-
Zawartość
725 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nie wszystko wiedzący
-
-
Dobre masz wątpliwości do 45m2 potrzeba dużych membram. 12 cali minimum. Żadnych subów bo to proteza. Do kina sobie dołóż suba. Wsadzisz coś mniejszego niż to co masz a będziesz żałować. Fizyki tu nie przeskocz.
-
Co to za kolumny co subwoofera potrzebują. Na pewno nie dobre.
-
Jeżeli chcesz gęsią skórkę to estradowego brzmienia nie osiągniesz z małych podstawkowych zestawów. W 25m2 potrzeba na basie kolumn opartych na 12 calowych głośnikach i końcówki 2x300w. To jest takie minimum najlepiej jakby to było 2x12 albo 1x15 czy nawet 18 cali. Wtedy można mówić o estradowym brzmieniu. Ale jeżeli to ma być coś małego na późniejsze tyły to na pewno nie będzie to estradowe brzmienie.
-
Wygląda jakby przy klejeniu zawieszenia ktoś za daleko poleciał z klejem. Wytarł byle jak stąd ciemniejszy kolor. Reklamacja. W tych kolumnach tak wkręty wystają? Przecież to dyfrakcja murowana. To by trzeba też zareklamować jaki produkt wadliwy 😆
-
Normalne głośniki tak się nie odkształcają. Wada fabryczna konstrukcji i niska jakość materiałów. By doprowadzić do takich zniszczeń to trzeba by być głuchym by nie słyszeć już wcześniej zniekształceń na długo przed tak wielkim ,,wybuchem,, Jakość komponentów w kolumnach spada od wielu lat. Plastikowe kosze, słabej jakości materiały na membrany, cewki wytrzymujące 1/4 mocy deklarowanej przez producenta. Jeszcze trochę to dojdzie do tego, że jak w motoryzacji będzie. Ma pograć 3 lata i się zepsuć. Ubijamy rynek wtórny. Może być jeszcze awaria zwrotnicy bo też słabej jakości komponenty i mamy problemy termiczne l.
-
Słuchamy oczami czyli design w audio
topic odpisał Nie wszystko wiedzący na Asia w Audiofile dyskutują
-
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i chęć pomocy. Widzę, że temat wzbudził sporo emocji, choć moje pytanie było dość konkretne. Chciałbym podkreślić, że doskonale wiem, czego oczekuję od subwoofera i mam jasno sprecyzowane wymagania. Nie jest to kwestia przypadkowej zachcianki, a przemyślanych doświadczeń ze sprzętem, który miałem okazję testować. SVS PB16 Ultra, mimo swojej mocy, nie spełnił moich oczekiwań w zakresie niskiego zejścia i charakterystyki dźwięku. Stąd moja decyzja o poszukiwaniu czegoś innego, znacznie mocniejszego – w tym przypadku interesuje mnie JTR Captivator 4000ULF. Nie szukam porad dotyczących akustyki, liczby subwooferów, zatykanych portów czy teorii o kontrolowanym basie. Mam świadomość, że akustyka pomieszczenia odgrywa rolę, ale w moim przypadku to nie jest czynnik, który stanowi problem. Moje kolumny BMS 18N862 grają tak, jak tego oczekuję, i żaden subwoofer, którego dotychczas słuchałem, nie dorównał im pod względem mocy i dynamiki. Dlatego proszę o trzymanie się tematu – jeśli ktoś wie, gdzie można odsłuchać JTR Captivator 4000ULF, będę wdzięczny za konkretną informację. Jeśli natomiast ktoś ma inne propozycje, to doceniam chęć pomocy, ale nie szukam alternatyw, tylko miejsca do odsłuchu. Mam nadzieję, że to doprecyzowanie rozwieje wątpliwości co do moich oczekiwań i pozwoli skupić się na sednie sprawy. Jeszcze raz dziękuję za czas poświęcony na odpowiedzi i liczę, że znajdzie się ktoś, kto pomoże mi znaleźć odpowiednie miejsce do odsłuchu. Pozdrawiam.
-
Wiem dobrze o co mi chodzi i jakie mam potrzeby 😄. Chcę skorzystać z kanału lfe. Nie mam problemu z kontrolą. Rela 812 słuchałem i jest wolniejszy od bms a o mocy to nawet nie wspominam bo to jakby porównywać R4 do V8. Ale dziękuję za zainteresowanie. Myślałem o JTR Captivator 4000ULF szukam gdzie można posłuchać.
