Skocz do zawartości

FromBorg

Uczestnik
  • Zawartość

    380
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez FromBorg

  1. Uzupelnienie: przewinely sie jeszcze streamery Atoll ST200 Signature i AM120. I o ile wzmacniacz Atoll in200 Signature uwazam za cudowny, rewelacyjny i bezkonkurencyjny o tyle streamery Atolla nie zrobily wrazenia. Owszem, swietnie wykonane, dzialaja sprawnie, ale dzwiekowo nie wywoluja opadu szczeki - duzo lepiej niz Pionner N70AE, ale trudno bylo mowic o postepie wzgledem swietnego Onkyo 6170, ktorego wowczas mialem. Co gorsza robily jakas dziure w przestrzeni miedzy kolumnami. A owa przestrzen jako calosc osobiscie uwielbiam. 

    Jesli szukasz streamera w tej klasie to odsluchaj Lumina D2 i Auralic Altair G1. O wyborze moga zadecydowac gusta, ale w nich masz dziwek z ogromna klasa, piekny i wciagajacy. Reszta to moim zdaniem tylko tlo dla tych dwoch urzadzen. Jak statysci w filmie z Jackiem Nicholsonem. G1 ma chyba wciaz ta wade, ze obsluga tylko przez system Apple. Lumin takze kiedys tak mial, ale obecnie obsluga przez Androida jest rownie sprawna. 

  2. 2 godziny temu, AudioTube napisał:

    @FromBorg czy słuchałeś osobiście systemu gdzie zastosowano „bridge”?

    Widzę na zdjęciu D2 Lumina. Porównywałeś z innymi streamerami?

    Jeśli tak, to jakie obserwacje miałeś?

    dziękuję

    Porownywalem z Altair G1, Rose 250, CA 851N i Pioneerem N70AE. Pioneer gral tak kiepsko, ze ranil uszy, wszystko zmulone, bez dynamiki i polotu. CA nieco lepiej, ale tez bez rewelacji. Rose niby w porzadku, ale kiepska przestrzen i wszystko jakos zlane. W dodatku jest przekombinowany. Altair G1 byl moim faworytem do chwili posluchania Lumina, jego dzwiek zdecydowanie bardziej mi pasowal. Zostal wiec Lumin.  Jedyna niedogodnosc to brak wi-fi, trzeba laczyc go z siecia kablem.

    • Lubię to 2
  3. 2 godziny temu, seba3002 napisał:

    A czy sąsiad słuchał Twojego zestawu? A jeśli tak, jakie były jego odczucia? 

    Tak, choc nie chcialem takiej konfrontacji. Zachwyt, oczarowanie, konsternscja... Ale i luz bo sasiad nie jest ani audiofilem, ani muzykofilem. Ot po prostu kupil sobie audio do salonu i tyle. 

  4. 6 godzin temu, tomek4446 napisał:

    Coś jak McIntosh z kolumnami McIntosha - do dupy, a ten sam McIntosh z Rockportami - dźwięk marzenie. Ta sama salka , ta sama akustyka.

    Jak Klipsch Klipschorn AK6 z Esotericiem F-03 u mojego sasiada. Siadalem do sluchania jak nastolatek za kierownice Hayanusy, ale z minuty na minute nadzieje znikaly. I zaden repertuar nie wzbudzil ani zachwutu ani emocji poza rozczarowaniem. 

  5. 1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

    Już wbiłem w kontakty.

    Wiele osób tego nie kuma. Tj. spójności systemu w odniesieniu do brzmienia które chcemy uzyskać. 

    A to wlasnie jest najwazniejsze: zgranie calosci. Mozna wydac setki tysiecy i uzyskac dzwiek fatalny jesli elementy nie beda do siebie pasowaly. Kazdy szczegol jest wazny. 

