Co zrobić z tym zestawem (modernizacja)

[maxiak1]

Witam!
Mój zestaw to : Kolumny Wharfedale Modus 3; odtwarzacz Marantz cd-67 mkII OSE; Wzmacniacz lampowy DIY; DAC USB Audinst HUD mx-1.
Chcę ten zestaw jakoś zmodernizować, ale jednocześnie nie wykosztować się za bardzo. Chciałem oddać cd i kolumny do tuningu, ale na innym znanym forum stwierdzili, że te kolumny tylko na śmietnik się nadają. I teraz już nie wiem co robić, Co wy byście zrobili na moim miejscu: Oddali kolumny i cd do tuningu, oddali cd do tuningu i zmienili kolumny, kupili DAC'a, do cd i użyli go jako transportu, czy może jeszcze coś innego? Jakieś ciekawe pomysły lub propozycje???
Pozdrawiam i mam nadzieję, że ktoś (zna te moje kolumny) i da jakieś rzetelne odpowiedzi

[Profi]

A chcesz zmieniać, bo faktycznie czujesz taką potrzebę czy dlatego, że na innym znanym forum stwierdzili, że te kolumny tylko na śmietnik się nadają?

Tuning to bardzo śliska sprawa, zazwyczaj kosztowna, a uzyskane efekty mogą być (choć nie muszą) niewspółmiernie małe w stosunku do poniesionych wydatków. Często bardziej opłaca się sprzedać klocek, dołożyć trochę i kupić inny klocek. Może ktoś z Twoich znajomych posiada np. lepszy cedek, pożycz, posłuchaj, czy wymiana miałaby sens. Za brzmienie systemu największą odpowiedzialność ponosi duet kolumny/wzmacniacz, następnie źródło dźwięku, dopiero potem kable, kondycjonery i cała reszta tego audiofilskiego voodoo. Z drugiej strony najlepszy sprzęt nie pomoże przy kiepskich warunkach akustycznych pomieszczenia czy byle jakim ustawieniu kolumn - może tutaj jeszcze nie odrobiłeś lekcji?

Do Twoich opcji dołożyłbym jeszcze jedną - zakup bufora lampowego. Nie zawsze się sprawdza, ale jeśli już, to przynosi dużo pożytku.

Polecam Musical Fidelity X10-D, czasami się pojawia na aukcjach, niekiedy trafiają się inne konstrukcje.

[muzyczny_gość]

Tuning bez wiedzy praktyki i umiejętności to jak zauważył Profi b. śliska sprawa. I często to będzie chybił trafił - albo tłumaczenie, że chyba jest lepiej a co gorsza znacznie lepiej uzyskane za minimum;)
Często za kasą idzie jakość i tego nie przeskoczysz.. a co Ci nie odpowiada ?

[lothian]

Na pewno sprzęt, a przede wszystkim CD masz dobry i moim zdaniem zakup DACa jest tutaj zbędny. Najlepszą poprawę w brzmieniu uzyskasz poprzez wymianę kolumn, bo akurat te Wharfedale są przeciętne. W tej cenie można coś lepszego znaleźć. Weź sprzęt pod pachę i idź posłuchaj paru kolumn w jakimś sklepie, będziesz wiedział w którą stronę chcesz poprawić dźwięk. Przy wymianie kolumn zmiana brzmienie (w jakąkolwiek stronę) będzie BARDZO słyszalna, znacznie bardziej niż różnego rodzaju modyfikacje. Tak jak wspominał muzyczny_gość tak naprawdę nigdy nie wiesz jak na Twoim sprzęcie wypadnie (to znaczy zmieni brzmienie) modyfikacja i docelowo możesz być niezadowolony z wydanych pieniędzy. Kolumny i ich dźwięk masz "namacalny" i przed wydaniem pieniędzy, wiesz co osiągniesz po zakupie nowego nagłośnienia.

