał 1:1 (jakościowo) ze źródła?

Nawiązuje cały czas do używania NADa jako końcówki mocy. Pomijając jego przedwzmacniacz. Różnica to tylko poziom głośności? Tak zrozumiałem Twój wcześniejszy wpis. Chodzi mi o różnicę w sygnale wysyłanym przez zewnętrznego DACa a tym jak on wygląda gdy wysyłany jest już z kocówki mocy do kolumn Właśnie po około godzinie grania NAD przeszedł sam w tryb standby. Termometr leży na nim i pokazuje 38 stopni. Chyba w normie jak na niego. Mniej więcej utrzymuje taką właśnie temperaturę cały czas gdy gra.

Czyli różnica może być jedynie w poziomie głośności, ale nie w jego jakości, jeśli dobrze to rozumiem.