-
Zawartość
653 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nie wszystko wiedzący
-
Dobrze napisane. Nie ma co karmić tego kablowego raka. Tak to jest rak tego pięknego hobby. Audiovoodo żeby brzmiało klasycznie. Ktoś kto sprzedaje kable i mówi, że one grają czy tam zmieniają brzmienie ( mowa tu o przewodach bez żadnych kondensatorów czy innych udziwnień ) jest oszustem, kłamcą. Żeruje na nieświadomości i nie wiedzy kupującego. Czy mu się to podoba czy nie bo aktualne fakty są jednoznaczne w temacie. A forum wspiera ten proceder takimi reklamami. Gdzie tu przyzwoitość? Wstyd
- 838 odpowiedzi
-
- 3
-
-
I koniec tematu. Można się z różnymi rzeczami nie zgadzać jeżeli chodzi o Pana Reduktora ale w tym przypadku temat sprawdziłem w głąb i szerz.
- 838 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Dzięki za link. Kasa jest na kablach tak duża że temat realiów będzie zamieciony. Świat w tym przypadku zwariował. Ludzie lepiej kupcie lepsze kolumny, wzmacniacz albo dajcie zarobić akustykowi. To już lepiej nawet przeznaczyć te pieniądze na jakiś cel charytatywny niż wspierać producentów co w białych rękawiczkach co różnymi manipulacjami wciskają grające kable. To co może za niedługo switche co grają? Ale w sumie to też trochę rozumiem chłopaków z salonów z audio. Plany sprzedażowe a szef rozlicza z każdego metra sprzedanego kabelka. Jak szef mówi że słyszy to pracownik też pewnie usłyszy nawet jakby na uszy już nie słyszał.
- 838 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Don Kichot to nie jest dobre porównanie. Ja nie żyje w świecie fantazji. U mnie jest realizm a nie idealizm. Mnie interesują fakty. Mogę się nazywać pogromcą grających kabli. Albo postrachem kabli.
- 838 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Wątek nie dostarcza jednoznacznych dowodów naukowych na to, że kable RCA wpływają na SQ w znaczący sposób. Większość różnic jest na granicy percepcji, a w dobrze zaprojektowanych systemach różnice między poprawnie wykonanymi kablami są praktycznie niezauważalne. Chyba że coś przeoczyłem? To poproszę o wskazanie. Ktoś słyszy ktoś nie słyszy i nic więcej. Ktoś musi zarobić. Czekam na dowody, konkretne badania na temat kabli ze źródłami. Od razu zaznaczam, że przeszukałem większość wątków i wszędzie to samo czyli opinia. A jak ktoś sprzedaje to nawet uwierzy we własne kłamstwa. A ja nawet wierzę że ci ludzie co słyszą różnice to naprawdę ją słyszą tylko że jej tam nie ma bo to wszystko jest w ich głowach. Zaznaczam, że od dziś rozpoczynam krucjatę przeciwko naciąganiu ludzi na kable. Na kable, które poprawiają dźwięk. No chyba, że sobie ktoś chce kupić bo są np. ładne 😄 Będę walczył jak lew dla młodych adeptów audiofilskich. Ciekawe jak długo na forum się utrzymam zanim interesanci się mnie pozbędą bo będę to robił niesamowicie aktywnie z dużym zaangażowaniem. Również pozdrawiam. Nawet wam panowie wierzę, że to słyszycie powaga 🙃
- 838 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
25zł za metr ofc 2x4 i temat załatwiony. Więcej nie potrzeba. 25 brutto. Można taniej znaleźć.
- 838 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Sam kabel znaczenia nie ma. Jak jest sprawny. Jestem magistrem inżynierem informatyki bajki o kablach grających nie do mnie.
