Skocz do zawartości

nowe stereo


mateoTDI

Recommended Posts

Jeśli odpowiada Ci dość miękkie aksamitne brzmienie z łagodną górą i dużymi, trochę "misiowatymi" niskimi tonami, to może być.
Oczywiście jak zwykle dodam, że za podobne pieniądze mógłbyś złożyć z używanych klocków zestaw, który zagra co najmniej o klasę lepiej.
Ale to oczywiście zależy od priorytetów. Czy zapach nowości czy lepsze brzmienie?
A nie zapomnij o przyzwoitych kablach głośnikowych i interkonektach (łączówkach). Takie kupione w markecie elektronicznym owszem prześlą sygnał, ale będą już pewnym ograniczeniem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mam wydac sukcesywnie pieniądze to chciałbym być zadowolony. Padła taka propozycja ale jak to w życiu bywa lepiej doradzić sie kogoś mądrzejszego (czyt. doświadczonego). Jak napisałem muzyka różna ale dynamika i jakość przede wszystkim, więc jeśli masz jakąś propozycję to pokornie rady wysłucham.










Cytat

Jeśli odpowiada Ci dość miękkie aksamitne brzmienie z łagodną górą i dużymi, trochę "misiowatymi" niskimi tonami, to może być.
Oczywiście jak zwykle dodam, że za podobne pieniądze mógłbyś złożyć z używanych klocków zestaw, który zagra co najmniej o klasę lepiej.
Ale to oczywiście zależy od priorytetów. Czy zapach nowości czy lepsze brzmienie?
A nie zapomnij o przyzwoitych kablach głośnikowych i interkonektach (łączówkach). Takie kupione w markecie elektronicznym owszem prześlą sygnał, ale będą już pewnym ograniczeniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybranie jednego elementu do istniejącego zestawu jest dużo prostsze. Szczególnie jeśli posiadacz sprzętu wie jakie brzmienie lubi, potrafi to precyzyjnie określić. Dynamika jest określeniem dużo mówiącym o oczekiwaniach co do właściwości systemu. Jakość, to stwierdzenie zbyt ogólne. Może wiesz czy wolisz brzmienie ostrzejsze, jaśniejsze, twardsze, czy ciemniejsze, łagodniejsze, miększe. A średnica szczuplejsza, czy bardziej soczysta, może uwypuklona?
Dopasowanie całego zestawu do siebie a także Twojego gustu jest dużo bardziej trudne. Ja nie mam gotowych zestawów do zaproponowania. Trzeba by się rozejrzeć co jest dostępne i z tego próbować dobrać fajny system.
Można zaproponować również elementy trudno dostępne (albo trudno dostępne w rozsądnej cenie), tylko nieraz na takie rzeczy trzeba czekać tygodniami a nawet miesiącami. Trudno wyczuć.
Nie napisałeś o jednej podstawowej sprawie. Ile pieniędzy możesz przeznaczyć na ten cel?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jeśli odpowiada Ci dość miękkie aksamitne brzmienie z łagodną górą i dużymi, trochę "misiowatymi" niskimi tonami



Heh f1angel dokładnie wcelowałeś w punkt z opisem brzmienia Oli 40 icon_smile.gif Harman gra podobnie więc nakładają sie cechy wzmacniacza i kolumn. Marantz dodaje troche polotu na wysokich i przestrzeni.

Pozdr.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Marantz daje trochę polotu może budujmy zestaw właśnie na nim. Oznacza to że nie dyskwalifikujecie tego cd. Natomiast sceptycznie nastawieni jesteście do hk i roth oli. Ok. Jestem daleki od określenia brzmienia ponieważ chciałbym mieć efekt nie standardowej mini wieży jak to kiedyś bywało za młodych lat tylko zestawu, który brzmi dobrze. Muzyka pop, rock, gitara w rękach mistrzów..takiej mniej więcej muzyki słucham. Co do tego zbudować ? Nie wiem, wy jesteście fachowcami dlatego proszę o pomoc żeby nie wyrzucić pieniędzy na coś z czego nie będę zadowolony. Ja natomiast jestem mysliwym i pomoge wam w wyborze karabinu do polowaczki lub pocisku do niego, jeśli przyjdz wam do glowy zająć się łowiectwem.

PZDR.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Skoro Marantz daje trochę polotu może budujmy zestaw właśnie na nim. Oznacza to że nie dyskwalifikujecie tego cd. Natomiast sceptycznie nastawieni jesteście do hk i roth oli. Ok.