[maxiak1]

po pierwsze chciałem podziękować za tak szeroki i owocny odzew. Do tej pory na innych forach (szczególnie innym forum audio z dopiskiem stereo w nazwie) nie udało mi się uzyskać odpowiedzi.
Co do tuningu, to nie mam zamiaru zajmować się tym samemu tylko wysłać sprzęt do człowieka, który zna się na tym i zrobi to dla mnie (a tuning (jeśli już) to miałby być obszerny (od wymiany opampów, kondów, aż do usunięcia HDAMów i mutów i zbędnych elementów z toru i ich wymiany na lepsze)). I czy to naprawdę nie dałoby poprawy? (biorąc pod uwagę że pewnie w przyszłości zmienię te kolumny?) Przecież się rozpisują wszędzie o tuningu tego cd, i jest to powszechna czynność z tym cdkiem. (Nie żebym się mądrzył, tylko tak gdybam i pytam o wasze zdanie)
A co do kolumn, to czy one są serio takie przeciętne? Ta seria (modus) może i była mało popularna ale według ocen była całkiem niezła, czyż nie ? (znów pytam o wasze zdanie)
Mam nadzieję że tu uda mi się uzyskać odpowiedzi na nurtujące pytania i pomoc życzliwych (co ważne) użytkowników

[lothian]

Tuning na pewno zmieni dźwięk i zapewne będzie lepszy, tylko w którą stronę pójdzie - nigdy nie usłyszysz tego przed wprowadzeniem zmian. Po tuningu np. CD będzie wspaniale odtwarzał koncerty fortepianowe i małe składy jazzowe, będzie brzmiał jak sprzęt za 10tys. zł a Ty odpłyniesz z fotelu pod chmury, ale z muzyki rockowej zrobi Ci żyletkę. Albo na odwrót. Zawsze to jakieś ryzyko, chyba, że masz kogoś kto zrobił taką samą modyfikację na CD, takim jak Twój. Albo przynajmniej znasz recenzję dźwięku CD po tuningu. Może się okazać, że dźwięk jaki osiągniesz nie do końca spełni Twoje oczekiwania i gusty muzyczne. Producent CD stara się zaprojektować swoje źródło w taki sposób, aby brzmiało najbardziej uniwersalnie lub neutralnie lub muzycznie lub idzie jeszcze inna drogą. Modyfikacja też musi określać kierunek, w którym ma podążać. Nawet oczyszczenie toru zmieni odbiór pewnych gatunków muzycznych i jedne będą brzmiały lepiej drugie gorzej.
Z wyborem kolumn masz o tyle łatwiej, że słyszysz dźwięk ze swojego źródła, posłuchasz swoich ulubionych płyt i wybierasz to co najbardziej Ci odpowiada. To akurat jest moja indywidualna opinia w tej kwestii.

[maxiak1]

Tyle że nia mam siły, ochoty i pieniędzy ani czasu na wypożyczanie nie wiadomo ilu kolumn i testowaniu ich. Dostałem nową propozycję tuningu. Gość wydaje się znać na robocie a i cena racjonalna (500 pln)
Opis modyfikacji podanych przez niego:
1. mod zasilacza (czyli wymiana kondensatorów na lepszej jakości i większej pojemności, zmiana diod prostowniczych na lepszej jakości)
Zamontuje brakujące stabilizatory napięcia.
Wymiana Gniazda sieciowego.

2. mod toru cyfrowego. (część krytyczna)
Tu przewidziane jest zbudowanie nowego zasilacza opartego o lm317, kondensator 10 000uF i precyzyjne helitrimy (potencjometry precyzyjne).
Napięcie na wyjściu będzie równe 5V czyli dokładnie tyle ile potrzeba do zasilania DAC'a.
Dzięki dużej pojemności filtrującej prąd będzie czysty. A to kluczowe dla uzyskania dobrej jakości dźwięku. oczywiście kondensator będzie zbocznikowany.

Przy filtrze cyfrowym wymiana kondów na sanyo Oscon. (bardzo niska oporowość, genialna jakość)

Wszystko zbocznikowane kondensatorami mkp. W celu odcięcia wyższych częstotliwości (zakłóceń) z zasilania.

Zasilanie wyświetlacza zostanie odcięte od reszty układu (ten układ sieje zakłóceniami). Będzie oczywiście działał prawidłowo.

