mateolo2

No moim zdaniem warto by było się poorientowac bo sporo osób to bardzo sobie chwali mówiąc, ze to najczystszy prąd jaki można mieć. Ja się na tym kompletnie nie znam.

Ja słyszałem, ze wielu audioswirow (i pisze to z całkowitym szacunkiem bo sam nim jestem!) używa UPS’ów. W sumie ma to sens bo cały system jest zasilany jak z powerbanka, czystym prądem. Ktoś z Was tego używa?

Luzik trzymaj sie!

Sugerujesz, ze ja cokolwiek prowokowałam pisząc żartem, ze ciekaw jestem co tu się wydarzy? W jaki sposób to prowokacja? 🤣 Prowokować może kogoś/albo grupę osób zwracając się do nich bądź do nich nawiazując. A na dodatek jestem kablarzem, a nie antykablarzem jak tu powszechnie wiadomo. Przecież ja tu jestem na forum chyba głównie znany z tego, ze zawsze wszystkich próbuje załagodzić i namówić do kulturalnych dyskusji. Ja ostatni do kłótni Każdy ma swoje zdanie i prawo do niego.

Ta.. cena z kosmosu. Dużo o nim było bardzo na tym forum i sąsiednim. Jak wpiszesz w wyszukiwanie nazwę to na pewno mnóstwo wątków Ci wyskoczy. Raczej same pochwały itd podobno w tych pieniądzach trudny do pobicia. Sam Muda 44 go polecał jako jedyny w tym budżecie, który by kupił. W kwestii oryginalności to chyba tego nie podrabiali Jakby Co się udało coś wytargować i bys kupił to napisz kilka slow

No jasne! Dam znać jak coś znajdę sensownego. Reaserch i pomoc kolegów doprowadziły mnie na razie do tego ze profigold pgd 4000 to jest mój coaxial, tylko trudno używkę 1,5m znaleźć Na olx jest tylko 0,75 - może dla Ciebie starczy

To może kiedyś jak będzie chęć, kasa itd to spróbuj sobie kupić coś używanego na olx z wireworlda, furutecha czy co tam jeszcze innego polecają. Może coś usłyszysz A jak nie to odsprzedaż nic nie tracąc. Ja w przypadku tych kabli Tomanka słyszałem, ze faktycznie nie za bardzo ludzie coś słyszą po zmianie. Ja teraz robię ogromny reaserch dotyczący coaxiali bo to już ostatni kabel w systemie po kosztach. Chce kupić właśnie jakaś używkę do 2 stówek bo na razie mam jakieś dziadostwo z Allegro za 3 dychy, a trochę głupio, ze reszta systemu okablowania dobrze i firmowo a glowny kabel idący od źródła to jakiś najtańszy Chińczyk z Allegro. Ale im dalej kopie w temacie tym trudniej wybrać bo wtyki RCA nie mogą być 75 ohm, niektóre kable w ogóle nie maja informacji o tych 75 ohm itd itp Głowa od tego może rozboleć.

Tak, przyznam, ze byłem bardzo na nie w stosunku do zasilających. Dlatego kupiłem dla eksperymentu coś taniego, żeby sobie udowodnić, ze mam racje i odsprzedać za tyle samo kasy. No ale co z tego wyszlo to sami widzicie. Teraz budując system od nowa obok głośnikowych byłby to najważniejszy dla mnie przewod. Tak samo jakbym miał przy swoim pierwszym systemie doświadczenie jakie mam teraz to zamiast inwestować większość cześć kwoty w kolumny i wzmacniacz, zacząłbym od dobrego źródła - ale to tak na marginesie Człowiek całe życie się uczy.

WireWorld stratus 7 - wiec nic specjalnego. Jedyny jaki mialem okazje testować i siedzi w sprzęcie cały czas. Używany na olx za około 3 stówki udało się kupić. Pewnie z z czasem pokuszę się o coś lepszego i zobaczę czy slysze jakaś różnice. Ale najpierw reszta sprzętu tez musi pójść do przodu, żeby to miało jakiś rozsądek w sobie

