Webster.brd

Ja mam Cyrus One Cast i mogę polecić. Wszystko w jednym malym pudełku. Łatwa obsługa. Jest gniazdo słuchawkowe i przedwzmacniacz gramofonowy. Używam go 2 lata i nie powiedziałbym że się grzeje. A czasami pracuje pare godzin bez przerwy. Może jak sie go zamknie w meblu na głucho to wtedy będzie cieplejszy.

To ja też się wypowiem. Składając system, od razu chciałem mieć odtwarzacz CD: miałem sporo płyt CD zgromadzonych przez lata. Więc kupiłem odtwarzacz CD i wzmacniacz all in one. Na początku z sentymentu dużo słuchałem płyt CD, ale z czasem słuchałem coraz więcej streamingu. I tak teraz CD nie słucham już praktycznie wcale. W międzyczasie dostałem gramofon. Jak mam więcej czasu posiedzieć czy muzyce to włączam winyla, bo jest fajny klimat. Streaming wygrywa wygodą. 2 kliknięcia na smartofnie i gotowe. No i jest super do odkrywania nowych brzmień. Ale jeśli chodzi o jakość: początkowo jak słuchałem wiecej CD to wydawało mi się, że jakość nagrań jest wyższa. Porównując nagrania z CD a streamingu słyszałem różnice. Z czasem przestałem zwracać na to uwagę. Mając takie doświadczenia jak teraz to składając nowy system, pewnie nie kupił bym odtwarzacza CD, bo naprawdę rzadko z niego korzystam. Nie kupuje już nowych płyt CD, a jak już to winyle. Płyty CD z bólem serca spakował bym w kartony i na strych ;). Ale że mam odtwarzacz to może jeszcze kiedyś wrócę do CD.

Co to znaczy że lubią wzmacniacze z wyższej półki? Cena wzmacniacza musi być wyższa czy moc? Cyrus w klasie D ma dosyć mocy żeby napędzić te kolumny, przynajmniej na papierze. Rozumiem że po zmianie głośników stosunek ceny do mojego cyrusa sporo się rozjedzie, ale jego moc jest przecież wystarczająca? Czy zmiana głośników bez zmiany wzmacniacza nie przyniesie poprawy dźwięku? I tak jak pisałem wyżej, po ewentualnej zmianie głośników przyjdzie czas na zmianę wzmacniacza, ale nie wszystko od razu

Najpierw chciałbym wymienić kolumny. Po tym przyjdzie czas na zmianę wzmacniacza na lepszy.

Witam. 2 lata słucham systemu: F502 z Cyrus One Cast. Pomieszczenie odłuchowe to duży otwarty salon z kuchnią i jadalnia (ponad 60m). Generalnie z obecnego systemu jestem zadowolony, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i myślę nad zmianami. Głównie chodzi mi o polepszenie tzw. sceny i o trochę mocniejszy bas. Pytanie, czy zmiana na Fyne F 702 to ruch w dobrym kierunku. Wymiary podobne, ale zupełnie inne przetworniki. Jako alternatywna propozycję zaproponowano mi też Pylon Audio Jasper 25 MKII. Pozdrawiam Adam

Tak wynika z ich strony https://www.q21.pl/fyne-audio-f702-czarny.html

Przeglądając internet znalazłem taką ofertę: https://www.rtvmax.pl/podlogowe/7028-fyne-audio-f702-czarny.html Cena 10000 niższa niż w np. Q21. Ale tego sklepu nie znam. Czy to nie jakiś scam? Czy ktoś tam kiedyś coś kupował?

Napisz co to za sklep. Mój kolega w Toruniu miał identyczną sytuację: Sprzedano mu "nowe" kolumny, a po otwarciu okazało się że widać ślady użytkowania i kurz na lakierze. Po tym jak kolega wrócił do sklepu, sprzedawca twierdził, że to nawet lepiej że ma używane bo są już wygrzane . Po walce sprzedawca dał mu jakiś rabat. Niesmak jednak pozostał. Ten Twój przypadek wygląda na próbę oszustwa. Liczą na to że część klientów machnie ręką i nic z tym nie zrobi.

