Michał Gałązka

Myślę podobnie jak ludzie przede mną, kino beż subwoofera to zły pomysł. Tonsil też bym polecił odpuścić, wg mnie kompletnie nie warte swoich pieniędzy. Marka bazuje na sentymencie do Tonsila i to tyle

Też sprawdzilbym Denona pma 1600

Ten sub będzie bardzo fajnym wyborem jak dorwieez go w dobrej cenie

Faktycznie klipsch synergy brzmi czasem trochę jak nie klipsch w sensie, że mam wrażenie że później się na chwilę pogubili i powoli wracają na swoje tory bo jak usłyszałem te synergy to nie mogłem uwierzyć jak przyjemnie one grały ( robotę tam też robił ciepły wzmacniacz ale mimo wszystko )

Z używek brałbym Heco 700 yamaha jest dość jasna Heco mogą ją fajnie uspokoić. Sam słuchałem zestawienia ale 803 z Heco 700 i naprawdę brzmiało świetnie, dużo lepiej od Indiana line test 661 moim skromnym zdaniem:)

Widać, że byłeś na odsłuchu w Topkach Uzywki wchodzą w grę?;)

@Piotr Sonido a mnie zastanawia ogólnie ta kolumna, ta marka. Bo generalnie inspirację wizualną widać od razu i ty się zastanawiam, czy tak tanie kolumny mogą być konkurencją dla jakby nie patrzeć sporo droższych Klipschy bo cenowo to one ostatnio w promocji wychodzą w cenie jeden sztuki Klipscha RP 8000 . Miałeś kiedyś okazję słuchać ten wynalazek? Bo w internecie zbyt wiele informacji nie ma, a jak już są, to te kolumny są tak chwalone, że generalnie reszta firm powinna już się zwijać z rynku bo dostajemy za 2 tysiące kolumny które grają świetnie( tak jakby Audiosymthon oszukało fizykę i elektroakustykę i księgowość ). Nie żebym rozważał zakup ale jestem po prostu ciekawy opinii na ich temat .

No i jest niebo a ziemia bo kurczę w poprzedniej konfiguracji to było świadome proszenie się o kłopoty Swoją drogą to najlepiej i najprościej byłoby powiesić tv i postawić magnata na szafce ale znalazłeś inne dobre rozwiązanie

Dokładnie 602 jest znacznie lepszy i dźwiękowo wizualnie i rozwojowo od 402 Druga sprawa, że nie w cenie 4000 zł tak jak pisał Piotr. To co w Polsce się stało z cenami Yamahy to jakiś nieśmieszny żart. Sprzęt, którzy nie kosztował 2 tysięcy kilka lat temu ( a jak dobrze pamiętam za jakieś 2 600 był do wyrwania) kilka lat później jest sprzedawany za 4 tysiace złotych... i nikt nie wmówi mi o braku półprzewodników bo tak jak Piotr pisał sprzęt spokojnie można kupić koło 3 tysięcy złotych przy tak fatalnym kursie jak mamy teraz.

I dokładnie o to mi chodziło w dyskusji z lolkiem Co z tego, że jest chromecast jak ludzie wolą aplikację spotify, zwłąszcza gdy mówimy o sprzęcie za 3 tysiące złotych kupowane przez po prostu zwykłych użytkowników ( nie fanatyków audio tylko, kogoś dla kogo wygoda działania jest najważniejsza) :). Wg mnie oczywiście NAD nic z tym nie zrobi i nic mu się nie stanie, ale na pewno straci sporą grupę klientów wiem, że to tylko 3 tysiące ale tanie sprzęty sprzedają się najlepiej.

Ni, że straszny błąd ale miałeś tu lepsze alternatywy do Tesi a mam wrażenie, że nie dano Ci zbyt wiele kolumn w tym przedziale cenowym na odsłuchu. Czego jeszcze słuchałeś z tą Yamaha ? I w jakim salonie byłeś?

