RoRo Napisano 11 lutego 2010 Udostępnij Napisano 11 lutego 2010 Cytat Poprzez moje wpisy w temacie hi-endu i tego ile mają kosztować klocki ,chcę tylko zwrócić uwagę na to ,że nie ma wyrażnejgranicy od jakiej klocki "grają" dobrze a od ,której jeszcze lepiej ,dla każdego może to być inna granica ale w końcu od czegośtrzeba zacząć .Taki już los audiofila ,że musi "przerobić" to na sobie ,żeby wyrobił sobie zdanie co do własnych potrzeb ioczekiwań ,rady i uwagi kolegów mogą być pomocne ....ale niekoniecznie.P.S.Siedzę sobie teraz i słucham Errolla Garnera "Memorial" z winyla ,poprzez wzmaka słuch. lampowy za 1,6kzł i słuchawekza 1kzł i patrzę z politowaniem na mój system "kolumnowy" za ok. 60kzł ,którego nie chce mi się od ponad miesiąca "odpalać".Czyba czas na zmiany ...........................taka ciężka dola audiofila. U mnie również lampy często stoją po miesiąc bez uruchamiania... Jak mam wieczorem wolną godzinę na słuchanie to zazwyczaj uruchamiam tranzystor i w zależności od godziny albo na podłogówkach, albo niestety na mniejszych podstawkowych...Jeszcze co do systemów aspirujących do dobrego grania (bo jednak high-end to już kawał kasy...), to przyzwoity dźwięk można mieć za tysiąc złotych, gdy połączymy stary, porządny CD z wbudowanym dobrym wzmacniaczem słuchawkowym i do tego dołożymy słuchawki.Zdarzają się też perełki w stylu dobry wzmak i CeDek, porządne kolumny i kwota porównywalna... Ale do tego to trzeba mieć świadomość co warto kupić no i trochę szczęscia Cytat Ile ludzi - tyle gustów, różnych sposobów odczuwania i potrzeb. Jeden jest (może być) zauroczony czymś, co na drugiej osobie nie robi żadnego wrażenia. Niejeden widząc/słysząc dobrze grający ( i czasami dość drogi sprzęt), pyta się w duchu "o co tu chodzi?", albo "czym się podniecać?". Nie lepiej te pieniądze wydać na coś pożytecznego, "życiowego"?... Szczególnie że dla audiofila liczy się zazwyczaj neutralny przekaz i piękne oddanie barw dźwięku i głębi sceny muzycznej, a dla innych "normalnych" (czyli do audiofila im daleko..) wariacki bas i equaliser podkręcający wszystko na maksa - a że brzmi to dziwnie, to już nie jest ważne. Więc po co tym drugim sprzęt za parę tysięcy, jak wystarczą Altusy i wzmacniacz estradowy... niech okna wylecą Cytat A mnie znowu żaden, nawet najpiękniejszy i najbardziej audiofilski dźwięk za słuchawek nie zastąpi śpiewu dobrych, dużych kolumn:) Ja też zdecydowanie wolę korzystać z kolumn niż słuchawek.Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 11 lutego 2010 Udostępnij Napisano 11 lutego 2010 >zukzukzuk spoko kombinuje teraz jak "koń pod górę" jak tu teraz zrobić,żeby uzyskać z kolumn dzwięk chociaż trochę podobnydo tego ze słuchawek i wzm. słuchawkowego lampowego .Chodzi mi szczególnie o oddanie barwy ,jakiej nie jest w stanie zapewnićnawet najlepszy tranzystor. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zukzukzuk Napisano 11 lutego 2010 Udostępnij Napisano 11 lutego 2010 Nie chcę być źle zrozumiany. Ale po co szukasz TEGO SAMEGO??? Tak się utarło, że lampa to świetna barwa, niedościgniona dla tranzystora, a BAS z tranzystora jest niedościgniony dla lampy. Ale jak to w każdej regule - są wyjątki. Tylko problem je znaleźć. Nadto - z nie każdych kolumn (membran) da się "wyciągnąć" dźwięk lampowy. Chyba nie chcesz powiedzieć system z kolumnami brzmi aż tak źle? (w co nie wierzę)...Może w dźwięku słuchawek TRAFIŁEŚ w swoje oczekiwania? I tu może być problem:) Chyba wpadłeś (kolejny raz:)Powodzenia!P.S.Moją przyszłością jest posiadanie minimum dwóch systemów: jednego na lampie, drugiego na tranie... