Butler

ARC i E-ARC jest potrzebne wyłącznie w przypadku gdy TV (jego apki bądź podłączone urządzenia) jest źródłem ścieżki, czyili np. w przypadku gdy podłączysz BluRay pod wejście HDMI TV. TV ma same wejścia HDMI, nie ma wyjścia. Normalny kierunek transmisji jest od ampitunera do TV. ARC / E-ARC pozwala na przesłanie audio "pod prąd" by Twój amplituner czy soundbar mógł zagrać dźwięk. Jak podłączysz BluRay pod wejście HDMI amplitunera nie ma potrzeby na ARC/E-ARC, kierunek transmisji jest oczywisty.

Najlepiej cały sufit, pomieszczenie jest wówczas ogólnie dużo lepiej akustycznie przygotowane. A jak nie to chociaż dookoła głośnika ile tylko da się wełny wepchnąć, niektórzy używają pianki montażowej.

Nie wymagają obudowy, ale sufit musisz mieć wypełniony wełną żeby nie rezonował. Handlarze robią sobie dodatkowy zarobek. Nie ma tu reguły. Cena nie zawsze jest tożsama z jakością. Da radę, nie obawiaj się. Ewentualnie przy kupnie kolumn patrz na ich efektywność, im większa wartość dB tym prościej będzie je napędzić.

Grają pełnym pasmem, czyli chodzą na tyle nisko co potrafią. W porównaniu z możliwościami średniej jakości suba, niskie tony giną wręcz tle niepotrzebnie obciażajac amplituner. Często wprowadzają nieporządane dudnienie, zależnie od tzw. modów pomieszczenia. To oprócz/zamiast zasłon zrób rolety Prawidłowo zamontowane surroundy obok okna co zaproponowałem czy bipole/dipole... Trudne pytanie, nie ma jednoznaczej odpowiedzi. Ja wybrałbym opcję 1.

Po prostu położenie surround przy suficie wraz z zamontowanym Atmosem to bład techniczny. Dźwięk obiektowy ma Cię otaczać z każdej strony a nie tylko góry. @Q21dobrze radzi, bipole/dipole bedą optymalną opcją jeśli montaż boczny odpada. Crossover dla kolumn to oznacza odcięte do nich pasmo ponizej 80Hz. Za bas odpowiadać ma sub (suby) i jego kanał LFE. Taki jest punt wyjścia do prawidlowej konfiguracji kina. Niektórzy ustawiają fronty na fullband, cóż, kwestia preferencji, ja uważam że w przeważającej większości przypadków lepiej odcinać. Żadna kolumna frontowa nie zastąpi suba. Nie w zastosowaniach kinowych. Czasem można suba pod łóżko wstawić, przemyśl temat.

Nie możesz robić surroundow pod sufitem jak masz jednocześnie Atmos. Zamontuj jakieś płaskie onWall lub inWall na bocznych ścianach na wysokości odsłuchu. Np. https://www.tophifi.pl/glosniki/glosniki-instalacyjne/indiana-line-tesi-q.html W kinie większe fronty się marnują bo zazwyczaj ustala sie crossover 80Hz na wszystkie kolumny. Ma to sens. Dwa suby, pod warunkiem że prawidlowo rozmieszczone to bdb sprawa. Bdb, to znaczy nie obok o kolumn frontowych tylko w relacji vis/a/vis lub na przeciwległych rogach. Przy budżetowym kinie oszczędności na Atmosach to racjonalne podejście.

Surround zaplanuj na wysokości uszu. Od grania górnej warstwy masz Atmosy. Składak jak łatwo zauważyć z @Top Hi-Fi & Video Design więc podpytaj ich o odsłuch różnic, sam musisz zdecydować czy warto.

Idealny układ kina domowego jest opisany na kole jak na nr.1. Jeśli jesteś zdeterminowany stworzyć sobie kino bezkompromisowe to właśnie tak robisz, do każdego głośnika warstwy podstawowej zachowujesz taką samą odległość. Rysunek nr.2 jest bardziej życiowy. Odległości w kinie nie są priorytetem, kluczowe są kąty. Uważaj przy diagramach od Dolby bo rysunki często nie są proporcjonalne, najważniejsze w nich to dane to podane wartości z tolerancjami.