Nie no jasne, że zawsze próbujemy sobie wmówić, że to był dobry wybór ale jak sam wiesz, zdaję sobie sprawę z niedoskonałości tego co zakupiłem i wiem, że dźwiękowo może być lepiej Czy pisałem o tym otwarcie? Nie było mnie na tym forum, ale jak ktoś ze znajomych mnie pytał, to mówiłem wszystko tylko nie Pioneer i że gdyby nie okazja cenowa, która mi pozwoliła nie stracić na sprzedaży po dwóch latach słuchania to bym żałował tego wyboru. Swoją drogą muszę przyznać, że amplitunery Yamahy i Pioneera sprzedają się naprawdę od strzała a na pioneerze ( jeden amplituner kina jedno stereo i jeden wzmacniacz) można jeszcze naprawdę całkiem dobrze zarobić bo niesamowite jakie ceny uzyskują te sprzęty na rynku wtórnym. 15-20% większe niż lepiej grająca z tej samej półki konkurencja

Ehh trochę szkoda ale rozumiem, że w top hi-fi byłeś

Nie no to nie jest wygodne 😜 . Testowałem w salonie kilka różnych kompletów kolumn i klimat klipscha mi przypadł do gustu a dwa że wizualnie były dla mnie tym wyborem Jasne, że tak ale o to tu chodzi by każdy w tym wątku mógł sam poczytać i zdecydować;). Ja nikogo nie namawiam i broń boże nie mówię, że stereo jest super w kinie domowym, napisałem tylko o moich odczuciach i moich potrzebach.moze gdybym miał dwa razy więcej wolnego czasu, lubił oglądać film za filmem i miał dwa razy większe mieszkanie i chyba z cztery razy więcej kasy to bym sobie taką salkę kinowa zrobił, ale nie mam takich potrzeb i po prostu w moim odczuciu a co najważniejsze odsłuchu wybrałem to co bardziej mi pasuje , a wybrałem tak właśnie dzięki temu wątkowi bo jak się tu logowałem to kombinowałem nad rozbudowa kina domowego tak by poprawić stereo a finalnie poszedłem całkiem w stereo i nie żałuję wyboru

Nic nadzwyczajnego Denon DRA 800 oraz klipsch RP280 i subwoofer r112sw a jakie kino było to już mówić nawet nie będę:)

Dlatego jak wspomniałem dla mnie kino przestało mieć aż takie znaczenie bo i tak nie planowałem oglądać filmów na blu ray pomimo tego,że odtwarzacz miałem ale nigdy się nie udało nic na nim obejrzec;) jak mówiłem lenistwo wygoda wygrywała;). No ale oczywiście, że zawsze szukamy najlepszej dla nas opcji w danych pieniądzach. Nie wątpię, że Twoje kino w opcji stereo Ci odpowiada, ale na logikę i ekonomię, na bank mogłoby być lepiej. I o to mi tylko chodzi, żeby wybrac pod siebie;)

Wiesz bardzo możliwe tylko tak jak mówię, ktoś kto rozważa albo zakup kina albo stereo raczej rozważa to w jakimś określonym budżecie . Oczywiście, że wszystko się da ale pada inne pytanie z mojej strony, czy w budżecie, który miałeś, nie zrobiłbyś lepszego stereo? Pewnie, że tak, ale wybrałeś inną drogę, która Ci odpowiada:) ktoś inny jak np ja, wybrał stereo bo dla tych 2-3 filmów w miesiącu z streamingu kontra codziennego słuchania muzyki po minimum 2 godziny to wolałem pójść w stereo

ale ja nie mówiłem, że jest równie dobre, nawet napisałem, że jest gorsze tylko to była taka utrata jakości na którą mogłem się zgodzić:)

