Bert Napisano 21 listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Cytat Kiedy się kończą te dwa tygodnie? Januszu!Przypominam - Cytat Obiecuję - przez 30 postów - ani słowa o Omaku Tylko za żadne skarby nie pamietam, ile postów temu to napisałem? Profilaktycznie - jeszcze się wstrzymam!!! Marku!Dołączam się do pytania Audioneta. No i do tego przydałoby się kilka słów w kwestii różnic pomiędzy transportami w napędzeniu DACa! Co się dzieje z RoRo - pytam stęskniony! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 21 listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Janusz Tak bez DAC-a oględnie mówiąc raczej Atoll, choć tak na prawdę jest to inna szkoła dźwięku. Cyrus podłączony do DAC gra moim zdaniem rewelacyjnie biorąc pod uwagę tę kategorię cenową.Powiem szczerze, że sprawa pykania tak mnie wkurzyła, że w pewnym momencie przestałem mieć ochotę na jakiekolwiek odsłuchy. I tu po raz kolejny podziękowania dla Bartka, który pomógł mi w tej sprawie. Dziękuję również za wsparcie duchowe Romanowi, który chciał jechać do ... i .... Powracając do Cyrusa to ewidentnie słychać brytyjską szkołę dźwięku. Wszytko w planie muzycznym poukładane, bez zbędnych wodotrysków, ale też bez oszczędności w eksponowaniu poszczególnych zakresów.To co szczególnie mi się podoba to wspaniale uporządkowany bas. Generalnie ładnie wykreowana przestrzeń i głębia. Przy muzyce jazzowej a szczególnie małych składach odnosi się wrażenie, że mam bezpośredni kontakt z muzykami. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 21 listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Cytat Dziękuję również za wsparcie duchowe Romanowi, który chciał jechać do ... i .... Roman - zuch, "mołodiec"!!! Jakby się coś "kroiło" dajcie znać - do Poznania nie mam daleko... To, co napisałeś o Cyrusie pokrywa się generalnie i z moimi odczuciami po słuchaniu Cyrusa dAd7.Jak pamiętacie Cyrus ten był praktycznie nie do odróżnienia od kombinacji Onkyo i DAC, a brzmiało to dokładnie tak, jak zrelacjonował Marek.Z powodu braku wówczas dedykowanego pilota nie byliśmy w stanie przetestować go w charakterze transportu!Marku!A mógłbyś zrelacjonować porównawczo różnice w brzmieniu Cyrusa saute i kombinacji Cyrus+Dac? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 21 listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Bartkutak na szybko mogę napisać, że zestaw DAC+Cyrus troszeczkę jakby zaostrzył górne rejestry. Na materiale bardzo dobrze zrealizowanym wysokie były czasami lekko dokuczliwe. Słyszalne były sybilanty. Przestrzeń, jeśli to można tak określić "uprzestrzenniła" się. Przykładowo na płycie Elisabeth Karsten "Flux", szczególnie na pierwszym utworze występują, sądzę że zamierzone pogłosy pomieszczenia, w którym znajdują się muzycy. DAC uwypuklił to zjawisko. Nie jest to drażniące i nadaje utworowi nawet pewnego uroku. Szczególnie właśnie w muzyce nazwijmy to klubowej przy obecności w torze DAC można zauważyć uwypuklenie większej ilości szczegółów. Ponadto w muzyce pojawiła sie, przynajmniej takie mam wrażenie jakby większa paleta barw.Podkreślam, że niezbyt długo słuchałem cedeka bez i z DAC-iem. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 21 listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Marek dzięki za odpowiedzi.Właśnie żona mi relacjonowała że u kolegi pojawiło się coś koszmarnego dwa parawany,bardzo współczuła jego żonie a swojej koleżance. Czyli fajnie szykuje się kolejna seria odsłuchów ,tylko czym on to napędzi u niego tak jak i u mnie stoi 300 B. