S!N!

Opis brzmi mega zachęcająco, na pewno must have do odsłuchu w moim przypadku.

Tylko te specyfikacje to sobie można włożyć głęboko w buty, ma się ona nijak do rzeczywistości, no chyba, że ktoś żyje papierkową cyfrą.

@Piotr SonidoMoże ja źle liczę, ale to nie są kolumny do 10tys xd

Dokładnie, perkusja na tych śmiesznych kolumienkach totalnie nie ma mocy, trzeba usłyszeć na żywo uderzenie i zrozumieć jaki to jest jest fundamentem w rocku , rapie czy elektronice w żadnym wypadku nie jest odchudzony, ani cofnięty to nie chude pitu pitu tylko rytm i energia, którą od razu czuć chyba, że mowa o tej zabawkowej dla dzieci, nie mam pojęcia skąd u recenzentów bzdury i podniety, że dany głośnik wiernie odtwarza ten zakres. Zaciekawiłeś mnie tymi pakami, nie sprawdzałem ich i już lecą na moją listę do sprawdzenie.

@Nie wszystko wiedzący Jeśli chodzi o wygląd to zgadzam się z Twoim postem, choć tutaj to już indywidualna sprawa, są różne gusta, osobiście tez mi się te słupki średnio podobają, podobnie jest ze wzmacniaczami, ostatnio widziałem nowe Diory w czerwieni to przemilczę całokształt. Propo jeszcze kolumn to taka anegdota: Nasłuchałem i naczytałem się wiele na temat modelu ELAC Carina FS24, że tam jest cudny bas i, że te kolumny pomimo swoich filigranowych rozmiarów potrafią zawstydzić niejedne większe konstrukcje i nadają się idealnie do muzyki rozrywkowej, więc pojechałem ich posłuchać i sprawdzić i jak ktoś będzie to czytał i gustuje w takich klimatach jak powyżej to definitywnie je odradzam, szkoda czasu na odsłuch i nie ma co się nabierać na malutkie słupeczki. Te kolumienki są idealne do pogrywania przy kawce i ciastku w niedzielne popołudnie dla dwóch plotkujących starszych Pań. W ten dzień udało mi się jeszcze przetestować Kefy Q950 to nie wiem, które były gorsze jak na swoje rozmiary to grały wręcz fatalnie, nawet moja partnerka, średnio znająca się na audio była zniesmaczona, że za takie pieniądze dostaje się taki badziewny dźwięk.

Do tej kwoty zdecydowana większość kolumn to trochę dramat, ciężko będzie coś odszukać z takim kozackim basem, żeby nie buczał na dole, a pracował jak sub i tak mięciutko jeszcze masował schodząc, a do tego, żeby jeszcze lutował porządnie na stopie i żeby nie była wyprana, a się wybijała, raczej musiałbyś wyjść poza obszar tego co mają na salonach bo jak zaczną Ci polecać te swoje sztosy jak aurory to głowa mała, a sam wiesz ze tam bas to jakiś szajs chyba, że mowa o jakimś mniejszym pokoju to jego o wiele łatwiej imo nagłośnić i łatwiej tam dobrać kolumny , jak coś takiego upolujesz to chapeau bas od razu dawaj tutaj znaka i trzymam mocno kciuki. Wspominałeś też o magnatach, że Ci się w miarę podobały, ale brakowało im totalnie dołu, może to jest kierunek. U mnie jest 35m2 i mój system to nie jakiś ideał, ale jestem w miarę zadowolony z dźwięku do szczęścia brakuje mi delikatnych zmian.

@Tomek Szymański Jakieś pomysły? Zdecydowałeś się na odsłuch? Ogólnie jeśli budżet pozwoli to test Jasperów obowiązkowy dla Ciebie, ja nic lepiej basowego nie znalazłem. Mnie też interesowała konstrukcja Sounddeco Alpha F3, ale średnio wyszukać coś konkretnego na ich temat w necie.

Edit: Szkoda, że masz do mnie kawałek tak byśmy się zgadali jakoś odsłuchowo btw wspomniałeś o Focalch o matka nienawidzę tego grania, one mnie męczyły od razu po 10 minutach tak jak silvery tam to już w ogóle dla mnie za jasno.

Spróbuj Rela, mój to AB, nie wierzę, aby on się nie przebił przez quadrale no nie ma takiej opcji, jak rozmawiałem z suportem to do Jasperów wskazali najniżej 1x s510 lub 2x s510 , ale ta cena... Z chęcią posłuchałbym 9, ale śmiem wątpić, iż wygrzane siódemki grają mocniej na basie, jest tutaj ktoś z branży kto ma je stanie i stawiał obok Jasperów?

