Skocz do zawartości

greg235

Uczestnik
  • Zawartość

    232
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez greg235

  1. 1 godzinę temu, Miras23 napisał:

    Te Focale mają wymagania, więc A14 to moim zdaniem podstawa. Wersja RA1572 lub 1592, o czym pisałem wyżej :)

    Rotel A14 radził sobie nie tylko z Focalami ale bez problemu np. z JBL HDI3800, które są sporo większe od Focali. W sumie  na 35m2 jeśli chciałbym mieć możliwość rozkręcenia wzmacniacza na więcej niż 50% mocy to wziąłbym A14, ale gdybym chciał mieć większą elektrownię ze sporym zapasem mocy, to pewnie celowałbym w RA1572.

    1 godzinę temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

    Witaj 

    Zapraszamy Cię do naszego salonu aby posłuchać kilku propozycji żeby dopasować to do głośników Focala. Nikt z kolegów nie wymienił, HEGLA. Nowy model H95 jest zaokrąglony i spokojny na górze a to może w znaczący sposób pomóc głośnikom Focal. https://www.tophifi.pl/stereo/wzmacniacze-zintegrowane/hegel-h95.html

    Zapraszamy! 

    Ja np. dokonując wyboru pominąłem Hegla, bo funkcjonalnie jest uboższy niż Rotele. Np. brak wejścia gramofonowego, brak korekcji brzmienia, która zawsze daje szansę lekkiej regulacji w zależności od indywidualnych warunków akustycznych użytkownika.

  2. Osobiście używam Focali Aria 926 z Rotelem A14 i bardzo odpowiada mi to brzmienie. Ale testowałem również ten wzmacniacz z Focalami Chora 826 i też było bardzo fajnie. Napiszę więcej, również niższy model Rotel A12 brzmiał z Chora 826 bardzo dobrze kiedy już był wygrzany. Bardzo fajnie Chora 826 brzmiały z Naimem (modelu nie pamiętam) ale to do sprawdzenia. Warunek - przyzwoite przewody.

  3. 3 godziny temu, Koloseum1980 napisał:

    W Creek-u brakuje mi nieco mocy i ciężko zmienia się sekcje głośnikową, ogólnie gra dobrze. Mam też Arcam-a A29 gra super tylko ma jedną sekcję głośnikową a potrzebuję mieć 2. Marantz-a PM8006 testowałem duża moc fajnie gra. Czytałem dobre opinie na temat Rotel A14 dodatkowo ma sekcję cyfrową która ogarnie wszystko co mam do podłączenia. Dlatego zastanawiam się bardziej nad Rotel-em A14.

    Jak sprawuje się w tym Rotel-u zdalne sterowanie (aplikacja) oraz działanie wbudowanego DAC-a? Ja najwięcej słucham Rocka później Soul, Pop, Dance, Hip-Hop oraz Reggae i przy Kef R300 chcę pozostać. 

    Jeśli słuchasz tak różnej muzyki, to moim zdaniem Rotel byłby OK bo to bardzo uniwersalny wzmacniacz, grający dość neutralnie szerokim pasmem i nadaje się do wielu różnych gatunków muzycznych. Między innymi dlatego go wybrałem. Gra żywiej niż Marantz, który jak wynika z moich wrażeń gra bardziej sucho i technicznie. Kef-y ogólnie grają dość mocno dołem i górą, trochę mniej środkiem. Myślę, że z Rotel zrównoważyłby ich lekkie wycofanie w środkowym paśmie, i pozwoliłby dobrze kontrolować bas Kef-ów, a poza tym ma sporą wydajność prądową i bez żadnego problemu radzi sobie z dużymi wymagającym kolumnami, a co dopiero z monitorkami. Ogólnie fajny wzmacniacz, bo ma właściwie wszystko co trzeba na pokładzie a przełączanie sekcji głośników albo źródeł robi się jednym palcem z wygodnego pilota. Dac jest na naprawdę dobrym poziomie, przyzwoite przewody do kompletu i gra muzyka :).  Z tego co kojarzę zdalna apka Rotela jest tylko pod system Apple'a więc nie korzystam jako użytkownik Androida, ale tak naprawdę apka jest przecież potrzebna bardziej do obsługi źródła dźwięku a nie wzmacniacza.

