Sieciowy zestaw stereo

[bet]

Witam wszystkich,

Interesuje mnie Wasza opinia i doświadczenia w temacie:
Zestaw stereo do odtwarzania muzyki z nośników USB, radia internetowego oraz okazjonalnie wysyłanego z komputera PC - najlepiej bezprzewodowo.
Sprzęt ma zagrać w pomieszczeniu ok 15m2.
Musi potrafić:
- odtwarzać z USB: MP3, WAV oraz idealnie FLAC,
- odtwarzać radio internetowe,
- WiFi jest sporym aututem
Rodzaj muzyki: pełen zakres, głównie jednak rock i bardzo szeroko rozumiane okolice (radiohead, metallica, moloko...), pewnie też smoth jazz, muzyka klasyczna itd. Itp.
Cena wstępnie: ok. 2k PLN (w uzasadnionym przypadku odpowiednio więcej)

Moje poszukiwania
Skupiłem się na zestawach mini. Znalazłem kilka z poszukiwaną funkcjonalnością:
1. Sony CMT-G2NIP – ok. 2200zł
2. Pioneer X-HM71- ok. 1700zł
3. Pioneer X-HM81 – ok. 2100zł
4. Denon F-109 – 4500zł – pełny zestaw

Z tych pozycji udało mi się posłuchać Sony i Denon. Niestety nigdzie w okolicach Śląska nie potrafię znaleźć Pioneera.

Sony gra OK. – i tylko tyle. Porównując z tańszymi modelami Sony – wrażenie bardzo przyjemne, nie miałem okazji posłuchać Sony-ego obok sprzętu innego producenta. Nie odtwarza FLAC.
Denon – wszystko pięknie, ale żeby spełnić wszystkie moje wymagania muszę kupić pełny zestaw F109 – czyli zapłacić ponad 4kPLN. Za dużo. A wystarczyłoby, żeby moduł sieciowy posiadał USB – wtedy po rezygnacji z CD sprzęt mógłby wygrać.

Bardzo interesuje mnie Pioneer . Na papierze spełnia wszystkie wymagania. Jak pisałem wcześniej – na żywo nie do przetestowania. Opinie w sieci w zasadzie tylko do modelu X-HM71 – bardzo dobre, jeśli chodzi o obsługę, dobre, jeśli chodzi o dźwięk.
Przeglądając dane techniczne widzę, że głośniki w modelu X-HM81 są prawie dwukrotnie cięższe – więc jest szansa, że ew. niedostatki audio modelu 71 są zniwelowane…. Ale są to tylko moje domysły.
Jest jeszcze możliwość kupna modelu XC-HM81 (to samo co wyżej, lecz bez głośników) ok. 1900zł (jeżeli da się ten model gdziekolwiek w PL kupić) + głośniki (jakie?)

Kluczowe pytanie do Was:
Gdzie na południu Polski znajdę Pioneera X-HM71 lub/i X-HM81 do przetestowania?

Podczas poszukiwań zaczęły pojawiać się alternatywy:
Zestaw Pioneer
N-30 1300zł, lecz bez WiFi (lub N-50 2000zł ) + A-30 1100zł (model A-50 to ok. 2400zł) do tego np. Monitor Audio BX2 ok. 700zł/szt.
Czyli w sumie, w najtańszym wydaniu 3800zł

Zestaw Denon
PMA-520 ok. 1000zł (PMA-720 ok. 1700zł) + DNP720 ok. 2000zł + Monitor Audio BX2 700zł/szt.
W sumie: 4400zł
(ceny na podstawie ceneo)

Mini wieża to ok 2000zł, zestawy stereo to 2 razy drożej. Trudno przełożyć na pieniądze różnice w jakości dźwięku obu rozwiązań - w dużej mierze to doświadczenia indywidualne. Proszę o wasze komentarze i opinie.

