Skocz do zawartości

Highlander_now

Uczestnik
  • Zawartość

    536
  • Dołączył

  • Ostatnio

O Highlander_now

  • Urodziny 29.02.1960

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Poland

Ostatnio na profilu byli

1 875 wyświetleń profilu
  1. Dzisiaj było trochę "Gramatyki", konkretnie "London Grammar". Moje odkrycie sprzed lat. Zdziwienie i uznanie wywołało u mnie to, że ktoś jeszcze dziś śpiewa. Zresztą ładnie.
  2. Stare sprzęty, szczególnie te mechaniczne - jak gramofony, były bezsprzecznie lepiej robione, z lepszych materiałów, których nie szczędzono. Dlatego gramofony z epoki uchodzą za trwałe "po wieczność". Stąd wynika brak serwisu poza "wymiana smaru czy oleju". Owszem można trafić na egzemplarze, które były w rękach niezbyt dbających o nie właścicieli. Ale to widać na pierwszy rzut oka. P.S. Nie piszę tu o polskim sprzęcie, który był robiony z tego co było akurat u dostawcy. W związku z tym przypominał niejednokrotnie zlepek różnych niekoniecznie dobrej jakości elementów. Ponadto to co było np. robione na komponentach dewizowych, szło w całości na eksport, aby te tak potrzebne dewizy zdobywać. Ale to inna historia.
  3. Po pierwsze należy sobie odpowiedzieć na pytanie: "Co to jest ta Polska?" Czy to wspólny język? No raczej nie. Znakomita większość młodych ludzi nie potrafi mówić po polsku. Z pisaniem jest jeszcze gorzej. Zresztą nawet ów "polski", używany przez młodszych i starszych nie jest językiem dysputy. Co dopiero mówić o porozumieniu. Mamy problem ze słuchaniem i odbiorem treści przekazywanych przez innych. Inny problem to autorytety. Mamy wielu fałszywych proroków, a ludzi mądrych przestaliśmy słuchać. Niektórzy sobie na to zasłużyli, ale tylko niektórzy. Reszta patrzy z rozpaczą na degrengoladę czynioną przez pozerów zwanych celebrytami. Znają się na wszystkim. Od praw człowieka, po hydrologię. Lubimy ich, bo pokazuje ich telewizor. Idziemy za nimi stadami, dziwiąc się czemu tym razem znowu nie wyszło. Żyjemy w informacyjnych bańkach. Owe bańki troszczą się skrupulatnie o to, abyśmy czasem nie dostrzegli innego świata poprzez ich ściany. Jesteśmy regularnie oszukiwani przez macherów od tłumaczenia tego świata. Nie chcemy spojrzeć szerzej z różnych przyczyn, najczęściej z powodu niechęci przyznania się do błędu. Tyle, tak krótko, przy porannej kawie.
  4. To będzie chyba to: https://allegro.pl/oferta/sn-28-igla-gramofonowa-do-wkladki-sansui-sv-28-10590764463 Były oferowane pod różnymi nazwami: Sharp, Pionieer, Yamaha.
  5. Ludzie kompletnie nie rozumieją w jakim świecie żyją. Nie dostrzegają geopolityki, ani dążeń Rosji wyrażonych wyraźnie już w 2007 roku na konferencji bezpieczeństwa przez obecnego cara.
  6. Niestety nie rozumiesz gdzie popełniasz błąd. Tego zrozumienia serdecznie Ci życzę.
  7. Tak jest właśnie narracja polskojęzycznej, rosyjskiej propagandy.
  8. Unią rządzą skorumpowani idioci. Rosja ma lepsze rozwiązania, przyłączmy się do niej! Ludzie kompletnie nie rozumieją w jakim świecie żyją. Nie dostrzegają geopolityki, ani dążeń Rosji wyrażonych wyraźnie już w 2007 roku na konferencji bezpieczeństwa przez obecnego cara.