- 838 odpowiedzi
-
Co na to wszystko si same fakty obiektywne i w zasadzie rozmowa mogła by się zakończyć ale się nie zakończy bo ktoś musi zarobić. Nie pozdrawiam sprzedawczyków kabli naciągaczy. Dyskusja na temat wpływu przewodów na jakość dźwięku w systemach audio to jedno z najbardziej kontrowersyjnych zagadnień w świecie audiofilskim. Spróbuję oddzielić fakty, mity i półprawdy, bazując na badaniach i doświadczeniach inżynierów dźwięku oraz elektroakustyków. --- Fakty – co jest potwierdzone naukowo? 1. Impedancja, pojemność i indukcyjność kabli mogą mieć znaczenie, ale tylko w specyficznych warunkach Dla kabli głośnikowych, istotne parametry to: Rezystancja (powinna być jak najmniejsza, by uniknąć strat mocy) Indukcyjność (może wpływać na wysokie częstotliwości, ale ma to znaczenie głównie przy bardzo długich kablach) Pojemność (może mieć wpływ na stabilność wzmacniacza, szczególnie w przypadku wzmacniaczy o wysokiej impedancji wyjściowej) W rzeczywistości dla typowych długości przewodów w systemach domowych (np. do 5 metrów) różnice są pomijalne. 2. Materiały przewodników mają minimalny wpływ na dźwięk w normalnych warunkach użytkowych Miedź beztlenowa (OFC) i srebro mają różne przewodnictwa elektryczne, ale w zakresie długości i prądów stosowanych w audio różnice są minimalne. Testy porównawcze nie wykazały istotnych różnic między kablami wykonanymi z miedzi, srebra czy aluminium przy zachowaniu tych samych parametrów elektrycznych. 3. Testy ślepe pokazują, że ludzie nie potrafią odróżnić kabli w kontrolowanych warunkach Wielokrotne badania ABX (gdzie słuchacze nie wiedzą, który kabel gra) wykazały, że różnice między standardowymi kablami a drogimi "audiofilskimi" przewodami są subiektywne i nie potwierdzają się w ślepym teście. 4. Przewody analogowe i cyfrowe rządzą się innymi prawami W kablach analogowych (np. RCA, XLR) jakość ekranowania może mieć wpływ na zakłócenia, ale nie wpływa na samo brzmienie. W kablach cyfrowych (np. HDMI, SPDIF, USB) transmisja odbywa się w formie bitów, więc kabel albo przesyła sygnał poprawnie, albo nie. Mity o "lepszym dźwięku" z droższych kabli USB są niepoparte naukowo. --- Mity – co nie ma podstaw naukowych? 1. "Droższy kabel zawsze poprawia dźwięk" Brzmienie systemu audio wynika głównie z kolumn, wzmacniacza, akustyki pomieszczenia i jakości nagrania. Kabel może poprawić sytuację tylko wtedy, gdy wcześniejszy był źle dobrany (np. za cienki lub za długi w stosunku do mocy). 2. "Kable mają swoją sygnaturę dźwiękową" W kontrolowanych warunkach laboratoryjnych (testy ABX) różnice w kablach są nie do odróżnienia, jeśli mają te same parametry elektryczne. Przekonanie o "ciepłym" lub "jasnym" dźwięku kabli to efekt autosugestii i różnic w systemie odsłuchowym. 3. "Przewody muszą się wygrzewać" Nie ma dowodów naukowych na to, że kabel zmienia swoje właściwości elektryczne w czasie w sposób, który miałby wpływ na dźwięk. Teoria o "wygrzewaniu" kabli to głównie marketing. --- Półprawdy – gdzie jest trochę racji, ale niepełna? 1. "Grubszy kabel gra lepiej" Prawda: Kabel o większym przekroju zmniejsza straty mocy, ale różnice są zauważalne dopiero przy bardzo dużych długościach (>10 m) lub dużych mocach (>500 W). Mit: W krótkich przewodach (np. 2–3 metry) różnice są praktycznie niezauważalne. 2. "Złocone wtyki poprawiają dźwięk" Prawda: Złoto jest odporne na korozję i poprawia trwałość połączenia. Mit: Nie poprawia jakości dźwięku w słyszalny sposób. 3. "Lepsze ekranowanie zawsze poprawia jakość sygnału" Prawda: W kablach sygnałowych (RCA, XLR) ekranowanie zmniejsza szumy i zakłócenia. Mit: W kablach głośnikowych ekranowanie nie ma sensu, bo sygnał jest zbyt silny, by miał wpływ na jakość dźwięku. --- Podsumowanie – co naprawdę ma znaczenie? Jeśli chcesz mieć dobrze dobrane kable: 1. Używaj odpowiedniego przekroju przewodu – dla głośników optymalne to 2,5 mm² – 4 mm² przy dłuższych odcinkach. 2. Nie przepłacaj za marketing – drogie kable nie poprawiają brzmienia w kontrolowanych testach. 3. Unikaj tanich kabli z aluminium (CCA) – mogą mieć wyższą rezystancję niż miedź i powodować niewielkie straty mocy. 4. W kablach analogowych (RCA, XLR) liczy się ekranowanie, a nie "audiofilskie" materiały. 5. Kable cyfrowe przesyłają bity – nie mają "charakteru dźwięku". Większość efektów, jakie ludzie przypisują kablom, wynika z autosugestii, różnic w głośności odsłuchu lub interakcji z innymi elementami toru audio. Jeśli chcesz rzetelnie ocenić różnice, zawsze rób testy ABX, które eliminują subiektywne przekonania.