To błąd, nie tak ustala się Atmosy. Jeśli wyszło Ci ich prawidłowe ustawienie to czysty przypadek. Wiesz dlaczego? Bo czynnikiem zmiennym w takim rozwiązaniu będą proporcje pomieszczenia i odległości. Wyobraź sobie że pomieszczenie masz chociażby 2x większe i rozrysuj po swojemu, nie wyjdzie to ok. Najprościej jest jak pisałem, mierzysz odległość od ucha do suftu, linia łącząca przednie Atmosy jest dokładnie w tej samej odległości przed Tobą, podobnie tylne Atmosy tylko do tyłu. Spójrz na CAD co wrzuciłem gdzie jest 140cm. Rozstaw boczny to 0,5-0,7W gdzie "W" to szerokość pomieszczenia bądź pola odsłuchu. Zgodność że są w linii z frontami to także przypadek, choć można mniej więcej tak przyjmować.

Bo foty są w zasobach forum. A wykresy były linkowane i wygasły i nie za bardzo wiem gdzie je mogę w ogóle mieć, o ile w ogóle je mam bo chyba ich nie kopiowałem. Ma je mój kuzyn który zajmował się kalibracją, będzie w Polsce na święta. Nie będę mu teraz gitary zawracał bo jakiś Kowalski z forum żąda ponownie pomiarów. Trzeba było czytać moje wpisy jak wykresy były aktywne. Taaa... jasne. Pomagam innym wiedzą którą przez lata amatorsko przyswajałem, po to jest forum. Na nikogo się nigdy kreowałem więc nie dokazuj.

Nie rozumiem co to Woterfall. To chyba jakieś przedszkole. Powtórzę, czytaj ze zrozumieniem. Wrzucałem już wykresy i nie muszę zaśmiecać forum dublami. Umówmy się za miesiąc przed świętami, kuzyn mi zestroi trzeciego suba i fronty to wrzucę specjalnie wykres z dedykacją dla Ciebie. PS. Ależ Ty upierdliwy jesteś.🤣

Fajnie dla kogo? Dla mnie to becelowe, nie szukam pomocy. Zresztą wrzucałem już wykresy na forum. Ponadto i tak muszę od nowa kalibrację robić bo fronty zmieniłem, czekam na kuzyna ze sprzętem.

Choćby dlatego że efekt nie będzie tylko dobry a epicki. Na surroundach mam 4 x Klipsch THX-502-L, jeden z lepszych wyborów jakie miałem kompletując kino.

No nie... Pisałem jak to zrobić, chyba że do końca się nie rozumiemy. To nie zdjęcie tylko projekty które robiłem przez budową Nieskromnie i szczerze. Lepszej nigdzie nie zaznałem. Ale pracy i środków władowałem w to naprawdę sporo.

Wg. instrukcji tryb SUR tworzy rozproszony wzór dżwięku. Atmos to raczej dźwięk ściśle kierunkowy więc raczej bym ustawił na NOR, ale skoro bawiłeś się w testy wełna, bez wełny, obudowa, bez obudowy... Sam zdecyduj jak bardziej pasuje. Ja sobie w CAD wszystko rysowałem. Co do pozycji, Atmos można zaplanować precyzyjnie bez bawienia się w kątowniki itd. Bierzesz zwykłą miarkę i mierzysz ile masz odległości między uchem (w pozycji odsłuchu odsłuchu oczywiście) a sufitem. Referencyjna pozycja Atmosów będzie przed i za Tobą o właśnie tą wartość, mowa o odległości w rzucie z góry. Zwykła zasada trójkąta prostokątnego, na ostatnim rysunku doskonale to widać - u mnie 140cm.

Oknyo czy Denon, to już są osobiste preferencje, duży wpływ na odbiór maja różnice w akustyce pomieszczenia. Kable 2,5mm spokojnie wystarczą.

Jakie ustawienia zrobił ampli dla głośników po kalibracji? Chodzi mi o kwestie big/small oraz crossover.