Ok to ja pomogę troche te burze rozpętać bo coś Wam słabo idzie Trochę się tutaj odsłonię i wystawie na „odstrzał” w imię kabli zasilających, transportów cyfrowych itd Pamietam jak @TomekN jakiś czas temu w jakiś tam wątku mówiłeś mi w temacie chyba kabli zasilających i słyszalnym dla mnie zmian, że nie da się wykluczyć mojej autosugestii, złudnego poczucia zmiany itd. Wtedy odpisałem Ci, że ta zmiana była na tyle wyraźna, że nawet nie było z mojej strony cienia pomyślunku, że to może być moja autosugestia. I teraz taki przykład z mojego życia: Jak byłem na odsluchach różnych kolumn to słyszałem między nimi różnicę. Jak przełączono mi na jednej parze kolumn wzmacniacze różnych marek to tez słyszałem różnicę. Mniejsza, wieksza, ale słyszałem. Jak zacząłem się bawić w to hobby to wymieniłem tani marketowy kabel głośnikowy no name na coś markowego i na jakimś tam poziomie to tez usłyszałem roznice. Nie była ona tak duża oczywiście jak w przypadku kolumn czy wzmacniacza, ale nie było mowy o autosugestii. Jak wymieniłem kabel zasilający do wzmacniacza (byliście tego świadkami tutaj na forum) to tez usłyszałem dokładnie na tej samej zasadzie roznice i była ona w moim przypadku dużo łatwiejsza do wychwycenia niż w przypadku wymiany kabli głośnikowych. Jak wymieniłem streamer cyfrowy podłączony do mojego daca z taniego wiima na bluesounda to usłyszałem potezna zmiane przez cyfrowe połączenie (a przecież to 0 i 1, oba urzadzenia bit perfect i ten sam tidal connect, wiec wieku powie, ze nie ma takiej szansy, żeby się to różniło) NATOMIAST Jak wymieniłem najtańszy RCA qed’a za 8 dyszek na coś juz teoretycznie znacznie lepszego (oczekując słyszalnej zmiany no bo w końcu przecież usłyszałem kabel zasilający i dwa źródła cyfrowe!) to usłyszałem jakieś mikro zmiany, które były na granicy percepcji i to mogła być autosugestia. W ślepym teście raczej bym nie rozróżnił. Jak przy zakupie daca porównywałem cztery różne od siebie kompletnie urządzenia z tej samej polki cenowej na różnych kościach i słynące z tego, ze inaczej od siebie grają (Arcam, cambridge, nad) to przez pół nocy je przelaczalem bo różnice były na tyle subtelne, ze ciężko mi miło z pełna stanowczością stwierdzić jakie slysze między nimi różnice (może akurat wtedy była zła aura księżyca i sprzęt gorzej grał ). Byłem zdziwiony bo co do daców i różnic między nimi nie ma sprzeczek. Raczej większość z nas się zgadza i jest to prawda powszechna, ze te urządzenia grają różnie i maja wpływ na dźwięk. A ja przecież wyraźnie slysze kabel zasilający, którego conajmniej połowa z nas nie słyszy, a mam problem, żeby różnic dac’i. Albo może ta polowa nie chce usłyszeć tego zasilajcego i do tego tutaj właśnie bije… Chodzi mi o to, ze argumenty w moim przypadku (i pewnie większość kolegów „słyszących” kable zasilające się zgodzi), że usłyszenie różnicy w zasilającym było moja autosugestią są w mojej opinii całkowicie wykluczone bo ta zmiana jest zbyt dla mnie wyraźna - wyraźniejsza na pewno niż zmiany daca, głośnikowych czy rca. Bo porównuje urządzenia czy kable, w przypadku których nasze towarzystwo audiofilskie jest zgodne, ze maja wpływ na dźwięk i ciężko mi się doszukać większych różnic. Dlatego próba wmówienia mi, ze różnica, która slysze po wpięciu zasilającego to moje złudzenie jest dla mnie tak absurdalna jakby ktoś mi powiedział, ze nie ma szans, żebym słyszał różnice między kolumnami. I tez prosiłbym o nie wypytywanie w przypadku opisywanych elementów toru i przygód z nimi na jakie wymieniłem glosnikowe, na jakie RCA. Bo zaraz zacznie się dyskusja, ze słabe i dlatego nie usłyszałem różnicy itd. Naumyślnie tego nie podaje właśnie z tego powodu bo ten wpis tyczy się tylko i wyłącznie tego niekończącego się sporu o rzeczy, w których się nie zgadzamy. Strasznie bym chciał wiedzieć skąd dokładnie wynika cały ten wspomniany spór. Czy z tego, ze osoby sprzeciwiające się takim zasilającym nigdy nie próbowały i po prostu z zasady są „na nie”, czy z tego, ze właśnie próbowały, nic nie usłyszały i frustruje ich ten temat. Nie znam się na tym kompletnie, ale może w drugim przypadku to była kwestia tego, ze niektóre komponenty audio są bardziej lub mnie wrażliwe na ta zmianę - nie wiem. To taki dłuższy wpis i moje przemyślenia, ale może komuś się będzie chciało przeczytać. A i @TomekN - żebyś tylko nie pomyślał, ze to wszystko do Ciebie haha Akurat użyłem Cię na początku wpisu jako przykładu, z którym ostatnio w tym temacie pisałem. Absolutnie nie jest to wpis personalny. Bardzo Cię lubie i szanuje fajne wpisy na tym forum, ale po prostu byłeś dla mnie idealna ofiarą na początek tego wpisu bo w tym temacie jak wiesz się nie zgadzamy. Trzymajcie się chlopki i cytując tytul wątku „pogadajmy”! p.s. Sorki za ewentualne bledy językowe ale pisze to wszystko na telefonie, którego słownik lubi płatać figle. Bo na tyle je wyceniają ich producenci… to już bardziej pytanie do nich, a nie chlopakow ze sklepów, którzy musza sprostać wymaganiom każdego klienta

Mi szczerze mówiąc tez nigdy nikt w salonach nie wciskał przewodów. Natomiast tez nigdy o nie nie pytałem bo wole DiY

Ah, co to będzie,co to będzie To ja tak na wstępie, żeby się potem nie nie przepychać - przewody uznaję! A które? wszystkie! 😍

@Q21 Bardzo fajny filmik, brawo. @DiBatonio A Ty mi mówisz, że to ja mam niesamowity dar do rozpoczynania wątków, które skończą się „gównoburzą” 🤣🤣🤣 Juz nie mogę się doczekać co ru się wydarzy.

