Butler

Denon AVC-X3700H https://www.olx.pl/d/oferta/denon-avc-x3700h-CID99-IDW4HPJ.html Przetwarza 11 kanałów, ale ma 9 końcówek i złożysz 7.2.2 bez dodatkowych klocków Pioneer VSX-LX305, używek nie widzę ale nówki za niecałe 4500zł. Też ma 9 końcówek. https://www.olx.pl/d/oferta/amplituner-pioneer-vsx-lx305-9-2-nowy-dostepny-od-reki-CID99-IDSJQGB.html

Sofa będzie pod ścianą czy na środku? Schody w dół czy w górę?

Ok. Ludzie słuchają radia. Ogólnie to najczęściej sobie plumka w tle w pracy lub w aucie. Chodziło mi o jakieś statystyki dotyczące używania radia w domowych systemach audio. W domu mi też czasem radio gra... Ale w kuchni lub w warsztacie jak coś sobie dłubię. Oprócz zabawy na samym początku amplitunerem niemal ani razu nie uruchomiałem tego wbudowanego internetowego. Jedynie na święta przy ubieraniu choinki itd. znalazłem jakąś stację gdzie leciały non stop kolędy. Też o tym słyszałem. Wystarczy że sprzęt ma możliwość odtwarzania radia. Ale nie spotkałem się jeszcze z kimś pokranym praktykami kontroli.

Sam przewód i zastosowane materiały mogą się starzeć, niektóre kable twardnieją, kruszy się izolacja, wulkanizują się itd. Na pewno warto skontrolować łączniki jak bardzo długo system gra bez zmian.

Przedstaw badania CBOS, Norstat itp. które to potwierdzą. Bo na razie tu sam jesteś w mniejszości.

Nie korzystam i nie zamierzam. A jak by mi się zachciało to na pewno amplituner nie byłby częścią toru. Nie mam auta. Zresztą co to ma do rzeczy? Nie Twoja sprawa, ja się Ciebie o Twoje opłaty nie pytam.

Jestem z tych co nie zrezygnowali z kupna i mam uposledzony ampli bez radia. Jak żyć? Nie da się korzystać! 😀 Pomijając już "niezbędność" tej części wyposażenia, faktycznie brak radia po prostu dziwi. Nie przeszkadza, nie szukam, nie używam... Ale trochę to zaskakujące.

Z takimi to jak zabawa w pomidora 😀

Błąd marketu. 2800H także ma 95W https://manuals.denon.com/AVRX2800H/EU/PL/DRDZSYifoqoect.php Dodatek -> Dane techniczne -> Sekcja Audio. Wszystkie parametry są w obu identyczne.

Kino 3.0 to nie jest kino. Ale argument pełnej kontroli kanału centralnego jest jednak dla niektórych dość istotny. Najgorzej jak ścieżka dźwiękowa przy 2.0 jest przebasowiona i nie można wówczas zrozumieć dialogów. Centralny może tu bardzo pomóc. Musisz się kolego zdecydować, bo jakościowo 2.0 złożysz generalnie dużo lepszy sprzęt. 3.0 z ampli kina ma jednak argument j.w. W suficie nad głową nie ma opcji pociągnąć przewodów by wyszło chociaż 3.1.2? Kable są też płaskie, można zlicowac je z sufitem. Mimo braku surround to potencjał ampli byś jakoś wykorzystał.

DAB w specyfikacji daje więcej mocy? Pierwsze słyszę. Skąd info?

Bardzo ogólnie przyjmując? Robisz stereo - masz całkowicie wolną rękę i można przyjąć powyższe założenie, dobrze mieć potężniejsze podłogówki w większym metrażu. Alternatywą są monitory i do tego dodatkowy sub który uzupełni pasmo. Robisz kino - duże czy małe - możesz dać wszędzie podstawki, naścienne, ścienne. Prawidłowo skonfigurowany system kinowy odcina we wszystkich głośnikach poniżej 80Hz i potężne niskoschodzące podłogówki nie są w ogóle wykorzystane. Za bas odpowiada kanał LFE a więc sub (bądź suby) Fakt jest jednak taki że najczęściej oferowane są frankensteiny które muszą grać i kino i stereo. No to wtedy dwie frontowe kolumny mogą być duże do muzyki, do kina jednak nie wykorzystujemy ich potencjału. Ale jeśli w systemie jest dobry szybki sub to mogą być wszędzie paczki które niekoniecznie będą schodzić poniżej 80Hz +-3dB.

TX-NR656 Wszystkie źródła dźwięku i obrazu podłącz pod wejścia HDMI amplitunera. Projektor pod wyjście HDMI.

Dokładnie. Przy jednym subie jesteś udupiony przez mody pomieszczenia. W jednym miejscu będzie podbijać, w innym dołek. Szansa że bas w miejscu odsłuchu będzie miał wyrównane, lub chociaż akceptowalne pasmo jest bliskie 0. Dwa suby dają Ci szansę skonfigurować przebieg basu tak że nie stracisz nic z oryginału na którym Ci zależy. A dB to już inna sprawa, Diuny 2 z rakim zalożeniem raczej w domu nie zobaczysz bo instrumenty do ścieżki muzycznej przekraczały 135dB.