-
Z racji że nie mam możliwości na razie jak przejść na system wielokanałowy chce zacząć budowanie kina od zakupu subwoofera. Ostatnio oglądam dużo filmów i chciałbym rozszerzyć całość o kałan lfe z dedykowanym subiekim. Nie siedzę zupełnie w temacie subwooferów kinowych stąd prośba o polecenie czegoś na odsłuch gdyż nie mam czasu na błądzenie. Budżet jest nie istotny bo jeżeli będzie wart to sięgnę głęboko do kieszeni. Ważne jest to by sub był mocniejszy, schodził nisko i był głośniejszy niż moje BMS 18 N862. Nie chcę subwoofera który będzie słabszy niż frontowe kolumny. Najmocniejsze co miałem to svs pb 16 ultra i grał gorzej basem jak moja jedna kolumna więc oczekuje czegoś mocniejszego. Prośba o polecenie od osób, które słuchały bądź użytkowały taki sprzęt. Nie potrzebuję linków największych subwooferów tylko realnej rekomendacji.
-
Marantz n40 Zenek Martyniuk, niemieckie techno, minimalne, boys disko polo itp.
-
Kolega ma ale epicon 8. To zupełnie inna kolumn.
-
Słuchamy oczami czyli design w audio
topic odpisał Nie wszystko wiedzący na Asia w Audiofile dyskutują
-
Do basu Dla efektu łał Ogólne bo dobrze brzmi Trochę spokojniej https://open.spotify.com/track/4MKO1xltVSQlMMZUfOMEA1?si=pWOFlo6vRcy-7gCfLXdThQ Jak chce dowalić https://open.spotify.com/track/4UKwRmRM8O2lJwUHHrlfQW?si=ZHugrBKOR_KyG4o-W3mS0w
-
Podgłaśnianie wzmacniacza i jego maksymalne wysterowanie to temat, który często jest źle rozumiany. Wiele osób myśli, że godzina 12 na pokrętle głośności oznacza połowę mocy, ale w rzeczywistości tak nie jest. Pozycja potencjometru głośności zależy od wielu czynników, takich jak czułość wejściowa wzmacniacza, napięcie sygnału ze źródła Czy "godzina 12" oznacza połowę mocy? Nie, pokrętło głośności nie działa liniowo. Ma charakterystykę logarytmiczną, co oznacza, że: Godzina 9 – wzmacniacz działa na minimalnej mocy, zazwyczaj kilka watów. Godzina 12 – w wielu wzmacniaczach oznacza już 80-90% maksymalnej mocy. Godzina 14-15 – często jest to pełne wysterowanie, czyli wzmacniacz nie może już podać więcej napięcia. Godzina 17+ – wzmacniacz wchodzi w clipping (przesterowanie), co prowadzi do silnych zniekształceń i może uszkodzić kolumny. Kiedy kończy się moc wzmacniacza? Wzmacniacz osiąga swój limit, gdy: Dochodzi do maksymalnego napięcia wyjściowego – wzmacniacz nie jest w stanie podać więcej napięcia na wyjściu. Przekracza maksymalny prąd wyjściowy – szczególnie w przypadku głośników o niskiej impedancji (np. 4Ω). Wchodzi w clipping – jeśli na wyjściu pojawia się sygnał o obciętych szczytach, co powoduje silne zniekształcenia. Przegrzewa się – niektóre wzmacniacze mają zabezpieczenia termiczne, które wyłączają je po przekroczeniu dopuszczalnej temperatury. Jak to sprawdzić? W dokumentacji wzmacniacza często podana jest czułość wejściowa, czyli napięcie sygnału, jakie musi otrzymać, aby osiągnąć pełną moc. Przykładowe wartości: Wzmacniacze domowe (RCA) – wymagają 1V-2V na wejściu. Wzmacniacze estradowe/profesjonalne (XLR) – wymagają 1,4V – 2,8V. Końcówki mocy studyjne (XLR) – mogą wymagać nawet 4V. Z kolei napięcia wyjściowe różnych źródeł dźwięku to: Odtwarzacz CD/DAC (RCA) – zazwyczaj 2V. DAC profesjonalny (XLR) – 4V. Wyjście słuchawkowe z telefonu – 0,5V - 1V. Karta dźwiękowa w PC – 1V - 2V. Jeśli wzmacniacz wymaga 1V, a DAC podaje 2V, to wzmacniacz osiągnie pełną moc już przy połowie zakresu głośności, np. na godzinie 10-11. Jeśli podłączymy źródło o niższym napięciu (np. 0,5V), to będziemy musieli bardziej podkręcić głośność, aby uzyskać ten sam poziom mocy. Przykładowe wartości dla wzmacniacza 100W przy 8Ω: Przy 1W (cicha muzyka, rozmowa) – godzina 9. Przy 10W (głośniejsze słuchanie) – godzina 11. Przy 50W (bardzo głośno) – godzina 12. Przy 100W (maksymalna moc) – godzina 13-14. Jeśli wzmacniacz jest mocniejszy, np. 300W, to pełną moc może osiągnąć dopiero przy godzinie 15-16, ale to zależy też od jego czułości wejściowej. Jak bezpiecznie podgłaśniać? Słuchać uważnie – jeśli dźwięk robi się "twardy" lub słychać zniekształcenia, to znak, że wzmacniacz jest na granicy clippingu. Unikać godzin 15-17 – w wielu wzmacniaczach to już moc bliska maksymalnej. Nie sugerować się pozycją pokrętła – każdy wzmacniacz i źródło działają inaczej. Monitorować temperaturę wzmacniacza – jeśli jest gorący, może być blisko limitu mocy. Sprawdzać dokumentację – jeśli wiemy, jaką czułość ma wzmacniacz i jakie napięcie podaje źródło, możemy lepiej kontrolować poziomy głośności. Podsumowanie To, przy jakiej godzinie na potencjometrze kończy się moc wzmacniacza, zależy od jego konstrukcji i napięcia podawanego ze źródła. Wzmacniacz może osiągnąć maksymalną moc już na godzinie 12-13, jeśli źródło ma wysokie napięcie wyjściowe. Nie warto sugerować się samą pozycją pokrętła – ważniejsze jest słuchanie dźwięku, unikanie clippingu i świadomość, jak działa dany sprzęt.