Dla mnie Roth Oli 40 to świetne fronty do kina, w czystym stereo słabo ... Nowy HK jak dla mnie jest beznadziejnie drogi w stosunku do oferowanej jakości - za 500zł swobodnie kupisz starego dobrego HK który w stereo zagra lepiej niż nowy - ryzyko związane z sędziwym wiekiem owszem występuje, jak zawsze w przypadku kupna używanego sprzętu, ale jeśli chcemy dobrego brzmienia w określonym budżecie to ja bym zaoszczędził na wzmacniaczu i CD i całą zaoszczędzoną kwotę (niemałą) przeznaczył na lepsze kolumny - efekt końcowy będzie dużo lepszy.

Dodam że jestem pasjonatem starych wzmacniaczy, sam je sobie serwisuje, przprowadzam renowacje itd. więc mój punkt widzenia może być nieco inny ...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Oczywiście jak zwykle dodam, że za podobne pieniądze mógłbyś złożyć z używanych klocków zestaw, który zagra co najmniej o klasę lepiej.


Tak. Ale to tylko w tedy, jeżeli te używane sprzęty są w pełni sprawne. Kupując nowe mamy gwarancję, którą dodatkowo możemy przedłużyć za kilka stówek. Kupując uzywane nie mamy nic po za starym sprzętem i nie wiemy co kto z nim robił. Nie wiemy jak długo będzie działał. Ostrzegam bo się naciołem. Kupiłem używany wzmacniacz który przeszedł wiele nie fachowych napraw, miał zamontowane jakieś zamienniki oryginalnych części. Także zamiast mieć "wygrzany" sprzęt miałem zwykły śmieć. Ja od siebie doradzam tylko nowe. Nowe + gwarancja! Radość i spokój. I duma z własnego "wygrzania"
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to miałeś pecha. Ale to się może zawsze zdarzyć. W takim przypadku, jeśli jest niezgodny z opisem zawsze można reklamować taki sprzęt na Allegro. Zazwyczaj groźba negatywnego wpisu albo interwencja Allegro pomaga i sprzedający zwraca pieniądze. Ja kupowałem sporo używanego sprzętu i dużo moich znajomych, nawet tu na forum. W zdecydowanej większości są zadowoleni.
A
Cytat

Nowe + gwarancja! Radość i spokój. I duma z własnego "wygrzania"

, są na ogół tylko do momentu ustania gwarancji.
Obecnie wiele nowych sprzętów dziwnym trafem psuje się tuż po gwarancji a naprawa już nie jest gratisowa. Poza tym strata na odsprzedaży jest duża. Ale oczywiście każdy może wybierać.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybór jest naprawde trudny, a sprzedawcy polecają wszystko zgodnie zapewne ze swoim subiektywnym zdaniem i prawdopodobnie zarobkiem, który maja na pewnych markach sprzętu. Dobrze że to forum obfituje w ludzi którzy przewalili przez swoje ręce wiele sprzetu choć też opinie sa różne. Np. Jedni wzmacniacze Yamaha zachwalaja i tylko to, natomiast inni Rotel i nie ma nic lepszego. HK super a nastepny post - HK to szajs nie kupuj tego!! Więc wybór jest naprawde trudny i cieżko się zdecydować. To samo tyczy sie kolumn podłogowych. Może po prostu spróbowac zestawić cokolwiek z tego co koledzy polecają a potem.... jak czlowiek nabierze troche audiofilskiego cwaniactwa to zacznie sie żonglerka sprzętem. Napiszcie na czym słuchacie swojej muzy i z czego jesteście zadowoleni a z czego nie. Moze to dobra droga do zadowolenia z zakupów nowego bądź używanego sprzętu. Skłaniałbym sie raczej do nowych kolumn, natomiast wzmak i cd nie koniecznie.
Pozdrawiam.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Skłaniałbym sie raczej do nowych kolumn, natomiast wzmak i cd nie koniecznie.



Jeśli już tak postanowiłeś to według mnie - złe założenie heh.
Wzmak i CD to znacznie bardziej zaawansowane urządzenia od kolumni i większe prawdopodobieństwo że kupisz uszkodzone lub wady wyjdą w najbliższym czasie. Kolumna jeśli gra, nic nie brzęczy i nie "pierdzi" a zawieszenia nie są piankowe i popękane, obudowy nie porysowane to wszystko jest OK i nie ma sie co tam zepsuć jeśli sam nie będziesz przeginał z głośnością.