- 838 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Mam takie tylko bezprzewodowe Trochę drożej ale warto. Do muzyki się zupełnie nie nadają ale do gier są świetne bo mają dobre pozycjonowanie. Basem potrafią po masować szyję co robi dobry efekt w grach. Dobrze też odtwarzają atmos jak na słuchawki stereo o ile dobrze jest to w grze zaprogramowane. https://allegro.pl/oferta/sluchawki-microsoft-xbox-series-stereo-headset-17189181720?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=supercena&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_elktrk_komputery_sprzet_pla_pmax_sc&ev_campaign_id=17958848811&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAz6q-BhCfARIsAOezPxlFbJmUCLDjKSXNLqwbynfqTiqzdHAFv2mygQ8MUU0aO3H6t8Q29PYaAlTtEALw_wcB
-
Można zasłonić słupki i wtedy pewnie nie będzie dużej różnicy. Trzeba by porównać zupełnie różne konstrukcję np słupki do dużych hornow czy tam jakiegoś dużego tl. Jak już porównywać to czy słychać różnice różnego podejścia do konstytucji.
-
W zasadzie to dyskusji ale nie o gustach bo każdy ma inne. Mnie opisy brzmienia kogoś zupełnie nie interesują. Nie czytam takich rzeczy bo mam inne gusta i inny punkt odniesienia.
-
Wiem o czym piszesz. Coś w tym może być.
-
Zgadza się wtedy nic nie wystaje. Dyfrakcji wtedy nie powinno być od wkrętów. Maskownica wprowadza swoje zafalowania. A jak wpływa to trzeba by pomierzyć chociaż często słychać różnice z i bez maskownicy. Jeżeli maskownica nie ma wystających elementów to dobrze i tak powinno się robić.
-
To nawet nie o to chodzi. Każdy niech sobie kupuje co tam chce. Na temat balansu i dźwięku kabli to opisy potrafią być niemal mistyczne a o czymś takim jak dyfrakcja na wystających elementach frontu zestawu głośnikowego cisza w puszczy. A jak już temat się rozwinie to zamiatamy pod dywan. Pretensje można mieć do wszystkich na całym świecie. Można montować głośniki w taki sposób by żadne farfocle nie wystawały. Chyba że to jakaś tajemna wiedza z innego świata. Sam już nie wiem 😆
-
O gustach się nie dyskutuje. Jeden woli blondynki a drugi brunetki. Tak kurz Tak kurz
-
Słuchać to Przynajmniej ja słyszę takie różne wystające elementy i nierówności. Albo brak lic.
-
Kwestia gustu. Mnie dźwięk interesuje. Wygląd ma drugorzędnie znaczenie dla mnie.
-
Byle szybko i tanio. Mądry nic nie powie a głupi pomyśli że tak ma być.
-
Cyfry nie kłamią nigdy. Producenci kłamią w liczbach.
- 157 odpowiedzi
-
- kino domowe
- multiroom
- (i %d więcej)
-
-
-
Może i masz rację tylko że to przeszkadza i pogorsza dziwek. Chyba że te wystające elementy są uwzględnione w zwrotnicy. Dobra praktyka strojenia pokazuje że tak się robić nie powinno.