[Q21]

Witaj,
z wymienionych przez Ciebie systemu mini, najlepiej zagra Pioneer i Denon. Pioneer zrobił naprawdę bardzo ciekawy i dobrze brzmiący system mini.
Zmiana koncepcji na klasyczny system złożony ze wzmacniacza, strumieniówki i kolumn oczywiście zaoferuje wyższą jakość dźwięku, dodatkowo masz możliwość doboru kolumn pod swoim kątem.

Co do odsłuchu, zapraszam do naszego salonu. Mamy wieżę Pioneer, mamy także Denona i wymienione przez Ciebie segmenty stereo.

[GrzeHa]

Osobiście wybrałbym zestaw Pioneera A 30 i N 50 ale zestaw załuguje na lepsze kolumienki

[bet]

Cytat

Co do odsłuchu, zapraszam do naszego salonu. Mamy wieżę Pioneer, mamy także Denona i wymienione przez Ciebie segmenty stereo.

Będąc w okolicach Łodzi postaram się Was odwiedzić. Dla mnie to 250km w jedną stronę.

[PaQ666]

Cytat

Witaj,
z wymienionych przez Ciebie systemu mini, najlepiej zagra Pioneer i Denon. Pioneer zrobił naprawdę bardzo ciekawy i dobrze brzmiący system mini.
Zmiana koncepcji na klasyczny system złożony ze wzmacniacza, strumieniówki i kolumn oczywiście zaoferuje wyższą jakość dźwięku, dodatkowo masz możliwość doboru kolumn pod swoim kątem.

Pozwolę podłączyć się pod temat, ja swój wybór zawęziłem w zasadzie do wspomnianych dwóch modeli Pioneera X-HM81 i X-HM71. Starałem się znaleźć jak najwięcej informacji o nich, ale producent wspomina o różnicach raczej symbolicznie. Wiem, że wyższy model obsługuje bluetooth, ma jakieś dodatkowe gniazdo zasilania i jest nieco większy. Główne różnice są prawdopodobnie w kolumnach, są o wiele cięższe, nieco większe, mają nieco większy tweeter z włókna szklanego i solidniej wyglądający materiał membran Wooferów.

Różnica między tymi modelami to 400-500zł i to idzie jedynie w głośniki, nie wiem czy warto dopłacać? Może bardziej opłacalne jest dokupienie w przyszłości solidniejszych kolumienek do tańszego zestawu? Niestety jestem zupełnym laikiem w tym temacie i będę wdzięczny za każdą, zupełnie subiektywną ocenę.

[passo]

Cytat

Cytat

Witaj,
z wymienionych przez Ciebie systemu mini, najlepiej zagra Pioneer i Denon. Pioneer zrobił naprawdę bardzo ciekawy i dobrze brzmiący system mini.
Zmiana koncepcji na klasyczny system złożony ze wzmacniacza, strumieniówki i kolumn oczywiście zaoferuje wyższą jakość dźwięku, dodatkowo masz możliwość doboru kolumn pod swoim kątem.

Pozwolę podłączyć się pod temat, ja swój wybór zawęziłem w zasadzie do wspomnianych dwóch modeli Pioneera X-HM81 i X-HM71. Starałem się znaleźć jak najwięcej informacji o nich, ale producent wspomina o różnicach raczej symbolicznie. Wiem, że wyższy model obsługuje bluetooth, ma jakieś dodatkowe gniazdo zasilania i jest nieco większy. Główne różnice są prawdopodobnie w kolumnach, są o wiele cięższe, nieco większe, mają nieco większy tweeter z włókna szklanego i solidniej wyglądający materiał membran Wooferów.

Różnica między tymi modelami to 400-500zł i to idzie jedynie w głośniki, nie wiem czy warto dopłacać? Może bardziej opłacalne jest dokupienie w przyszłości solidniejszych kolumienek do tańszego zestawu? Niestety jestem zupełnym laikiem w tym temacie i będę wdzięczny za każdą, zupełnie subiektywną ocenę.

Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie to moim zdaniem najlepszej odpowiedzi możesz sobie udzielic sam jak odsłuchasz oba zestawy ( naprawdę warto) i stwierdzisz czy warto tyle dopłacic za ten wyższy model. I najważniejsze - jakiej wielkości masz pokój - np 10 czy 20 metrów?

