Hej Panowie,
Chwile mnie tutaj nie było. Nadszedł czas majówki, wiec pojawiło się trochę czasu, a informatycy wiim odłączyli się od mojego krążka, wiec przyszedł i mój czas na testy. Od samego początku jak tworzyłem ten wątek to obiecywałem, ze dam znać co ja o nim sadze. Wybaczcie, ze tak późno, ale może to dobrze, ponieważ jak jak stworzyłem ten wątek, tak teraz mogą go symbolicznie zamknąć podsumowując swoje doznania.
Przede wszystkim chciałbym na początku bardzo podziękować wszystkim zaangażowanym w ten temat. To niesamowite ile osób było otwartych na nowości, dyskusje i chęć przetestowania tego maleństwa. Szczególne podziękowania dla @tomek4446 @S4Home @Wito76 @Mar Ka @T Z6 @marcinmarcin @malik za testy i podzielenie się swoimi wrażeniami (jak o kimś zapomniałem to przepraszam).
Nie będę się tutaj specjalnie rozpisywał bo recenzji mamy wiele w tym wątku i mam podobne spostrzeżenia, wiec bez sensu to powielać.
Na wstępie chce powiedzieć, ze nie mam wielkiego doświadczenia wśród transportów/streamerow. Dotąd moim źródłem było Apple TV 3 generacji i AirPlay po optyku do daca z zasilaczem liniowym. Przez chwile miałem romans z malink do której dokupiłem HifiBerry Digi pro. Natomiast bardzo się nie polubiłem z tym urzadzonkiem. W ślepych testach z kilkoma znajomymi mieliśmy 100% trafień w porównaniu z Apple TV. Malina z HifiBerry grała wyraźnie gorzej, mniej dynamicznie, koc. Może nakładki Allo są lepsze. Ale nie o malince tutaj.
W moim teście wiim podłączyłem cztery różne źródła do daca - Apple TV, nowy telewizor lg oled, wiim i klasycznie usb po kablu. Wbudowanego daca w wiim nie podłączałem nawet bo wiadomo, ze nawet realnie nikt tego nie rozważa. Chyba ze do głośniczków z media markt do kuchni
Testowalem cały dzień i trochę nocy. Przede wszystkim wielkich różnic między tymi wszystkimi transportami nie było. Na prawdę trzeba było się doszukiwać zmian. Natomiast od całej reszty najbardziej wyraźna zmiane czuło sie z wiim. Dźwięk stawał sie po prostu jaśniejszy. Basowo nie zauważyłem strat, bądź mniejszej energii w tym zakresie. Ale wszystkie cymbałki, wokale były głośniejsze, bardziej „krystaliczne”. Faktycznie słychać było ta cyfrowosc, o której pisaliście. Na początku mi sie to spodobało. Dlatego stwierdziłem, ze wiim staje sie moim głównym źródłem ze względu na wygodę użytkowania, która jest wieksza niż przy AirPlay. Nie miałem tego efektu jak z malina, ze od razu słyszałem, ze mi gorzej gra system. Ale tez nie wyrwało mnie z butów. Po prostu dobry następca po Apple TV. Zadowolony skończyłem testy.
Jednak następnego dnia odpalam sobie muzykę do „codziennych czynności” i zaczyna mnie coś wkurzać. Jest jakoś tak prostacko, cyfrowo, trochę płasko. I faktycznie w moim ukochanych kawałkach jakoś mniej basu… uderzenie to samo, ale jakiś krótszy ten bas, nie wybrzmiewa do końca. Nie spodobało mi się to. Zgadzam się z tym co pisali chłopaki ( @S4Home i @tomek4446 ) co do braku pełnego wybrzmiewania i jasnosci. Wróciłem znowu do starego, wysłużonego Apple TV.
ALE!
Wiem, ze w przyszłości ten wątek będą czytali ludzie rozważający zakup tego urządzenia. I tutaj moja sugestia: jeśli budzet jest ograniczony to jak najbardziej je polecam. Te negatywne rzeczy, o których pisałem to są mikrodetale, które wychwytuję mając porównanie. Natomiast jeśli zależy Wam na streamerze, który ma funkcjonalność i stabilność duzzzo droższych zabawek to na prawdę kupno tego urządzenia wraz z daciem, na który możecie sobie pozwolić zbuduje Wam super fajny zestaw. Czy kupiłbym to urządzenie w regularnej cenie ponad 500 zł - pewnie tak, ale w tej kasie wolałbym już, żeby to było trochę lepiej wykonane… Bo w dotyku to robi wrażenie kostek Bluetooth za 80 zł. Jednak nie widzę do 500 zł żadnej konkurencji dla tego urządzenia. Jeśli jednak macie już daca i sprzęt z troszkę wyższej polki i chcecie przyoszczędzić na wiim bo jest bitperfect, transparentny itd to radziłbym dołożyć i kupić już faktycznie jako źródło np takiego Node’a czy coś tam lepszego… albo jeśli macie ekosystem Apple - używane Apple TV 3 z wyjściem optycznym na olx za 150 zł … jeśli budzet na więcej nie pozwala.
Jak najbardziej jest to super urządzenie. Ale odpowiadając na pytanie, które zadałem na początku tego wątku „czy jest to Bluesound killer?” - nie porównywałem ich, ale szczerze wątpię…
Ja swojego wiim zostawiam bo za te pieniądze za jakie go kupiłem to warto takie urzadzonko mieć. Będę go używał do słuchania radia czy coś
Trzymajcie się!