Minimalizmem nie nazwałbym kompromisem a konkretnym upodobaniem . No cóż może jest słabe ale w moim przypadku i na moje wymagania spełniło to oczekiwania Zwłaszcza oglądając marnej jakości filmy w streamingu :). I tu nie chodzi o rozkładanie wydatków na kilka czy kilkanaście lat bo w dobie rat zero procent można mieć wszystko na drugi dzień . Bardziej o to, że podkreślę, dla mnie głupie byłoby wydawać dodatkowe 10 koła by obejrzeć dwa filmy na Blu Ray, które wcześniej musiałbym zakupić albo wypożyczyć ( nie wiem czy jeszcze da się wypożyczać fizycznie filmy ). Ja jestem człowiekiem wygodnym więc korzystam z portali streamingowych i uważam, że to sprzęt jest dla mnie a nie ja dla niego Bardzo szanuję zakręconych ludzi, jak tu czasem widzę, mających cały pokój zrobiony akustycznie, do tego zawalony sprzętem audio by mieć idealne wrażenia kinowe czy tam muzyczne, lecz mnie po prostu to się nie podoba wizualnie i za nic w świecie nie chciałbym mieć tego u siebie . No chyba, że miałbym jedno 50m2 pomieszczenie do zagospodarowania to wtedy faktycznie lecę grubo z tematem ale dalej oglądałbym jeden dwa filmy w miesiącu to już wolę wtedy pójść do normalnego kina

ale masz na myśli w zestawie z Heco 700 ?

dlatego pisałem ewentualnie jak ktoś potrzebuje Moje też schodzą gdzieś niby do 30 i świetnie sobie radzą solo, ale suba kupiłem wcześniej by ratować bas w Kinie domowym i generalnie nie chce go sprzedawać

zanim wybierzesz indiana Line, napisz czego oczekujesz jeśli faktycznie kino to warto pomyśleć o Klipsch czy Heco Ale tak naprawdę wszystko zależy czego dokładnie szukasz

Tytuł tego artykułu to Kino Domowe vs Stereo więc myślę, że taki właśnie jest jego cel:) Ja cenie sobie minimalizm, i nie wyobrażam sobie dublować zestawu bądź dokładać kolejnego klocka żeby wspomógł kino domowe w zasileniu frontów do stereo, już nie mówiąc o tworzeniu kolejnego zestawu w całości ani w salonie ani w innym pomieszczeniu a i kasę, którą trzeba by na to wydać wolę wydawać na inne pasje . Ktoś taki jak Ty co nie musi i nie chce wybierać prawdopodobnie nie zainteresuje się tym wątkiem poszuka odpowiedzi na swoje pytania w konkretnych wątkach dotyczących tego co go interesuje

Napisze, że długo biłem się z myślami ale zawsze szedłem bardziej w kino. Trochę poczytałem ten wątek, wiele komentarzy tu napisanych wziąłem pod rozwagę i kino zamieniłem na stereo z subem. Moim zdaniem mając ograniczony budżet warto sobie przypomnieć ostatni miesiąc i zobaczyć jak kształtował się podział muzyka vs filmy druga kluczowa sprawa to ile z tych filmów idzie z streamingu( bo nie oszukujmy się różnica między streamingiem a takim prawdziwym 4K z prawdziwym dźwiękiem przestrzennym jest naprawdę ogromna). Ciągle się tylko mówi że w danym budżecie amplifikacja stereo zagra dużo lepiej niż KD i to jest szczera prawda, ale często zapomina się jak ogromną różnicę robią kolumny bo mając dajmy na to 5 koła na kolumny to oczywiste jest, że tu różnica w dzwięku będzie jeszcze większa na rzecz kolumn. W moim przypadku mając 8-10 tysięcy do wydania i oglądania filmów na platformach streamingowych okazało się średnim pomysłem. W podobnym budżecie o wiele łatwiej o duuużo lepiej grający zestaw stereo plus ewentualny sub. Gdzie tak naprawdę w filmach na streamingu zamiast tego dźwięku przestrzennego większe wrażenie robiły różnego rodzaju wybuchy to pójście w stereo okazało się strzałem w dziesiątkę bo niewiele straciłem frajdy w oglądaniu filmów ( których ostatnio oglądam jakieś max 20%) za to frajda przy słuchaniu muzyki wzrosła wielokrotnie ( gdzie ostatnio słucham jakieś 80%). Także jak ktoś do końca nie jest zdecydowany a ma podobne podejście jak moje to zmiana Kina Domowego na Stereo plus subwoofer to będzie to

Nie no jak kupowałem Amlituner Pioneera to to dość szybko uświadomiłem sobie, że wiele modeli brzmieniowo jest dla mnie lepszych 😅