A drugie pytanie: jak wyżej - najlepiej poprosic sprzedawcę, żeby zaproponował i podłączył jakies lepsze kolumny (np. za 2 kzł) i takoż ocenic, biorąc pod uwagę powierzchnię pokoju.

[bet]

W międzyczasie miałem okazję przetestować Marantza M-CR603 - świetny sprzęt , ale 1000zł droższy(bez WiFi i kolumn) od X-HM71 .
Marantza testowałem z Infiniti Primus II 150 - przyjemne połączenie(ale cena w tym zestawieniu 2x X-HM71) - mimo to sprzęt mnie urzekł

Znalazłem także Denona CEOL N-7/N-8 - tylko ten strasznie plastykowy wygląd (i kolumny do wymiany na dzień dobry) - w zestawieniu wyglądu Pioneer wygrywa, ale batalię wygra ten, który lepiej gra i jest "przyjaźniejszy w obsłudze"

Cytat

Pozwolę podłączyć się pod temat, ja swój wybór zawęziłem w zasadzie do wspomnianych dwóch modeli Pioneera X-HM81 i X-HM71.[...]
Różnica między tymi modelami to 400-500zł i to idzie jedynie w głośniki, nie wiem czy warto dopłacać?

Różnica, poza kolumnami, to 1,2 mm wysokości i 0,5 kg ciężaru + możliwość podłączenia adaptera bluetooth.

Piłka w grze.
Również czekam na subiektywne opinie.

[PaQ666]

Cytat

Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie to moim zdaniem najlepszej odpowiedzi możesz sobie udzielic sam jak odsłuchasz oba zestawy ( naprawdę warto) i stwierdzisz czy warto tyle dopłacic za ten wyższy model. I najważniejsze - jakiej wielkości masz pokój - np 10 czy 20 metrów?

A drugie pytanie: jak wyżej - najlepiej poprosic sprzedawcę, żeby zaproponował i podłączył jakies lepsze kolumny (np. za 2 kzł) i takoż ocenic, biorąc pod uwagę powierzchnię pokoju.

Problem polega na tym, że sprzęty te nie występują w popularnych sieciówkach, a mi brak czasu by latać po wszystkich sklepach w Warszawie. Do Łodzi może nie mam tak daleko jak kolega, ale wciąż jechać specjalnie na oglądanie sprzętu trochę szkoda. Tak jak pisałem jestem laikiem i na pewno nie mam tyle doświadczenia co "osłuchani" ludzie, dlatego proszę o opinię. Przy czym wyraźnie zaznaczam, że chodzi mi o to, czy warto dokładać do modelu 81. Pomieszczenie w którym ma być użytkowane audio ma nieco ponad 20 metrów.

Są to dosyć nowe sprzęty i w sieci trudno znaleźć jakiekolwiek opisy albo recenzje.

[bet]

Cytat

Problem polega na tym, że sprzęty te nie występują w popularnych sieciówkach, a mi brak czasu by latać po wszystkich sklepach w Warszawie. [...]
Są to dosyć nowe sprzęty i w sieci trudno znaleźć jakiekolwiek opisy albo recenzje.

modelu 81 nigdzie nie znalazłem, o 71 wiem, że jest w jednym ze sklepów Saturn/MediaMarkt w Warszawie. Do sprawdzenia ich stronie.

[passo]

http://www.pioneer.pl/pl/products/shops/list.html

Pod tym linkiem są specjalistyczne sklepy a/v z produktami pioneera w Wawie, są tam też inne miasta (np. Łódź). W takich sklepach powinno byc możliwe odsłuchanie tych sprzętów. Odsłuchy w sieciówkach są raczej bezcelowe, ja nawet słuchawek nie jestem w stanie porównac w takim miejscu.

Ale: te sprzęty mają 50 W mocy RMS, tyle, że przy 4 omach. To może byc za mało na 20 m2, szczególnie jeśli chcecie czasem głośno słuchac.

