Cześć wszystkim!
Chciałbym w mądry sposób postawić swoje pierwsze stereo w małym pokoju, gdzie przebywam większość dnia. W owym pokoju pracuję (praca zdalna na laptopie), a po pracy korzystam z TV ze Smart TV, gdzie odpalam filmy i seriale w serwisach streamingowych. Dodatkowo pod TV jest wpięta konsola Xbox Series X. Aktualnie do słuchania muzyki używam dokanałówek AirPods Pro, które łączę z laptopem lub telefonem w zależności od tego, na czym słucham (właściwie to same się przełączają). No, a z TV dźwięk leci natywnie, z wbudowanych głośników... co efekt daje tragiczny.
Pokój jest na poddaszu, więc ma skosy. Powierzchnia to ok. 15m2.
Do tego wszystkiego marzy mi się zakup i postawienie gramofonu, gdyż vinyli kilka w domu jest i są od lat nieużywane. Już wstępnie mam coś wypatrzonego. Byłby to gramofon Audio-Technica AT-LP120X-USB.
Mój problem jest taki, że na kwestiach dźwiękowych nie znam się za bardzo i nie wiem czego dokładnie potrzebuję. Nie oczekuję cudów, niech to będzie pierwszy, w miarę akceptowalny sprzęt - całość stałaby pewnie na szafce RTV, bo jest troszkę miejsca - ale raczej na same kolumny/monitory aktywne. Chociaż jakiś wzmacniacz pewnie też bym upchał - czy co tam będzie potrzebne. Gramofon też miałby stać właśnie tu.
Moim celem jest to zrobić tak, by z tych kolumn korzystało wszystko, czego będę używał. Czyli telefon/laptop po Bluetooth/AirPlay (będą stały na biurku - inny mebel), TV pewnie kablami? No i gramofon też kablami? Da się spiąć pod jedne aktywne kolumny dwa źródła - czyli TV i gramofon?
To, jak to wygląda w przestrzeni 2D, prezentuję na screenie.
Mój dźwiękowy rozkład użytkowania:
- 70% muzyka ze streamingów (Spotify i Apple Music)
- 20% filmy i seriale
- 10% gry
Da się coś sklecić w tej kwocie 1500-2000 zł sensownego?