Henro Napisano Wtorek o 09:03 Napisano Wtorek o 09:03 Dzień dobry, Niedawno nabyłem nowe kolumny Fyne f501, w miejsce lekko już leciwych Mission M33i. Jestem z tej zmiany super zadowolony - to, czego brakowało Missionkom (dźwięk z nich był jak dla mnie odrobinę za bardzo "zawoalowany") Fyne daje mi nawet w nadmiarze (chyba będę je musiał jakoś utemperować, np, powrotem do kabli Melodiki - teraz są Van Damme, bardzo przyjemne w poprzedniej konfiguracji, ale z tymi kolumnami to chwilami aż za przejrzyste jak na mój gust) - ale nie w tym mój problem. Bas z Fyne jest dokładnie taki jak sobie wymarzyłem (tu powinny się znaleźć liczne opisujące go pełne zachwytu przymiotniki typu miękki, głęboki, czysty, obecny i silny ale nienachalny itd.). Tylko że... słychać go do momentu, kiedy usiądę na "kanapie odsłuchowej". Niby wszystko jak trzeba - "trójkąt równoboczny", głowa +/- na wysokości tweetera, bas - brak. Najlepszy jest wtedy, kiedy jestem bardzo blisko linii, na której stoją kolumny (a więc z "trójkąta równobocznego" robi się trójkąt bardzo spłaszczony) - sama przyjemność. Potem dość subtelnie słabnie w miarę jak zbliżam się do punktu odsłuchowego, a kiedy siadam - znika. Wychodzi na to, że "gra" prawie wszędzie, tylko nie tam, gdzie teoretycznie powinien najlepiej 😁 Ale cała reszta najlepsza właśnie na kanapie. Kolumny NIE są optymalnie ustawione, bo warunki mi na to niespecjalnie pozwalają - odległość od tylnej ściany to zaledwie ok. 30 cm., pomieszczenie w ogóle nie jest zoptymalizowane pod względem odsłuchu (jest dość spore, w sumie ok. 30 mkw, ale nieregularne - typowy salon z przyległą otwartą kuchnią, schodami, itp., nie ma żadnych uprzyjemniaczy typu kotary czy dywan)) Możliwości manewru mam słabe (np. nie odsunę kolumn dużo dalej od ściany, nie zmienię ustawienia mebli) ale pomyślałem, że zanim zacznę robić jakieś przypadkowe ruchy zupełnie na oślep (skręcanie kolumn bardziej do środka, pochylanie ich względem osi pionowej itp.) to zapytam, czy macie jakieś pomysły od czego zacząć? Z góry dziękuję za podpowiedzi. Odpisz, cytując
PanKlor Napisano Wtorek o 13:20 Napisano Wtorek o 13:20 4 godziny temu, Henro napisał: tylko nie tam, gdzie teoretycznie powinien najlepiej 😁 Żadna teoria nie mówi, że bas będzie grał najlepiej w miejscu o którym piszesz. Sam zauważyłeś, że lepszy jest gdzie indziej. Zależy to od wymiarów pomieszczenia, ustawienia kolumn/subwoofera oraz Twojego miejsca odsłuchu. IMHO opcje masz 2: 1) jeździć całym zestawem/kanapą po pokoju (ale jak piszesz to raczej trudne do zrobinia) żeby znaleźć odpowiednie miejsce 2) dokupić subwoofer i odpowiednio go ustawić (z pewnością nie obok kolumn). Odpisz, cytując
Eltanianin Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu (edytowany) Rozumiem, że nie chcesz przeprowadzać profesjonalnej adaptacji pomieszczenia. Jeśli, tak, to dalej nie czytaj mojego postu. Tylko zamów firmę. Opisujesz, chyba typowy problem pomieszczenia bez żadnej adaptacji akustycznej. Obawiam się, że wiele nie zdziałasz nie mogąc istotnie manewrować kolumnami. Jeśli masz zachowany trójkąt równoboczny, to już dobrze. Teraz skieruj te kolumny (obróć) pod takim kontem, ku sobie, tak by siedząc w miejscu, gdzie słuchasz. nie były widoczne ich boki. Uznaj to za punkt wyjściowy. 