Dlaczego? Bo BR z tyłu? Jak ich kompletnie nie będziesz dosuwać do ściany to nie będzie miało większego znaczenia. Zresztą... mając na uwadze klasę grania, nigdy nie dosuwa się klasycznych kolumn do ścian, niezależnie od tego czy to konstrukcje otwarte czy zamknięte.

Tak, po to jest kalibracja by wyrównać poziomy itd. Ale Ty przede wszystkim musisz dążyć do tego by ta elektronika miała jak najmniej roboty, a cofajac FR wlasnie taki ruch zrobisz. Nawet najlepsze systemy korekcji pomieszczenia nie zawsze są w stanie być 100% skuteczne.

FL jak w wariancie A, ale FR symetrycznie po drugiej stronie.

To nie chodzi o przesunięcie, czasy kiedy głośniki surround grały tylko z jakimś opóźnieniem byś poczuł dźwięk przestrzenny dawno minęły. Atmos to technologia która nie ma zakodowanych kanałów tylko obiekty w przestrzeni. Z sygnału amplituner dopiero odkodowuje dźwięk na poszczególne głośniki. Technicznie można, chodzi mi o sam fakt polaczenia sprzętu by nic nie uszkodzić. Sensu spinania razem głośników nie ma. Jak masz 2 to bezkolizyjnie przejdziesz tylko na 6. Pierwsza cyfra to głośniki toru podstawowego na poziomie uszu. Druga to ilość subów. Trzecia to zaś ilość głośników warstwy górnej tzw. Atmos.

Nadadzą się, u syna mam porównywalne Magnaty w suficie i też fajnie grają. Jeśli mowa o głośnikach przestrzennych tzw. surround to przy układzie 7.x.x dwa masz praktycznie po bokach (surround) oraz dwa na około 135 stopni od osi pomieszczenia (back surround) a więc na tyłach po obu stronach. Oczywiście drobne odstępstwa nie są problemem, tolerancja jest przyjęta +-10 stopni jeśli układ miałby być uznany za prawidłowy. Pozostałe warunki to głośniki na wysokości odsłuchu oraz minimalna odległość do najbliższego słuchacza 1m, zalecana powyżej 1,5m. Z układu x.x.2 (TML/TMR) nie zrobisz x.x.4 (TFL/TFR +TRL/TRR). Ale możesz x.x.6 gdzie grają wszystkie. Każdy głośnik to oddzielny kanał. Nie łączymy ich w kinie żadnym wypadku. A jak już Ci takie pomysły przyjdą do głowy to pamiętaj by łączyć je szeregowo a nie równolegle bo możesz uszkodzić wzmacniacz. Im mniej Ohm tym gorzej. Nawet te Heco co podałeś mają ruchomy tweeter z tego co kojarzę. Pełno tego na rynku.

Powinno być ok, choć tak sobie myślę że ta membrana może potencjalnie trzepotać i wprowadzać jakiś nieporządany dźwięk. Trzeba by to obadać. Pokaż co wybrałeś konkretnie Wysoko, ale ok. Dolby przyjmuje że Atmosy powinny być na wysokości 2-3 krotności odległości ucha od podłogi Kwestia budżetu. Dwa głośniki to entry level. Będzie zdecydowanie. Zarówno dla ucha jak i kieszeni. Dla dwóch Atmosów przy Twoim wysokim suficie będzie ok. Jak chciałbyś rozszerzyć system do czterech to te dwa nie będą pasować. Dopiero przy sześciu dwa masz z przodu, dwa nad głową i dwa za Tobą - a więc połączenie dwóch słabszych opcji. Jak cztery to radzę Ci szukać kierunkowych. Przy dwóch nie będzie to konieczne, ale warto wybrać model który me regulowaną kopułkę wysokotową, to te dźwięki mają najmniejszy kąt opasania i warto je nakierować na siebie.

Górne Atmosy maja być nad głową lekko tylko z przodu (nad kolanami) a nie nad TV.

No to Ci piszę, Sofabaton i wszystie piloty w kąt, nawet klimę z niego włączam. To ustrojstwo można programować na całe sekwencje, IR czy Bluetooth. Chwile trzeba jednak poświęcić na konfigurację.