  4. 4 minuty temu, tomek4446 napisał:

    Moim skromnym zdaniem , takie recepty , że przy wyborze całości sprzętu to kolumny cenowo mają dominować nad wzmacniaczem to nieporozumienie. Cena jest kryterium drugorzędnym , po prostu te dwa elementy , wzmacniacz oraz kolumny muszą stanowić synergię w warunkach akustycznych naszego pomieszczenia. Czyli odsłuch we własnej chałupie , i tyle.

    To co piszesz jest oczywiście prawdą, ale to jakby kolejny krok, rozwinięcie pytania postawionego przez założyciela wątku.

  5. 1 godzinę temu, Patryk Szulc napisał:

    Nikt nic? :( 

    Tak na prostą logikę. Jak weźmiesz dobre kolumny i średni wzmacniacz, to kolumny pokażą wszystkie możliwości wzmacniacza. Jeśli weźmiesz średnie kolumny i dobry wzmacniacz, to kolumny nie pokażą pełnej jakości wzmacniacza, więc chyba lepiej zainwestować więcej w kolumny niż we wzmacniacz. Jasne jest, że zbyt duża dysproporcja klasy poszczególnych elementów zestawu będzie bez sensu, bo zgodnie ze starą zasadą każdy zestaw jest tak dobry jak jego najsłabszy element. Jak weźmiesz za dobre kolumny do słabego wzmacniacza to obnażą wszystkie jego niedoskonałości, a nawet bardzo dobry wzmacniacz na kiepskich kolumnach nie zabrzmi. W moim przypadku kolumny kosztowały sporo więcej niż wzmacniacz i jestem bardzo zadowolony z uzyskanego efektu.

  6. 21 godzin temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

    Akurat dziś mieliśmy taką prezentację, że klient zażyczył sobie test "prądowych" na tym wzmacniaczu. Co ciekawe, efekt zadowolił go na Audioquest Monsoon i takowy trafił do jego systemu :)

    A jak w sensie brzmienia uzasadniał ten wybór?

  7. 50 minut temu, audiowit napisał:

    Greg, ja rozumiem, ale mówię o trochę innym poziomie dźwięku.

    Mam tego świadomość. Odtwarzam również muzykę z CD i słyszę różnicę. :)

    3 minuty temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

    Prawda, A14 brzmi dość neutralnie. Choć zauważyliśmy, że jest wrażliwy na okablowanie. Chociażby na przewód prądowy :)

    Akurat nie używam oryginalnego przewodu prądowego, bo rzeczywiście jest dość słaby.

  8. 11 godzin temu, S4Home napisał:

    851n mimo wieku to bardzo dobry model. Dobrze zbudowany i jeszcze aktualizowany. 

    Cambridge podszedł dobrze do obu odtwarzaczy. Warto je rozważyć jeśli ktoś szuka playera.

    Piotr

    W moim przypadku raczej neutralnie grającego wzmacniacza Rotel A14 i podobnie dość neutralnie grających kolumn Focal Aria 926, Cambridge Azur 851N naprawdę ładnie się wpasował. Dźwięk jest bardzo przyjemny, taki w sam raz w każdym paśmie. Co fajne mam teraz niezłego DACa w Rotelu i drugiego równie dobrego w Cambridgu. Oba grają dobrze, ale każdy nieco inaczej. Wystarczy jeden przycisk na pilocie, by zmieniając rodzaj połączenia między odtwarzaczem a wzmacniaczem, przełączyć się z jednego DACa na drugiego, wybierając tego, który bardziej pasuje do charakterystyki odtwarzanej muzyki.

  9. Może być jeszcze jedna rzecz. Kwestia nieudanego firmware'u Yamahy. Na stronach Yamaha audio jest informacja, że znane są im problemy z przerywaniem dźwięku i że pracują nad rozwiązaniem problemu. Problem pojawił się na sprzętach Yamahy po ostatnich aktualizacjach. Możesz spróbować pobrać i wgrać starszą wersję firmware'u.

  10. 2 godziny temu, Adam Litwin napisał:

    Dziękuję za wszystkie rady i sugestie, oraz za oczyszczenie tego wątku. 

    Po burzy mózgu, przeczytaniu niezliczonych recenzji w sieci jestem zainteresowany KEF-ami, konkretnie modelami R900 lub R7. Nurtuje mnie jak zagrają z moim Denonem, czy nadają się do obecnego PMA1600NE a w przyszłości do PMA2500NE? 

    Ja bym był ostrożny. Jeśli się nie mylę, to KEF-y grają raczej mocnym basem. A w pomieszczeniach o kiepskiej akustyce, gdzie w grę wchodzą duże odbicia i dudnienia, pierwsze co się robi to redukuje się bas.