D30 uderzają najmocniej z całej rodziny diamondów, ale tam za to jest zbyt agresywny tweeter i ta otwartość w górnych rejestrach, wysokie są podkreślone, może się podobać jak ktoś lubi cykanie - wersja mk1 tej nowej jeszcze nie sprawdzałem. @ChmarskiNie znam tego suba( to nie jest klasa D?), ale do stereo to raczej polecają svsa lub rela, który gra bardzo dobrze, a nawet dwa . Nie rozumiem zbytnio tego posta, powtórzę dla mnie 25mkII grają mocniej i mowa tutaj o siódemkach, wersji 9 nie miałem możliwości odsłuchowej, sprawdź sobie Jasperki. A czego słuchasz tzn masz jakiś ukierunkowany gatunek czy raczej karuzela?

@ChmarskiUnison mi się totalnie nie podoba i jeszcze któryś z tych modeli wypychał wokal, nienawidzę tego. Nie posiadam Jasperow 23 tylko 25 MK II. 23 nie mają takiego dołu i małe przetworniki. Kiedyś miałem melodiki i tez kicha i nawet chyba ktoś tutaj polecał kiedyś te quadrale jak dla mnie Jasper gra potężniej i ma taką łagodna górę chyba, że to kwestia niewygrzania.

@Chmarski Oj teraz to już nie pamietam, na pewno był jakiś model denona w sumie tak od 5 lat od czasu do czasu staram się udać na odsłuch i posłuchać czegoś, aby trafić w swój dźwięk - jaspery jakoś lepiej grały pode mnie.

@Piotr Sonido Nie, aż z ciekawości poczytam co to za paki. @ChmarskiTak, lecz osobno nie w synergii i nie miało to nic wspólnego z poszukiwanym dźwiękiem. Akurat ja gustuje w tych samych klimatach, ale owszem nie neguje tego, aby autor sprawdził.

Unison Research Unico Due - imo szkoda czasu, nerwów i pieniędzy, im wyżej to ten bas jest bardziej audiofilski i wszystko robi się zbyt analityczne, wyprane, odchudzone, bądź otwarte. Nie wiem jak produkty koło 20 tys za piec, bo jeszcze nie łączyłem z jassperami, ale do 15 tys nic mnie nie zadowoliło to już jakieś vintage wzmaki miały lepszą werwę, @Tomek SzymańskiSerio myślałem, żeby wrócić do staroci - ostatnio nawet chciałem przesłuchać Rokity, które ma Skrillex na filmie, to jest w sumie największy model monitora z całej rodziny (dość duży przetwornik basowy, ale ciężko z dostępnością na sklepie) jedynie zakup i test w domu to sobie odpuściłem. Jak grają na żywo to nie wiem, ale widziałem test małych w trancowych wałkach i mnie zaskoczył, może zaryzykuje i wezmę na próbę te najdroższe.

Jemu nie o to chodzi, zapodajcie sobie Sennheisery HD 25-C II i macie idealny bas to takich brzmień, nie ma żadnego rozlewania, tam gdzie jest pomruk to jest i do tego cholernie przyjemny, efekt jest piękny i przede wszystkim nie jakieś chude pitu pitu jak z radyjka ze straganu, a średni ma potężny impakt i do tego słychać w nim każdy kontur, tam gdzie jest miękki to właśnie taki jest, ale nigdy nie jest go za mało i gra od najniższego volumu tnie wie jak to wytłumaczyć ma być trochę podbity w granicach 150-500hz czyli wyeksponowanie dźwięków gitary basowej lub pianina elektrycznego to tak jakbyście mieli słuchać jakiegoś budżetowego soundbara, ale cicho i one z reguły tak przyjemnie potrafią wibrować.

Ja mam akurat jednego rela T9x i zastanawiałem się nad svsami , porównywałeś może te dwie marki ze sobą ? Ze swojego doświadczenia mogę napisać, że ustawienie tego suba to trochę syzyfowa praca przynajmniej w moim wypadku, ciężko wyklikać dobraą pozycję przy 31 klikach w których nawet nie ma zaznaczeń, 50hz lub 80 hz, a w svs widziałem, iż jest to dość fajnie rozwiązane.

@Nie wszystko wiedzącyDziękuję za opis. @ButlerDokladnie, rap również jest bardzo wymagający. Masz może jakaś propozycje? U mnie na jasperach dół jest fajny, mruczący, ale za cholerę nie mogę podbić tego średniego basu no tam mi brakuje takiego kopa w wielu kawałkach, a na jakiś wieżyczkach grają dobrze.

@Nie wszystko wiedzącyAkurat tego modelu nie słyszałem co pojechałem na odsłuch to go nigdy nie mieli jak to ogólnie gra, mógłbyś rzucić krótki opis Twoimi uszami?Są po jaśniejszej stronie ? Z tego co kojarzę to tam chyba są dwie dwudziestki na niskotonówce.

Użytkownikowi chodzi bardziej o bas taki jak np. w jblach tych przenośnych, gdzie już od najmniejszej głośności fajnie uderza lub w ich soundbarowych produktach i rzeczywiście to przyjemnie gra, jakoś tam się nie odczuwa, żeby było za chudo.