  6. @tomek4446Tak, sadze ze wszystko się u mnie zgrało. Trochę trwało szukanie, ale efekt jest tego wart. Tylko zauważ – nie miotałem się jak szaleniec ze skrajności w skrajność: od lamp do tranzystorów, od monitorów, przez jakieś szerokie monstra z ogromnymi przetwornikami do wąskich słupków, od dacow i źródeł po integy, czy od komputerowego dźwięku CXA do czegoś przesadnie rozmemłanego. Nie eksperymentowałem ze źródłami – przygodę z gramofonem zakończyłem jak tylko zona odpuściła temat, CD nie miałem od 30 lat, nie interesowały mnie szpule, kasety itp itd. U mnie szukanie to było zawsze poruszanie się w tej samej filozofii dźwięku i całego toru. Zamieniłem jedne kolumny z dużą liczba przetworników na inne o tej samej filozofii z nadzieja na uzyskanie dźwięku wyższej klasy i tak się stało. Podobnie ze wzmacniaczem – Atoll był rewelacyjny w moim torze bez żadnej z wad wymyślanych przez forumowych malkontentów, ale Shanling jest jeszcze lepszy, niemniej obydwa to absolutnie klasyczne tranzystorowe wzmacniacze analogowe. Grającego bardzo fajnym i analogowym dźwiękiem Onkyo wymieniłem na Lumina gdy przekonałem się, ze gra w ta sama nutę tylko lepiej, z wyższą klasa. Moje szukanie było bardzo rozsądne, ale wiedziałem czego chce.
    A teraz siedzę i słucham podczas gdy większość zastanawia się co zmienić, jak, albo co podłączyć i co później z tym zrobić.
    Numer telefonu znajdziesz w dziale „giełda”. Próbuje sprzedać wspomniane wcześniej kable. 

  7. Opinii na temat dźwięku kolumn Audio Physic, szczególnie Scorpio jest mnóstwo, ale największe rozbieżności dotyczą właśnie góry: dla jednych zbyt detaliczna, dla innych odwrotnie. Myślę, ze to efekt odsłuchów w rożnych pomieszczeniach, niemal zawsze zbyt małych dla tych kolumn. To nie minigrajdelka w rodzaju Sitary, która da się wstawić i na kilkanaście metrów i być zadowolonym. Wymagają ogromnej przestrzeni, oddechu (tak z 1.5 metra dookoła) i  adaptacji akustycznej. U mnie górę trzeba było opanować kablami : Tellurium Q Black II XLR wpasowały się idealnie. Niedawno podkusiło mnie, kupiłem głośnikowe Silver II i już nie wyszło. Teraz bujam się z nimi na polce jak  Himilsbach z angielskim.
    Shanling zaś nie zagra ani wszędzie ani ze wszystkim. Dziwna była ta prezentacja skoro wypadł przeciętnie – lepiej nie robić jej wcale. We właściwym torze i miejscu to wzmacniacz doskonały.
    I Shanlinga i Scorpio lepiej nie słuchać w ogóle niż słuchać w złym miejscu i torze.
    Inna sprawa, ze ten wzmacniacz jest i ogromny i ciężki. U mnie zwykła szafka zaczęła się pod nim rozlacic wiec zrobiłem mu specjalna z grubych bali. Teraz nie musze się bać, ze któregoś dnia zastane sprzęt potrzaskany na podłodze.
     

    IMG_20220918_203123_resize_5.jpg

    IMG_20221008_001825_resize_19.jpg

    • Gratulacje 2
  8. 9 godzin temu, tomek4446 napisał:

    Nie neguję tego co napisałeś. Chciałbym tylko zwrócić uwagę , że to nie takie proste i jednoznaczne . Owszem , może tak zagrać ,ale nie z każdymi kolumnami. Kłania się więc to co jest kwintesencją audio, czyli dobór. Niedawno słuchałem Shanlinga A3.2 MKII z podpiętymi Audio Solutions Virtuoso i na cztery podpięte do tych kolumn wzmacniacze, wypadł akurat powiedzmy delikatnie średnio. To tylko taka przestroga , by nie szafować dogmatami , choć wiem sam po sobie , że jak mam nowe zabawki to ciężko się nie pochwalić i czasem fantazja mnie ponosi :) 

    Tomaszu, to nie dogmat a cos wbrew niemu. Jak zawsze - masz numer telefonu, adres, jesli tylko chcesz, zapraszam. Pozniej napiszesz co myslisz. 

