DudasDudek

Nad 356BEE i osobny streamer. Można zamykać

Hmmm... Nie zależy mi aż tak na brzmieniu, gdyż wiadomo, głównie będą podłączone pod telefon lub laptop do pracy. Ale skoro mówisz, że znacznie lepsze, to chyba dołożę do tych ZS10 Pro. Dzięki

@MobyDick A polecił byś może coś od KZ? Też miałbym budżet zbliżony, do max 200. Myślałem nad KZ ZSN PRO X.

AX-500 nie ma pilota, więc raczej odpada jako wzmacniacz do TV. Mocowo na pewno by wystarczył.

@duzy213 W których DACach dodanie dobrego zasilacza, nie zmienia aż tak dużo, w niektórych bardzo dużo. Jak jest w tym SMSL nie wiem. W E30 odtyka się środek, schodzi taki mat i góra ciut klasę wyżej. Ale nie jest to coś zjawiskowego, akurat w nim. Słyszalnie tak, ale nie kluczowo.

Topping E30 na słabym zasilaniu gra zdecydowanie lepiej niż D50s na słabym. Zatem jeśli już ma być Topping to E30.

Skoro vintage, to chociaż niech będzie z nazwy: https://allegrolokalnie.pl/oferta/magnat-vintage-110-germany Mam w domu, ale Magnat Vintage 410. I z tym Nadem grają zaskajująco dobrze jak na to, że dałem za nie frytki To jasne granie, może mieć tendencję do jazgotania w niektórych zestawach, no ale podrzucam coś od siebie

@Kubakk Tak, ale obciążanie końcówki mocy a przedwzmacniacza, to różnica. @Witold Bjs Też zaobserwowałem zjawisko, że podłączanie do Pre Out wpływało na brzmienie wzmacniacza (pamiętam raz, że grał ostrzej), w znaczeniu grał inaczej i nie chodzi tu o przysłanianie pasma nadmiernym basem. Szkoda, że twój sub nie ma zacisków głośnikowych, wtedy problem by był z głowy.

Hmmm... Na pewno nie w kierunku ściany haha. Zatem jeśli panel do obsługi jest na przeciwnej stronie od bass reflexu, to uznajmy, że bass reflex jest przodem subwoofera. Więc raczej pozycja pierwsza. Na początku z subem trzeba trochę podróżować po pokoju i ustawić go odpowiednio, na słuch.

Jeśli podłączysz z Pre Out do suba i jeszcze dość długim kablem, to po prostu bardziej obciążasz przedwzmacniacz. I zmiana charakterystki grania wzmacniacza może jak najbardziej wystąpić. Natomiast końcówkę mocy w nowoczesnym wzmacniaczu możesz obciążać luźno, zatem podłącz wzmacniacz z subem za pomocą kabli głośnikowych, i zjawisko o którym piszesz powinno minąć. Klikanie przed i po wybudzeniu subwoofera jest normalne. Przy gaszeniu jak już nie gra muzyka jest oczywiście znacznej wyraźniej słyszalne. I dzieje się to zazwyczaj po kilku minutach.

W tym budżecie to nie ma szans na konstrukcję zamkniętą, taką do muzyki bardziej. Tego Focala nie znam. Jedynie mogę podpowiedzieć, że jeśli celujesz w modele używane, to warto by miały zaciski głośnikowe. Łatwiej odsprzedać wtedy dany model, bo można go podłączyć do dowolnego wzmacniacza. Najlepiej po prostu wypożycz jakiś, by sprawdzić, czy to w ogóle ma sens.

A to chcesz go do filmu? Jeśli do muzyki, to bym był raczej ostrożny, jeśli chodzi o bassreflex. Bez przetestowania to się nie obejdzie. Zawsze też możesz mieć go obok siebie, za sobą. Nie musi on być obok kolumn. Już chyba(?) kiedyś pisałem, że znajomy tak miał, że najlepiej to sub grał za nim, bo pomieszczenie było tragiczne akustycznie.

@mateolo2 Też kiedyś tak miałem w innym pomieszczeniu ustawiony sub, który był obok kanapy i membrana była ustawiona równolegle do kolumn (że gra w bok, a nie w kierunku słuchacza). Wydawało mi się, że jest w miarę okej. Wiadomo... Kanapa wibrowała bardzo mocno. Magia tego ustawienia prysła, gdy ustawiłem go jak zaleca instrukcja Radzę spróbować, ale nie zdziw się jak wyjdzie z tego klapa.

Według mnie zainteresowanie się gotowym streamerem też jest dobrym pomysłem. Bo w pewnym momencie osiągniesz sufit z chromecastem. Plusem rozdzielania transportu i DACa jest to, że masz większe możliwości manipulowania brzemieniem. Ale zdecydowanie panowie dobrze radzą. Trzeba zacząć wypożyczać/kupić,zwróć i wtedy się dowie, czego się oczekuje. Wolf i rDAC na pewno przygasza MA, jeśli Ci tego trzeba.

Wiesz... Bardziej w cudzysłowie. Nie znam nomenklatury audiofilskiej. Mam na myśli to, że nie jest on wszędzie (tak jakby rozmyty/w tle), tylko czujesz, że wychodzi on z linii kolumn. A określenie punktowy nie koniecznie wyczerpuje, co mam na myśli, mam wrażenie.