Man321

Trochę byłem zajęty ale już się poprawiam i odpowiadam: Lampy wymieniłem na Genalex Gold Lion ECC81 / B739 / 12AT7. Wymienił mi kolega, który potrafi robić takie rzeczy, nie wiem ile trwa wymiana ale wiem, że za wymianę mamy wypić flaszkę więc dla mnie potrwa cały wieczór :). Technicznie: Zniknęło ciche buczenie, które czasem wcześniej się pojawiało. Zniknęło ciche popiskiwanie w głośniku wysokotonowym, które tez czasami wcześniej się pojawiało. Mam wrażenie jakby nowe lampy dodały minimalnie więcej mocy wzmacniaczowi. Brzmieniowo: Tu mam problem z opisywaniem ale postaram się porównać do tego co było. Oczywiście fabrycznie tak na prawdę to jest raczej dobry sprzęt ale teraz jest dużo lepiej. Trudno mi też określić czy spektakularnie i czy półka wyżej, czy tylko po prostu lepiej. Brzmienie ożyło, stało się jeszcze bardziej czyste i melodyjne, przytłumienie tzn. jakby przykrycie kolumn zniknęło, dźwięk zrobił się bardziej przestrzenny, detaliczny, zniknęła jakaś wypełniająca barwa, brzmienie jest dużo bardziej neutralne, zniknęło sztuczne ocieplenie i zaokrąglenie dźwięków, zniknęła ziarnistość góry, brzmienie stało się bardziej tranzystorowe ale nadal zachowuje walory pseudo lampowego, teraz dźwięki są bez zbędnego zaokrąglenia i ugrzecznienia ale nadal przyjemne, wcześniej niektóre dźwięki perkusyjne były jakby pudełkowe teraz słychać prawdziwą barwę instrumentów perkusyjnych, dźwięk bardziej porusza membrany czyli daje poczucie uderzenia powietrza, słychać jeszcze więcej dźwięków i więcej instrumentów. Tonalnie na pewno dużo lepszy środek, góra bardzo wyraźna ale raczej ciepła, przyjemna i nie męcząca. Na dole raczej nie słyszę zmian lub po prostu było wcześniej dobrze. Myślę, że dopiero teraz można bawić się ewentualnie kolumnami aby dojść do swojego ideału (oczywiście w tej cenie). Gra super w swojej cenie, niestety nigdy nie słuchałem wzmacniacza droższego niż np. 7 tys. więc napiszę, że po prostu gra znacznie lepiej niż na lampach fabrycznych i uważam, że warto dołożyć kilka stówek. Drugie lampy jakie brałem pod uwagę to Electro Harmonix Gold EHG 12AT7 są znacznie tańsze jakby kogoś interesowały ale nie kupiłem, może kupię kiedyś z czystej ciekawości. Oczywiście to mój subiektywny opis i każdy może to odbierać inaczej i mieć inne zdanie. Po zakupie Magnata 780 byłem zadowolony, teraz jestem zadowolony jeszcze bardziej ale też trochę zły, że nie wymieniłem lamp wcześniej.

Przez 2 lata myślałem, że magnat MR 780 gra super. Nawet pisałem tu na forum że fajnie itp. ale teraz po wymianie lamp okazało się, że byłem w błędzie i w porównaniu do teraz grał delikatnie mówiąc do dupy. Tak, wymieniłem w końcu lampy na porządne i teraz gra SUPER. Słucham od trzech dni co popadnie i nie mogę się nasłuchać. Ludzie WYMIENIAJCIE TE BADZIEWNE LAMPY !. Nie ma się nad czym zastanawiać, Chińskie lampy prosto do utylizacji, WYMIENIAJCIE LAMPY NA INNE. Teraz to się słucha :).

Witam. Nie było mnie na forum przez kilka miesięcy i widzę, że przybyło użytkowników i tematów. Miałem trochę czytania :). Chciałbym tylko potwierdzić, że od kilkunastu miesięcy Magnat gra prawie co dziennie. Wszystko sprawne i działa wyśmienicie. Wszystkie gałki, pokrętła, bluetooth AptX i cała reszta jak nowe. Chyba doszły mi jakieś stacje DAB albo po prostu wcześniej nie zauważyłem. Na Sylwestra potańcówka przy Magnacie do rana i dawał radę bez najmniejszego problemu. Po kilkunastu miesiącach użytkowania nadal uważam, że w tej półce cenowej zestaw MR 780 + MCD 750 był dobrym wyborem. Nie kupiłem jeszcze MMS 730 może ktoś napisze jakąś opinię.