Wiedziałem, że komuś się przyda

Sprawdzę, dzięki! A znacie jeszcze jakieś patenty? Podobno korek jest też dobry, ale jak spróbowałem to nie zauważyłem różnic dotykając urządzenia na nim i na gołym blacie.

No że pięknie izolują od wibracji Nawet jak wcześniej słuchałem muzyki na niższych poziomach głośności to zawsze po przyłożeniu dłoni na obudowie bylo je czuć, a teraz ZERO A próbowałem różnych dedykowanych wynalazków, a tu proszę - biedra, 6zl, 5 min roboty Jedyne co to nie wyglądają najpiękniej, ale już myślę nad wersją v2 haha. No, tak więc bardzo polecam jeśli ktoś takich wibracji też chce się pozbyć i wydać na to tyle co nic.

A w tym temacie (wpływu na brzmienie) to się nie wypowiadam bo to dopiero może rozpętać gównoburze plus się na tym nie znam i nawet nie chce mi się bawić w jakieś porównania podkładek za 6 zł itd. Raczej wychodzę z założenia, ze wole sprzęt niedrgajacy niż drgający Ostatnio wpadli do mnie znajomi na „kilka piwek” i skończyło się potańcówą do tego stopnia, ze moje r300 wykręciły swoim basem śruby z zawiasów od drzwi balkonowych 🤣🤣🤣 A dac/streamer/zasilacze liniowe to myślałem, ze od wibracji zaraz się rozłożą na części pierwsze Haha. Dlatego jak tylko zobaczyłem te podkladeczki to od razu chciałem spróbować i teraz problemu nie ma. A jak cos to pomaga brzmieniu to tez spoko, jednak nad tym się nawet nie zastanawiam.

Jaką tam gownoburza. Gdyby te podkładki kosztowały 500 zł to może tak hahaha, ale za 6 zł gwarantuje, ze nie 🤣🤣🤣

Hejka, Chce Wam zdradzić moje odkrycie. W biedrze sprzedają teraz cały zestaw filcy/gumowych podkładek pod meble za 6 zł. Zauwazylem, ze te gumowe okrągłe podkładki są wykonane z super fajnej pianki i maja już taśmę dwustronna. Wiec postanowiłem kupić taki zestaw. Piankowe kolka przykleiłem do siebie. Małe gumowe podkladeczki użyłem jako nóżki do dużych. A na gore żeby utwardzić wszystko wyciąłem z filcowych podkładek kolka na wymiar. Koszt 4 takich podkładek to 6 zł i wszystko czego potrzebujecie jest w tym zestawie. Czas wykonania: 5 min. Efekt przeszedł moje oczekiwania. Pod cd mam niby profesjonalne podkładki „łaudiofilskie” z igłami za kupę kasy. Te z biedry sprawiają, ze sprzęt praktycznie „lewituje nad powierzchnia”. Jestem w szoku, wiec chciałem Wam ten patent sprzedać. Blat na którym stoi sprzęt cały drży przy basowych utworach, a urzedzania na tych podkładkach nic - jakby w ogóle nie była odpalona muza. pozdro!

@iFi Audio z ogromna przykrością muszę zrezygnować Wypadł mi wyjazd służbowy i nawet nie wiem kiedy miałbym okazje na testy, a co dopiero na napisanie recenzji. Bardzo przepraszam za zamieszanie i zycze wszystkich uczestnikom wygranej!

Ja używam swoje tylko jako transportu cyfrowego i chce zobaczyć czy coś się zmieni po zmianie zasilającego na akcesoryjny.

Haha, no tak, tylko czy wtedy cały sens takiego kabla nie idzie w …

Dzieki! A Ty stosujesz jakiś akcesoryjny kabel do node’a?

Cześć, Szukam jakiegoś wtyku typu c7 czyli ósemka do przewodu zasilającego DiY, ale nic nie mogę znaleźć. Tylko Furu, albo jakieś drogie wtyczki po 150 zł w gore. A nie ma może czegoś w tylu kaisera? Znalazlem coś takiego https://allegro.pl/oferta/wtyk-osemka-c7-c079-zlocony-8-10097313880 Ale wielka bulwa, która mi w moim bluesoundzie gniazdo ulamie pod swoim ciężarem. Mi chodzi o coś takiego bardziej klasycznego. Jak to: Duzo widzę kabli DiY właśnie z tak zakończonymi wtykami c7. Skąd oni je biorą?

Słyszałem, ze h120 to jest kosmos w stosunku do ceny