Skocz do zawartości

Wing0

Uczestnik
  • Zawartość

    1 966
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wing0

  1. Cicha jazda ma swoje plusy i minusy niestety. Fakt ogranicza to hałas w mieście, ale dla naszych otłumanionych, osłupiałych pieszych to tacy cisi zabójcy ;). Druga sprawa jak się ma ta cicha jazda do motorów 1000 cichych aut a tu przejedzie jeden skur który ma w dupie przepisy i generuje hałas jak na lotnisku odrzutowiec... Co do ekologii, tak prawda jest że samochody elektryczne biorąc pod uwagę wyprodukowanie, użytkowanie są mniej ekologiczne od dopracowanych spaliniaków. To nie marketing tylko fakty. Jak pisałem elektryki mają sens w pewnych przypadkach, w pewnych krajach. Z resztą już się góra kapnęła że nie tędy droga. Polska to już w ogóle z naszą średniowieczna siecią przesyłu prądu i stabilnością dostaw prądu może sobie pomarzyć o zasilaniu wszystkiego co się da prądem... Łatwo to nawet zaobserwować w słoneczne dni na grupach o foto jak ludzie rzucają mięsem bo im non stop napięcie z sieci odcina foto...
  2. Proszę, korzystaj.
  3. Drewno na dom musi mieć około 100-120 lat plus obróbka czyli odciągnie żywicy (odpowiedniej ilości) suszenie, impregnacja itd zawalenie drewna wełna oki, a wełnę czym osłonisz, płyty, farby itd nie jest wszystko tak łatwe jak się wydaje. Drewnem palić, oki sezonowanie 2-3 lata, ścięcie drzewa by odrosło czekać trzeba 40-60 lat żeby nadawało się do ścięcia jeszcze lepiej jak dąb to z 80 lat bite. Wszelkie drzewa szybko rosnące nie nadają się do spalania, żywiczne jak sosna do rozpałki oki do palenia na ciepło nie bardzo. Druga sprawa nie sądzisz chyba że na jedną zimę starczy ci jedno drzewo czy dwa :). Domek u babci miał 2 izby dom z drewna ciepły szło że 4 fury drewna rocznie oczywiście samo z wujkiem je pozyskiwaliśmy z odpadów przy wycince drzew. Emisja emisja emisja czym by się nie paliło trzeba robić emisję :).
  4. Tylko że to wszystko jest pic na wodę :). Wiesz zapewne że pierwsze auta jakie powstawały buły na prąd, potem wszedł Rockefeller i zablokowali rozwój aut elektrycznych na lata całe, stąd baterie to obecnie najbardziej olany temat w rozwoju technologii, zanim nadrobią dziesięciolecia olewania tego tematu minie w pieron. Ale co kasy sobie zarobili to zarobili teraz przy zmianie koncepcji eheheh. Dziennie w pracy śmigam 200-300 km i szczerze nie mam problemu z jazdą dieslem czy benzyną wygoda ważna, ale niezawodność istotniejsza dla mnie. Jeszcze jakby wprowadzali te elektryki pomału z głową jako alternatywę do ruchu miejscowego bez pierdolenia o ekologii z którą to gówno nie ma nic wspólnego to oki, przecież mogli mówić o zmniejszeniu emisji lokalnej a nie wciskać kit że to takie ekologiczne mhmmm w pizdjet ;). Magazyny energii temat rzeka kolejny obecnie martwy temat i długo jeszcze takim będzie. Śmieszne 10 kw w kotwach 25-30 tys kpina.
  5. W punkt. Elektryki o dziwo bardzo szybko się kończą po wielkiej akcji marketingowej, dotacjach, okazało się że nic w tym eko nie ma, ani użytkowo to dobre, ani ekologiczne. Tylko jak zwykle trzeba było czasu by ciemna masa się obudziła i przejrzała że to co lobby wmawia nie zawsze jest prawdą. Ja założyłem sobie foto i pompę u siebie na obecną chwilę wychodzi to dość konkurencyjnie do pelletu czy gazu (choć ten będzie feee), ale tylko dzięki dotacją które i tak spłacamy w podatkach. A że za wszystko się płci to jest normalne i nie ma taniego czy darmowego grzania, nie ma i nigdy nie będzie na bank jej w Polsce, jesteśmy idealnym rynkiem rozwijającym się do strzyżenia Kowalskiego z kasy.