Nawiązując do tematu kabla zasilającego, podczas odsłuchów kolumn w jednym z salonów przyniosłem swojego Magnata MR 780 i jak chciałem podać sprzedawcy własny kabel powiedział mi, że na tym nie będziemy słuchali. Podłączył jakiś własny wypasiony kabel i opowiedział mi, że to ważne dla jakości odbioru muzyki i że proponuje abym wymienił na jakiś tam drogi kabel zasilający. Ja oczywiście nie uwierzyłem więc zaproponował mi nawet wypożyczenie do domu. Mówił też, że nie należy podłączać przez żadne listwy i przedłużacze ale jak najbardziej bezpośrednio do gniazdka. Ostatecznie uznałem to za rzecz zbędną i do tej pory podłączam na oryginalnym kablu. Tak czy inaczej swoim doświadczeniem potwierdzasz to co usłyszałem w salonie od sprzedawcy podczas przesłuchiwania kolumn więc pewnie coś prawdy w tym jest.

Nie było mnie chwilę na forum i widzę kilka postów wyżej, że dołączyli do wątku malkontenci i krytycy :). No więc tak na serio chcę tylko potwierdzić, że od kilku miesięcy słucham Magnata MR 780 (w zestawie z Magnat MCD 750 i Dali Oberon 7). Wszystko działa jak nowe, nie ma żadnych awarii i problemów a co najważniejsze gra super. Nic się nie zepsuło, wszystkie gałki, piloty, lampy w jak najlepszym porządku. Jestem zadowolony z brzmienia co nie oznacza, że w przyszłości nie pobawię się w wymianę kabli czy lamp. U mnie gra super, to tyle bo podkręcam głośniej.

Problem związany z odbiorem radia był gdzieś wcześniej poruszany w tym wątku. Korzystając z okazji że wspomniałeś ja też potwierdzę, że nie mam problemu z odbiorem FM na tej małej oryginalnej antence z zestawu. Inną sprawą jest kiepski system przełączania na pilocie pomiędzy poszczególnymi stacjami ale ten typ po prostu tak ma. Na sam odbiór FM nie narzekam.

Ja sobie kręcę ale tak maksymalnie do 13:00, a standardowo 12:30 i zazwyczaj wyraźnie słyszę wystarczającą różnicę pomiędzy direct a 12:30. Trochę górnolotnie ale ładnie napisane. Chodzi właśnie o to prawo wyboru. Teraz wszyscy wiedzą lepiej co dla nas jest dobre a co nie, ale tego tematu nie ciągnę dalej bo pewnie od Magnata doszlibyśmy w dalekie zakątki życia, inwigilacji, teorii spiskowych lub co gorsze polityki :). Wracając do Magnata MR 780 to kolejny plus za umożliwienie korekcji brzmienia w czasach gdy u konkurencji bywa z tym różnie. Rzecz ogólnie przydatna jak jestem zmęczony lub przy kiepskich nagraniach, zmniejszam ilość basu i słucham tak jak mam ochotę.

No i właśnie o to chodzi. Czasem można sobie podkręcić na chwilę i dać czadu a jak się nie ma ochoty to słuchać naturalnie "direct". Fajnie byłoby mieć możliwość ale nie koniecznie z niej korzystać. Albo zwyczajnie jeśli w jakimś nagraniu czegoś nam brakuje można skorygować a pozostałe słuchać bez korekcji. Jednym z ważnych argumentów przy zakupie Magnata dla mnie właśnie była możliwość regulacji basu, średnich i wysokich oraz tryb direct. Nie wiem jak inni ale ja się tym bawię i dość często reguluje w zależności od nastroju i ochoty. Co prawda te możliwości są dość ograniczone ale zawsze coś.

Ja mam właśnie Magnat MR 780 + Dali Oberon 7 i jestem zadowolony, czyli spełnia wszystkie moje oczekiwania. Weź pod uwagę powyższe propozycje Q21 i S4Home oraz koniecznie przesłuchaj. Podczas moich odsłuchów z Magnatem ciekawie wypadły również droższe Dali Opticon 6 oraz Klipsch RP6000 ale to moja subiektywna ocena i może się okazać, że stwierdzisz całkiem inaczej.

Ja również jestem zadowolony z brzmienia Magnata przy cichym słuchaniu. Uważam, że to jeden z plusów mojego zestawu. Tak poza tym to trochę szkoda, że często rezygnuje się w nowoczesnych sprzętach z tzw. Loudness czyli korekcji dźwięku przy cichym słuchaniu. Czytając powyżej różne rozważania na temat zmiany czy dostosowania brzmienia za pomocą wymiany lamp, kolumn, kabli, malin itp. myślę czy jednak nie lepszym rozwiązaniem były kiedyś korektory graficzne (equalizery). Pamiętam jak w starszych sprzętach można było się bawić i dostosowywać brzmienie pod siebie. Może to mało audiofilskie ale ja nie widzę w tym nic złego, że można dostosowywać dźwięki wg. własnych potrzeb czy zachcianek. Przyszło mi do głowy porównanie skrzyni automatycznej i manualnej w samochodzie. Sam jeżdżę automatem ale dość często chcę zmieniać biegi nie tak jak chce komputer, na szczęście mam namiastkę możliwości manualnych czyli Steptronic. Więc może korektory graficzne nie są takie złe ?.