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 21 listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Marku!Dzięki!Januszu!Mam nadzieję, że pójdziesz w ślady kolegów i wrażenia ze swoich odsłuchów wreszcie okrasisz zdjęciami!!!Na dodatek życzę fantastycznej zabawy podczas odsłuchów "parawanów"!!!Z ich napędzeniem triodą 300b chyba faktycznie może być problem. Jeżeli chodzi o lampki to do tego potrzebne są przynajmniej... sam wiesz co... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 21 listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Oj wiem wiem ,na razie zaczynam balować .Dziś są jakieś imieniny ale nie na O Teraz dorobiłem się komórki która robi znośne zdjęcia więc aparat mam zawsze przy sobie.Zrobiłem audiogram ,już prawie słyszę normalnie.Z tej okazji wrzuciłem Alexandra Vangelisa ,piękna płyta. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 21 listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Januszwedług kalendarza dziś mamy imieniny Janusza, czyżbyś dziś świętował. Życzę Ci w związku z dzisiejszym świętem dużo zdrowia, szczególnie świetnego audiofilskiego słuchu i mnóstwo nowych audiofilskich zabawek. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 21 listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Dzięki dzięki ,Janusza jest tylko raz w roku,więc trudno się pomylić. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 21 listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 No tak!Mam nadzieję, że nie jest "po ptokach", jak mawiają Ślązacy? Januszu!Audioneta zestawu w prezencie i wiele, wiele radości i szcześcia!!!I płyt w ilościach hurtowych!!!Bartek Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 21 listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Dziękuję Bartek.Mam nadzieję ze skompletuję zestaw Olbrzymi który ładnie i dynamicznie zagra. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 21 listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Januszu!Oczywiście olbrzymi... Miłej okolicznościowej zabawy!Z innej beczki - nie wiem, czy Andrzej już dokonał zakupu DACa, ale rzucił mi się w oczy DAC MF Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 21 listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Witaj Janusz!Najlepsze życzenia imieninowe – wiele radości, doskonałego słuchu, cichej rodzinki ...a także sprzętu, jaki sobie wymarzysz!!! PozdrawiamPS. Ja niestety na Forum tylko z doskoku, w dodatku mam jeszcze szkolenia w sobotę... I dlatego tak późne życzenia (ale jeszcze w terminie )... poprawię się dopiero w grudniu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 21 listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Powitać Po pierwsze, Marku cieszę się, że sprawa Twojego Cyrrusa idzie we właściwym kierunku Hmm..... muszę się do czegoś przyznać. Otóż jako świeżo upieczony, nieopierzony audio... coś tam, coś tam, generalnie nie bardzo wierzę w znaczenie absolutnie wszystkiego na uzyskany w efekcie dźwięk. Nowe doświadczenia stopniowo jednak zmieniają moje podejście, ze sceptycznego niedowiarka w głęboko wierzącego. Dziś właśnie musiałem uwierzyć w kolejną rzecz. Wpływ zasilania na żródło. A było to tak.Otóż jak nabyłem gramofon Thorensa to okazało się, że fabryczny zasilacz od niego jest sprawny inaczej. Nie myśląc wiele wziąłem zatem taki uniwersalny nastawny i zadziałało. Oczywista prowizorka jak to zwykle bywa okazała się dość trwała ale w koncu powiedziałem dość. Skontaktowałem się z dystrybutorem i drogą kupna nabyłem nowy zasilacz do Thorensa (o dziwo inny niż był w pudełku?). No