Zamontuje radiatory na stabilizatory. Poprawi to wydajność.

wymiana elementów współpracujących z przetwornikami na dokładne z tolerancją 1%

Poprawa stopnia spdif (wyjście cyfrowe) i montaż dodatkowego gniazda

3. tor lampowy i jego zasilanie :
Dodam transformator który zasili stopień lampowy, lampy mogę wystawić na wierzch, podstawki to wysokojakościowe ceramiczne ze złoconymi pinami i złotymi obręczami.
Kondensatory wyjściowe to dobierane papierowo-olejowe. Gniazda RCA od Van den hul.

4. "niespodzianki" Jeśli zauważę jakąś usterkę, też naprawię. Albo, że części są zużyte.

co wy na to? lepiej oddać mu cd do tuningu czy kupić jakieś kolumny za tą samą cenę? Edytowano 11 maja 2012 przez RoRo
Odpowiadając na post poprzednika bezpośrednio po nim nie ma sensu go cytować!

[Angel]

Moim zdaniem nie warto pchać się w upgrade, jeśli chodzi Ci o efektywną poprawę brzmienia. W tym obszarze cenowym odtwarzacz CD ma najmniejszy wpływ na brzmienie (nie licząc kabli). Lepiej chyba jak radzili koledzy pomyśleć nad lepszymi kolumnami. Tu zainwestowane pieniądze będą lepiej słyszalne. Mój kolega upgradeował swego czasu Denona 3300, włożył sporo kasy i po czasie stwierdził, że nie było warto. Ostatnio porównywał swój CD ze sporo nowszym a dużo tańszym Marantzem (nie pamiętam modelu) i stwierdził, że Marantz wcale gorzej nie gra. W pewnych aspektach nawet góruje.
Poza tym Twój Marantz to nie jest jakiś wysoki model a transport w nim nie jest szczególnie wyrafinowany. Gdyby to był dajmy na to jakiś TEAC z napedem VRDS, to warto byłoby się pobawić. Pod warunkiem oczywiście, że reszta toru byłaby już finalnie(powiedzmy) dobrana.

[maxiak1]

no dobra a więc czy w takim razie moglibyście moi doradzić ajieś konkretne modele kolumn którymi warto się zainteresować?

[Angel]

http://www.hifi.pl/gielda/kolumny9999/100676.php
Bardzo dobre kolumny, zdecydowanie polecam.
A poważnie, to jak świeżak jakiś nie napisałeś ile możesz przeznaczyć na kolumny, jakiej wielkości masz pomieszczenie (mógłbyś napisać coś o jego akustyce, możliwościach ustawienia kolumn), jakiej muzyki słuchasz, jakiego typu brzmienie chciałbyś osiągnąć? Może jeszcze coś od siebie?
Czy za każdym razem trzeba o to pytać?

[maxiak1]

przepraszam, faktycznie o tym zapomniałem, myślałem że napisałem o tym wyżej ale jednak nie
Mój zestaw to : Kolumny Wharfedale Modus 3; odtwarzacz Marantz cd-67 mkII OSE; Wzmacniacz lampowy ; DAC USB Audinst HUD mx-1. Słucham głównie lekkiego rocka, popu i jazzu w pokoju o metrażu 13 mkw z podłogą wyłożoną dywanem i z dużym łóżkiem (generalnie cały pokój jest zagracony a poza tym jest to poddasze z "krzywym" sufitem, więc na akustykę nie ma co liczyć) . Słucham muzyki z "głową w głośnikach" stoją one na biurku około 70 - 100 cm od mojej głowy, więc nie słucham zbyt głośno, jednak liczę na jakość dźwięku.
Chcę ten zestaw jakoś zmodernizować, ale jednocześnie nie wykosztować się za bardzo. Chciałem oddać cd i kolumny do tuningu, ale na innym znanym forum stwierdzili, że te kolumny tylko na śmietnik się nadają i najlepiej zainwestować pieniądze w nowe kolumny. więc ja was pytam: jakie najlepiej kupić kolumny biorąc pod uwagę to co napisałem wyżej i mój budżet ( około 500 zł)
Pozdrawiam i liczę na pomoc