Proponuje kupować własnie kolumny używane a napęd nowy icon_biggrin.gif

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

No to miałeś pecha. Ale to się może zawsze zdarzyć. W takim przypadku, jeśli jest niezgodny z opisem zawsze można reklamować taki sprzęt na Allegro. Zazwyczaj groźba negatywnego wpisu albo interwencja Allegro pomaga i sprzedający zwraca pieniądze. Ja kupowałem sporo używanego sprzętu i dużo moich znajomych, nawet tu na forum. W zdecydowanej większości są zadowoleni.
A

Cytat

Nowe + gwarancja! Radość i spokój. I duma z własnego "wygrzania"

, są na ogół tylko do momentu ustania gwarancji.
Obecnie wiele nowych sprzętów dziwnym trafem psuje się tuż po gwarancji a naprawa już nie jest gratisowa. Poza tym strata na odsprzedaży jest duża. Ale oczywiście każdy może wybierać.


Ale, gwarancję można przedłużyć na wiele lat. I wtedy wydane pieniądze są zabezpieczone wieloletnim uzytkowanie sprzętu. Kupując używane zabezpieczenia nie ma. Nie powiecie mi że to nie prawda. Ja nie kupowałem akurat z allegro.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MateoTDI, popieram niemal w 100% to, co napisał Tomgda. Co do CD, to nawet i tego nie kupiłbym nowego, skoro za 100, 200 czy 300zł. można mieć naprawdę fajny używany odtwarzacz CD.
Romuald prawda, prawda, ktoś przecież musi kupić nowy sprzęt, by później inni mogli nabyć go za pół ceny albo taniej icon_idea.gif
O ile będzie jeszcze w takim stanie, by można było się na niego skusić icon_lol.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy sprzęt ma JEDNĄ, JEDYNĄ przewagę na używanym : zwykle łatwiej go posłuchać przed zakupem.
Nie gwarantuje to sukcesu, czyli satysfakcji po zakupie, bo jak pisałem w innym wątku - sprzęt jest tak dobry, jak jego najsłabsze ogniwo, a w domowych warunkach najsłabszym i często decydującym o efekcie końcowym ogniwem jest akustyka pomieszczenia (nie każdy chce z salonu pokój odsłuchowy robić).
Gwarancja jest, moim zdaniem, dość iluzorycznym zabezpieczeniem - płaci się za nią duże pieniądze (a za przedłużoną jeszcze większe), zwykle dużo większe niż za ewentualną naprawę używanego sprzętu.
Żeby gołosłownym nie być - 4 lata temu kupiłem nowy zestaw Rotela RA 04, RCD 06 za ok 3.500 zł.
Teraz mam stary Musical Fidelity Elektra E10 i CDX Yamahy - w sumie za ok 1.200 zł.
Co musiałoby się zepsuć, żebym za naprawę zapłacił więcej niż różnica w cenie zestawów - nie wiem. Nawet gdyby się okazało, że używany zestaw jest do wyrzucenia i nie da się zwrócić (w przypadku zakupów na allegro, ebay - mało prawdopodobne, a ponadto zakupy ubezpieczone do chyba 10.000 zł) mogę za różnicę kupić jeszcze dwa używane zestawy i sądzę, że niebezpieczeństwo kupienia wszystkich totalnie zepsutych jest zerowe. To takie teoretyczne rozważania. Praktyka jest taka, że kupując od sprzedawcy posiadającego dużą ilość pozytywnych komentarzy ryzyko jest minimalne. W ramach zakupów trafił mi się CD z laserem marnym - sprzedawca elegancko zwrócił mi pieniądze razem z kosztami przesyłki.
Gwarancja Rotela kosztowała mnie więc 2.300 zł. czyli prawie dwukrotnie więcej niż używany, bardzo dobry wzmacniacz, który kupiłem teraz i całkiem niezły CD. Z kolumnami podobnie - zamiast Elac za 3.000 mam Spendor za 1.200 - posiadanie gwarancji kosztowało mnie 1.800 zł , czyli dużo więcej niż używki (świetne), które kupiłem.
Dla mnie bilans jest oczywisty.
Mógłby być jeszcze drugi argument za kupowaniem nowego sprzętu - raty, jeśli komuś nie na rękę kupować za gotówkę, ale i ten nie jest za mocny bo na allegro też można raty dostać.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś chce nowe, to niech kupuje nowe - kto bogatemu zabroni. Sam bardzo bym chciał aby mnie było stać na takiej jakości nowe kolumny jakie kupiłem używane.