i panie dziejku zmieniłem zasilanie odpalam gramofon i chodzi I tu szok, chodzić chodzi ale i gra jakby inaczej: bardziej dynamicznie, bardziej przed kolumnami i zdecydowanie bardziej detalicznie? Co jest sobie myślę - w końcu to tylko zasilacz wetknięty gdzieś w gniazdko. Pewnie to ta osławiona autosugestia albo Voooodooo?No ale, małżonka też słyszy różnicę (usłyszała - nie wiedząc o zmianie zasilania), czyli chyba jednak nie Voodoo. Czyżby wpływ zasilania był aż tak KOLOSALNY? O co chodzi? Jak to działa?PozdrawiamPS. Zmykam na parę dni. Zaczyna jakiś snieg popadywać - czas uciekać do ciepłych krajów. Po za tym mam jeszcze jeden powód do ucieczki ........ Ciekawe co powie szanowna małżonka jak przyjdzie paczuszka z 14 kilogramową Yamahą CDX - 1100? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 21 listopada 2008 Udostępnij Napisano 21 listopada 2008 Andrzej!To masz ładną serię - ostatnio na wagę kupujesz sprzęt? ... wreszcie To chyba Twój czwarty "nowy" CeDek w ciągu ostatniego miesiąca czy dwóch... No ale jak się kiedyś zaczęło od Yamy to na Yamie trzeba skończyć Co do zasilanie i kabli - w końcu każde kable grają, IC, głośnikowe, zasilające ... to i sam zasilacz "zagada".I żeby to była jakaś prosta zależność (np. im kabel grubszy - tym lepszy). A tu nie ma tak łatwo!Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 22 listopada 2008 Udostępnij Napisano 22 listopada 2008 Witam,Bartku DAC już zakupiłem - jest w drodze, może dziś przyjdzie. Produkcja MRElektronik wersja z zegarem i możliwością późniejszego dozbrojenia w bufor. Możliwe, że się pośpieszyłem RomkuAle to już koniec serii. Tego CD-ka zanabyłem bo ..... bo ....... po prostu musiałem mieć jakiś stary, wysoki model Yamy. Dlaczego stary, cóż "starocie" mają duszę i jestem zdeklarowanym wielbicielem sprzętów nazwijmy to Vintagowych.Ponadto CDX-1100 był obiektem moich marzeń od kiedy pierwszy raz zobaczyłem go na zdjęciu, ....... jest piękny. Czy jest mi potrzebny, szczerze mówiąc nie bardzo. Myślę, że Onkyo i Audiomeka w zakresie cenowym dostępnym dla mnie zaspokoją moje aktualne potrzeby z "górką", a Yamę kupiłem powiedzmy .... dla kaprysu?No ale jakby okazyjnie udało się trafić jakieś wysokie SONY ale koniecznie z drewnianymi boczkami to kto wie, kto wie.Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 22 listopada 2008 Udostępnij Napisano 22 listopada 2008 Yamaha CDX - 1100...Przeczytałem, że to bydle waży 11 kilo! Ale skoro wygląda tak, jak na zdjęciu poniżej to... nie mam pytań. Na pokładzie Burr-Brown PCM 56 (niczym w Thecie Tomka )...To czekam na kwiecisty opis jej brzmienia!PozdrawiamPS.Januszu!Ty dziś pewnie niczym posłanka Kruk w dniu wczorajszym , ale mam nadzieję, że po Twych odsłuchach zobaczymy zdjęcia nowych "parawanów" Twojego znajomego! Trzeba było go namówić na ten sprzęt na A... Do nowych kolumn, jak znalazł... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 22 listopada 2008 Udostępnij Napisano 22 listopada 2008 WitamWedle moich danych przetworników PCM56P – K są w tym bydlęciu dwa, po jednym na kanałCo do wagi Bartku wedle strony http://www.hifi-wiki.de/index.php/Yamaha_CDX-1100 ona nie waży 11kg tylko ........ 