  11. 22 minuty temu, JaZz napisał:

    @greg235 dzięki, że podzieliłeś się wrażeniami. Przypomnij mi jeszcze jak możesz,  jaki wzmak i paczki. 

    Masz w mojej stopce.

    Tak jeszcze a propos wybranego przeze mnie Cambridga Azur 851N. Gra dobrym basem, ale jednocześnie środek nie jest wycofany i dość selektywny, a przy tym ma pełną blasku wyraźną sopranową górę. Trochę takie udane połączenie wyrazistej góry Yamahy, środka Arcama i dołu Pioneera. :) Wybrałem po prostu to co brzmiało najlepiej we wszystkich pasmach naraz na moim wzmacniaczu. Teraz mam taką międzynarodówkę w salonie, brytyjski strumieniowiec do tego wzmacniacz japończyk i totalnie francuskie głośniki. :D

  12. Zrobiłem małe odsłuchy w  salonie, biorąc ze sobą posiadaną Yamahę NP-S303 jako jakiś punkt odniesienia. I choć wypadła oczywiście najsłabiej w porównaniu z dużo droższymi odtwarzaczami, to i tak muszę przyznać, że przy swoich ograniczeniach jest warta swojej ceny. Brzmieniowo grała jaśniejszym środkiem niż drożsi konkurenci. Dla porównania Pioneer N-50AE zagrał wyraźnie potężniejszym mocniejszym basem. Odsłuchiwany Arcam ST60 grał wyrównanym dźwiękiem w przyjemny sposób, ale w nie wybrałem go, gdyż w połączeniu z moim wzmacniaczem, który również gra neutralnym brzmieniem, brakowało wyraźnej basowej podstawy i blasku na górze. W odsłuchu zwyciężył i najlepiej zabrzmiał mi Cambridge Azur 851N, który zastąpił moją Yamaszkę. Chciałem napisać, że wysłużoną, ale to byłoby kłamstwo. :)

  13. 18 minut temu, audiowit napisał:

    To jest na tyle młode urządzenie, że możesz go szukać na rynku wtórnym beż jakiegoś wielkiego ryzyka.

    Sam sprzedałem niedawno swój. Tylko, że n70A. Wyglądający i zachowujący się jak nówka.

    Wolałbym nowe urządzenie. Zresztą nie jestem zdecydowany konkretnie na ten model. Zrobię odsłuch jednego albo ze dwóch modeli Cambridge,  Pioneera N50-AE skoro 70tka jest niedostępna, planuję też osłuchać Arcama ST60, może jeszcze jakiegoś Marantza. To taki plan minimum. :)

  14. Generalnie dobry przedwzmacniacz mikrofonowy jest wskazany. Mikrofony, które posiadasz są studyjne niemal wyłącznie z nazwy.  Wszystko zależy od tego do czego chcesz konkretnie mikrofonów używać, istnieją różne o różnym przeznaczeniu. Gdybyś miał mikrofony ze złączem XLR to najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdybyś posiadał podłączany do komputera interfejs audio, wyposażony w wejścia mikrofonowe z wbudowanymi przedwzmacniaczami mikrofonowymi. Przy mikrofonach pojemnościowych ze złączem XLR interfejs audio powinien być wyposażony w zasilanie Phantom.

  15. Mój budżet, który chciałbym przeznaczyć wynosi ok. 5 - 5,5 tys., no chyba, że naprawdę byłoby warto do czegoś jeszcze kilkaset złotych dołożyć.
     

  16. 13 minut temu, audiowit napisał:

    Nieznajomości tematu powiadasz. Niech Ci będzie. 

    Może doprecyzowując. TC Electronic ma zarówno sprzęt klasy profesjonalnej jak i do homerecordingu. Akurat modele, które posiadam nigdy nie należały do tej drugiej i jeszcze jakiś czas temu wyznaczały standardy. Aktualnie czasem można spotkać używane z drugiej lub trzeciej ręki w domowych studiach, ze względu na większą przystępność cenową. Ostatnio nawet się zastanawiałem czy nie wymienić mojego StudioKonnetka 48 na coś nowszego, ale po przejrzeniu ofert i konsultacjach ze znajomymi realizatorami dźwięku, doszedłem do wniosku, że żeby kupić interfejs o choćby nieco lepszych parametrach musiałbym wydać jakieś 8-10 tysięcy. Stwierdziłem, że nie warto.:)

    Przepraszam wszystkich za post odbiegający całkowicie od wątku odtwarzaczy sieciowych.