[Angel]

Ok. trochę się wyjaśniło. Co do Twojego opisu warunków akustycznych, to właśnie sugeruje on, że akustyka pokoju może być dobra. Zagracenie plus krzywy sufit. Czyli jeśli nie jest dużo gołych, płaskich, twardych powierzchni, to dobrze. A te co są (sufit) nie są równoległe.
Chyba, że sufit jest bardzo nisko i obniża się akurat nad jednym kanałem bardziej (mam nadzieję, że rozumiesz o co chodzi). Lepiej aby skos był za lub przed Tobą w stosunku do tego jak siedzisz podczas słuchania.
To, że kolumny stoją/będą stały na biurku nie jest najlepsze. Nawet niedrogie monitory przeważnie lepiej się czują na standach, gdy mają wokół sporo wolnego miejsca. Pomyśl o tym w przyszłości. Tymczasem dobrze by było o ile to możliwe poszerzyć bazę stereo i siedzieć trochę dalej podczas słuchania. Nie da się kolumn bardziej rozstawić?
Poza tym jak już stoją na biurku, to postaraj się o odsprzężenie ich od blatu, by biurko nie "grało" razem z obudową. Polecam nie po raz pierwszy świetną, niebrudzącą, nie niszczącą mebli ni obudowy substancję plastelinopodobną Blu Tack. Lepisz kulki i stawiasz na nich kolumny, lekko dociskając z góry. Ja używam jej między standami a kolumnami. http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&...string=blu+tack
Trochę mało masz na kolumny. Najtrudniej znaleźć właśnie dobre monitorki w takiej cenie. Co nie znaczy, że się nie da, Trzeba się trochę rozejrzeć, może poczekać na okazję. Dobrze się składa, bo szukam dla dwóch kolegów nawet jeszcze tańszych kolumn, to o Tobie też będę pamiętał.
Szkoda, że nie napisałeś nic o brzmieniu jakie lubisz. Czyli ostrzej-łagodniej, jaśniej-ciemniej itp... .
Jakiej mocy jest ten wzmacniacz? Trioda, pentoda, tetroda (inne)? Trzeba by szukać kolumn, które będą do niego pasowały.
A Twój budżet, to uwzględnia sprzedaż dotychczasowych kolumn? Może gdybyś je sprzedał byłoby więcej pieniędzy. Tu każde 100zł. to dużo.
Wharfedale mógłbyś tuningować. Dać im lepsze okablowanie wewnetrzne, lepsze elementy zwrotnicy, ale faktycznie czy jest sens to robić na tym poziomie jakościowym i cenowym?
Wzmacniacz zostaje? Może lepiej byłoby go też sprzedać i rozejrzeć się za kolumnami aktywnymi? Szczerze, to nie wiem czy da się kupić coś sensownego za niewielkie pieniądze. Po prostu nie interesowałem się tym tematem. Ale może ktoś z forum coś podrzuci?

[maxiak1]

kolumny już teraz stoją na kolcach, bo przeszkadzało mi jak "grały razem z blatem i wszystko się trzęsło". I niestety nie da rady postawić ich gdzie indziej, tudzież rozstawić bardziej. Najlepsze co udało mi sięosiągnąć to rozstawienie ich na odległość, że front kolumn stoi w odległości 90 cm od głowy.
I nawet w przyszłości nie będzie jak ustawić dalej, ani też (jako że stoją na biurku) ustawić ich na standach, no chyba że byłyby jakieś niskie (i standy i kolumny). I prooblem u mnie jest taki, że nie lubię moczyć kasy w ciemno i byc niezadowolonym z efektu także najlepiej by było gdybym mógł od sprzedającego wziąć kolumny "na próbę" i posłuchać, ale też nie chciałoby mi się tak sprawdzać nie wiadomo jakiej wielkiej ilości zestawów. Wzmacniacz jest z rodziny tych dużych. moc około 30 wat z tego co pamiętam na pentodach. co do brzmienia. w tych kolumnach (lub zestawie) brakuje mi trochę naturalności, szczegółowości i jakości wysokiej. I basu jest trochę za dużo. Zależy mi głównie na dobrym brzmieniu średnicy i góry, bo bas ma być jedynie dodatkiem, ale też nie może go nie być. Wzmacniacz na pewno zostaje. Nie ma mowy o jego sprzedaży. Kolumn tez wolałbym nie sprzedawać a ew. odbić sobie koszt zakupu nowych sprzedażą ich, bo sprzedać będzie je ciężko. Ile kasy byłoby potrzeba aby dobrać coś dobrego i ciekawego do tego zestawu? I czy tuning obecnych nie dałby lepszych rezultatów za mniejszą cenę?

