-
Zawartość
7 046 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Chyba Miro 84
-
Myslalem ze odnosimy sie do kabla zasilajacego Nordost. Chyba sam się zlapaleś na tym ze popełniłeś typowe "faux pas" z tym Nordostem i teraz próbujesz szybko przerzucić temat na wzmacniacze. To moze warto wziasc swojego marantza i swoje kabelki i te "bołersy" i sprawdzic w tej salce czy gra tak jak to zapamietales. Jesli tak to akustyka jesli nie to wzmacniacz itp.
-
Raczysz sobie żartować....? Taka zmiana na basie a Ty tu wyjezdzasz z kablem zasilajacym????? Uffff... kwarantanna ma swoje minusy
-
Czy na elektryke również.... hmmm. Argumentem mógłby być rodzaj uzytego glosnika, ilość tych głośników i zwrotnica. Z reguły te "wieksze" kolumny moga bardziej "szaleć" z chociażby wspolczynnikiem DF. Ale wiesz drogi @Kraft, to tylko takie moje gdybanie, bo gdyby chciec to ogarnac to "trzeba to wziasc na warsztat" Jeśli gdzies daly wiecej tzn. Ze korekta dsp moze pomoc. A może one faktycznie z tym dołem mają cos nie halo tylko tam w tej salce były "fajne mody" które "pomogły zbudować" obraz gry dołem... Kiedyś byla rozmowa na forum ze recenzenci powinni wystawiac do wiadomosci publicznej odpowiedz czestotliwosciowa pomieszczenia. Moze by tak zapytac Top HiFi czy ma pomierzone pomieszczenie i u siebie w domku procesorem zblizyc sie do tych parametrow i odsłuchać. Moze bedzie "blizej" tamtego dzwieku.... (zdublowac tamte mody)
-
Pozatym ten sam wzmacniacz ktory ma wysterowac kolumne stojaca badz monitor, na logikę wydaje sie ze lepiej bedzie kontrolował monitor.
-
To moze by ten temat puscic na watki kablopodobne by nie robic tu OT
-
Rozumiem ze nudno ale zaraz tu poleci wojenka kablowa znajac życie, wiec moze lepiej uciac szybko temat kabli
-
Jedna osoba powie: -szklanka w połowie pełna Inna ze: -szklanka w połowie pusta. Kto ma racje??? Oboje! Punkt widzenia zmienia sie wraz z punktem obserwacji. Wystarczy w pierwszym przypadku "lepsze" samopoczucie w danej chwili niz w przypadku drugim. Czy w audio nie jest tak samo???? Moze o to chodzi...? Taki zarcik... Mały Jasio pyta... -Mamo dla kogo kroisz taki duzy kawalek tortu??? -to dla Ciebie Jasiu.. -dla mnie.... taki mały???
-
Czegoś tu nie rozumiem... Jesli sofa stoi na srodku to: -przednie i centralny na scianie przedniej -tylne na tylnej scianie (jesli oczywiscie mowimy o standardzie 5.0 lub 5.1 bo jak napisałeś wczesniej sofa jest na środku czyli wszystko ok. Ta sama "droga" dzwieku z przodu i z tyłu).
-
Dokup najlepiej velodyne. "Przepuszczasz" kolumny przez subwoofer i ten crossover dzieli na pasmo dla sub i dla glosniki czyli ciężka robotę robi velodyne a "odciazone" pasmo kolumny. Powinno pomóc bo w moim przekonaniu te znieksztalcenia sa spowodowane słabą wydajnością systemu wzmacniacz-kolumna. Pozdrawiam
-
Chyba lepiej nie dociekac bo wojna będzie. Spojrzmy nawet na highendowe kolumny. Potrafią kosztowac tyle co nowy samochod czy nawet mały domek na peryferiach. A teraz przyjrzyjmy się ile pracy trzeba włożyć by powstal nowy samochód czy tez wybudowac dom. W przypadku kolumn to Tylko kilka przetwornikow wyprodukowanych przez jakas tam renomowana firme, troche zaciecia stolarskoego, zwrotnica, doswiadczenie no i oczywiscie...............!!!! I tu jest "pies pogrzebany". Efekt placimy przekolosalne pieniadze za cos co moglo by kosztowac max10% ceny wyjsciowej.... Pozdr Ps: i nie piszcie proszę ze technologia ze testy itp. Bo w/w przykladach tez sa testy i technologia ale jakos ceny adekwatne
-
Nie wiem jak to jest ale czesto Nic nie zmieniajac w systemie, odpalam po prostu i jest wow! Innym razem tego wow nie ma. Tak właśnie działa psychika człowieka. Zrobiłeś drut diy wedlug najlepszej mozlowej receptury wiec on musi zagrac super i tak wlasnie gra! Wystarczy poczytać jakąś sprzyjającą recenzje/test na temat np. Swojego wzmacniacza że w jakiejs tam grupie bardzo dobrze radzi sobie z basem, a nastepnie odpalic wzmacniacz....: No rzeczywiście jest Moc!!!!! Pozdr.
