Czy wzmacniacz może zniszczyć kolumny?

[rodzynkiwczekoladzie]

Czy wzmacniacz może zniszczyć kolumny? Pytanie zapewne baardzo lamerskie

Otóż zamierzam podłączyć pod bardzo stary wzmacniacz, aczkolwiek o dużej mocy, nowiutkie kolumny Monitor Audio RS1. Czy istnieję jakakolwiek możliwość żeby ten wzmacniacz uszkodził je nawet w najmniejszym stopniu?

[zukzukzuk]

Cytat

Czy wzmacniacz może zniszczyć kolumny?

W ogóle są cztery możliwości:
- stary wzmacniacz może zniszczyć nowe kolumny,
- nowy wzmacniacz może zniszczyć nowe kolumny,
- stare kolumny mogą zniszczyć nowy wzmaniacz,
- stare kolumny mogą zniszczyć stary wzmacniacz
jeżeli są spełnione pewne warunki...

Pozdr.

[rodzynkiwczekoladzie]

oho

a można wiedzieć jakie to warunki?

[pacio94]

To jest zależonść impedancji (wzmaka, kolumn), mocy (wzmaka, kolumn), efektywności (kolumn).

O tym wszystkim masz w dziale FAQ, a tak w skrócie to ciężko jest opowiadać.

[zn21]

a co ma efektywność do tego? ja nie widzę związku

[pacio94]

zn21
Nie widzisz związku??? Czy łatwiej jest spalić wzmak kolumnami 80/4/80 czy 80/4/90 (wat/ohm/dB)??? Taki jest związek, im wyższa efektywność tym trudniej będzie spalić wzmaka w tym samym pomieszczeniu, bo najpierw trzebaby sobie słuch zniszczyć z wysoką efekt.

[Adamc]

Niszczenie kolumn i wzmacniacza dotyczy zwykle .... ludzi bez słuchu, czyli tych, którzy najpierw przekręcają gałkę w prawo na max, a potem puszczają muzykę - efektywność ma tu znaczenie raczej marginalne
Przy "normalnym", nawet głośnym słuchaniu, przy zachowaniu względnej zgodności oporności, szansa na uszkodzenia czegoś nie jest duża.

Odpowiadając na pytanie z tematu: wzmacniacz możesz uszkodzić podłączając do niego kolumny o dużo mniejszej oporności, niż określona dla wzmacniacza, a i to wymaga słuchania głośnego i długiego. W podobnych warunkach możesz zniszczyć słabe kolumny dużo mocniejszym wzmakiem.
Wiek kolumn i wzmacniacza nie ma tu żadnego znaczenia.

[BOBEK]

Wszystko fajnie. a jeśli wzmacniacz ma niby obsługę 4 ohmów,podłączam do niego 4 ohmowe kolumny i co słyszę?- Trzaski i strzelanie na basie na lekko odkręconej gałce. Dodam tylko że miałem od nowości Technicsa SU-VX 900(jeden z większych i dosyć mocny) w pełni sprawnego bez napraw.Kolumny są nominalnie 4 ohmowe Dali Grand.-Nowe,bo zakupione w zeszłym roku u pierwszego dystrybutora tej firmy.Odłączyłem je od razu,bo bałem się że coś w nich spalę.Z 8 ohmowymi Tonsilami grał bez żadnych problemów(altusy 140,Voyagery 350), a z Dali nie chciał grać wogóle.Czy spadki impedancji do bardzo niskich wartości na poszczególnych częstotliwosciach,mogły powodować to że ten Technics nie dawał sobie rady z wysterowaniem kolumn Dali? (wiadomo przecież że kolumna nie ma stałej impedancji,tylko ona jest zmienna).Myślę to o spadku do 2,7 Ohma, albo nawet do 1,5 Ohma.

-Tu przytoczyłem przykład: Stary wzmacniacz(1992rok) i nowe kolumny.

[pacio94]

DALI jest znane z tego, że często impedancję kolumn podają trochę na wyrost, a jak już napisali o 4ohm to strach się bać do ilu może spaść Technics jak by nie patrzeć nie jest stworzony do takiego duetu i zapewne po prostu brakło mu pary (dobrze, że sprzęt odłączyłeś ).

Samo to, że jedno w miarę nowe, a drugie już trochę pograło, nie ma tu większego znaczenia (chyba, że Technics jest tak zjechany, że stracił wogóle swoje początkowe dane )

[BOBEK]

PACIO94.

Ten Technics to przeszłość,od nowości naędzał Altusy 140,które zresztą nim spaliłem! -Membrany basowe latały po całym pokoju,był błysk i dym!-Altusy miałem w domu od 1980 roku i po tej akcji wyjechały na śmietnik.Zresztą były bardzo stare i nie opłacało się nic z tym robić-Nawet skrzynie się same porozklejały.Potem kupłem nowe Voyagery 350 i grało to jeszcze dosyć długo,ale kopółki poleciały w nich od razu-wymieniłem je na jakieś tytanowe kopółki philipsa o jakiejś wielkiej mocy i to wtedy grało.Ten wzmacniacz miał swobodnie ponad 100 Wat w 8 Ohmach na wyjściu.-Więcej jak do połowy gałki nie odkręcałem,bo i te Voyagery bym też załatwił.Nie wiem,czemu z Dali nie chciał zagrać,może po tylku latach coś w nim zdechło? Miałem swojego NADa wtedy w serwisie i podłączyłem starego Technicsa.Grandy stały grzecznie na swoim miejscu,a ja musiałem czegoś słuchać na Voyagerach.-Innego wyboru wtedy nie miałem.Nawet Informacja na zaciskach 4 Ohm może być mylna. Myślę że ten wzmacniacz nie był w stanie poradzić sobie ze znacznymi spadkami impedancji sporo poniżej 4 Ohmów. On chyba tylko lubił kolumny 8 Ohmowe. Na szczęście teraz już są zupełnie inne wzmacniacze.

P.S.
Kiedyś jak istniały BALTONY i PEWEXY-To niebyło tam nic innego jak Technics.O Marantzu, czy NADzie mogłeś tylko pomarzyć.
wielu ludzi w Polsce nie miało pojęcia o takich firmach,a na zachodzie były dostepne od początku lat 70-tych.
No i jeszcze nasza Unitra była wtedy potęgą. (Radmor,Diora,Fonica,ZRK Kasprzak)

NIe bardzo wiem jak było ze starymi modelami Dali.-Odnośnie swoich nigdzie nie mogę znaleźć szczegółowych danych na ich temat.
Nowe,aktualne modele mają teraz bardzo wyrównaną charakterystykę impedancji.-Takie są założenia tej firmy:Mają być przyjazne dla wzmacniacza.W Dali zmieniło sie teraz wiele.Inżynier,który zaprojektował Grandy i wiele innych kolumn Dali od dawna już u nich nie pracuje.Otworzył sobie własną firmę pod nazwą Danish Physic-a wszystkie jego kolumny nawiązuja do serii Grand.

Pozdrawiam.

Tomek. Edytowano 8 września 2009 przez RoRo
Korzystaj z funkcji EDYTUJ, zamiast dopisywać kolejne posty jeden pod drugim ...