HQ150

Nie tak do końca. Owszem może łatwiej o większy drive w wysokoskutecznych kolumnach( bo więcej wzmaków sobie poradzi), ale to wcale nie oznacza, że te niskoskuteczne dobrze napędzone nie będą miały dynamiki większej. To już zależy od całego systemu. Tu bym był bardzo ostrożny z takim uogólnieniem.

Ja mam marne. I bez suba. Możesz je zresztą w naszych systemach zobaczyć bo wszystkie moje systemy tam zamieściłem.( obecne) Ja pisałem nie o swoim systemie tylko o ,, systemie marzeń'' jaki dany mi było usłyszeć. I masz zupełnie złe założenia. Nie chodzi o to, ,, że dopiero sub poradził sobie'', tylko o to, że tak od początku został ten system stereo zaprojektowany i wykonany. Jak ktoś ma wykształcenie wyższe w tym temacie, wieloletnią praktykę to wie, że się da. I ja to słyszałem i już nie rozpowszechniam nieprawdziwych informacji, że sub to tylko kino domowe. Każdemu życzę, żeby samemu czegoś takiego najpierw posłuchać. Optyka zmienia się o 180 stopni.

Tak , znam pomiary. Suba nie ustawia się na uchu. Najlepszy system stereo jaki dany mi było kiedykolwiek usłyszeć, miał suba w dole pasma. Jednego. I liniowo ( z wykresami, obliczeniami, pomiarami) grał do 15Hz. Jeśli jako odnośnik stosujesz sprzęt dyskotekowy to wszystko jasne.

Nie zgadzam się. Skuteczność kolumn nie jest ograniczeniem dla dynamiki. Mówi tylko o tym, że może trzeba dołożyć lepszy piec. Dobry sub niczego nie rozjeżdża, nie powoduje żadnych niezgodności fazowych. Zły tak.

Są takie. Jak podłączysz sub aktywny kablem typu Y czyli dwoma chinchami to będziesz miał więcej basu niż w przypadku jednego wejścia RCA. Co prawda jest to tylko podniesienie głośności, czyli to samo można zrobić na potencjometrze suba ale faktem jest że samo zastosowanie tego akurat typu kabla da więcej basu.

Nic nie powiem, bo się nie znam:-) To wykonawca nowego wzmaka wyszukał te moje w USA jako takie które podobno mają piękną barwę mimo niziutkiej ceny. Na nich będzie oparte pre które będzie współpracować z końcówką w klasie D. Stąd pomysł na lampy żeby nadać bezdusznemu brzmieniu tej końcówki trochę charakteru. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ja czekam na uruchomienie takich podwójnych triód. Jeszcze starsze bo z 65r. https://www.ebay.com/itm/RCA-7AU7-tube-Rare-Excellent-NOS-testing-triodes-A-1965-Vintage/283826065566?_trksid=p2485497.m4902.l9144

Daj znać jak wrażenia. Moim zdaniem oprócz fajnej muzy realizacja też jest świetna.

Jak to nie jest stary ,, pokomunistyczny'' blok to raczej masz już uziemienie.

Oczywiście jak zwykle masz rację, nic tu po mnie, już nie śmiecę i znikam.

Ja się tu nie wypowiem. Ja podobnie miałem w Velodyne DD12. Też był wykres i suwaki. Oczywiście też był tryb autokalibracji. Ale w porównaniu z tym co mam teraz to była niestety tylko zabawka. U mnie to robił inżynier akustyk z kalibrowanymi, profesjonalnymi urządzeniami, następnie sam coś liczył i te obliczone wartości wprowadzał do DSP końcówki. W moim subie wpisuje się to do takiego programu:

No bo podobny:-)

No po wpięciu w system go wcięło. Nie o Peruna chodzi bo on jest jeszcze w innym pokoju:-) Kinowym. Główny system mam więc bez listwy.

Z tymi listwami to ciekawa sprawa. Kupiłem listwę według projektu Yoshi Power Cleaner. Z konkurencyjnego forum.Niedrogie a solidnie zbudowane. Podłączyłem do mojego głównego aktywnego systemu i nie dowierzałem. Gdzie się podział bas?! Zupełnie się nie sprawdziła. Wpiąłem ją w system ,, kuchenny'' z Accu i tu już jest wszystko O.K. Raz mi już d..ę uratowała przy jakimś przepięciu w sieci chyba. Wyłączyła całość i już się nie dała włączyć. Młody mi to sprawdził i okazało się, że spalił się jakiś element zabezpieczający przed przepięciami właśnie. Reszta ocalała. Kupiłem, młody wlutował i działa. Ale zaskoczyło mnie to jak inaczej w dwóch różnych systemach może wpływać na dźwięk ta sama listwa.

Już kolejny raz słucham w Radiu Nowy Świat i bardzo mi się podoba:

Masz rację. Nie zauważyłem. Ale jak używki chodzą po 2800 to da się kupić nowy za 2200?