-
Zgadza sie. Jesli są np. Tweetery jeden nad drugim w lini pionowej to ok. Ale na przykladzie który podałem nie bez powodu, tweetery sa pod, nad, z lewej i z prawej strony. Nie wydaje mi sie by była tam prosta zwrotnica. No chyba ze nie ma to grac Nie audiofilsko tylko ma byc "sciana dzwieku" wtedy mozna wszystkie wysokotonowe "zapiać" pod jedno filtrowanie.
-
Dobrze by było gdyby ten sub nie zamulał zbytnio na basie.
-
Czy to oznacza że na forum, winnismy pisać językiem "technicznym"? Wyglada na to że sam wiele razy pisałem prostym językiem "A cieńsze jeszcze wyżej" - wiadomo że chodzi o grubość tego ustroju (50cm), jeszcze wyżej znaczy częstotliwość 60hz<.
-
U mnie cd i wzmacniacz marantz wiec chyba "in plus". Ale musze dodać że cd jest naprawde ok ale wzmacniacz mógłbym zamienic na cos innego tylko właśnie wizualnie to ucierpi bo zaokraglone boczki ma tylko ten producent. A ze stoja jeden na drugim to ma to znaczenie
- 2 248 odpowiedzi
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
problem wcale nie wynika z „prawdziwych” zniekształceń fazowych, tylko z opóźnień w systemach wielogłośnikowych i interferencji. W przypadku „prawdziwych” zniekształceń fazowych mamy natomiast do czynienia z niejednakowym przesunięciem fazy, co odpowiada niejednakowym opóźnieniom poszczególnych zakresów pasma częstotliwości. Z taką sytuacją mamy do czynienia we wszelkich korektorach charakterystyki częstotliwościowej, a w szczególności w wielopasmowych equalizerach – korektorach graf icznych. Każdy korektor, czyli układ regulacji barwy dźwięku, przesuwa fazę przebiegów w swoim paśmie roboczym. Rys. 35 pokazuje przykładowe charakterystyki amplitudowe i fazowe wysokiej klasy korektorów graficznych. Tu należy nadmienić, że określenie „filtry minimalnofazowe”, a ścisłej „układy minimalnofazowe” nie dotyczą „cudownych” korektorów, nie wprowadzających przesunięcia fazy. Nie ma „cudownych” regulatorów barwy, nie przesuwających fazy. Jednak ucho jest praktycznie nieczułe na „prawdziwe” zniekształcenia fazowe. Ponadto „bałagan” wprowadzany przez kolumny i odbicia dźwięku w pomieszczeniu, to zupełny drobiazg w porównaniu z przesunięciami fazowymi w equalizerze. Po drugie tak pogardzany przez „znawców” equalizer, zgodnie z nazwą, ma przecież wyrównać wypadkową charakterystykę pomieszczenia i całego systemu. A skąd biorą się nierównomierności charakterystyki? Ano właśnie z różnorodnych „problemów fazowych” występujących w kolumnach i pomieszczeniu odsłuchowym. Jeśli elektroniczny korektor ma rzeczywiście skorygować takie „problemy fazowe”, to właśnie musi przesuwać fazę, bo między innymi na tym polega korekcja. Materiał zaczerpniety z artykułu Piotra Góreckiego.
-
Obawiam się że jestem za cienki w tej kwestii A może by tak założyć nowy watek w ktorym bedziemy wrzucać kawalki ktore mają bardzo duża głębię (i np. Na co zwracać uwagę w danym utworze), by móc dzieki takiej playliscie oceniać sprzet pod wzgledem głębi a druga strona medalu to ze może mając juz cały arsenał tego typu utworów łatwiej bedzie wyciągnąć jakiś wspólny mianownik "o co kaman" jesli chodzi o tą głębię.
-
Czyżby cos do powiedzenia miały parzyste harmoniczne?? Hmm A może te systemy bedace po "cieplejszej" stronie mocy posiadają subiektywnie wieksza głębię.
-
Moim zdaniem zgodnosc fazowa pomiedzy przetwornikami jest kluczem do sukcesu i za to zgranie każą nam płacić.
-
Gdybys miał do wyboru. Szeroka scena ale płaska, czy też wąska ale bardzo głęboka? Bo szeroka i z dużą głębia to chyba trzeba celowac w highend. W moim przypadku wole węższą ale za to z większą głębia wyglada na to że Twoj poprzedni system tak wlasnie grał. Z większą głębia
-
No myślę ze ten przedzial bedzie optymalny