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dioniz Napisano 12 lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 lutego 2010 Wracając do tematu, zgodze się z którymś przedmówcą - od Tannoy'ów (Tannoy'i) M2 warto zacząć.Ja przyjąłbym taką strategię: renomowane, tanie, nowe kolumny (np. Tannoy M2, Wharfedale Diamond 9.1, Q Acoustic 1020, MA BR2), które jakby co można jeszcze odsprzedać bez dużej straty + używany w dobrym stanie wmacniacz i źródło (Nad, Rotel, Arcam) i neutralne kable.2.000 - 2.500 powinno wystarczyć.pzdr Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 12 lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 lutego 2010 Tak odrobinę obok tematuCo do starego sprzętu który zaczyna coś już grać........a nawet wyglądaćHmm, powiem nieskromnie mam taki sprzęt.Blisko 40 letni amplituner Yamachy (koło 1kzł) + 21 letni CD Yamahy (koło 0,8kzł) + blisko 40 letnie kolumny Infinity (0,5 kzł) + Drapak Kenwood (prawie 40 lat) (0,5kzł) i gra toto jak na mój gust i potrzeby bardzo dobrze mimo kabelków za przysłowiowe 50gr za metr.Kosztowało to aż poniżej 3kzł ..... bo zależało mi na wyglądzie i postanowiłem "nie zadawać się" z obdrapanymi klockami.Gdyby odpuścić wizualność i zamienić aluminiowe fronty na czarne, odpuścić sobie drapaka ...... w 2kzł by się spokojnie zmieścił. Trafiając na okazje można pewnie jeszcze taniej.....Warto zauważyć - że te klocki to ówczesne najwyższe modele - które dziś dają dźwięk systemu w okolicy 10 kzł.Co do stanu sprzętu sprzd lat. ....... bez przesady prawie każdy z moich klocków ma grubo ponad 20 lat. Prawie każdy pochodzi z allegro. Na kilkanaście zabawek ewidentnych zlomów kupiłem 2 z czego jeden był po prostu słabym modelelm, drugi był rozbitkiem .... więc nie jest tak źle. Dwa naprawdę stary sprzęt, w przeciwieństwie do takiego powiedzmy 10-letniego z regóły da się naprawić i to na oryginalnych częściach. Odnowiony/naprawiony wiekowy sprzęt zagra jak ta la la, często w przeciwieństwie do nowego ..... któremu już nic nie pomoże.Kwestię stylistyki pomijam - bo tu już wchodzimy w gusta - rozmumiem, że nie każdy lubi błyszczący alu front i drewno na bokach. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zukzukzuk Napisano 12 lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 lutego 2010 Cytat Wracając do tematu, zgodze się z którymś przedmówcą - od Tannoy'ów (Tannoy'i) M2 warto zacząć.Ja przyjąłbym taką strategię: renomowane, tanie, nowe kolumny (np. Tannoy M2, Wharfedale Diamond 9.1, Q Acoustic 1020, MA BR2), które jakby co można jeszcze odsprzedać bez dużej straty + używany w dobrym stanie wmacniacz i źródło (Nad, Rotel, Arcam) i neutralne kable.2.000 - 2.500 powinno wystarczyć.pzdr Ja zaś strategię oparłbym na tanich, renomowanych, STARYCH kolumnach, na których odsprzedaży można nawet zyskać (jeśli mamy mieszać sprawy $). Pod warunkiem, że ktokolwiek ich posłucha - a nie tylko popatrzy. Jeden przykład jest podany post wcześniej:) Mówią, że od kolumn zależy najwięcej:)Pozdr. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.