krzysiek55 Napisano 27 stycznia 2013 Udostępnij Napisano 27 stycznia 2013 Witam. Na wstępie mówie, że jestem zielony w temacie audio. Ostatnio dostałem 2 stare kolumny sony. Problem w tym, że jak zdjałem w nich osłonki to zobaczyłem, że każdy z głośników ma wgniecenie. Pytanie brzmi czy to BARDZO pogarsza jakość dźwięku ? Czy w ogóle pogarsza ? I czy da sie to jakoś domowo naprawić ? A jesli nie to ile to by kosztowało w serwisie ? Załączam oczywiście foto: Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
don Napisano 27 stycznia 2013 Udostępnij Napisano 27 stycznia 2013 To tylko nakładki przeciwpyłowe. Nie pogarsza to jakości, spróbować możesz to wyciągnąć np jakimś plastrem delikatnie, taśmą.Wgniecenie wysokotonowego (tego u góry) może mieć znaczenie, ale niekoniecznie. Metoda naprawy ta sama - tylko z większą ostrożnością tutaj. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 28 stycznia 2013 Udostępnij Napisano 28 stycznia 2013 Witam.To co napisał Don, a jeszcze można wyciągnąć odkurzaczem. U mnie kiedyś stał segment z kolumnami, w których moja Córcia podobnie powciskała kopułki. Użyłem odkurzacza. Na końcu rury zamocowałem za pomocą taśmy klejącej kawałek wężyka gumowego. Tym sposobem naprawiłem głośniki. Cały zabieg trwał dość długo, ze względu na ostrożność i dbałość o efekt. Operacja udana, bez śladu po wgnieceniach. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek55 Napisano 28 stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 28 stycznia 2013 Uffff ! Dzięki bardzo postaram sie to jakos wyprostować ;] Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 28 stycznia 2013 Udostępnij Napisano 28 stycznia 2013 Średnicę rurki należy dostosować do średnicy kopułki albo nakładki przeciwpyłowej. Rurkę trzeba dostawić do samej kopułki (dotknąć) i nie ruszać w tył ani w przód, bo wyrwiesz głośnik. Druga osoba włącza odkurzacz ustawiony na minimum ssania i stopniowo zwiększa siłę ciągu. Po operacji najpierw wyłączasz odkurzacz a dopiero odstawiasz rurę. Operacja jest bardzo precyzyjna i ryzykowna.Ja wyciągałem kiedyś wgniecioną nakładkę przeciwpyłową głośnika nisko-średniotonowego w Sonus Faber Minuetto. Nie pozostawiło to nawet śladu. Z kopułką wysoko-tonową będzie trudniej i nie wiadomo, czy się uda. Jeśli to zrobisz, to na własne ryzyko. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 1 lutego 2013 Udostępnij Napisano 1 lutego 2013 Cytat Ja wyciągałem kiedyś wgniecioną nakładkę przeciwpyłową głośnika nisko-średniotonowego w Sonus Faber Minuetto. Nie pozostawiło to nawet śladu. Z kopułką wysoko-tonową będzie trudniej i nie wiadomo, czy się uda. Jeśli to zrobisz, to na własne ryzyko. Z wysokotonówkami też mi się udało - co prawda było to w plastikowych kolumienkach od midiwieży SONY (więc za dużo nie ryzykowałem), ale faktycznie udało się nieźle.Przy wyciąganiu wgniecenia odkurzaczem - między końcówkę rury a kopułkę dałem jeszcze cienką szmatkę, tak na wszelki wypadek by było trochę bardziej delikatnie. A kolumny były w tym samym stylu co autora wątku...PozdrawiamPS. f1angel - dobrze, że zwróciłeś uwagę na smutną informację o śmierci Kudelskiego, bo w natłoku zajęć bym to przeoczył. A osoba ta zasługuje na bardzo duży szacunek i uznanie!Miałem kiedyś w ręku reporterski magnetofon NAGRA (kumpel miał ojca w radiu...) i do dziś bardzo mile wspominam możliwość kilkunastominutowej zabawy sprzętem z najwyższej półki. Doprowadzona do perfekcji konstrukcja wbudziła mój niekłamany podziw! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.