To raczej urządzenia do pomieszczeń typu 10 - 15 m.

Ale w tej kwestii może niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni forumowicze.

[PaQ666]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, postanowiłem trochę zaryzykować i zamówiłem X-HM71. Opiszę moje wrażenia, może będzie to przydatne ludziom szukającym opinii o tym sprzęcie w przyszłości. Dodam jeszcze, że moc jak na moje potrzeby jest wystarczająca, używanie tego sprzętu na 100% i tak nie wchodzi w grę bo by mnie sąsiedzi

Ogólnie, mam mieszane uczucia, choć to jest również sprawka rozpieszczenia przez inne sprzęty, które często wyprzedzają oczekiwania, nowe smartfony z niekończącymi się możliwościami, albo tv z większą ilością funkcji niż przeciętny mercedes.

Najważniejszą sprawą jest udźwiękowienie, a to wypada dosyć słabo, a na pewno o wiele słabiej od wiekowego Sony MHC-771 którym do tej pory się posługiwałem. Dźwięk jest zdecydowanie "przymulony", przypomina raczej coś wydobywającego się z zestawów za 500zł. Ogólnie dość słabo jak na sprzęt przeznaczony dla bardziej wymagających użytkowników. Po podłączeniu do Pioneera starych głośników Sony sytuacja poprawia się znacznie, a przecież to głośniki ze starej miniwieży dla przeciętnego nie-audiofila. Stąd też podobnie jak przy X-HM70 zaraz po nabyciu trzeba się rozejrzeć za jakimiś lepszymi kolumnami. Interesujaca byłą by możliwość kupienia X-HM71 bez głośników z 200-300zł rabatem, z kolei bez sensu wydaje mi się oferta X-HM81 bez głośników, ponieważ to jedyna istotna różnica między tymi sprzętami, bez nich dopłaca się 200zł za pozłacane złącza kolumn i możliwość podłączenia adaptera bluetooth (kolejne 200zł).

Z mniej istotnych rzeczy, zawodzi nieco brak rozbudowania sfery sieciowej sprzętu. Można wybrać jakiś plik z serwera a potem odgrywać kolejne z danego folderu, ale zmiana folderów wymaga już ręcznego wybrania pliku z innego katalogu. Nie można też zbudować playlisty (teoretycznie można utwory dodawać do listy ulubionych, którą to listę współdzielą z ulubionymi radiami internetowymi - co jest zupełnie bezużyteczne). Nie ma też możliwości odtwarzania wszystkich plików z jakiegoś folderu i zagnieżdzonych dalej. Najlepiej w takim razie do sterowania używać jakiejś aplikacji zewnętrznej w smartfonie albo na komputerze, ale czuję pewien niedosyt.

Samo urządzenie sprawia też wrażenie nieco powolnego, zimny start trwa około 20-25 sekund (ciepły, czyli network standby jest 1-2 sekundowy, ale w tym trybie wyłączone urządzenie pobiera około 15W). Poruszaniu się po menu towarzyszą również nieco za duże opóźnienia, przez co czasami towarzysza temu niezbyt przyjemne odczucia, lub też naciska się przycisk wielokrotnie, bo nie wiadomo czy tylko powoli reaguje, czy sygnał nie dotarł do odbiornika. Jeśli już o ekranie, użycie kolorowego wyświetlacza LCD wydaje się ciekawym pomysłem, ale zastanawia, czemu nie zastosowano go na całą szerokość czarnego okienka. Tym bardziej że teraz nawet najtańszy kompaktowy aparat fotograficzny, albo smartfon ma 4-5 calowy wyświetlacz dotykowy. A tutaj nie musiał by być nawet wysokiej rozdzielczości, tylko większy. Obsługa tego ekranu który już jest też jest trochę dyskusyjna, bo o ile zmiana głośności albo utworu na cd wyświetla czytelny wielki numer na jego środku, to przy zmianie parametrów equalizera trzeba zaopatrzyć się w lupę (a z odległości powyżej metra w lornetkę, by cokolwiek zobaczyć). Ogólnie, ergonomia wg. mnie mogła by być nieco bardziej dopracowana. Teoretycznie firmware można update'ować, ale do tej pory nie ma nowszych wersji i jakoś nie wygląda mi na to by się pojawiły kiedykolwiek.

