Potwierdzam. Żeby nie było, że zmyślam Metallica, Black Sabbath, Coroner, Alcest, Les Discrest, Kayo Dot, Faith no More, Soundgarden, Alice in Chains, Sleep, Ashenspire, Boris, Hum, Merkabah, i jeszcze trochę innych wartych uwagi, nie tylko naparzających na jedno kopyto by się znalazło.