Fakt, przepraszam za niedoprecyzowania, musi być też lepszej jakości sub. @Tomek SzymańskiTam był chyba właśnie duży przetwornik i też coś kojarzę, że basowo grało przyjemnie, ale już nie pamiętam. @Artur CharickiAaa ok , inaczej odebrałem post Chyba ciężka sprawa aby odszukać coś nierozsypanego z tamtej epoki.

@Tomek SzymańskiNie masz spaczonego słuchu, również grywałem w klubach na pionkach i brzmienie było fajne, soczyste, po prostu te domowe kolumny nie radzą sobie z klubową muzą łącznie z rapem, który jest najbardziej wymagający, tam jest dosłownie wszystko od punku po klasykę i grają do dupy, poza tym jak te małe przetworniki mają napompować porządny bas w takich większych pomieszczeniach, brzmi to tak jakby utwory nie miały jaj i masz racje Ci co piszą o dużym basie to pewnie im buczy albo słuchają właśnie jakiś plumkań. @Artur CharickiNie słyszałem tych nowych, starsze nie grają dobrze, ale wyglądają pięknie.

Wklejam info bezpośredni od Pylona dla przyszłych nabywców: " W wersji mkII szczególny nacisk położyliśmy na skalibrowanie właściwości technicznych zestawu, m.in. zmianę strojenia bas-refleksu oraz modyfikacje filtrów. W efekcie zmian uzyskaliśmy poszerzenie zakresu niskotonowego przy jednocześnie lepszej jego kontroli oraz większą neutralność i muzykalność średnich tonów." To tylko jeden z fragmentów opisujący różnice. MKI był strojony z myślą o trochę większych pomieszczeniach co okazało się niezbyt trafną decyzją bas lubił być figlarny i się dość mocno wzbudzać. Dlatego powstała Wersja MKII gdzie bass został zestrojony w taki sposób, żeby nie dudnił. Delikatnie też zmieniła się średnica, tweeter został nietknięty. Seria MKI nie jest już produkowana i nie realizujemy już zamówień MKI wątpię też, żeby poradziła sobie ona lepiej w pomieszczeniu 35m2”

Nieee no Panowie Fyne według mnie mają słabiutki bas, a mission nie słyszałem, jak oceniasz ich całokształt @maciek72?

Prawda jest taka, że żadne pseudosłupeczki nie dadzą takiego niskiego zejścia co sub i większość tych kolumienek gra chudo, mnie też dziwi to, że ludzie twierdzą, iż aurory lub kolumny x maja duży bas, a jak się słucha to okazuje się, iż jest go tyle co pies napłakał, ale tłumacze sobie to tym, że po prostu słuchają jazzów czy innych protoplastów niepotrzebujących zbytnio tego zakresu - w latach 90 słuchałem masę trancu i różnorodnej karuzeli gatunkowej i pamiętam jak miałem kolumny spod szyldu unitry plus jakiś prlowski wzmak, który miał takiego powera, że bas było słychać od najniższego volumu i nic tam nie brakowało, brzmienie z młodzieńczych lat dość mocno utkwiło mi w pamięci i było niesamowicie wciągające i przyjemne z miękkim basiorem, mruczącym i potężnym na górze, zero agresywności i natarczywości, piękna przestrzeń, takie namacalne ciepło i jedwabistość oraz lekkość później zachciało mi się zmian i się zaczęło pitolenie z kablami, zworkami, wzmacniaczami, ustawianiem, lataniem z kolumnami po pokoju i innymi niepotrzebnymi badziewiami, jak dla mnie brak totalnie duszy w tym nowym audio. Co ciekawe w pracy mam jakaś wieżyczkę sharpa, która umila mi dzień i ten gniotek sprawia mi więcej frajdy ze słuchania muzyki, niż sprzęt za duże $ @Tomek SzymańskiBędę śledził temat, pochwal się po odsłuchał na jaki set ostatecznie padnie wybór i co udało Ci się przetestować

@Tomek Szymański Witam masz pewnie trochę podobny problem do mnie tylko, iż ja poszukuje ciemniejszej barwy, wszystko gra za jasno i przez to ten basik nie jest wyeksponowany. Niech zgadnę najlepiej gra Ci w samochodzie? Osobiście zatrzymałem się na Jasperach 25 MK II, lecz i tak nie jest to takie granie jakie bym chciał. Przewaliłem trochę tych klamotów i jak grało w miarę dołem takim subwooferowym to brakowało kopa wyżej i te tracki brzmiały bezjajowo, sam chciałem obadać te Magnaty, lecz nie miałem okazji, czego Ci w nich brakowało, możesz swoimi słowami opisać ich brzmienie? Na pewno warto obadać Polk Reserve R700, Davis Acoustics Balthus 90, Oberona 9 czy Diamonda 30, ewentualnie coś od JBLa może akurat jakiś model podejdzie.