  6. Porównanie Dawida z Goliatem heheh gabarytowo oczywiście Sry za nieład w kablach trochę przepinania jest ostatnio...
  7. @sonique pewnie tam w późnym średniowieczu było może i cieplej w zimie, ale ilość zachorowań na podagrę pokazuje że im tam jajka marzły równo 😆 A co do nowoczesnego budownictwa i ekologi plus braku rachunków to khmmm z racji zawodu powiem tak pić na wodę fotomontaż. Żeby osiągnąć tą umowną, magiczną zero emisyjność musimy kupić znacznie kosztowniejsze bardziej złożone technologicznie i wymagające większej emisji przy produkcji sprzętu, materiały itd. Koszta? Koszt pompy ciepła 20 tysięcy, koszt pieca na węgiel bez tych chorych obostrzeń 2-3 tysiące by oscylował, kiedy się pompa zwróci. Żeby pompa miała sens trzeba wpierdolic ogromną kasę w system ogrzewania, najlepiej połączony z rekuperacją, super izolacja termiczna i hydroizolacją, może i panele foto a na dzisiejszych zasadach to już jest złodziejstwo co odwalili. Strzygą nas jak barany wmawiając że to dla dobra planety (raczej ich biznesów). Wychodzi wszystko pięknie. Ale żeby nie było mam pompę mam foto, pracuje w branży okiennej, znam to od podszewki. O samym rynku okiennym można by pisać heheh elaboraty. Współczynniki UW się chcą zesrać o to, a w domu projektowane są przeszklenia na 1/2 ściany które w porównaniu ze ścianą są wielkim mostkiem termicznym eheheh, do tego 99% okien nie jest badanych i odporność na wiatr jest do bani i są przewiewy i UW można sobie w buty wpakować. Jest tyle w tym skrajności że z czasem się dostrzega totalny skok na kasę i niewiele więcej. Jedyne co zyskujemy? WYGODA.
  8. dane o średniowieczu i innych epokach nie wynikają tylko ze źródle pisanych i to nie tylko jednego gościa. oczywiście że są to informacje prawdziwe i potwierdzone.
  9. Nom tak dokładnie :). Pamiętam na wsi u babci jak się spało w czapce pod pierzynką a szyby od środka były całe w lodzie, ludzie nie umierali w ogóle, nie chorowali tylko antybiotyków szło tyle że jpd, wujek chory był kilka razy w roku, my jako dzieci także ;p. W średniowieczu gdzie w ogóle się nie grzało to już w ogóle śmiertelność z powodów zaraz, chorób itd była gigantyczna, dziwne że życie w chłodzie nie pomagało ;). Panowie wiem że zawsze się mówi jak to dawniej było lepiej, ale heheh nie było Sorki że tak skrajnie, ale wszystko zależy jak się leży. Ja nie jestem jakimś ciepłolubem zawsze wolałem chłodne prysznice, temperatury zimowe nie letnie, a chorowałem masę i co roku 1-3 razy choruje. Żona natomiast uwielbia upał poubierana w lato jak ja w zimę i raz na dwa lata coś złapie.... A miała warunki o wiele bardziej cieplarniane w wieku dziecięcym niż ja ;). Jak masz zimne stopy czy place to oznaka że organizm się wychładza i utrzymuje ciepłotę tam gdzie powinien w pierwszej kolejności by przeżyć, to pierwsze sygnały że jest za zimno. Ja w zimie utrzymuje w domu około 22-22.5 stopnia w dzień w nocy koło 21 choć dla żony to zimno, ale przy wyższej pompa by mnie do bankructwa doprowadziła heheh.
  10. No po tym wyraźnie widzę że nie ma z kim dyskutować. Kolejny co wyżej s... niż d... ma. Nikt nie będzie 300 stron przekopywał ani o fotki twoich kolumn ani twoje jeśli by takie były raczej nie warto. Pewnie DIY jak ciężko nazwę podać... Żeby usłyszeć 20 Hz lub poniżej trzeba mieć odpowiednie warunki, sprzęt, a przede wszystkim wiek i za czym idzie słuch, tego się nie oszuka, ale zapewne jesteś młodzieniaszkiem w idealnie zaadoptowanym do swoich kolumn pomieszczeniu i delektujesz się 16 Hz dołem pasma :). Gratuluję
  11. Co ma atmosfera na koncercie do tego co napisane powyżej bo nie czaje? Na koncertach kogo, bo często nagłośnienie na koncertach pozostawia wiele do życzenia, atmosfera również :). W ogóle z czapy wtręt Jakie te kolumny masz i jak się mają do podanych parametrów tych ubitych na basie kefów?
  12. Jak narazie to ty je wyśmiewasz jak widzę, a co za kolumny masz? Ciekawe ile jest prawdy w tych pomiarach Pasmo przenoszenia: 20 Hz–20 kHz ±2,5 dB (-6 dB przy 18 Hz, Q=0,5) Widzę, że tu producent deklaruje bardzo niskie zejście w KEFach, zostaje jeszcze kwestia czy jesteśmy w stanie je usłyszeć w danym pokoju i czy w ogóle jesteśmy w stanie usłyszeć bo poczuć może i tak tylko po co :).