    Dnia 13.10.2022 o 21:34, Pan Promil napisał:

    Szczerze mówiąc bardzo ciekawi mnie ten model i chętnie bym przeczytał jakie są konkretne różnice w dźwięku chociażby miedzy nim a Atoll in200 / in300. Niestety zamiast bezpośredniego porównania danych modeli z Shanling A3.2, powstał kolejny tekst, z którego tak naprawdę nic nie wynika, jakieś marketingowe  wodolejstwo, ktore możnaby wkleić do większości sponsorowanych recenzji.

    Moglbys w kilku słowach opisach jak zachowuje się bas względem Atolla, czy jest szybki i bardziej dokładny (skalowany), czy środek jest dużo bardziej dociazony, zbliżony może do lampy, czy to jedynie lekka kosmetyka, albo coś pomiędzy lampą a Atollem. Jak byś określił wysokie rejestry względem Atolla, czy są podobne, bardziej krzykliwe czy łagodniejsze. Jak wyglada scena pomiędzy tymi modelami, czy jest równie szeroka jak w Atollu pomimo tego dociążenia, jak z separacja instrumentów, czy nie ma bałaganu, jaka jest dynamika itp. itd.

    Prosiłbym o konkrety, by mieć jakikolwiek punkt zaczepienia, bo o szerokiej scenie, niesamowitych odczuciach i aksamitnych namacalnych wokalach, to już czytałem nawetprzy okazji recenzji jakiegoś padła za 2000zl ;) 
     

    Moglbym... Choc od miesiecy mnie tu juz nie ma, ale jesli moge Ci pomoc... 

    Atoll in200 Signsture to wspanialy wzmacniacz. W odpowiednim torze nie do przeskoczenia w swojej klasie cenowej, ale i duuuuuzo wyzszwj. Shanling A 3.2 jest jednak duzo lepszy pod kazdym wzgledem. Wysokie rejestry: piekielnie uoorzadkowana i dokladna scena z totalnymi detalami, uporzadkowaniem i precyzja co do pozycjonowania i wielkosci instrumentow. Bez krzykliwosci, ale tu zaznacze: bylo zle, wrzask i zmeczenie. Sytuacje doorowadzily do poziomu idealnego kable XLR Tellurium Q Black II. Srednica wybitna: juz w Atollu bylo znakomicie, tu jest po prostu lepiej. Bas - teoretycy pierdola bzdety o rozlazlym basie Atolla. Belkot... Jesli uzyc kolumn z duza iloscia szybkich przetwornikow to bas jest bardzo dobry. Shanling wprowadza go na wyzszy poziom: totalnie precyzyjny, mocny, konturowy. Ale tu do gry wchodzi ogromna moc wzmacniacza. Ja uzuwam go z kolumnami o czterech przetwornikach niskotonowych o rozsadnej srednicy, ewentualnie trzech takze nieogromnych. Niemniej moc i sprawnosc robia swoje - gdy podpialem Magnat Transplus 1500 i Klipsch Cronwall IV, wzmacniacz trzymal je za morde jak PiS swoich wyborcow i kazal grac tak jak chcial

     

  9. Warto wydać pieniądze na klocki! Firmowe podstawki pod kable zmieniły wszystko! Dźwięk pełniejszy, ciemniejsze tle, więcej dynamiki, konturowy dol, dźwięczna średnica i wyraźna góra! No cud i tyle!
    Drewno rąbane przez dziewice w trzecim pokoleniu, wyłącznie podczas przesilenia letniego i siekierami ze szlachetnej stali. Olejowane wywarem z krwi jednorożców i feniksów. Na koniec wędzone nad ogniem z konarów baobabów i dębu Bartka.
    Nie ma takich poświęceń, których audiofil nie popełni. 
     

