Nie wszystko wiedzący

Tu jest prosta sprawa. Jeżeli potrzeba suba to się kupiło za małe i za słabe kolumny. To jest tak proste, że aż śmieszne. Tu nawet nie chodzi o to komu i co się podoba albo czy ma miejsce czy nie.

Dobrze jest sprzedać za małe kolumny by później sprzedać suba albo dwa.

Wystarczą odpowiednio duże głośniki. 15 cali w kolumnie i masz dobry subbas. Bez subwooferów jako osobne paczki.

Pełna zgoda. Tylko jakie tu kolumny kupić jak prawie same słupki bez basu na topie.

Zgranie zgraniem ale to po prostu dobry sub. Taki rel czy inny velodine to mu może buty czyścić. Może sobie dokupić drugi i będzie zestaw 3 drożny. Takie to rozwinięcie tematu. Chociaż ze zdjęcia widać że by się zmieściły większe zestawy.

Też nie mam suba w stereo gdyż 2x18 cali daje odpowiedni bas. Trzeba zrozumieć że suby są dla ludzi którzy kupili za małe kolumny. Jest to jakieś wyjście.

Ja słyszałem jeden dobry sub vombat ze sveda audio. Do muzyki oczywiście.

Ja słuchałem Loganów tylko jakiś dużych i niestety nie pamiętam jaki to był model. Dobrze mi zapadły w pamięć jeżeli chodzi o dźwięk . Ale jak to z zestawami trzeba zabrać do domu i posłuchać.

Jeżeli to pytanie do mnie to tak słuchałem. Rozumiem co ludzie widzą w sumie to sluszą w takim graniu.

https://www.olx.pl/d/oferta/wzmacniacz-stereo-hk980-renomowanej-firmy-harman-kardon-CID99-IDZ5KLq.html Te monitory to 4ohm. Harman odda 120w przy takiej impedancji zestawów. Prędzej głośniki wypadną z kolumn niż przesterujesz wzmacniacz. Mam go do dziś i służy mi w pracy na biurku. Przy włączonym source direct bardzo przyjemny efekt odrywania się dźwięku od kolumn. I mnóstwo pieniędzy zostanie na porządny DAC by zachować upragnioną funkcjonalność.

Dawno temu miałem monitor audio bx8 z harmanem hk 980. W tamtym czasie i tamtych pieniądzach grało to dobrze. Z tym że to wzmacniacz bez żadnych bajerów ale broni się dźwiękiem na tle dzisiejszych wzmacniaczy. Można go dostać poniżej 1000zł.

tego gościa lubię.

Na takich to można sobie słuchać z przyjemnością. I w ogóle to są piękne.

Który zestaw? Jakiś altec, jbl?

Jak masz pomierzone głośniki i możesz zajrzeć do zwrotnicy to w miarę łatwo. Jak producent nie udostępnia głośników do zakupu samodzielnie to musiałbyś je wykręcić z zestawów i pomierzyć. Taki stx potrafi mieć rozrzut okropny. Zawsze można porównać co się dostawało 10 czy 15 lat temu w tej samej wartości pieniądza vs dziś. Nie ma co porównywać nawet w gdy w grę wchodzi rynek wtórny audio do nowości bo tu werdykt jest jasny i nie ma co kopać leżącego.

DT-101SK. On ogólnie syczy. Zestawy na nim budowane jak to mówią marketingowcy i handlowcy ciepło grają. Ciepło bo inaczej się nie da.

Kalibracja i eq l, dsp itd to fajne rzeczy ale to zestawy muszą dać sobie z tym rade. Jeżeli dodatkowe dywany zasłony nie pomogą to albo nie korzystać z korekcji albo wymienić kolumny na lepsze by z niej korzystać. Autokalibracje wyciągają chcąc poprawić niedoskonałości akustyki z głośników często to czego nie są w stanie przenieść znośnie dla naszego ucha a nie mikrofonu. Tanie kolumny specjalnie są strojone by ukrywać ograniczenia słabości najczęściej właśnie głośników wysokotonowych. Stąd to śćffff. Może tu jeszcze dosyć nieprawidłowo przeprowadzona klibracja, słaby mikrofon bądź ale już mało prawdopodobne problemy z softem. Moje wieloletnie doświadczenie z dsp w 9 na 10 przypadków podpowiada słabej jakości głośniki wysokotonowe. Mikrofon swoje a ucho tego nie przyjmuje.

Dla mnie to antyreklama. Jakby reklamował np Eros albo Andrea jakiś ktoś kto ma doczynienia z muzyką to tak.

ideał już dawno temu został zbudowany.

Jescze dochodzi sprawa natury psychologicznej i moralnej bo jak powiedzieć by kogoś nie urazić, że kupił dziadostwo a jeszcze przepłacił. To tak człowiek co się trochę więcej zna widzi jak trzaska się kolegów po kieszeniach.

Ceny cenami. Mogę zapłacić ale chce mieć jakość. Chodzi mi o to co kolega zauważył bo ja również to widzę. Jakość spada. Wystarczy zobaczyć np. Zwrotnice takiego focala, pylon, MA. Najtańsze głośniki w zestawach za 20 000zł i więcej. Dodatkowo rozczłonkowywanie produktów. Malutkie kolumienki ze śmiesznie małymi głośnikami bo przecież można sprzedać subwoofer. Marketingowe nawijanie makaronu na uszy jakby to następna rewizja była lepsza od poprzedniej bo nagle koło odkryte na nowo. Fornir tak cięki że od patrzenia na niego się rysuje. Nie mam problemu z tym że ceny idą w górę ale niech jakość będzie porządna.

To jest bardzo dobra droga kolego. Mamy w Polsce wybitnych konstruktorów zestawów głośnikowych. Ja tą drogą poszedłem gdyż dostaje dużo więcej za podobne pieniądze niż w ,,salonie audio,, przerzuciłem mnóstwo sprzętu z lat od 2000 w górę głównie zestawów głośnikowych i już miałem serdecznie dość a dalej nie miałem efektu mojego dobrego kolegi grającego na perkusji. Beymy od Dawida z Rybnika czy aktualne BMS od Pawła Rzepczyńskiego to zestawy zawstydzające wiele popularnych marek a jakością wykonania czy projektem wizualnym biją je w całości. Marketing robi swoje oraz pewne nie czyste działania podparte mitologią. Wystawiłem moje beymy za śmieszne pieniądze za to co oferują a i tak większość ludzi woli kupić najtańsze focale czy inne pierdolety. Oczywiście wszystko się zmienia kiedy ktoś ich posłucha ale do tego długa droga. No i niestety ja na raty nie sprzedam.

Fajnie zobaczyć, że nie tylko ja poszedłem drogą nie marketowo salonowych zestawów. Ta akustyka to kapryśna ale do dogadania osobistość. Próbowałeś dsp z kalibracją pomieszczenia? Jakę są tam zastosowane głośniki? Wyglądają jak scany

Mi się altusy podobają ale szkoda , że nie grają za ładnie. Szwagier ma oczywiście ze wzmacniaczem z epoki. Kontur zawsze włączony. Kiedyś będę miał ich klona na innych głośnikach inaczej strojone. Orbitale. Jeszcze nie słuchałem. Ktoś słuchał?