Cast pewnie będzie słabszy od 8.2. Pytanie czy będzie to dawać różnice w odsłuchu. 8.2 jest droższy ( prawie 2 razy) a do tego to czysty wzmacniacz. W cast płaci się też za streaming HDMI itp, więc logika nakazuje sądzić że czysty wzmacniacz w podobnej cenie powinien mieć lepsze podzespoły bo nie płaci się za dodatki. A co do Audio Show. To fajna impreza. Można pooglądać sprzęt, czasami nawet posłuchać. Tyle że nie zastąpi to odsłuchu na swoim systemie. Jeśli wahasz się między dwoma wzmacniaczami to najlepiej posłuchać obu jeden po drugim i porównać.

Porównywałem. Z różnymi, od lampowych po klasy AB. Słyszałem różnice, szczególnie między One a lampą. Każdy ma inne ucho i trzeba porównać samemu. A wybrałem go głównie przez funkcjonalność i design, który mi się podoba. Nie wiem czy różnice w dźwięku między porównywalnymi wzmacniaczami w tym budżecie są na tyle znaczące, żeby to był jedyny argument w wyborze. Dźwięk z lampy mi się podobał ale funkcje już mniej. Ja chciałem mieć jak najwięcej w jednym urządzeniu. A do one cast mam podłączony odtwarzacz CD i gramofon, a streaming jest zintegrowany. Nie każdy może poświęcić dużo czasu na cięgle testowanie różnych sprzętów i potem polecanie konkretnych. Ja mogę polecić ten, który mam bo go znam i się sprawdza. Czy są lepsze rozwiązania? Pewnie sa. Nie będę polecał sprzętu, o którym czytałem w gazecie że jest dobry i polecają, a go nie słyszałem.

Gratuluję wyboru. U mnie fyne 502 grają z Cyrus one cast. Jeśli szukasz wzmacniacza all in one to warto sprawdzić tego Cyrusa.

Jeszcze odnośnie fine audio f502. Sam gram na takich w dużym pomieszczeniu (około 60m) i jest nieźle. Basu na pewno nie jest za dużo. Jeśli słuchałeś ich w 20m a Ty masz 50 to taki odsłuch jest bez sensu. Warto do nich wrócić. Wiem że kolumny są duże i branie ich na odsłuch do swojego pomieszczenia może być kłopotliwe, ale warto odsłuchać je u siebie.

Zebrałem się, żeby dodać swój system którego słucham od 1.5 roku. Fyne audio 502, Cyrus one cast, MF M3 scd i gramofon pro-ject. Sprzęt gra fajnie. Tzn. mi się podoba. Chcę dodać dodatki poprawiające akustykę, ale że sprzęt stoi w salonie to ciężki temat z żoną. A że pomieszczenie jest duże to dźwięk trochę się w nim gubi. Kupując system bardzo chciałem mieć odtwarzać CD żeby słuchać swojej kolekcji kompaktów. Potem dostałem w prezencie gramofon i skończyło się na tym że słucham 70 procent że streamingu 25 z winyla i 5 CD ;). Tak jak pisałem, granie bardzo mi się podoba, a kupując go chciałem żeby był na dłuższy czas, ale już mnie kusi żeby coś zmienić, w sumie dla samej zmiany. Może dobrze że nie mam czasu na jeżdżenie po salonach czy odsłuchy w domu Pozdrawiam

Dopiero teraz zauważyłem powiadomienie. Problem rozwiązał się sam. tzn. nic nie robiłem i przestało trzeszczeć. Najprawdopodobniej to wina niestabilnego interentu.

Ja do f502 mam Cyrus One Cast.

Mój komentarz trochę na temat, ale też dzielicie się doświadczeniami z innych dziedzin. Zepsuł mi się pewnego razu mikroskop zabiegowy. A dokładniej światło w tym mikroskopie przestało świecić. Firma która go sprzedała wyceniła naprawę na 12000 zł. I stwierdziła że potrwa przynajmniej miesiąc! Wydało mi się trochę za dużo. Rozebrałem sprzęt. Znalazłem serwis telefonów komórkowych. Facet siedzi i naprawia komórki ale powiedział że z ciekawości podejmie się naprawy. Zaniosłem do Pana. On rozebrał moduł LED i stwierdził że przepaliła się dioda. Podał mi model diody. Trochę wysiłku zabrało mi zamówienie i sprowadzenie diod z Chin (tydzień). Potem serwisant GSM naprawil moduł, złożył do kupy i działa super już dłużej niż orginal. Za robotę wziął 400zl, diody to koszt 400 z transportem bo musiałem kupić przynajmniej 10. Naprawa potrwała około 2 tyg. Zaciekawiło mnie to trochę więc porozmawiałem z dystrybutorem o ich polityce serwisowej. Dowiedziałem się że oni nawet tego nie naprawiają na miejscu tylko wysyłają do Chin, tam dokonują naprawy i odsyłają...