30 cm od tylnej ściany, to troszkę mało, ale, już nie dramat. Jeśli mają bas reflex z tył zatkaj go, by fala akustyczna nie biła prosto w ścianę. Ważna też jest odległość od bocznych ścian, im dalej, tym lepiej, ale pół metra, to już powinno być ok. Piszesz, że w pokoju nie masz nic, co wytłumia fale, odbicia, itc. To, bardzo niekorzystnie Niskie częstotliwości rozchodzą się kuliście więc nie tylko w stronę, gdzie skierowane są głośniki, ale i w boki, w górę. Czyli, uderzają o ściany, podłogę, strop. W narożnikach robi się wręcz 'wzmacniacz" basu, dlatego masz poczucie, że w środku, go mniej. bo im wyższe częstotliwości, tym bardziej kierunkowo i rozchodzą się w stronę słuchacza., czyli, do Twojego "sweet punktu". i w tym miejscu odczuwasz przewagę środka i góry. Te środkowe częsttliwości też wracajądo ciebie zza pleców z boków i do tego jeszcze goła podłoga, która to wszystko odbija, rozprasza. Połóż przynajmniej dywan, im bardziej "kudłaty", tym lepiej, który pokryje jak najwięcej powierzchni między kolumnami a miejscem skąd słuchasz. Rozumiem, że specjalistyczne ustroje akustyczne, nie pasują do wnętrza, warto je zastąpić "domowymi" rozwiązaniami. W narożnikach za kolumnami warto postawić gęste rośliny w dużych doniczkach obficie wypełnionych ziemią. Zawsze, coś... Smukły dość wysoki regał z książkami. Bezpośrednio za kolumnami, nie będzie, tak widać, to możesz nakleić panele absorpcyjne, takie ze stożkami, tak od podłogi do min wysokości kolumn, lepiej trochę ponad... Lamelki są mało efektywne. Choć, też zawsze coś. ale lepiej dać coś z gęstej pianki dźwiękochłonnej. Między kolumnami, pewnie masz jakiś wielki ekran / telewizor, to bardzo niekorzystnie wpływa na dźwięk... Gładka powierzchnia, co wszystko odbija w Twoim kierunku. i tu pewnie nic nie jesteś w stanie zrobić. Ściana "za plecami": jeśli blisko, za Tobą to, też potrzepuje jakiegoś wytłumienia. jak nie ustroje akustyczne, to otwarty regał, wypełniony, ble nie kryształami lub i duży fotoobraz, na naturalnym płótnie, napiętym na drewnianej ramce, który od tyłu możesz wypełnić, materiałem dźwiękochłonnym, jakaś pianka, wełna mineralna, raczej nie styropian. Unikaj szkła na ścianach, typu antyramy, itp. Wygładzone, perfekcyjnie ściany sufit, też są wrogiem dobrej akustyki pomieszczenia. Ja na suficie mam grubą tapetę strukturalną "baranek". Zanim te ewentualne kasetony nakleisz na ścianę, na trwale, to po eksperymentuj, w miarę możliwości, gdzie dają najlepszy efekt. No, albo zamów profesjonalną firmę, która Ci zrobi pomiary, doradzi etc. Ja też zaczynam się w to bawić, ale właśnie we własnym zakresie, też mam podobne problemy z basem, ale już samo ukierunkowanie kolumn i odsunięcie od ścian, nieco poprawiło sytuację. Dźwięk stał się nieco bardziej selektywny, bas bardziej zwarty, jednak nadal trochę ucieka gdzieś "w górę".... i w boki. Gdy stoję w sweet punkcie, jest fajnie, jak usiądę jest nieco mniej. Także, metodą prób i doświadczeń, powoli do celu. Nie wiem, czy ktoś bez pomiarów, jest w stanie Ci tu podać gotowe rozwiązanie. Musisz eksperymentować, jeśli nie chcesz zlecać. Edytowano 7 godzin temu przez Eltanianin Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.