14,4 kg :!: Jak widzisz ścigam Cię jak mogę w kilogramach sprzętu. Choć masz tu wyraźną przewagę masz dwa potwory na O, ja tylko jednego.A poważniej. Na kwiecisty opis przyjdzie poczekać. Jak pisałem uciekam do ciepłych krajów, wrócę na chwilkę pod koniec przyszłego tygodnia a na dłużej za 2 - 3 tygodnie. Wtedy solennie obiecuję opis wrażeń słuchowych Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 22 listopada 2008 Udostępnij Napisano 22 listopada 2008 Kaczorze!Brawo, brawo! Idziesz w dobrym kierunku! Jak Ci się pasja rozwinie, to za pół roku będziesz mnie błagać, bym odsprzedał Ci moje dwa monstra! A przy okazji - czy masz znajomego stolarza i "nagrobkowca", coby wspólnymi siłami zbudowali szafkę na te wszystkie cudeńka??? Oj, przydałoby się coś solidnego... No i murarza - taki solidny sprzęt, aż prosiłby się o nowe - duże pomieszczenie odsłuchowe! Uciekaj od zimna i baw się dobrze, a o nabyciu tamtejszej muzyki nie zapomnij! Będzie co słuchać u Ciebie następnym razem! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 22 listopada 2008 Udostępnij Napisano 22 listopada 2008 Andrzej!Mam nadzieję, że kupiłeś zadbany egzemplarz - bo w razie czego znalezienie lasera to będzie duży wyczyn...Zauważyłem w ramach spacerowej sklepologii w Saturnie nowy tuner Marantza ST6003 - porządna "maszyna" za rozsądne pieniądze (około 800zł).I dopiero dzisiaj przyjrzałem się bliżej nowej linii produktów Marantza - poszli zupełnie w inną stronę niż DENON. Oba pomysły są niezłe, ale chyba ich kanciastość odrobinę bardziej mi się podoba niż "fala" DENONa.http://www.kezard.com.pl/p/pl/4474/marantz+st+6003.htmlno i przy okazji popatrzyłem też na CDki (oczywiście były tylko podstawowe modele tej firmy), a później w domu - krókie wyszukiwanie czegoś trochę bardziej interesującego http://www.allegro.pl/item482095098_marant...65_801_500.htmlPozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 24 listopada 2008 Udostępnij Napisano 24 listopada 2008 Ładny ten Marantz przydałby mi się ,z okazji imienin dostałem płytę Pink Floyd w wersji hybrydowej.Ciekawe jak by zagrała wersja SACD.Jednak tylko płytę można ,wysłuchać tyle razy.Zastanawiam się ile razy jej słuchałem? I co ciekawe nadal mi się podoba. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 25 listopada 2008 Udostępnij Napisano 25 listopada 2008 W ramach chwalenia się!Dwie wiadomości - jedna dobra, druga zła!Pierwsza - drobra - Jest nowy stolik! Druga - zła - myślałem, że mój gramofon też na nim się zmieści! No i... chyba raczaj się nie zmieści... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 25 listopada 2008 Udostępnij Napisano 25 listopada 2008 Wygląda bardzo ładnie nawet te O -gromne skrzynie się zmieściły Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 25 listopada 2008 Udostępnij Napisano 25 listopada 2008 Bartek!Dla mnie to aż 2 dobre wiadomości a jedna zła - bo nie wiedziałem, że masz gramofon A stoliczek ładny - jak widać, nawet zareagował na hasło "stoliczku, nakryj się!".Ile on ma szerokości? Wygląda na półtora metra na zewnątrz, a w środku tak na 1,3m...No i nawet się nie ugina - atrapy O. tam postawiłeś, czy szkielet jest z szyn kolejowych?gratuluję stolika - to teraz tylko jeszcze trochę prądu by Ci się przydało... chyba, że już masz coś nowego. PozdrawiamPS. Janusz - to chyba teraz na nas przyszła kolej? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 25 listopada 2008 Udostępnij Napisano 25 listopada 2008 RoRo!Pomyliłeś piosenkę... "Zielony mosteczek ugina się", a nie brązowy stoliczek... Rzeczywiście - po obrysie ma szerokość 149 cm i 55 cm głebokości! Na dole - na szerokości odchodzi po ok. 5 cm.Wzmocnienia pod O - są... Gramofon i owszem - także jest! Nawet są dwa, ale to już całkiem inna historia ... Pozdrawiam Was serdecznie i idę się relaksować przy muzyce! Ciężki dzień za mną! Bywajcie, Druhowie!!! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.