Pytanie jakie to jest DSP. Ja znam DSP z bardzo drogiego suba Velodyne DD12 i już niby miał możliwości zacne. Ale jak się to porówna do profesjonalnego sprzętu, obliczeń profesjonalisty i możliwości samego profesjonalnego DSP, to niestety to nie to. Tak, to bardzo duży plus. To jest poza dyskusją. To nieporównywalnie łatwiejsza zabawa niż to przez co ja musiałem przejść. No dwa to już ,, gruby wiór''.

Za taką kwotę udało mi się zrobić sub z pomiarami profesjonalisty. 18'' z wychyleniem liniowym coś koło 6cm, mocą prawie 4kW i zejściem liniowym u mnie w pomieszczeniu 15Hz. Te svs ma 13,5'' 1200W RMS, i jest o połowę lżejszy. Czy ja wiem czy to jest dobry deal? Jak popatrzymy jednak na propozycje na półkach sklepowych to na pewno jest to dobra propozycja.

https://allegro.pl/oferta/amplituner-premium-kino-domow-160w-onkyo-nr686-thx-10467737274 Dostawa jutro. Więc?

Kup wzmacniacz z dodatkowym wejściem omijającym jego pre czyli z main-in. Wtedy źródła stereo wepniesz bezpośrednio do wzmacniacza i wzmak na kolumny frontowe. Będziesz miał klasyczne stereo bez amplitunera w torze. Do tego samego wzmaka wejdziesz z amplitunera z jego wyjścia na kolumny frontowe ( pre-out front) i wepniesz sie właśnie do tego main-in. I jak będziesz oglądał coś w kinie domowym to ten sam wzmak będzie Ci wspomagał fronty ale nie będzie w niczym komplikował sprawy tylko będzie pomagał. Jako przykład takiego wzmaka podam np. Yamahę AS2000. Ale oczywiście taki wzmaków jest więcej, można nawet jakiejś zacnej używanej konstrukcji poszukać.

Najlepsi wrogowie. Niewiarygodna historia z 1971r z małego miasteczka z południa USA. Biali bogaci podsycają nienawiść rasową wśród białej biedoty, żeby utrzymywać w miasteczku ,, stary dobry porządek'' i pozostać dzięki niemu u władzy i nikogo do niej nie dopuścić. Do momentu kiedy dwie strony zza muru nienawiści zostają zmuszone do porozmawiania ze sobą. Przywódca Ku-Klux-Klanu i czarnoskóra liderka miejscowej ludności przy jednym stole. Dzisiaj nawet u nas temat wydaje się aktualny. Niestety. Film bardzo dobry. Główni bohaterowie zagrali koncertowo. Zwłaszcza Taraji P. Henson ale i Sam Rockwell też pokazał klasę. Do tego rewelacyjna ścieżka dźwiękowa.

Głośnik do mojego suba kosztował niecałe 600USD , napęd z bardzo dobrym DSP używany 4kW 1600zł zł, bardzo solidna skrzynia do tego chyba 2000zł. Plus moja robota z montażem tego w całość, oklejanie i front może za 200zł. Robota nie jest łatwa bo obudowę do mnie w trójkę wnosiliśmy i było co nieść:-)Reszta to prace projektowe, pomiary i wprowadzanie nastawów DSP specjalisty. To może kosztować powiedzmy z 2000zł. To nie jest żaden kosmos. Tylko sporo czasu na sprowadzenie głośnika z USA i resztę prac. I konkurencji w normalnych pieniądzach na rynku brak. Jednak trzeba by kogoś blisko naszego miejsca zamieszkania znaleźć, żeby to zaprojektował i zrobił te pomiary. Może warto się rozejrzeć.

Też tak uważałem, dopóki nie posłuchałem czegoś o niebo lepszego. Dodatkowo widziałeś jak ten super drogi sub jest zbudowany, jaką ma obudowę itd? Doświadczyłeś czegoś takiego w warunkach domowych? Siadasz w ciężkim skórzanym fotelu, odpalasz film i na razie czujesz jak cały fotel i Ty sam cały się trzęsiesz:-) A osoby które wpadną na film się pytają o robią to poważnie, czy się nie boisz o konstrukcję domu. I jest czysto, bez buczenia. Tylko to jest film. W stereo oczywiście aż takich efektów nie oczekujemy. Tylko tyle, że sub nawet to potrafi. Więc i w stereo sobie poradzi ,, z palcem.......''.

To zależy. Kwotowo to jest nie do określenia. Pisałem już że miałem Velodyne DD12 i ten cud techniki kosztuje ponad 20tzł. Grubo. Teraz mam suba który mnie kosztował około 7-8tzł. I Velodyne nawet koło niego nie stał.

No niestety masz do mnie za daleko. Załatwił bym Ci odsłuch najlepszego systemu stereo jaki kiedykolwiek dane mi było usłyszeć. I tam jest sub na dole. Jeden!