Ja zapłaciłem cenę gdzieś po środku ale nie żałuję bo już słucham od kilku miesięcy. Poza tym to normalne, że jak ktoś potrafi czekać i polować na lepsze ceny rok czasu to zawsze jakaś promocja się zdarza. Kiedyś kupiłem drogą pralkę + suszarkę a po tygodniu weszła promocja 25 % na drugi produkt no i trudno. Magnata MR 780 oglądałem już rok temu i pamiętam, że też pojawiła się gdzieś jesienią promocyjna cena na kilka dni. Jak ktoś lubi polować na promocje to rzeczywiście jest to okazja. Zaoszczędzoną kasę można dołożyć do kolumn. Moim zdaniem Magnat MR 780 jest wart swojej ceny podstawowej w porównaniu z innymi sprzętami jakie oglądałem w tym przedziale cenowym więc w tej konkretnej promocji nie ma się nad czym zastanawiać. Pisząc ten post słucham swojego zestawu, wszystko działa doskonale, fajne stereo, gra super.

Taki zestaw to by już idealnie zagrał

To ja bym brał Magnata pod pachę, flaszkę w kieszeń i czym prędzej do Sebastiana garażu

To nie zazdroszczę sąsiedztwa. Ja na szczęście mam prawie całkowitą ciszę, aż czasem nawet nudno. Dzielnica raczej tylko mieszkalna bez żadnej działalności gospodarczej. Zmieniając temat zastanawiam się czy optymalnie podłączyłem laptopa do Magnata MR 780. Mam kabel jak z drukarki USB A x USB B podłączony do wejścia Digital in USB w Magnacie. To jest optymalne czy macie może jakieś lepsze propozycje w tym temacie ?.

Ale zbieg okoliczności się wydarzył kilka minut temu. Uruchomiłem komputer i usłyszałem od żony "włącz teraz jakąś muzykę jak wszyscy możemy posłuchać a nie po nocach słuchasz jak z dziećmi zasypiamy" a ja właśnie teraz nie mam ochoty słuchać a w nocy słuchałem i nie mogłem przestać bo nowe kawałki coraz bardziej wciągały. Minutę później włączam forum a tu taki temat i to moje zdarzenie może być jako dobra odpowiedź. Myślę, że sprzęt zawsze gra tak samo tylko my inaczej odbieramy w zależności od stanu psychicznego, zmęczenia, wrażliwości w danej chwili, otoczenia itp. Teraz jest czas aby wyjść na spacer a wieczorem będzie czas dla Magnata :). Ps. Słuchając wczoraj rzeczywiście zastanawiałem się nawet przez chwilę czy zestaw gra coraz lepiej czy tylko ja lepiej odbieram to co słucham i nie mogłem tego stwierdzić.

U mnie wszystko działa i gra doskonale.

Fajne. Szkoda, że nie ukazały się z miesiąc wcześniej bo brałbym je poważnie pod uwagę przy wyborze kolumn.

Czyżby jakieś niezadowolenie z MR 780 się pojawiało. Ja tam nie zaglądam do środka tylko zadowolony słucham muzyki prawie przez cały dzień dzisiaj. Myślę, że cokolwiek porównując powinniśmy zawsze patrzeć na cenę w jakiej się poruszamy. Pewnie, że zawsze można znaleźć zestaw lepiej grający ale jak dla mnie obecny w tej cenie jest całkiem satysfakcjonujący a nawet więcej. Przykładowo poruszamy się w cenie MR 780 + Obreron 7 = około 7 tys, oczywiście, że wolałbym MA 1000 + Opticon 6 ale to już około 14 tys ale jeszcze bardziej wolałbym RV4 + Rubicon 8 za 34 tys :). Wszystko to więc kwestia budżetu jaki mamy ochotę wydać. Wracając do naszych zestawów myślę, że zamykając się w takiej cenie nie łatwo znaleźć zestaw, który zaoferuje dużo więcej. Natomiast w wymianę lamp pewnie kiedyś i tak się pobawię z ciekawości. Wito76, wymieniłeś już swoje lampy ?

