Aduiolab 6000A - streamer czy zmiana wzmacniacza?

[micusek]

cześć, od paru lat używam Audiolab 6000A + Monitor Audio Bronze 6. Wzmacniacz połączony kablem optycznym bezposrednio z TV, dodatkowo w zestawie apple TV - tv i apple tv wykorzystywane po równo do oglądania i słuchania muzyki ze streamingów (netflixy, amazony, spotify).

Lata minęły, a mi zaczęło brakować jednak wygody w tym zestawieniu. Chciałbym docelowo:

• streamować muzykę z telefonu bez potrzeby włączania TV
• auto trigger wzmaka przy włączeniu tv / rozpoczeciu streamowania z telefonu
• mieć możliwość sterowania głośnością zdalnie (dzisiaj tylko przy jednej konkretnej opcji streamowania moge z aplikacji spotify sterowac glosnoscią (software'owo oczywiscie))
• dobrze jakby taka konfiguracja miała też jakąś mądrą opcję "override'u" wybranego źródła (włączam TV - wzmaniacz/streamer/amplituner automatycznie przełącza źródło). 

 

W związku z tym - co robić?  Zmieniac wzmaczniacz, czy może dokupić streamer?

1. jeśli streamer - to czy poza sama mozliwoscią odbioru airplay spełnia też całościowo moje oczekiwania, jeśli tak to jaka zaleta wzięcia z HDMI (i czy warto - mam eARC) - np. wiim ultra vs pro 

2. korci też kontynuacja zabawy z podmianą wzmacniacza w ramach wiekszego upgrade'u - ale co warto?  Na szybko coś pokroju yamahy R-N1000A która (chyba) spełniałaby moje oczekiwania - ale cena odrzuca. Czy jest inny amplituner stereo, w rozsądniejszej cenie, który będzie co najmniej jakościowo na poziomie audiolaba, ale doda te funkcje sieciowo / integracje z tv?

3. czy jeszcze jakieś inne podejście, ew. przyjme wszelkie sugestie co do podłączenia (używam optycznego zakladajac, ze audiolab ma dobry dac, wiec lepiej z tv wyprowadzić cyfrowe zrodlo niz analog po rca...?) 

Będę wdzięczny za pomoc!

[Q21]

Cześć W przypadku Audiolaba, masz opcję triggera, więc możesz go uruchamiać z pomocą np. WiiMa Pro. 

Opcja sterowania głośnością jest możliwa zdalnie, ale wtedy będziesz wykorzystywał również Pre ze streamera, co niekoniecznie wpłynie pozytywnie na dźwięk. Pozostałbym przy pilocie. Audiolab nie ma też automatycznego wyboru źródeł, trzeba robić to z pilota lub pokrętła na przodzie sprzętu. 

Jeśli wszystkie te punkty są dla Ciebie konieczne, to wybór będzie trudny. W jakim konkretnie budżecie chcesz się poruszać? 

[Piotr Sonido]

Zgadzam się z przedmówca. Tez bym zostawił tego Audiolaba i dokupił streamer ale nie będziesz miał wszystkich funkcji które sobie zarzyczyłeś. 

A zapytam inaczej bo może to łatwo rozwiąże problem. Jaki masz budżet na ta inwestycje?

 

[micusek]

dzieki, co do budżetu - za audiolaba dałem chyba ok. 2800 zł kilka lat temu, więc to moj benchmark i założenie że z 1000+ odzyskam.

opcja 1. Wspomniany np. R-N1000A (zakładając, że on chyba spełnia moje oczekiwania) kosztuje ok. 6k (+ podoba mi sie). Jeśli ktoś by mnie utwierdził, że Yamaha jest po pierwsze istotnie porządniejszym/bardziej przyszłościowym sprzętem niż Audiolab, a do tego pokrywa wszystkie funkcjonalności - to mógłbym wtedy rozważyć, ale w kategorii max max do 6k. 

opcja 2. Pójście w coś do 2.5-4k, co jest po prostu na poziomie Audiolaba, ale ma sieciowe opcje. 

opcja 3. Może nie trzeba przerostu 3-4 tys. za trochę wygody - wtedy pewnie wolę iść półśrodkiem w postaci streamera. 

PS. Przy okazji - czy słusznym może byc wrażenie, że audiolabowi brakuje mocy? Porównuję do mocno innego zestawu czyli amplitunera VX6A + Klipsche rp8000f kumpla - nawet na niskich poziomach głośności w ogólnym rozrachunku u niego jest "więcej dźwięku", typowo klipschowego, ale nadal.   

[Chmarski]

Marantz M1?

[tomek72]

1 godzinę temu, micusek napisał:

Porównuję do mocno innego zestawu czyli amplitunera VX6A + Klipsche rp8000f kumpla - nawet na niskich poziomach głośności w ogólnym rozrachunku u niego jest "więcej dźwięku", typowo klipschowego, ale nadal.

Patrząc na różnice między Klipsch RP8000 a MA Bronze 6 w efektywności/skuteczności „na papierze” (w rzeczywistości pewnie też) można mieć takie wrażenie. Przypuszczam że gdyby RP podłączyć pod Audiolaba to też  „dźwięku będzie więcej” względem MA.