-
Zawartość
61 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez PianoMan
-
Od razu złośliwy… 🙄 Tytuły może i podobne, ale 1991 to „album” a ta druga płytka to składanka… dla mnie to oczywiste, że wersje mogą się różnić…
-
Dzięki za wyjaśnienie sytuacji. To są przecież dwa różne albumy... A MOŻE ja źle zrozumiałem... 😉
-
Aż się zainteresowałem tematem... Oceniasz to po odsłuchu? ...czy gdzieś to wyczytałeś... podaj proszę źródło. Ja znalazłem wszędzie info, że jest to REEDYCJA... niby mieliby teraz chłopaki się skrzyknąć i nagrać te numery na nowo a Grzesia dokleić...? ...no nie wiem...
-
Na razie mam cały komplet tej serii wydawanej na hybrydowym SACD i muszę stwierdzić, że ktoś odwalił kawał dobrej roboty. Wspaniała historia polskiej muzyki. Te płyty brzmią na pewno lepiej niż również wysoko oceniana przeze mnie seria Złotej Kolekcji. Niestety nadal nie dorobiłem się na powrót odwarzacza SACD, ale warstwa CD też brzmi bardzo dobrze. Republika to stosunkowo "młode" płyty w porównaniu do większości z tej serii, więc różnice mogą być tutaj nieduże. Niestety nie mam pierwszego wydania aby porównać 1:1, nie jestem jakimś wielkim fanem Republiki. Pozostałe pozycje jak najbardziej godne polecenia. Oby ich nie wyszło już za wiele, bo zaczyna mi brakować miejsca... 🤭
-
Co człowiek to opinia. Nawet ta sama osoba w pewnym czasie może odbierać dane brzmienie inaczej. ...dlatego takie porównania, testy to można w większości wypadków między bajki, albo bardziej w wolny czas włożyć...
-
Moim zdaniem bardzo trafne określenia aczkolwiek ja bym właśnie postawił akcent na te "uproszczenia". Nie znam ostatnich wyrobów, ale jak wcześniej stykałem się z Naimem to było to właśnie granie bardzo powiększone, zdecydowanie po ciepłej, okrągłej stronie nie mające NIC wspólnego z rozdzielczością nie tylko w górze pasma. Nawet wtedy kiedy byłem jeszcze fanem takiego milusiego, cieplusiego dźwięku nie podobało mi się... bardzo. No i te DINy, dodatkowe zasilacze i inne dziwne rozwiązania mnie odstraszały. Cenę tych zabawek uważam za wielki żart. Tym sposobem Naim dołączył do zestawu marek, których nigdy nie kupię ani nawet nie będę tracił czasu na odsłuch. Ale oczywiście! Na pewno znajdzie swoich wielbicieli, nawet wśród posiadaczy Dynaudio. A tak odwołując się do tego zdjęcia... dość oryginalne ustawienie sprzętu za takie pieniądze... miejsca naokoło w brud a ktoś przytula kolumny do wąskiego stolika i stawia na wprost... nie wiadomo czy to sklep, salon, biuro... te szklane drzwi w tle... Wiem... czepiam się...😊
-
Zarówno Klotz jak i Melodika jeśli chodzi o domowe, audiofilskie audio to żadne cuda nie są, ale do budżetowych i nawet nieco bardziej poważnych komponentów powinny wystarczyć i zadowolić większość użytkowników. Klotz, Sommer, Gotham, Mogami to kable przeznaczone na scenę oraz do studia. Tak, takimi kabelkami po kilka(naście) złotych za metr są wpinane instrumenty w największych studiach nagraniowych, spinane procesory, crossownice... a my później szukamy brzmienia i kupujemy kable czasami po kilkanaście tysięcy. Taka rzeczywistość... Porównując Klotza i Melodikę, oczywiście w przekrojach 2,5mm to jest to bardzo podobna jakość (dźwięku). W przypadku Melodiki skrojona na bardziej "domowy, auiodfilski" wygląd oraz opatrzona audiofilską ceną (nie 40% droższa tylko 100% porównując do LY225, gotowy kabelek 2x2,5m z bananami - ok. 90-120zł). Melodika będzie grała MINIMALNIE bardziej przejrzyście, czysto... ale to oczywiście zależy od systemu i preferencji słuchacza. To idealne propozycje na punkt wyjścia do dalszych testów. Niestety, aby zauważyć WYRAŹNĄ różnicę, nie czarujmy rzeczywistości, trzeba sporo, sporo dopłacić... Ale... jeśli ktoś dysponuje komponentami o których wspomniałem wyżej to nie ma to sensu. Lepiej zakup kabli zostawić na później...