Zdaje się, że powyższe uwagi dotyczą też innych urządzeń pioneera, może więc mam po prostu za wysokie oczekiwania.

Wiele z tych niedociągnięć poprawia aplikacja na smartfona, jest w zasadzie dotykowym rozszerzeniem ekranu na urządzeniu, tam już dosyć szybko i wygodnie można wybrać media do odtwarzania. Jest jednak wciąż nieco niedopracowana, do tego nie można nigdy do końca rozstać się z tradycyjnym pilotem, bo wiele funkcji jest w niej nieobecnych: jak chociażby możliwość wyłączenia urządzenia, albo ustawień equalizera.

To tyle z narzekań, mimo wszystko jestem z tego sprzętu zadowolony. Przy sensownych kolumnach gra jak należy (to znaczy to się okaże gdy podepnę już naprawdę sensowne). Ma wszystko to czego potrzebowałem, do tego całkiem ładnie prezentuje się na półce.

Gdyby ktoś miał dodatkowe pytania chętnie odpowiem w miarę swojej wiedzy i możliwości. Poza tym chętnie wysłucham sugestii jakie kolumny warto do niej dokupić (50W, 4-16 Ohm), nie chciał bym wydawać na nie zbyt wiele, może to być też sprzęt używany z allegro.

[koRnac]

Miną już dłuższy czas od Twojego zakupu tego modelu, czy możesz coś jeszcze dodać na jego temat. Sam się przymierzam do czegoś takiego. Moim priorytetem jest słuchanie radia internetowego i z zasobów NASa. Może miałeś możliwość sprawdzić sterowanie Pionieerem z Androida?

[jacek75]

Cytat

Najważniejszą sprawą jest udźwiękowienie, a to wypada dosyć słabo, a na pewno o wiele słabiej od wiekowego Sony MHC-771 którym do tej pory się posługiwałem. Dźwięk jest zdecydowanie "przymulony", przypomina raczej coś wydobywającego się z zestawów za 500zł. Ogólnie dość słabo jak na sprzęt przeznaczony dla bardziej wymagających użytkowników. Po podłączeniu do Pioneera starych głośników Sony sytuacja poprawia się znacznie,

Według mnie głośniki tamtej epoki plastikowych wież czy to sony, philips, panasonic miały efekciarski czar, grały konturowo i do którego po latach zwyczajnie można się przyzwyczaić . Słuchając miniwieży pioneer i jej głośników, oczywiście trudno nazwać je audiofiliskimi, ale grają w sposób ugrzeczniony i kulturalny, a z racji gabarytów odtwarzają dobrze środek pasma i nie udają basu który trząsł by skrzyneczką i nie syczą by nie męczyć uszu pseudo szczegółowością . Tak bywało w groźnie wyglądających "kolumnach " plastikowych miniwież minionych lat 90tych. Oczywiście jak najbardziej należy dokupić inne z prawdziwego zdarzenia podłogowe lub monitorki . Jeśli brakuje Ci soczystości i energii to rozglądać się i poszukać takowych monitorków firm np. canton, elac, jbl, monitor audio.
Ergonomia w dużych elementach hi-fi pioneera jest świetna, a szybkość działania normalna.

[zieluwid]

Ja polecam takie :

[ CANTON QUINTO 520 ]

Podpiąłem je kiedyś do wieży technicsa, takiej :

[ TECHNICS SE CA 1080 ]


Pomijając fakt, że nie są to segmenty oferujące wysoki poziom , poprawa brzmienia była niepodważalna. Z seryjnymi kolumnami nie dało się słuchać. Po zamianie kolumn nastąpiła duża poprawa. Uważam, że warto będzie spróbować tego u Ciebie.

Pozdrawiam