    IMG_20220606_231917.jpg

    • Lubię to 1
    • Gratulacje 1
  10. 8 godzin temu, Fonomajster napisał:

    No tak, tylko kto by kupował droższe modele, gdyby wszystkie grały równie dobrze? Nie tylko Focale da się poprawiać. Mam na myśli zamianę kondensatorów, cewek, oporników a nawet okablowania i wytłumienia. Czym model jest wyższy, to rzeczywiście trudniej takie ulepszenia racjonalnie tłumaczyć, bo zaczynamy wymieniać dobre na dobre. Ale przyjrzyjcie się Koledzy, co producenci w  większości, a może wszyscy umieszczają w niższych swoich modelach.

    Masz racje, ale procz grania na wlasne konto, musza tez grac przeciw konkurencji. 

  11. Dnia 3.06.2022 o 10:24, Redakcja AUDIO napisał:

    Finezyjna uwaga, czy możesz przetłumaczyć to na język polski uwzględniający szacunek do tego, do kogo się zwracasz i pojęcia jak "kultura osobista"? Wszak o tym tu między innymi rozmawiamy.

    Niebawem odniosę się do pozostałych wpisów. 

    Moge. W czasach cholernie galopujacego, chorego totalitaryzmu, wpadanie nie pomysl by punktami oceniac ludzi, nie dawac im szansy na porozumienie miedzy soba, promowac donosy i raporty to idee bardzo zle i szkodliwe. Mam nadzije , ze z tego zrezygnujecie. To czy ktos przesadzi tak naprawde niech pozostanie oceną czlowieka, ale bez autoratyzmu i tym podobnych obledow. 

    Lubie to miejsce i szczerze Was prosze : odpuscie z tym bo je po prostu zniszczycie, albo stworzycie mechanizm pozwalajacy je zniszczyc.

    Ludzie maja prawo do emocji, wkurwienia, zlosci i bledow. Musza sami umiec z tego wybrnac. Zdaje sobie sprawe z tego, ze czasem wobec niektorych zachowan mozna czuc sie bezsilnym. Trudno, tak juz w zyciu bywa. 

    Mam dwie corki, na ulicy jest osmiro dzieci. Patrze jak sie bawia. Czasem sie pokloca, obraza na siebie, nagadaja glupot. Nauczylem sie nie interweniowac, nie ingerowac - rano awantura a w poludnie juz bawia sie razem. 

    • Lubię to 2
  12. Pomysl tak bezdennie glupi jakby redakcje przejeli politycy PiSu. Promuje najnizsze zachowania i najgorsze skurwysynstwo. W krotkim czasie dobije forum i zamieni je w zombie. Nic tylko pogratulowac "geniuszowi" ktory na to wpadl, ale moze po prostu chcial upodobnic to miejace do siebie? Zarcie mozgow i tak nie przywroci wlasnego. 

  13. Mozna sprawdzic na stronie Apple albo nawet w wikipedii, jaki system ma dany model. IOS11 to sporo lat wczesniej, ale iPoda mini pierwszej generacji wyklucza. Tymczasem apka Lumina, ktorego uzywam nie ma takich ograniczen i spokonie z pierwszej wersji moge nim sterowac. Niemniej to realnie bez znaczenia (sam i tak uzywam Androida), raczej ciekawostka. 
     

  14. 33 minuty temu, marcinmarcin napisał:

    Wersja na Tidal jest bardziej jazgotliwa 👍 

    Trochę inaczej grają...

    Ale obie męczą, nieprzyjemnie się slucha

    Doskonale ujete: jazgot, dzwiek nieprzyjemny. Od siebie dodam - meczacy. 

    8 minut temu, FromBorg napisał:

    Doskonale ujete: jazgot, dzwiek nieprzyjemny. Od siebie dodam - meczacy. 