-
Jak dla mnie jedna z kultowych płyt! W czasach liceum miałem ją na kasecie. Jakiś czas temu szukałem CD i kupiłem jakiś remaster wydany przez MTJ. Dramat! Tak płasko nagranej płyty to chyba nie słyszałem. Owszem, materiał nie jest jakoś wybitnie zrealizowany, ale pierwsze wydanie, które później zdobyłem brzmi ZDECYDOWANIE lepiej.
-
Tego Ci nie powiem, nie znam charakterystyki R2R. Gra... jak Norma... 😉 ...szybkim, bezpośrednim, szczegółowym, wyrównanym dźwiękiem, ale nie pozbawionym emocji, muzykalności, barwy. Jak dla mnie na tą chwilę ideał dźwiękowy w tych pieniądzach... z firmowym wzmacniaczem tworzy bardzo dobrą parę. Konstrukcyjnie bez zastrzeżeń - porządny zasilacz, rozbudowany, autorski tor audio, napęd Teac (podobno)... jak dla mnie wyświetlacz mógłby być nieco mniejszy i świecić ciemniej, ale już się do tego trochę przyzwyczaiłem. No i te piloty... Ale wiadomo... Włosi! Muszą mieć coś oryginalnego... i podobno "nie można mieć wszystkiego"...🤨
-
Z ponad 2 metrów było wyraźnie słychać pracę lasera podczas wczytywania płyty oraz przy "skakaniu" po utworach. Przy odsłuchu ciągłym cisza. Czy przeszkadzało...? Nie... ale moim zdaniem nie powinno być to aż tak wyraźnie słyszalne w sprzęcie tej klasy. A może tak powinno być a wszystkie inne sprzęty niższej klasy właśnie działają "nie tak"... Kto wie jakie jest wytłumaczenie producenta czy dystrybutora na ten temat. Obecnie mam Normę CDP-2 i jest to WYRAŹNY progres względem połączenia Teac + Aurender, choć też ma swoje bolączki... reszta toru w "o mnie".
-
Używałem Teaca coś około 1,5 roku. Nie sprawiał najmniejszych problemów. Niemniej jednak patrząc od strony użytkowej to jak na tak zaawansowany napęd spodziewałem się tego, że szuflada będzie chodziła ciszej i w bardziej precyzyjny sposób. W Primare DD35 wyglądało to nieco lepiej. Czytanie płyty też odbywa się dość głośno. Generalnie niemal wszystkie audiofilskie firmy te szczegóły traktują po macoszemu. W Pioneerze za 1000zł działa to o niebo lepiej. No i przydałoby się lepsze gniazdo coax. Mało wystaje z obudowy. Jak ktoś ma jakieś poważniejsze kable ze specyficznymi wtykami to mogą nie wchodzić tak jak powinny. Są to niby pierdolety, ale uważam, że w takich pieniądzach powinno to być na wyższym poziomie. Dźwiękowo... raczej zgodzę się z tym co napisał @Rafał S Bardzo uniwersalne źródło. W cenie zakupu 8000zł za nowe urządzenie ciężko będzie znaleźć coś lepszego zarówno pod względem dźwięku a zwłaszcza pod względem budowy. U mnie grał z Aurenderem A200 i tak patrząc z perspektywy czasu to chyba ten Teac zasługuje na jeszcze lepszy przetwornik aby pokazał swój potencjał. ...i tym Teaciem wyleczyłem się ostatecznie z rozwiązania transport + DAC. Czy wersja pełna zagra lepiej od transportu? Podobno nie, ale wiadomo... trzeba byłoby sprawdzić we własnym systemie.
-
W najnowszym HiFi i Muzyka 11/2025 przetestowano Contoury 20 Black Edition. Moim zdaniem bardzo ciekawy, trafny opis.