  13. Khmmm nie mój klimat, ale ma swój zamysł i urok. Co do KEF te ponoć nie warte takiej gotówki, ja je tylko przelotnie słyszałem, nie zatrzymały mnie na dłużej. Ale wyglądają zaczepiście:)
  14. Giegas raczej deczko źle sformułowane pytanie. Dość dużą ilością sprzętu warto sobie głowę zawracać nawet jeśli nam nie spasuje to zostanie doświadczenie. A jeśli chcesz od chłopaków uzyskać konkret odpowiedzi zadaj konkret pytanie. Z czym i do czego chcesz go używać :).
  15. Naturalne brzmienie raczej z barwami się mało kojarzy ;). Kolego w używanym sprzęcie możesz w tych kwotach dostać już wyśmienite wzmacniacze do wyboru do koloru często topowe wzmacniacze lub blisko topu, zależnie od rocznika. Jak już zmieniać to na coś świetnego, a nie przeciętniaka.
  16. Roman pomieszczenie faktycznie większe pewnie, ale niestety nie tylko do audio, choć mam ogromny luz w tym względzie ;). Niestety nie udało by się ich ustawić przy meblach które muszą być. Duże podstawkowe podłogowe ołówki oki, więcej nie ma szans zmieścić. A odnośnie drżenia jak puściłem na 10 godzinę ostatnio wzmacniacz to też miałem dziwne wrażenie, że trochę podłoga nie tylko szyby chodzą 😆
  17. Tak raczej pobawię się z tym wzmacniaczem dłużej. Roman taki transport jest nierealny u nas w kraju :). Trzeba by busa wynająć i samemu ogarnąć, a druga sprawa gdzie ja bym je wsadził. Chyba do garażu razem ze mną jakby żona zobaczyła gabaryt
  18. Jeśli mogę czasem coś wtrącić. Bardzo przyjemnym połączeniem jest ta Alpha z głośnikiem Heila. Heil jest jednym z lepszych głośników jakościowo (odnośnie reprodukcji dźwięku środki góra), w porównaniu do kopułki z SonusFaber EA1 Heil jednak jest znacznie bardziej wyraźny, może być dla niektórych deczo ostry. 907 DR nie dodaje tyle wysokich co Dynaco i po tym czasie stwierdzam że lepiej pod względem przyjemności z odsłuchu to combo wypada. Wysokich nie brakuje, ale nabrały delikatności bardziej w kierunku szpilki z YB audio Illumonati. Kolejny raz mogę potwierdzić śmiało że wzmacniacz godny uwagi i dopieszczenia pod niego toru. Kolumny z czasem będę zmieniał, ale zapewne trzeba będzie mocno pomyśleć na co, dobry odpowiedni wydaje się być kluczowy.
  19. Ej ej nie daliśmy, od początku było widać że firma krzak, starczy wpisać w net :). I tak Mariusz to potem wyczyści żeby nie wisiał syf i nikt się nie nabrał.
  20. Raczej antyreklamę którą sobie sam zrobiłeś... A tu pokazałeś jak pojęcia nie masz o rynku i wartości sprzętu, dzieł sztuki itp. To rynek ustala ceny, jeśli Twój sprzęt jest wyceniony tak nisko i jeszcze do tego nie można o nim nigdzie poczytać bo pewnie poszło kilka zestawów do biednych naiwnych "wybranych". To rynek ustalił, że więcej warte to nie są. Z resztą za co tu płacić? Parę desek, kupione gotowe głośniki i kilka wkrętów. Malarze musieli chociaż dar od Boga mieć żeby ich dzieła warte były milion dolarów. Odpowiedz sobie teraz co ty masz za dar, że twoje dzieło tak nisko stoi.... A przypomnę jak pisałeś ktoś robi i sprzedaje kable za 5-10-50 tysięcy zł o kolumnach po 200-400 tysięcy dolarów nie wspomnę.
  21. Tak tak, zgadza się z tobą cały świat audiofilski. Dlatego tego JVC można kupić za 500 zł a Nakamichi za 20-25 tysięcy zł. Zapewne setki ludzi wywala kasę w błoto bo się nie zna tylko ty żeś Boga za nogi złapał. Weź się nie kompromituj nawet bo wstyd. Tak śmiesznego gościa jeszcze na forach nie widziałem, a myślałem że widziałem już wszystkie:).
  22. Osz kurde aż mi w buty poszło, a masz w mokasynkach sznurówki? 😆 Świetny Fanpage piękny 👍 Chociaż nie handlują podstawowymi modelami Yamahy czy innym szrotem który wystawiacie na fanpage, w krajach zachodniej Europy drogi mokasynie taki sprzęt na śmietniki wystawiali za free bo szkoda było się ludziom paprać z tym
  23. Jasne Tomku. Przecież i kolega z forum ma świetny sprzęt zrobiony pod jego pokój z aranżacją przez solidna firmę z naszego podwórka bez szumnych nazw i zadęcia, bez wyzywania od upośledzonych.
  24. A ci normalni kupili kolumny czy to familia?
  25. No bez kitu na Facebooku totalnie 0, same stare odtwarzacze i wzmacniacze z dołu tabeli....
×
×
  • Utwórz nowe...