No właśnie procesorem. Końcówek ma mniej i by wykorzystać full trzeba dołożyć dwie. W Arcamach nawet cztery. No ale na podbudowie tych ampli można budować 11-kanałowe kino, pozostałe wymienione wyżej tego nie potrafią, Yamaha trzeba by brać RX-A8A, ale jest "trochę" droższa. Tak jak pisałem wielokrotnie, to są konkurencyjne zabawki. Żaden nie posiada najlepszych cech drugiego. Jeden ma kanały, inny Dirac w posagu, kolejny możliwość bezprzewodowych surround itd.. A dźwiękowo to blondynki i szatynki, rude.

Jeśli miałbyś być mniej uciążliwy dla innych mieszkańców to na 100% lepiej mieć conajmniej 2 suby. Nie chodzi o moc tylko o wyrównanie pasma.

Mastering jest różny, hobbystycznie z nim pracuję. Kanał suba jest niezależny, nie jest tworzony w locie z pozostałych. Bardzo często te same dzwięki pojawiają się w LFE oraz L/R, to nic dziwnego. Ale są też przypadki w których w tym samym czasie sub pracuje np. na 80-100Hz, oraz pojawiają się konkretnym kanale zbliżone częstotliwości ale w innej barwie, np. Strzały z karabinu od lewej strony sceny. Trudno wyłapać takie sytuacje, ale się zdarzają w filmach gdzie wysoki bas obsługują kolumny, a sub ich nie ruszą. Poniżej 80Hz raczej takie coś się nie zdarza, nie spotkałem się z tym. Jeśli fronty ustawisz na full band i masz do tego suba to właśnie takie sytuacje mogą się pojawiać. Nie miałem do czynienia jeszcze z takim czymś by sub oraz kolumny frontowe tworzyły zgrany zespół basowy, tak jak to się robi dublując suby w pomieszczeniu. Zazwyczaj wychodzi jedna wielka sieczka.

"Przywoicie" to bardzo niewspółmierne określenie. Nietrudno znaleść opinie w których belki pod TV spełniają tą rolę. Ale jeśli mowa o porównaniu do chociażby średniego poziomu audio stereofonicznych zabawek, to 5-6tys to może być za mało na amplituner kina - oczywiście mowa o nowych sprzętach.

Jeśli pasmo efektu o niskiej częstotliwości zawiera się w kanałach L/P, to kolumny oczywiście go będą go grać do ustawionego odcięcia na ampli. W przypadku gdy w filmie konkretny bas jest zawarty wyłącznie w LFE, to kolumny tego nie zagrają. Wyjątek to konfigurcje typu 5.0 bez suba, wówczas LFE przejmują pozostałe kanały bo ampli zmiksuje nieaktywny kanał LFE. Warto wspomnieć że bas który jest w LFE i ten w pozostałych kanałach to nie jest ten sam dźwięk. Może być, ale nie musi, to oddzielne ścieżki. Nie, wówczas sub nie zagra swojego kanału LFE powyżej 80Hz. Tzn, przejmą go kolumny jeśli tak w ampli go skonfigurujesz. Ale to trochę nietypowa konfiguracja.

Nie do końca. Sub odtwarza LFE w zakresie jaki mu się ustawi na tylnym panelu. Kolumny swoja ścieżkę grają do ustawionego ofcięcia (80Hz), niższe częstotliwości są przekierowane na sub. Można napisać że 80-120Hz kolumny i sub grają razem, z tym że sub wówczas reprodukuje ścieżkę LFE, a fronty L/R.

Różnica po pierwsze może mieć źródło w uwarunkowaniach akustycznych pomieszczenia. Mam na myśli to że tan sam sprzęt może zagrać diameralnie różnie w innych salonach. Po drugie klasa. Yamaha nie jest złym wyborem, ale jak wyżej wspomniałem - Rx-V4A to bardzo podstawowy poziom entry. To samo można napisać o Denonie lecz nie wiem do jakigo modelu się odwołujesz.

Abstrahując od porównania do Denona. Dobry sprzęt można właśnie poznać po tym że przy niskich poziomach vol potrafi zagrać satysfakcjonująco. Twój model to najniższy model w ofercie, chyba za wiele nie ma co oczekiwać.

Spróbuj zainstalować VLC na konsoli. Pamiętaj że PS4 rozpoznaje tylko systemy plików exFAT i FAT32. exFAT pozwala na pojedyncze pliki większe niż 4 GB.

Dźwięk DTS-HD jest gwarantowany z każdego źródła które jest z nim kompatybilne. PS4 jest kompatybilne, amplituner jest kompatybilny, ja problemu nie widzę.

Masz w ampli dwa wejścia HDMI. Pod jedno z nich podepnij konsolę. Obok masz wyjście HDMI, tam podpinasz projektor. Ogólnie ampli już trochę wiekowe, 2007r.