Całkiem niedawno miałem wybór - do nowego mieszkania do salonu kupić nowe kolumny albo stare, mogłem wybrać pomiędzy:

B&W 684 za 2000zł lub B&W CDM7 też za 2000zł

Wybrałem stare B&W CDM7 i jak na razie nie żałuje wyboru.

Co do wspomnianego Grundiga V3 - korzystając z pomocy tego forum mój Grundig V3 wraz z pilotem znalazł sobie właśnie nowego właściciela za 300zł i to bez konieczności wystawiania go na allegro, pakowania, wysyłki itd.

To dobry wzmacniacz, szczególnie do kolumn o niskiej impedancji które potrzebują dobrej wydajności prądowej. Według mnie 300zł to kwota adekwatna do jego jakości oraz wieku - nie jest sztucznie zawyżona jak w przypadku Marantza czy Denona gdzie ewidentnie płacimy za etykietkę na froncie.

Oddałem Grundiga bo uznałem że amplituner kina domowego Denon AVC-3803 gra na tym samym poziomie. (Denona kupiłem za 450zł)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z Wami w 100%. Nie sztuką jest wydać duże pieniądze tylko dlatego że sprzęt wcisną ci sprzedawcy, którzy jak wiadomo nie zawsze wiedzą co sprzedają, ale wiedzą ile marzy maja na określonej marce. Oczywiście nie wszyscy bo są i tacy którzy robią to z zamilowania i dysponuja potężną wiedzą i tym wszystkim chylę głęboki pokłon. Wracając do tematu jeśli moglibyście doradzić coś ciekawego z naszego poczciwego allegro będę wdzięczny, coś na co warto zwrócić uwagę i dokonać właściwego po właściwych konsultacjach z odpowiednimi ludźmi.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamc mnie 7 letnia gwarancja kosztowała 350zł Dużo, dużo mniej niż Ciebie
Mam zapis w umowie o 30 dniowej naprawie, czego bez gwarancji bym nigdy nie uzyskał. Spróbuj gdzieś lokalnie naprawić wysokiej klasy sprzęt stereo. Tanie radyjko, TV owszem ale nie dobre stereo. Zepsuje mi się wiem co mam robić gdzie dzwonić. Mnie to się podoba.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MateoTDI, moim zdaniem za drogie jak na taką jakość.
Romuald a co będzie po tych siedmiu latach? Pomijając, że na starcie kupiłeś dużo gorszy jakościowo (brzmieniowo) sprzęt niż mógłbyś.
Ale oczywiście różne są priorytety i każdy może wybierać.
Przede wszystkim jednak zupełnie nie zrozumiałeś o czym napisał Adamc.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Spróbuj gdzieś lokalnie naprawić wysokiej klasy sprzęt stereo. Tanie radyjko, TV owszem ale nie dobre stereo.



Bez przesady. Ja naprawiam u takiego lokalnego elektronika sprzęt od lat. Wolę oddać do niego niż do serwisu. Nie twierdzę, że tam ludzie są gorszymi specjalistami, to bardziej kwestia zaufania. Facet nigdy mnie nie zawiódł i gwarantuję Ci, że nie zajmuje się naprawianiem tanich radyjek.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romuald - ceny moich "gwarancji" za Rotela to różnica między tym co wydałem na niego (3500), a tym co wydałem na używany zestaw (ok 1200). Ty dopłaciłeś do tego jeszcze 350 zł. Więc jeśli mnie posiadanie 2 letniej gwarancji na Rotela, w wydanych pieniądzach, kosztowało 2300, to przedłużając gwarancję do 7 lat kosztowałaby mnie ona 2650. Więcej niż cały używany zestaw razem z kolumnami, a nie kupiłem byle czego.
Odzywam się w tej sprawie bo w ostatnich kilku latach przerobiłem obie wersje - zakup z gwarancją i zakup używek. Świadomie nie piszę nic o brzmieniu bo nie o gustach tu rozmawiamy. Ważne w tej kwestii jest jedynie to, że kupując sprzęt używany brzmienie nie ucierpiało na tym - celowałem w sprzęt przynajmniej podobnej klasy. Sądzę, że kupiłem z trochę wyższej półki niż miałem ("gdyby były nowe to by kosztowały ...."), a na pewno nie gorszy.
Nadal obowiązuje zasada "nie to ładne, co ładne, a co się komu podoba" i dotyczy to również gwarancji icon_smile.gif
W końcu, jak napisał f1angel, ktoś musi nówki kupować, żebym mógł za kilka lat używki odkupić icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...