Mam nadzieję że pomożecie bo próbowałem startować z tematem na innych forach ale mało kto ogarniał a f1angel zdaje się badzo znać na rzeczy i póki co jest bardzo otwarty i pomocny
Pozdrawiam

[Angel]

A niech to... :!: napisałem Ci wczoraj odpowiedź, wysłałem (albo tak mi się zdawało) i wszystko przepadło. Spróbuję to z pamięci odtworzyć. Ale ja tak mam, że drugi raz jakoś koślawo mi takie coś wychodzi.

Cytat

Mam nadzieję że pomożecie bo próbowałem startować z tematem na innych forach ale mało kto ogarniał a f1angel zdaje się badzo znać na rzeczy i póki co jest bardzo otwarty i pomocny

Pamiętaj, że chwalone szybko zdycha
Masz we wzmacniaczu lampy sterujące? Chyba tak. wydaje mi się, że dużo można zdziałać wymieniając je na jakieś lepsze NOSy (nieużywane ze starej produkcji). Ciekawe jaki to typ lamp. Ja niedawno testowałem kilkanaście lamp 12AU7/ECC82. Różnice między brzmieniem lamp były naprawdę duże. Na pewno dużo większe niż różnice pomiędzy kablami albo nawet odtwarzaczami CD. Zabawa nie powinna być droga a poprawa będzie spora, być może Cię zadowoli.
oczywiście wciąż obstaję przy tym, że największy wpływ na brzmienie zestawu (oprócz akustyki i w tym przedziale cenowym) mają kolumny.
Rozglądam się oczywiście, ale na razie nie widzę nic ciekawego.
W swoich kolumnach mógłbyś wymienić okablowanie wewnętrzne i elementy zwrotnicy na lepsze, ale czy warto? Może gdybyś to zrobił sam a dopytał o szczegóły w zakładce DIY, to byłoby taniej.

[RoRo]

Co do wymiany okablowania w kolumnach - to raczej trzeba wejść w porządniejszy kabel, minimum to pewnie będzie 1metr na kolumnę (a może i 2 metry).
W każdym razie musiałbyś pierw zdjęć głośniki i sprawdzić potrzebne długości...
Można próbować z DNM Reson, ale to koszt około 50zł/metr. W kazdym razie troche udanych modyfikaxcji na tym kablu już było

Z wymianą elementów zwrotnicy - tu już trzeba dobrze wiedzieć, na co wymieniać.

Z kolei tuning w zewnętrznje firmie ma sens - niezłe opinie ma firma NEEL, bardzo udanie robili tuning podstawkowych KODA K-5000S oraz Magnat Monitor 220 (koszt podstawowej modyfikacji to ok.350zł, głębokiej - 2-3 razy więcej). Ale w przypdaku sprzedaży nie odzyskasz wszystkich pieniędzy włożonych w tuning.

Możesz spróbować innych kabli głośnikowych oraz interkonektów (kable łączące poszczególne komponenty systemu, czyli wzmacniacz i CD).
Najlepiej, jakbyś miał kogoś znajomego z innymi kablami i sprawdził je u siebie. Poza tym srebrne kable mogą (ale nie muszą!!!) pomóc i zgrać się z systemem.
W każdym razie pierw należy próbować zmian bez większych nakładów finansowych, a dopiero potem inwestować (ale pierw sprawdzić i nie kupowac w ciemno)

Ja bym raczej próbował pierw z dociążeniem kolumn i postawieniem ich na ciężkich płytach (granitowe lub coś w tym stylu) na kolcach (już napisałeś, że stoją na kolcach), a do tego dociążyć (podobną płytą lub po prostu czymś ciężkim).