-
Złość...? Człowieku, jak cały czas się uśmiecham, wręcz śmieję... Masz rację! Właśnie sobie idę do mojej świątyni dumania posłuchać muzyki a Tobie niech żal kuper ściska... Naprawdę myślisz, że interesuje mnie co Pan z Nautilusa opowiada? ... że dlatego stoją u mnie BE? ....🤣😂
-
@kaczadupa Ty to chyba masz jakiś problem z Dynaudio a z BE to już wogóle. Pytasz, dociekasz, czepiasz się tego co ktoś mówi czy pisze, ale samemu jakoś Ci nie spieszno do zweryfikowania tego wszystkiego osobiście i napisania swojego zdania po odsłuchu, zdania, które z góry mówię uszanuję jakiekolwiek by nie było... Nie! Ponieważ Ty już wiesz jak one grają, jak słabo wyglądają, jakie są nieprzyzwoicie drogie, itd... Daj człowieku spokój! Nie podoba Ci się, że ktoś mówi, że fajnie grają? Nie podoba Ci się, że dostały nagrodę? Nie podoba Ci się, że są wyraźnie tańsze od Confidence? Nie podoba Ci się, że firma twierdzi, że zrobiła bardzo dobry produkt? ...że są droższe od 20i, bo płacimy 10.000 za nagrodę EISA? Nie podobają się, bo się szybko opatrzą... Litości! Jak ja czegoś nie lubię, nie podoba mi się to nie pytam o to na lewo i prawo aby polepszyć sobie humor czy próbować pogorszyć innym. Nie zawracam d...py o to. Przepraszam... w tym wypadku chyba bardziej powinno się mówić "kupra".😜
-
Absolutnie nie mam nic do Biedronki. Mam niemal za płotem i często odwiedzam. Też czasami jestem łowcą promocji...😜 Q21 skojarzył mi się właśnie z tym dyskontem, bo kiedyś miałem odebrać kabel, wszedłem a tam kolejka do kasy, jakieś 7-8 osób. Każdy trzymał a to słuchaweczki, większe słuchawki, głośnik, głośniczek... stąd mi się to skojarzyło... Jeśli uraziłem fanów Biedry to serdecznie przepraszam, nie to było moją intencją! Wszędzie opowiadają dyrdymały. Jeśli ktoś jest oblatany choć trochę to traktuje to jako marketingowy szum. Zadaniem sprzedawców jest sprzedać nieważne czy to ze sobą gra czy nie gra. Q21 nie trawię i filmików już nie oglądam nawet dla beki. Ten sklep był renomą jakieś 15 lat temu, w czasach kiedy pracował tam jeszcze Bartek Szymański (Budyń) to barwna postać, ale o dźwięku i sprzęcie coś wiedział, bo sam był muzykiem i jeszcze nie wyrobił się jako zawodowy sprzedawca. Teraz to już inna sprawa... Urodzony sprzedawca! Nazwiska gościa, który zajmował się szeroko pojętym kinem nie pamiętam, ale też był kompetentną osobą. Potrafili wtedy powiedzieć: "tego nie kupuj, bo nie warto". Teraz te chłopczyki z Q21 to typowe postacie fejsbukowo-jutubowe.
-
Te porady na YT to traktowałbym raczej jako kabaret a nie PORADY... Q21 to taka audiofilska Biedronka - wszystko a zarazem nic...
-
Pozwolę sobie nie zgodzić się z tą teorią. Sprzęt za takie pieniądze musi spełniać 3 warunki: dobrze grać, być funkcjonalny (głównie chodzi o elektronikę) oraz ładnie wyglądać. Zgodzę się, że to ostatnie najmniej ważne, ale jeszcze raz powtórzę - w określonych pieniądzach sprzęt musi być dopracowany pod każdym względem! U mnie brak pilota we wzmacniaczu to dyskwalifikacja! Działająca niestabilnie aplikacja streamera - dyskwalifikacja! Może to grać fenomenalnie, ale kiedy wykładam ogromne (jak dla mnie) pieniądze to sprzęt musi być kompletny. Nie mogę sobie tłumaczyć, że wzmacniacz bez pilota to taka audiofilska moda lub wierzyć, że czujnik podczerwieni zakłóca jego prawidłową pracę. Niedopracowaną aplikację czy oprogramowanie streamera, którego nie idzie bezstresowo używać ma rekompensować dobry dźwięk? W życiu!!! Słuchając muzyki będą gasił światło, bo mam beznadziejnie wyglądające kolumny, będące zemstą projektanta? Nie za moje pieniądze! Oczywiście pojęcie dobrego wyglądu u każdego jest inne. Tak, jak pojęcie dobrego dźwięku czy dobrej muzyki. Dlatego mamy tyle firm i tylu wykonawców na świecie.
