Mam to samo. Tidal przez apkę na telefonie działa a poprzez MusicCast dzieje się dokładnie to samo co u Ciebie. Awaryjnie słucham Tidala na wzmaku poprzez Bluetooth.
Mam to cudo z B&W 603 i basu nie brakuje. Nawet świetnie gra przy oglądaniu filmów, według mnie kino domowe stało się zbędne. Sub całkowicie mi jest zbędny. Dodam że wszystkie ustawienia tonów mam na "0". Moim zdaniem również powinieneś zainwestować w duże kolumny.
Mam ten zestaw. Idealny do muzyki klasycznej, filmowej i elektroniki. Jazzu nie słucham więc się nie wypowiem. Katowany również czymś takim jak Bassotronic i w tym przypadku zestaw wypadł rewelacyjnie. Wydaje mi się że kiepsko wygląda odsłuch Pink Floyd, nie wiem jak z resztą klasyki rocka. Brakuje jakby góry. Podobnie z muzyką pop. W obu przypadkach trzeba podkręcić wysokie tony.
Pierwszy powód to że miałem określony budżet na zakup. Sprzedawca zapewniał mnie że "nic lepszego w tym przedziale cenowym nie kupię". Zakup podczas wiosennej pandemii - brak możliwości odsłuchu w salonach. Kolejny powód to że bardzo cenię obie marki.
Ktoś pisał tutaj o płatnej stronie do przenoszenia "ulubionych" pomiędzy platformami streamowymi. Polecam bezpłatną stronę https://www.tunemymusic.com/pl/ Wada to brak możliwości przenoszenia "ulubionych" między tą samą platformą ale i tak ja mam na to sposób. Czy temat rodziny Hi-Fi jest dalej aktualny? Mam siebie i kolegę?