  17. 9 minut temu, audiowit napisał:

    Tc używa się w domowych studiach. Ja bardziej znam Sound Devices, Yamaha lub Sound Craft i to też do zapisu. Mastering Yamaha, Sound Craft  i aple. 

    Dziś mogę Ci tylko Sound Device pokazać.

    Te tc najnowsze to nie są. 

     

    Owszem to nie jest sprzęt najnowszej generacji, parę lat już ma, ale pisanie że sprzęt TC Electronic to sprzęt do homestudio to czysta herezja i nieznajomość tematu. :)Nawet wymienione modele jeszcze obecnie w komercyjnych studiach nagrań go spotykam, a nowsze np. systemu 6000 spotyka się powszechnie. Używa się również sprzętów różnych innych firm, ale to nie jest odpowiedni wątek by rozwijać ten temat.

  18. 16 minut temu, JohnDoe napisał:

    Aha, więc źle zrozumiałem poprzednią wypowiedź. Myślałem, że mówisz o samym komputerze który masz profesjonalnie wysterowany i zbudowany na studyjnych komponentach. Teraz wiem, że posiadasz dodatkowo jakieś interfejsy do obróbki dźwięku. Ale to są osobne urządzenia a nie sam komp który jest playerem sieciowym. 

    TC StudioKonnekt 48 jest interfejsem audio i podłączony do kompa, działa jak bardzo rozbudowana i zaawansowana karta dźwiękowa, i ustawiony w systemie jako domyślna "karta dźwiękowa" odpowiada za przetwarzanie sygnałów audio razem z podłączonym do niego Finalizerem 96k. Sama funkcja odtwarzania to tylko kwestia takiego albo innego odtwarzacza software'owego. Przy odpowiednim wysterowaniu można wiele osiągnąć nawet z nieszczególnie dobrze zmasterowanych mp3 i trudno osiągnąć lepszy efekt na "konwencjonalnym" sprzęcie audio. Z tym, że używam tych urządzeń głównie do nagrywania muzyki i nie chce mi się tego wszystkiego włączać do zwykłego słuchania muzyki. Dlatego nie szukam, żadnych malin itp. tylko jakiegoś lepszego niż moja Yamaha podręcznego fabrycznego odtwarzacza strumieniowego w jednej obudowie, coby grał, dał się obsługiwać z pilota i dobrze wyglądał na półce na wzmaku i odtwarzaczu CD. :)

  19. 5 minut temu, JohnDoe napisał:

    Mógłbyś rozwinąć? Masz jakiś sposób na "wysterowanie"?  No i co to za klocki klasy studyjnej w Twoim kompie?

    Pytam ponieważ sam używam mini-komputerka jako transport sieciowy. Może też bym sobie coś wysterował albo dołożył jakiś studyjny komponent.

    Klocki klasy studyjnej czyli używane obecnie lub jeszcze niedawno w studiach nagrań. Mam np. TC Electronic StudioKonnekt 48 i tej samej firmy Finalizer 96k. Pomijam soft oraz inne klocki sprzętowe do specyficznych zadań.

  20. 32 minuty temu, audiowit napisał:

    Skoro tak to koledzy powyzej dali Ci rady. Malina, tani tablet, bitperfect, dirac. To też jakość studyjna... cokolwiek to znaczy.

    Podkreślę, nie chcę żadnych "cudownych" Malin wkładanych niemalże do kartonów po butach, albo obudów po zasilaczach. :)Chcę normalnego fabrycznego sprzętu na gwarancji, który nie tylko gra ale też wygląda i ma pełen zestaw złącz na pokładzie w jednej pełnowymiarowej obudowie. Porady typu kup sobie Malinę, albo innego DACa, albo tym bardziej wzmacniacz są dla mnie nie na temat, to znaczy nie są odpowiedzią na moje pytanie.

  21. 2 minuty temu, HQ150 napisał:

    I to rozumiem. Tylko tak jak napisałem wyżej, szukając wyższej jakości w Twoim systemie nie zacząłbym od zakupu bardzo drogiego playera plików. Nie wydaje mi się to zasadne przy tym wzmaku i tym DAC-u. Chyba ten upgrade zacząłbym właśnie od próby z innym, wyższej klasy DAC-iem lub innym wzmakiem.

     

    Brzmienie wzmaka bardzo mi odpowiada i nie mam zamiaru go zmieniać, nie po to go kupowałem, tym bardziej, że DAC też ma nie taki najgorszy.

×
×
  • Utwórz nowe...