Asia

I w sumie nosiłabym się z zamiarem zakupu nowego samochodu, ale jak pomyślę jakie są drogie i ile w tym płacę za elektronikę, która wcześniej czy później będzie przyczyną problemów, a na dodatek zwykle odbiera nam wpływ na prowadzenie samochodu, to od razu mi przechodzi. Patrz co za traf, też wczoraj tak miałam!

O, właśnie mój kolejny czuły punkt. Fantastyczne rozwiązanie! Mam samochód już ponad 6 lat i tylko raz wymieniałam baterię . Dużo większy problem pojawił się niedawno, a mianowicie komunikat o tym że system sos nie działa. Wyczytałam, że przyczyną jest akumulatorek telemetryczny, który jakże przemyślnie, ukryty jest pod podsufitką. Oczywiście do niczego mi ten system SOS niepotrzebny, ale wiszący stale pomarańczowy komunikat irytuje.

Ale my tu mówimy o ATC SCM7!

To dość kojące, że niektóre rzeczy są niezmienne. Chyba powinnam napisać Rzeczy?

I to bez względu na jej wielkość!

O, to jak ja, doceniam, ale nie lubię. A co Państwo na nasz największy sukces eksportowy 2025?

Uwielbiam bezkluczykowość! Całkowicie rozwiązuje problem, który pojawił się wraz z wynalezieniem damskiej torebki 🤩.

Dostępne w Audiotece w interpretacji Jarosława Boberka. Ponad 22 godziny słuchania.

A u Was jak z tym?

Doskonałe podsumowanie.

Czasem zdarzy się nieporozumienie. Ale wystarczy szczerze przeprosić:

To lecimy wakacyjnie bo widzę, że nawet w wątku Humor trudno o uśmiech 🙃.

Bardzo mnie ostatnio rozśmieszyło.

Dziękuję za podpowiedzi. Biorąc pod uwagę cel wolałabym wydać góra 200-300 zł.

Słucham od jakiegoś czasu audiobooków. To jest dość zaskakujące bo przez większość życia nie byłam w stanie skupić się na takim słuchaniu. Myślałam również, że lektor narzuca interpretację tekstu (i tak na pewno jest). Łyknęłam parę słuchowisk i lekkich kryminałów, ale tu chciałabym napisać o "Złym" Tyrmanda (czyta Adam Ferency). Książki tej nie zdołałam przeczytać wiele, wiele lat temu, a i teraz muszę sobie dozować. Z jednej strony fascynujący portret świata, którego dawno już nie ma. Z drugiej przemoc, przestępczość i bezmyślne, często bezinteresowne okrucieństwo. Czasy się zmieniają, ale ludzie pozostają tacy sami w głębszych warstwach, które nas definiują. Jeszcze nie skończyłam, ale wciąż liczę na happy end 😉.

Może ktoś zgłębiał temat i coś poradzi. Szukam słuchawek na spacery z psem. Przerzuciłam się na słuchanie audiobooków więc dźwięk nie jest kryterium głównym. Mam dwie pary słuchawek dousznych (Soundcore R100 i Oppo Enco X), ale wypadają mi z uszu. W tej chwili, przy czapce, to nie nie problem, ale nadchodzą cieplejsze dni (hura!).

A żeby Wam za wesoło nie było to: I wersja Hani:

Jak pomyślę, ile awantur mnie dzięki temu ominęło, to jednak wycofuję wniosek - nie naprawiajcie tego 🤪.

Lubię tę trąbkę i energię, co z tego że komercja.

Pytanie czy trochę oznacza dobrze? 🤪

Trzeba najpierw odwrócić punkt widzenia. Mój mąż na przykład obraził się za stwierdzenie: ciacho.

A żona też jest zwolenniczką makiawelizmu?

To w zupełnie innym świetle stawia wizyty w tym przybytku 4 razy w tygodniu 🤔.