Skocz do zawartości

rms.pl

Branża
  • Zawartość

    2 132
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez rms.pl

  1. Skoro masz głośniki instalacyjne do kina domowego Magnata, to może warto pójść w kierunku zestaw głośników do kina właśnie na Magnacie - do tego celu, to dobre kolumny https://sklep.rms.pl/magnat-signature-505-magnat-signature-503-magnat-signature-center-53-zestaw-kolumn-do-kina-domowego-5-0
  2. Do sluchania Czubówny w Panoramie polecam takie rozwiązanie - sprawdzi się idealnie a i przy muzyce przyjemnie zaskoczy https://sklep.rms.pl/triangle-sensa-sn03a-sn-03a-aktywne-kolumny-stereo-monitory-biurkowe-2x50w-z-bluetooth-aptx-para
  3. Odradzam sieciówki z rynku używanego. Odtwarzacze strumieniowe mają swój okres przydatności. Po kilku latach stopniowo producenci wycofują dla nich wsparcie, a Spotify zmienia swoje API kilka razy do roku. Jeśli się jednak upierasz, to zawsze dobrym wyborem będą produkty Naima lub Linna.
  4. Zachęcam Cię do odwiedzenia naszego działu instalacyjnego - mamy człowieka, który na co dzień robi takie rzeczy, więc może Ci udzielić profesjonalnej porady w kwestii 2 strefy http://instalacje.rms.pl/ Gdybym był na Twoim miejscu robiłbym niezależny system np w takiej formie https://sklep.rms.pl/triangle-sensa-sn01a-sn-01a-aktywne-kolumny-stereo-monitory-biurkowe-2x40w-z-bluetooth-aptx-para
  5. Podchodząc do sprawy poważnie, powinieneś zacząć od pomiaru pomieszczenia. Skoro nie wychodzi Ci bas z Melodik to w sumie można wróżyć z kart. Z jednej strony subwoofer pozwala wiele naprostować, z drugiej skoro tak cienko jest przy BL40 to nie wiadomo na ile sub pomoże. Zawsze możesz próbować wypożyczyć subwoofer na testy i po prostu samemu się przekonać i sprawdzić.
  6. Jeśli chodzi o aptX, to ważne, żeby urządzenie nadawcze też je posiadało, nie tylko słuchawki. Muszę przyznać, że jeśli chodzi o jakieś opóźnienia, to testuję mnóstwo słuchawek i z aptX i bez i nie mam na co narzekać, również przy oglądaniu treści wideo. X8 - spoko słuchawki, lubię ze względu na te ruchome dysze, bo dobrze leżą w uchu; jakość rozmów jak to ze słuchawek tego typu - jest ok Klipsch T5 - nie mam pojęcia jak to gra. tak po prostu Skullcandy - nie testowałam tego konkretnego modelu, słuchałam tylko nausznych i to, co mnie w tych słuchawkach "boli" to jakość uzytych materiałów Sennheiser to w sumie zawsze dobry, bezpieczny słuchawkowy wybór. Propozycje od MEE Audio na pewno będą miały trochę więcej basu niż Sennheisery. Dużo basu bedzie też w Skullcandy.
  7. Zmiana elektroniki nic tu nie pomoże. Jedyne co, to można zmienić pomieszczenie. Zasłony, dywan, inne umiejscowienie kolumn z możliwością szerszego rozstawienia i wyrównania chociaż trochę odległości kolumn do siebie i kolumn do słuchacza. Patrząc na zdjęcie które wstawiłeś, bez tak podstawowych zmian nawet sprzęt za grube miliony nie zgra.
  8. Wrzucam jeszcze waterfall - poza wąskim rezonansem na 200Hz wydaje się być ok. I to bez stosowania jakichkolwiek specjalistycznych adaptacji.
  9. A my na biurko polecamy Melodikę BL20 lub wspomniane Borea BR03 I jedne i drugie będą w sam raz do Toppinga.
  10. Moim zdaniem sprawdzą się tutaj MEE Audio X5 G2 lub X6 G2 - w zależności od tego, jaki typ mocowania w uchu bardziej Cię przekonuje. Nie rozłączają mi się z telefonem przy bezczynności i mają wygodny do obsługi pilot, nie ma prawa przełączać się sam.