-
Nie napisałem, że są spektakularne... i to w przeciwieństwie do pozostałych modeli Dynaudio tylko do S40. Ale możesz rozumieć mój tekst jak chcesz. Nie będę miał z tym problemu... Dziękuję! 😊 Przypadkowo to byłem w jednym z poznańskich salonów oddać wypożyczone przez kolegę kable. Z tego powodu, że nieco znałem sprzedawcę, to pochwaliłem się niedawno nabytymi S40. A on na to "nie chciałeś BE...?! Takie fajne te paczki, chodź posłuchaj, bo mam akurat podłączone..." No i poszło! Cenę zaproponował mi bardzo dobrą, ale nie chciałem się znowu bujać ze sprzedażą S40, więc je wymieniłem u Pana Romana w Nautilus Północ gdzie je kupowałem. Dopłata też była uczciwa. Proszę bardzo! No i zobaczcie... po moim niewinnym wpisie już za chwilę będzie strona więcej w dyskusji... 😉 Pozdrawiam serdecznie
-
Nie znam aż tak dobrze Confidence, ale BE niebezpiecznie zbliżyły się jakościowo do C20, a cena... no cóż... nadal jest zgoła inna... Ja myślę, że seria Confidence zostanie za chwilę odświeżona, być może z nowym driverem, następcą Esotar 3. No i czekamy na wersję Special 50... @kaczadupa Dlaczego mam wrażenie, że chcesz o coś zapytać, ale już masz gotową swoją odpowiedź na zadane pytanie i nie dopuszczasz innej odpowiedzi niż swoja, jedynie słuszna... żadne argumenty do Ciebie nie trafiają, nawet jeśli piszę, że to MOJE doświadczenia a TY możesz mieć zgoła inne... Dlatego nie lubię pisać na forum, bo cokolwiek, ktokolwiek by w dobrej wierze nie napisał to kończy się to jakąś dziwną przepychanką... @misiekx dobrze radzi - wypożycz i sam będziesz wiedział najlepiej jakie słyszysz różnice i czy warto dopłacać, itp, itd... Wydaję kupę kasy, więc płacę za fabrycznie zapakowaną parę a nie taką, która zwiedziła pół Polski.
-
BE to moje 7 lub 8 NOWE kolumny i z takim zjawiskiem spotkałem się pierwszy raz. S40 grały od początku niemal tak samo (na MOJE uszy). Opisuję MOJE wrażenia, nie zamierzam z nikim polemizować ani bronić zawzięcie swoich racji. Jak zamieniałem w salonie S40 na BE to sprzedawca się załamał jak powiedziałem, że grały ok. 70-80h. "Przecież one są nie wygrzane!!! Po 300h godzinach dopiero zaczynają grać! Dobrze, że Pan mówi!" Jak tym handluje od kilku(nastu) lat to chyba wie lepiej... Powiedziałem tylko tyle, że dobrze, że nie gram z winyla bo musiałbym poświęcić jedną wkładkę na dotarcie kolumn... 😉 Z oficjalnego filmu na YT wynika, że skrzynka jest ta sama. Zmieniony jest bas reflex. Woofer jest zmodyfikowany względem Confidence, Esotar 3 jak wiadomo był już wcześniej w Confidence, Heritage.