  9. Miserere mei, Deus Gregorio Allegriego. Swego czasu utwór skomponowany tylko na specjalny użytek i tylko w Kaplicy Sykstyńskiej. Istnieje legenda, która powstała na podstawie listu Leopolda Mozarta (ojciec Wolfganga Amadeusza), że upublicznienie tego utworu zawdzięczamy właśnie W.A. Mozartowi. Niestety nie zgadzają się pewne daty. The King's College Choir Of Cambridge, dyryguje Stephen Cleobury. Organy, David Briggs. Nagranie i wydanie z 1984 roku.
  10. Antonio Vivaldi - Gloria. Giovanni Battista Pergolesi - Magnificat. Dzisiaj bardzo stare nagrania. Rok 1966. The King's College Choir Of Cambridge, The Academy Of St. Martin-in-the-Fields, w roli koncertmistrza Neville Marriner, dyryguje David Willcocks. Ponadto wymienieni na froncie soliści i niewymienieni instrumentaliści: Wiolonczela - Kenneth Heath (pięknie brzmiący instrument) Obój - Roger Lord Organy - John Langdon Klawesyn - Andrew Davis Wydanie już stereofoniczne. Zdjęcie okładki z serwisu Discogs.
  11. Kierowałbym się przy wyborze wkładki rodzajem szlifu igły. Szlify typu Shibata i microline są bardziej precyzyjne, stąd droższe czasem znacznie. Maja jednak jeszcze tę zaletę, że mają mniejszy nacisk na jednostkę powierzchni rowka, czyli mniej zużywają płyty. Wybór Shibaty czy microline w przypadku wkładki MC będzie istotny. Szlifu już bez wymiany wkładki nie da się wymienić. Do tego rodzaju szlifów potrzebne jest już bardzo precyzyjne ustawienie także za pomocą płyty testowej. Trzeba także znać parametry ramienia gramofonu. Co do przedwzmacniacza polecam wybór takiego, który pozwoli dość swobodnie wybrać obciążenie zarówno rezystancyjne jak i pojemnościowe wkładki. To pozwala na dostrojenie się do danej wkładki. P.S. Wkładki jako urządzenia mechaniczne potrafią inaczej grać jako nowe, a inaczej po kilkudziesięciu godzinach grania.
  12. Pozornie nie na temat, ale to naprawdę istotna sprawa. Proszę zwracać uwagę tylko na oceny, które zawierają wyłącznie dokładny opis nie tylko na jakim sprzęcie były oceniane (przedwzmacniacz, wzmacniacz, kolumny, ustawienia, akustyka), ale na jakich płytach i z jakiego roku, wydania pochodziły. Płyty analogowe potrafią się bardzo różnić. Ten sam tytuł wydany w różnych latach może diametralnie inaczej grać, a co dopiero różne, niewymienione z nazwy w ocenie tytuły. Ogólnie inaczej brzmią tytuły współczesne, inaczej sprzed 30 lat, inaczej te sprzed 50 lat, a jeszcze inaczej te z lat sześćdziesiątych. Stąd dyskusje, która wkładka jest lepsze, są chybione. Ogólnie można powiedzieć o różnicach we wkładkach różnych technologii.
  13. Szczoteczka welurowa, tylko i wyłącznie. Nie używam niczego innego od zawsze. Charakterystyczną cechą jest jej półokrągły kształt. Dzięki temu i stopniowemu obracaniu szczoteczki wedle tej krągłości po płycie, zebrany pył i brud nie szorują już po płycie, pozostając na welurze i nie rysują jej. Welur jej nie porysuje, ale pyłki i brud jak najbardziej. Także to nie szczotka rysuje płyty. Po zebraniu brudu szczoteczkę dokładnie czyszczę specjalnymi rantami, które znajdują się w drugiej jej osobnej części jako podstawka. Na czarnym welurze bardzo dobrze widać skuteczność czyszczenia. Można także taki welur zmoczyć płynem do mycia płyt. Usuwa to ładunki statyczne z powierzchni. Zdjęcie ze strony winyle.pl.
×
×
  • Utwórz nowe...