Też nie rozumiem braku HDMI w większości sprzętu hi-fi. Połączenie kablem optycznym i sterowanie 2 pilotami bywa upierdliwe.

Mam pytanie jak w temacie. Czy jest możliwość odsłuchania "my daily discovery" z przed paru dni? Szukałem w aplikacji i jest tylko ta z dzisiaj. Pozdrawiam

Ilu ludzi tyle opinii. Ja postawiłem na all on one. Zajmuje mniej miejsca miej kabli, obsługa z telefonu itp. Po czym dokupiłem gramofon i odtwarzacz CD i tak cała szafka zastawiona... Systemy all on one to moim zdaniem wygoda użytkowania. Ważna jest funkcjonalność i rodzaje dostępnych wyjść. Swoją drogą nie wiem dlaczego tak mało wzmacniaczy oferuje wyjście HDMI. Branża często zachwala funkcjonalność wzmakow, mówiąc że podłączysz optykiem. Jaka jest przewaga optyka od HDMI? Jeśli miałbym osobne pomieszczenie dedykowane do odsłuchu muzyki to może kombinował bym z systemami dzielonymi, ale jak wszystko stoi w salonie to wolę jak sprzętów jest mniej. I zależy jak często ktoś sprzęt chce zmieniac dla samego faktu zmiany. Ja jestem raczej stały w uczuciach i pewnie będę używał mojego systemu przez parę lat bez wymiany podzespołów. No chyba że coś się popsuje

Ja używam Cyrus one cast. Mam do niego podłączony odtwarzacz CD i gramofon. Jest też gniazdo HDMI żeby połączyć z tv, ale nigdy z niego nie korzystałem. Nie chciałem już mieć kolejnego urządzenia w postaci streamera wiec dlatego zdecydowałem się na Cast. Z tego co wiem Cyrus nie ma swojej aplikacji. Ja mam Chromecast i słucham z aplikacji tidala. Generalnie jestem zadowolony z jakości i funkcjonalności Cyrusa.

Ja używam Musical Fidelity M3scd. Działa bez zarzutu.

Widzę że specjalnie dodałeś zdjęcie niskotonowego. Większe różnice są w głośniku koncentrycznym. Czy różnica w jakości dźwięku jest warta takiej różnicy w cenie to każdy musi ocenić indywidualnie.

Przetworniki są inne w sp. Podobno te same co są montowane w wyższych modelach serii 700. Jest znacząca różnica w brzmieniu.

A mojego Cyrusa one cast mogę włączyć i obsługiwać z telefonu. Szczerze, to kupując nawet się nad tym nie zastanawialem, a faktycznie to duża wygoda bo nie potrzebuje pilota. Z drugiej strony żeby włączyć muzykę z gramofonu i tak muszę się pofatygować do sprzętu. Jednak streaming to głównie wygoda użytkowania i tu powinien być położony największy nacisk.

Cześć Z tego co się orientuję to Fyne ma fabrykę w Chinach i w Szkocji. W Chinach powstają niższe modele do 502 włącznie. Wyższe są składane w Szkocji. Z tym że nie rozumiem kłótni, bo nawet jak coś jest składane w Europie, to nigdy nie można wykluczyć, że część podzespołów i tak pochodzi z Chin czy z innego kraju w Azji :). W Polsce produkuje się sporo obudów do głośników w tym chyba też do Fyne. W dzisiejszych czasach trzeba się już z tym pogodzić że globalizacja wpływa na produkcję. I nawet jak na produkcie jest napisane "made in UK" to podzespoły są z całego świata. Sam mam Fyne502 i jestem bardzo zadowolony. A jak kupowałem na początku roku to sprzedawca też coś wspominał o upadku Tannoya. Pozdrawiam PS: można wpisać w google maps "tannoy coatbridge" jest to pare km na północ od placówki fyne. W google jest informacja "zamknięte na stałe", więc możliwe że faktycznie fabrykę już zamknięto.