-
Nie słyszałem Excite, ale myślę, że różnice względem 20i będą spore a względem BE jeszcze większe. Cudów nie ma. Jeśli jest coś kilka razy droższe to nie może grać tak samo czy gorzej. Oczywiście każdy słyszy inaczej i oczekuje czegoś innego a co za tym idzie ocenia inaczej. Nie jestem jakimś wielkim znawcą i chyba nie potrafię opisać słowami wszystkiego jakim jest, ale spróbuję... Rafał jakiś czas temu zrobił to fachowo i szczegółowo opisując różne modele. W salonie słyszałem BE raczej wygrzane. Piszę "raczej", bo niektórzy twierdzą, że wygrzanie to co najmniej 300h. Na moje ucho po 70-80h już się nic nie zmieniło albo nie na tyle abym to zauważył. Zmiany, które jeśli zachodziły to zachodziły bardzo płynnie więc "usłyszenie" tego i opisywanie jest kłopotliwe. Wspominam o tym, bo kolumny po wyjęciu grały... słabo... jak na tą klasę i zupełnie inaczej niż w salonie. Jeśli nie słyszałbym ich wcześniej to po kilku godzinach odesłałbym z powrotem. To trzeba mieć na uwadze... Generalnie żadne pasmo nie jest faworyzowane, bo raczej w tym przedziale cenowym już nie może... przynajmniej nie powinno. Na początku grałem z Gato AMP-150 a obecnie z Normą IPA-140. Po przesiadce ze Special 40 zauważyłem, że bas jest zupełnie inny. S40 nie zastanawiały się nad tym co grają i serwowały bas bez zahamowań - było go sporo i był efektowny, nie efekciarski. W BE na pierwszy rzut ucha ma się wrażenie, że basu jest mniej, ale to tylko wrażenie. Jest krótszy, dokładniejszy i chwilami, tam gdzie taki jest na nagraniu potrafi zejść niżej. Średnica... jak to w Dynaudio... barwna, pastelowa... ale już nie aż tak jak S40. Czy jest równa w całym "średnim" paśmie... hmmm... na pewno bardziej wyrównana niż w S40 gdzie było większe dociążenie... ale o tym jeszcze za chwilę... Góra... no tutaj dzieje się dużo! Względem S40 to może nie inna liga, ale pierwsze miejsce w tabeli. Zdecydowanie więcej szczegółów, przestrzeni, powietrza. Więcej dzieje się pomiędzy kolumnami. BE to kolumny, które dość wyraźnie różnicują nagrania, ale jednocześnie obchodzą się z nimi bardzo pobłażliwie. Nie ma mowy o wyostrzeniu czy suchości, ale wspomniana średnica bywa bardzo różna - od cieplutkiej, milusiej po delikatną "chropowatość" zwłaszcza w niektórych nagraniach klasyki (kwartetu smyczkowego). W połączeniu z Normą można powiedzieć, że wszystko brzmi NATURALNIE, swobodnie. Z Gato wszystko było nieco przygaszone, minimalnie(?) mniej dokładne i rozdzielcze. Brzmienie BE można też nazwać "inteligentnym", wyrafinowanym. Myślę, że to kolumny dla bardziej dojrzałych słuchaczy, melomanów niż tych co oczekują "opadu szczęki", choć kto wie i takie zjawisko może się zdarzyć. Zależy z czym to będziemy porównywać. .........
-
Cześć, Chciałbym się dopisać do klubu z Contour 20 Black Edition. To moje trzecie Dynaudio. Jakiś czas temu miałem DM 2/8, niedawno i krótko Special 40 a teraz, już docelowo BE. Jeśli miałbym kiedykolwiek zmieniać kolumny to nadal będzie to Dynaudio. Mam nadzieję, że firma nie zmieni kierunku działania i rozwoju. Mało wpisów w wątku... Na innym forum ponad 600 stron, więc niektórzy ostro dyktują, co prawda w większości to jakieś poboczne wycieczki, ale dyskusja trwa... Tutaj faktycznie słabo, ale jak już wcześniej padło - Ci co mają cieszą się dźwiękiem i być może niekoniecznie czują potrzebę czy chęć dzielenia się wrażeniami. Czas przeznaczają na słuchanie muzyki a nie pisanie na forum. Poza tym wiem również, że sporo ludzi posiada Dynaudio i nigdy nie zaglądało na żadne forum. Niektórzy zaś nie posiadają, nie interesuje ich marka a głos zabierają, a nie rzadko krytykują. Sytuacja nie dotyczy tylko Dynaudio,, ale różnych innych marek.
-
Żeby Tidal nie zaproponował to też bym nie wiedział. Strona internetowa od 2021 nie aktualizowana. Tylko Fejsbruk..., który nie wiadomo kto prowadzi, bo przecież nie sam Grzesiu! Na pewno ktoś z "firmy trzeciej" być może nawet nie bardzo wiedzący kto to jest Grzegorz Turnau. Czasami mam wrażenie, że artystom nie bardzo zależy na sprzedaży i promocji swoich dokonań. Ale jak zapytasz to "jak to jest źle!" - płyt nie opłaca się wydawać, strumyki mało płacą... Pliki na Tidalu i Qobuzie 24/88.2, ale kupić nigdzie nie można. Z drugiej zaś strony innych pseudoartystów mamy wszędzie...
-
Płyta już kilka razy przesłuchana, awansowała do zamówienia CD. Album w starym stylu Grzesia, no i Dorota też robi klimat. Brawo! Dobrze, że nie ma żadnego nowatorstwa i eksperymentów.
-
Toto, album Fahrenheit utwór Don't Stop Me Now.