Tak mi przyszło do głowy, że może da się dopasować lampy ECC 81 na takie jak są w MA 1000, ECC 82. Wiem, że to inny typ lamp ale chodzi mi o dopasowanie po charakterystyce brzmienia, marce, producencie itp. U mnie MR 780 gra już prawie miesiąc, rzeczywiście po około 100 godz. brzmienie zestawu zmieniło się na jeszcze lepsze a teraz nadal cieszy.

U mnie Dali Oberon 7 grają z Magnatem MR 780 i właśnie fajnie łagodzą rock i metal tak, że chce się słuchać długo bez zmęczenia. Moim zdaniem do rocka i popu super do disco ok ale za to przykładowo przy muzyce latino i hiszpańskiej już trochę za spokojnie i za ciepło (po części chyba za przyczyną ciepłego wzmacniacza). Jeśli stwierdziłeś w nich "nieco za dużo góry, zbyt "smużący" bas, ale fajna barwa" to mogą ci przypaść do gustu Dali Opticon 6 lub jeśli jednak trochę ostrzej to Klipsch RP6000. Nie ma innego wyjścia jak słuchać, ja też czytałem w necie i na forach a odsłuchy zweryfikowały cały wcześniejszy plan i padło właśnie na Oberon 7. Nie wiem jak z Yamahą ale z Magnatem w ogóle nie mogę się z tym zgodzić. Góra właśnie jest bardzo fajna i przyjemna.

Też jestem ciekawy co wybierzesz. Opisz wrażenia po odsłuchach. Tak na marginesie prześledziłem chyba wszystkie wątki dotyczące doboru kolumn do Magnata MR 780 i nie znalazłem 2 - 3 osób które wybrałyby takie same kolumny. Najczęściej w dyskusjach przewija się Monitor Audio, Heco Aurora, Klipsch ale i wiele innych. Zazwyczaj każdy wybiera co innego. Widać jakie różne preferencje mamy, tym bardziej ciekawy na tym tle będzie twój wybór.

Najlepsze, że ja też jestem trochę zaskoczony a poważniej mówiąc masz rację, że odsłuch zweryfikował wcześniejsze oczekiwania i założenia. Prawdopodobnie naczytałem się trochę rzeczy w internecie i wydawało mi się, że teoretycznie wiem czego chcę a tak naprawdę w praktyce podczas odsłuchu wszystkie założenia z którymi przyszedłem do salonów poszły na drugi plan. Może nie miałem aż tak dużego wyboru kolumn ale wystarczający i szybko zorientowałem się, że zamiast gadać lepiej posłuchać sprzedawcę, usiąść i słuchać ulubionej muzyki. Ostatecznie okazało się, że kolumny na które byłem najbardziej nastawiony (jedne z najczęściej polecane na forum do Magnat MR 780 w tym budżecie) dla mnie w moich subiektywnych odczuciach wypadły prawie najgorzej, choć testowałem cierpliwość sprzedawców i prosiłem o nie ze cztery razy. Reasumując po przesłuchaniu wymienionych kolumn wybór padł akurat na te a nie inne. W czasie przesłuchiwania wywarły na mnie najlepsze wrażenie zaraz po Opticon 6 i spowodowały wystarczającą satysfakcję ze słuchania muzyki w założonym budżecie (co też istotne). Oczywiście nie twierdzę, że za jakiś czas nie zmienię zdania ale na chwilę obecną jestem zadowolony z podjętej decyzji.

No tak. Czekam więc na jakiś opis efektów wymiany tych lamp. Ja raczej nie zamierzam nic zmieniać ale kto wie, takie zmienianie brzmienia zestawu poprzez wymianę lamp może być całkiem ciekawą i fajna zabawą.

Ja od niedawna słucham swojego zestawu i jestem zadowolony z tego jak gra ale jestem ciekawy czy taka wymiana lamp rzeczywiście da słyszalny pozytywny efekt. Jakie to będą lampy ?

Niestety nie potrafię konkretnie i jednoznacznie odpowiedzieć ponieważ podczas odsłuchów nie zwracałem uwagi w ten sposób. Wyżej wymienione kolumny przesłuchiwałem pod kątem subiektywnych odczuć, wrażeń i zadowolenia podczas słuchania muzyki i raczej nie zastanawiałem się i nie zapamiętywałem w jaki sposób grają. Słuchałem przez dwa dni, kilka godzin drogą eliminacji wykluczając jedne i zostawiając zawsze te które mi dawały największą przyjemność słuchania. W taki sposób drogą eliminacji i pozostawiania zwycięzcy doszedłem do Opticon 6 a następnie biorąc pod uwagę przeznaczony budżet do swoich Oberon 7, które kupiłem. Sam jestem ciekawy odpowiedzi na twoje pytanie więc może ktoś osłuchany lub z branży się podłączy i opisze jak to wygląda obiektywnie patrząc na przykładzie tych kolumn.