  11. Dołączam do klubu. Czerwony pomiar to moje trójdrożne monitory ustawione na oko. Zielony, po dodaniu i optymalizacji subwoofera oraz zmianach w ustawieniu kolumn w pomieszczeniu.
  12. Na czas głośnego koncertu wystarczą zwykłe słuchawki wygłuszające dostępne w każdym markecie budowlanym. Zarówno na koncertach jak i na rajdach samochodowych mnóstwo osób z tego korzysta, moim zdaniem nie ma tu potrzeby większych wydatków.
  13. Ja to rozumiem w ten sposób - najlepsze znając ograniczenia. Nie ma co się spinać, chyba każdy zdaje sobie sprawę z tego, że nie złoży ultra audiofilskiego setu bazując tylko na laptopie i słuchawkach. Ale już coś, co zagra względnie dobrze, jak najbardziej można skompletować.
  14. Panowie, skoro ktoś chce proste słuchawki, bez żadnej dodatkowej elektroniki, to nie każdego trzeba koniecznie zmuszać do audiofilizmu, zaawansowanych zestawów i bóg wie czego Niektórzy po prostu chcą przyzwoite brzmienie w prostym torze i tyle Podłączanie słuchawek do dziurki w laptopie nie jest grzechem - po to ona jest. A że da się lepiej, to zawsze się da, jakiego zestawu i w jakich pieniądzach byśmy nie stworzyli. Autorowi wątku mogę polecić Sennheiser HD 559 lub HiFiMAN Edition S (z możliwością zamiany konstrukcji otwartej na zamknięta dzięki zdejmowanym klapkom). Są też dostępne w kolorze czarnym.
  15. Beats są do szpanu, nie do słuchania, z resztą wydaje mi się, że moda na nie już przemija. Sprawdź MEE Audio Matrix Cinema ANC, mają trochę bajerów jak 4 różne tryby odtwarzania czy aktywną redukcję szumów. Obiło mi się o uszy że teraz w modę weszły bardziej Skullcandy, jeśli chcesz słuchawki do pochwalenia się. Venue są ok, brzmienie daje rade.
  16. AKG K52 mogą zdać egzamin. Nie będą podkreślać skrajów, więc zapewnią miarodajny odsłuch instrumentu.
  17. AKG K52 mogą zdać egzamin. Nie będą podkreślać skrajów, więc zapewnią miarodajny odsłuch instrumentu.
  18. Dla mnie Audioquesty akurat są niewygodne, bo są aż za duże i spadają mi z głowy jak tylko lekko odchylę ją do tyłu, co tylko potwierdza, że wygoda słuchawek to kwestia mocno osobista. We wszystkich słuchawkach po czasie też wyrabiają się pady i stają się odrobinę bardziej dopasowane. Ja na Lagoony czy na Kefy nie narzekałam po odsłuchu około 3-4h, dłuższych akurat nie przeprowadzałam. Sony - na tyle na ile ich słuchałam wydawały się byc wygodne, ale nie byl to wielogodzinny odsłuch
  19. Słuchałam zarówno Lagoon jak i WH-1000XM3. Pierwsze z nich nieomal kupiłam, więc to chyba najlepsza rekomendacja (jednak wygrały KEFy) Lagoony mają wyważony dźwięk i zdecydowanie zyskują po porządnym wygrzaniu. Prosto z pudełka mogą zawieźć. Sony są fajne, rozrywkowe, ale ich ilość basu sprawia, że wszystko brzmi właściwie tak samo. Całkiem mi się podobały przy krótkim odsłuchu, ale na dłuższą metę wolałabym Beyerdynamic.
  20. DTS:X jest elastyczniejsze, nie wymaga do działania głośników sufitowych, tak na marginesie. Ale to temat rzeka.
  21. Bo ja wiem. DTS:X jest wspierany przez każdy amplituner, który ma Dolby Atmos. Nie widzę żadnej różnicy?
  22. Zapraszam do poczytania. Standard dużo, dużo lepszy od Atmosa https://rms.pl/baza-wiedzy/2664-auro-3d-technologia-trojwymiarowego-dzwieku-przestrzennego
  23. Surroundy w suficie to tez jest coś, co się spotyka i robi. I lepiej byłoby w tym kierunku niż boczne na ścianach a w suficie głośniki dolby atmos. Bo ani atmosa nie będzie ani surround nie zadziała.
×
×
  • Utwórz nowe...