Co do wysokich i szczegółowości: jeżeli masz założone maskownice to zdejmij je (zazwyczaj trochę tłumią i wnoszą zakłócenie w paśmie) oraz sprawdź różne ustawienie kolumn względem osi symetrii (boki równolegle, przekrzywione do środka itp.).
Warto poczytać jakieś testy podstawkowych kolumn (dostępne na stronach Audio) i zwrócić uwagę na tesy i porównanie odsłuchów z maskownicami i bez nich).

Poza tym prawidłowy odsłuch jest zazwyczaj wtedy, gdy uszy są na osi symetrii głośników wysokotonowych lub w stożku 5-7stopni, powyżej tych wielkości mamy juz tłumienie wysokich tonów.
O lampach i ich wymianie już pisal przedmówca - jak długo już grasz na nich, czy masz prawidłowo ustawiony bias?

Pozdrawiam
PS. W przypadku kabli spokojnie można kupowa używane w dobrym stanie, w przypadku głośnikowych jeśli są bez konfekcji i mają utlenione końcówki to po prostu ucinasz parę centymetrów.

[maxiak1]

DObra, co do zabawy z lampami to znam temat (mniej więcej) i wiem że to daje różnicę (słyszalną). Co do kabli to ich wymiana (przynajmniej jeśli chodzi ointerkonekty i głośnikowe) ni daje u mnie jakiejś znacznej poprawy. A co do samych kolumn. Nie mam na nich maskownic, są brzydkie i blokują dźwięk (tak jak to napisano wyżej). Ale tutaj się zgubiłem. czyli sugerujecie że tuning obecnych może przynieść taki efekt jak kupno nowych???
Jeśli tak to może watoby się na tym aspekcie skupić? Jeśli nie to jakie modele kolumn (ogólnie) dostępnych w cenie do 500 pln są godne i warte zainteresowania?
f1angel już dla mnie szuka, ale myślę żegdy wypatrzysz jakąś okazję i będę musał się zdecydować w przeciągu kilku dni to nie wiem czy takiego ryzyka się podejmę. Wolałbym żebyście podali jakieś konkretne modele albo aspekty na jakich należy się skupić przy szukaniu żebym mógł sobie coś takiego na spokojnie wychaczyć i w spokoju zdecydować, jeszcze ważne jest dla mnie żeby ewentualnie móc pożyczyć od sprzedającego takie kolumny i wypróbowac w moim systemie, porównac z obecnymi. Czekam na propozycje

[Angel]

Maxiak1 znasz temat z lampami (mniej niż więcej ) czy konkretnie próbowałeś i nie przyniosło efektów?
Nie do końca dobrze mnie zrozumiałeś. Myślę, że wymiana lamp (jeśli tego nie robiłeś?) plus tuning Twoich kolumn przyniesie wymierne efekty, ale nie twierdzę, że większe niż wymiana kolumn na inne. I czy w sumie będzie tańsze? Ale jeśli by to podzielić na etapy, nie musiałbyś od razu wydawać większej sumy. Tak to należy rozumieć.
W kwestii kupowania kolumn, to nie podam Ci aspektów, bo nie ma takich, które gwarantują dobre brzmienie. Co napiszę, że mają grać ładną średnicą, naturalnie, muzykalnie i na niezłym poziomie? Modeli też raczej nie podam, bo mogę napisać jakie, ale za 500zł raczej ich nie kupisz. Trzeba polować na okazję. Gdybyś Ty zobaczył ciekawe, to podeślij link. Pomyślimy tu na forum wspólnie.
Co do pożyczenia od sprzedającego, to dobry pomysł. Ja nie wiem jednak gdzie mieszkasz i jak daleko mógłbyś pojechać po te kolumny?