-
Teoretycznie bardzo niskie częstotliwości (poniżej ~80 Hz) są trudne do zlokalizowania przez ludzkie ucho, ponieważ długość fali w tym zakresie jest na tyle duża, że różnice fazowe i amplitudowe między uszami stają się mało wyraźne. Dlatego przy odpowiedniej jakości subwoofera i dobrze dobranych ustawieniach, bas powinien być „niezauważalny” jako osobne źródło dźwięku i stapiać się z resztą pasma. Jednak w rzeczywistości wiele osób bez problemu lokalizuje subwoofer, co wynika z kilku czynników: 1. Zniekształcenia harmoniczne Nawet jeśli sygnał wejściowy jest ograniczony np. do 50 Hz, to słabej jakości subwoofery często generują duże ilości wyższych harmonicznych (100 Hz, 150 Hz itd.), które już mieszczą się w zakresie dobrze słyszalnym dla ludzkiego ucha i dają się lokalizować. Im gorsza jakość głośnika i wzmacniacza, tym więcej takich harmonicznych, a co za tym idzie – większa „słyszalność” subwoofera jako konkretnego źródła dźwięku. 2. Rezonanse i wibracje mechaniczne Jeśli obudowa subwoofera jest słabo wykonana lub niedostatecznie wytłumiona, może wpadać w drgania i przenosić je na podłogę, ściany lub inne elementy pomieszczenia. Człowiek odbiera te rezonanse nie tylko słuchem, ale również poprzez odczuwanie drgań ciała, co sprawia, że możemy określić położenie subwoofera. 3. Przesterowanie i mechaniczne artefakty głośnika Jeżeli subwoofer jest nadmiernie obciążony lub niewystarczająco wydajny, membrana może zachowywać się nieliniowo, co powoduje słyszalne stuki, trzaski czy buczenie. Takie dźwięki są bardzo łatwe do zlokalizowania, bo mają wyższe częstotliwości i nie zachowują się jak naturalny bas. 4. Niewłaściwa integracja z głównymi kolumnami Jeżeli subwoofer nie jest dobrze zestrojony z resztą systemu (np. crossover ustawiony zbyt wysoko, opóźnienia czasowe niepoprawnie skorygowane), to bas nie będzie płynnie przechodził między głośnikami, a zamiast tego powstanie efekt „oderwania” subwoofera od reszty sceny dźwiękowej. W takiej sytuacji łatwiej jest określić, skąd dochodzi bas, bo nie jest on spójnie rozprowadzony w przestrzeni. 5. Asymetryczne ustawienie w pomieszczeniu Jeżeli subwoofer stoi blisko jednej ściany lub w rogu pokoju, fale dźwiękowe mogą odbijać się w sposób nierównomierny, powodując różnice w natężeniu basu po różnych stronach pomieszczenia. Wtedy mózg interpretuje te różnice jako sygnał kierunkowy, co sprawia, że dźwięk wydaje się pochodzić z konkretnego miejsca. 6. Efekt Haas’a i adaptacja mózgu Ludzki mózg potrafi uczyć się lokalizacji źródeł dźwięku na podstawie wcześniejszych doświadczeń. Jeśli słuchamy danego systemu przez dłuższy czas, możemy podświadomie skojarzyć, skąd pochodzi niskie pasmo, nawet jeśli fizycznie nie powinniśmy być w stanie go zlokalizować. Podsumowanie To, że niski bas teoretycznie nie jest kierunkowy, nie oznacza, że w praktyce nie można określić położenia subwoofera. Główne przyczyny tego zjawiska to zniekształcenia harmoniczne, rezonanse, słaba kontrola głośnika, złe zestrojenie systemu i ustawienie w pomieszczeniu. Wysokiej klasy subwoofery minimalizują te problemy, dlatego w dobrze skonfigurowanym systemie bas powinien być odczuwany jako wszechobecny, a nie jako dźwięk dochodzący z konkretnego miejsca.