    Wcześniej już wspomniano o tym, ale i ja napisze – przy plikach z CD, mamy kontrastowe, czarne tło. Słychać to szczególnie przy porównaniu z Tidalem. 

  15. 1 godzinę temu, karolkos napisał:

    Właśnie próbuję podłączyć wypożyczonego Altaira G1. Nie śmigam za bardzo w angielskim i na dzień dobry wkurza mnie to, że instrukcja jest tylko w tym języku. O obsłudze apki jedynie z urządzeń Apple też wiedziałem i też jest to trochę na minus, że Androidem nie można tego obsłużyć. To pierwsze spostrzeżenia z pierwszych godzin po  unboxing'u.

    Jeśli streamer Ci podpasuje to zawsze możesz kupić jakiegoś używanego iPada za kilkaset złotych i rozwiązać problem ze sterowaniem.

  16. 1 godzinę temu, MarekB napisał:

    Dobrze, że staniał. Altair G1 to obecnie najtańszy model Auralica. Podejrzewam, że po negocjacjach byłoby jeszcze taniej.

    Zawsze mozna probowac. Ale proba podbucia ceny byla zwyklym skurwysynstwem. 

    A 9 tys za ten streamer to juz uczciwe pieniadze. Bardzo fajny sprzet. 

  17. 2 godziny temu, T Z6 napisał:

    Mi chodzi tylko o pliki przemasterowane do granic absurdu.Gdzie wyraznie slychac znieksztalcenia.Kwestia doboru przewodow do naszych systemow to zupelnie inna bajka.Jesli masz tidala w wersji hifi czy master to znajdz utwor Anny Jurksztowicz pt Stan pogody.Posluchaj i napisz czy slyszysz te znieksztalcenia.Bede wiedzial czy tylko ja jestem nietoperzem slyszacym ultra dzwieki czy jednak inni ludzie tez.

    Screenshot_20220601-114042.png

    Przeciez z tego powodu zalozylem ten watek. Mnostwa utworow z Tidala nie da sie sluchac. Sa niebywale meczace. Im wyzej na ich drabinie (MQA, Hi-Res...) tym jest gorzej. Zastanawialem sie czy tylko ja tak mam, ale teraz widac, ze taki odbior to raczej norma. Tej muzyki nie da sie sluchac, nie da sie przy niej odprezyc. Skrojona chyba na smartfona i slabe sluchawki, ale im lepszy tor audio tym bardziej slychac jaka szmire serwuje nam ten serwis. 

  18. 35 minut temu, T Z6 napisał:

    Wez sobie sam posprawdzaj na swoim systemie i bedziesz wiedzial.

    Macie jakis problem sami ze soba.Uznajmy ze ja sie kompletnie nie znam i nie wiem co robie.Naprawde ciagnac takie dyskusje w nieskonczonosc to chyba lubia tylko ludzie ktorzy lubia siac zadymy.Nie znam sie na niczym.

    Oj nie masz powodów żeby się obrażać, nawet mimo drobnych złośliwości :). Całkowicie zgadzam się z Toba, ze spieprzonego pliku nic nie naprawi. Można to rochę skorygować, ale i tak nie będzie dobrze. Za to zmiana brzmienia wnoszona przez kable i korekcja w samym wzmacniaczu, nawet jeśli dotyczą tego samego zagadnienia, maja całkowicie inny charakter i nie da się ich stosować zamiennie.

    • Lubię to 1
  19. 3 minuty temu, T Z6 napisał:

    Nieeee.Naprawde nie rozumiesz?Choc w pewnym sensie tak.Jesli ci brakuje odrobine wysokich tonow to przeciez mozesz delikatnie podkrecic treble(jesli masz korekcje).Ale mozesz to samo uzyskac przy pomocy np interkonekta o rozjasnionych charakterze.

    To nie czy tak, bo jakos  strasznie rozdarty jestes? I po fo kupowales tyle kabli skoro wystarczylo galeczka pokrecic? 

×
×
  • Utwórz nowe...